-
Posts
3809 -
Joined
-
Last visited
Everything posted by patch75
-
Spójrzcie na te zdjęcia.Wiktor ma wreszcie dom!!!!!
patch75 replied to asiuniap's topic in Już w nowym domu
kurde, ale sie zmienil, wyglada na pewnego siebie, siedzi tak dumnie, czyja to zasluga??:p -
Spójrzcie na te zdjęcia.Wiktor ma wreszcie dom!!!!!
patch75 replied to asiuniap's topic in Już w nowym domu
kto to na zdjeciu? to Wiktor??naprawde ten w srodku to on? -
Spójrzcie na te zdjęcia.Wiktor ma wreszcie dom!!!!!
patch75 replied to asiuniap's topic in Już w nowym domu
do gory Wiktor!!moze i dla Ciebie slonce zaswieci!!:multi: -
dziewczyny, nie zalamujcie sie, bo nie dacie rady i bedziecie mogly im pomoc.jak to jest, ze nie mozecie sie o nich nic dowiedziec?:shake: musicie wytrwac i szybko ich znalezc, cholera, sama ich na jakis czas wezme, tylko niech sie znajda:placz: blagam, dzialajcie, ta historia nie daje mi spokoju, one sie MUSZA odnalezc i wszystko musi sie dobrze skonczyc
-
brawa wam za to bo ubieganie sie o adpocje psow, ktore sa starsze jest o wiele trudniejsze. zbierajcie wszelkie listy,ktore wyslaliscie, zachowujcie wszelkie informacje, aby udowodnic tym, ktorzy nie wierza w wasza skutecznosc czy tez potrzebe waszego wolontariatu
-
obrzydliwe, jacy potrafia byc ludzie jak bezczelnie potrafia znieksztalcac prawde
-
jesli 109 psow zostalo wydanych do adopcji, to zachodzi powazne podejrzenie, ze wydaje je byle komu aby kolejne przyjac i skasowac kolejne 77zl, czysty handel zywym towarem
-
oto list, ktory od niego otrzymalam. Szanowna Pani! Na wstępie niniejszego listu pragnę Pani podziekować za zainteresowanie Schroniskiem oraz uwagi odnośnie warunków panujących w nim. Czytając je, odnoszę wrażenie, że część z nich oparta jest na mylnych informacjach jakie do Pani dotarły. Informuję że: 1. Personel Schroniska wspomagają osoby, które były kiedyś wolontariuszami, a od listopada ubiegłego roku, pracują na zasadach obowiązujących prywatnego pracodawcę i utrzymują za to wynagrodzenie. Jest ono skromne ale wystarcza na pokrycie kosztów dojazdów itp drobnych wydatków. 2. Wolontariat w klasycznej postaci (świadczenie pracy bez wynagrodzenia) w prywatnej firmie jest zabroniony ustawą (Art. 42 ust 1 pkt 123 Ustawy o wolontariacie z dnia 24 kwietnia 2003 roku - Dz. U. Nr 96 poz. 873 z późniejszymi zmianami). 3. Schronisko znalazło nowy dom dla 109 zwierząt (dane za styczeń i luty 2006r.). W tym samym czasie osoby wspomagające Schronisko (członkowie IDZ i TOZ) znalazły dom dla 1 zwierzęcia. 4. Tak się składa, że jestem właścicielem zakładu produkcyjnego i to jest źródło mojego utrzymania. Z podatków które płaci Pani, jak i mieszkańcy Miasta Zielona Góra, otrzymujemy dotację która wynosiła w 2001 roku - 6,57 zł/dzień na jednego psa. W 2005 roku, kwota ta zmalała do 4.06 zł/dzień na jednego psa. Koty przebywają na koszt Schroniska i sami zarabiamy na ich utrzymanie. 5. Schronisko jest otwarte dla każdego w dni powszednie od 8:00 do 18:00 a w soboty i niedziele od 8:00 do 15:00. Zapraszamy Panią do odwiedzin w celu sprawdzenia, jaka jest różnica miedzy Pani wyobrażeniem, a rzeczywistością dziejącą się w Schronisku. Nigdy nie polemizowałbym, ani nie zwracał się do osoby której nie poważam. Z POWAŻANIEM Wacław Krasnodębski kierownik Schroniska -- i co sadzicie???
-
petycja podpisana ;)
-
Dzis wyslalam list do kierownika schroniska. Brzmial on nastepujaco: Drogi Panie, Jestem osoba, ktora kocha zwierzeta. Rok temu znalazlam zdychajacego psa na ulicy, ktorego ktos bezmyslnie wyrzucil na ulice i ktorego przygarnelam. Dlatego tez nie moge spokojnie patrzec na to, iz Pan, bedac kierownikiem schroniska (i KTOREMU POWINNO ZALEZEC NA DOBRU BEZDOMNYCH ZWIERZAT)zabrania wolontariuszom aby pomagali Panskim podopiecznym. Przeciez oni przyczyniaja sie do zwiekszenia liczby adoptowanych zwierzat i pomagaja je zsocjalizowac. Jest to obrzydliwe i KATEGORYCZNIE sie temu sprzeciwiam. Wszakze, pieniadze na schronisko i Panska pensje (!!!!!!!!!!!) pochodza z podatkow placonych miedzy innymi przeze mnie... Bez powazania, xxx Jestem oburzona...:-o Trzymajcie sie
-
Hej, gdzie sa wilkasy? masz di nich telefon? mieszkamy na mazurach i chcielibysmy czasami wyjechac z naszym oszolomem.znasz inne miejsca?