Pumcia

Wczoraj dzwonila pani Buby.Bialasek ma sie bardzo dobrze.Klatka rozwiazala wszystkie problemy.Buba jest juz po kastracji i bardzo ladnie wyglada w spodenkach:cool3: .Mysle ze wkrotce wybiore sie do Gorzyc w odwiedziny.Na razie moje boksie sa chore,kaszla jak zwariowane.Jak tylko wydobrzeja pojedziemy odwiedzic Bubusia.

Oby ich za kilka dni nie bylo wiecej...Tych nie trafonych "prezencikow":angryy:

Przepraszam ze dopiero dzisiaj pisze.Przed chwilka rozmawialam z pania Buby.Bardzo,bardzo dziekuja za klatke.Dotarla w pi:Dog_run: atek.Buba wchodzi sobie do niej bardzo chetnie.Wnosi tez do niej rozne ciekawe przedmioty:razz: .Wczoraj zostal po raz pierwszy sam,kiedy to panstwo poszli do kosciola.Byl bardzo grzeczny.Wciagnal tylko kawaleczek dywanu,ale to nic.Panstwo sa bardzo zadowoleni,a i Bubus jest coraz bardziej posluszny.Dzwonili do weta do Wodzislawia w sprawie kastracji.Musza jeszcze potwierdzic termin na polowe kwietnia.Umowe w sprawie wypozyczenia klatki oczywiscie podpiszemy.Mysle ze jak tylko zrobi sie troszeczke cieplej to podjedziemy do Gorzyc z Paola i zrobimy to osobiscie.Po rozmowie z pania wydaje mi sie ze juz sa uspokojeni.Buba wczoraj po raz pierwszy szczeknal,dajac znac ze chce isc na spacerek!

Alu,gratulujemy wczorajszego zwyciestwa:multi: :multi: :multi: .I bardzo,bardzo dziekujemy za pomoc.

Teraz mam tylko chwilkev oddechu,nic nie wie.Dam znac w niedziele wieczorkiem.

Moze Kasia jeszcze dzisiaj sie do mnie odezwie to bedziemy wiedzialy wiecej...

Wydaje mi sie ze dla psow cena jest jeszcze nizsza.Trzeba to jak najszybciej zalatwic.

Dzieki Olus:buzi:.Juz dzwonilam do Kasi.Ona niestety nie ma netu w domciu.Zaraz zadzwoni do tych panstwa.A skad oni sa?Wiesz cos?

Hopkamy!!!

Rozmawialam z pania i porowna ceny kastracjii w lecznicach.

Prosimy o foteczki:cool3: .

Hopkamy do gory po nowy domek!!!

Wlasnie.Ja tez rozmawialam przed chwilka z Kasia i byla bardzo zaskoczona ze Lala ma nowy domek a ona nic o tym nie wie...

:loveu: To wspaniala wiadomosc:multi: :multi: :multi: .

On teraz potrzebuje duzo milosci i szybciutko nowego domku.

Biedak,tyle sie wycierpial na tym lancuchu.Dobrze ze jest u Ciebie.Powinien sie po kastracji wyciszyc,ale to jeszcze chyba troszke potrwa.

No tak,poczul sie juz troszeczke pewniej.

Dobrze,warto porownac ceny.

Cieszymy sie na nowy domek:loveu: .

Iza,jak sie miewa Rokitka?

Maksiu potrzebuje pomocy...

Hopkamy do gory.

Omarku,do gory!!!

Filipku,trzymamy kciuki za nowy domek,oby sie szybciutko znalazl.

Aga,wielkie dzieki ze juz kupilas klatke.Dzisiaj wieczorkiem zadzwonie do panstwa i omowie sprawe kastracji.Wiem ze maja zaprzyjazniona wetke blisko siebie.Poprosze o nr telefonu do niej i sama zadzwonie w celu omowienia kosztow i terminu.Zobowiazuje sie tego osobiscie dopilnowac i ewentualnie dofinansuje z wlasnej kieszeni.Czy klatka pojedzie bezposrednio do panstwa?