Jump to content
Dogomania

Sylvia_76

Members
  • Posts

    1202
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by Sylvia_76

  1. Jojo - skoro chodzi ci o karmę między najmłodszym a juniorem, rozumiem, że powinniśmy pominąć "puppy" ("baby dog" - "puppy" - "junior" - "adult') Dzięki za informację. Proszę o więcej :)
  2. [quote name='puli']W parku ekipa która opróżnia kosze wyrzuciła wszystkie psie kupki z powrotem na ziemię razem chusteczkami i woreczkami.Resztę śmieci zabrali a toto zostawili obok kosza.[/quote] :roll: :roll: :roll: Że też chce im się w tym grzebać... Ciekawe, kto zabierze resztę? Zrozumiałabym to tylko w jednym przypadku: kosze są na śmieci segregowane. Jestem w lekkim szoku...
  3. Agnes - sprawdziłam: zawiera mączkę z jagnięciny i mączkę z kurczaka :lol: Przestaję się już jednak obawiać kurczaków w karmie. Chyba wyszłam na idiotkę, ale zrozumcie - o dogu marzę od pocztku studiów czyli już 10 lat i teraz, gdy to pragnienie się spełnia nie chcę nic zepsuć... :lol: Czytam wszystko o wychowywaniu sczeniaka, szukam już powoli psiego przedszkola, zbieram wyprawkę.. i chyba głupieję :lol:
  4. :lol: Dzięki za odpowiedzi. Tebusa - chodzi mi o karmy dla szczenikaków dużych ras. Hill's ma wersję bez kury, ale tylko w "normalnym" wagowym przedziale. Małe olbrzymki są skazane na kurczaka Jeśli to wszystko jest najpierw rozgotowywane a potem dopiero suszone i mielone - O.K. Poddaję. się :) Maluch będzie pożerał karmy z kur :) :lol: :lol: :lol: Co do galerii - oczywiście powstanie :lol: , jak tylko maluszek pojawi się w domu, zacznę molestować go aparatem fotograficznym :lol:
  5. Moi drodzy, za 5 tygodni trafi do mnie maluch (dog niemiecki). Na początku pewnie będziemy na Royalu, ale przyznam, że trochę mnie martwi to, że nie ma on opcji bez kurczaka. Nie wiem, czy nie przesadzam, ale w związku z ptasią grypą wolałabym podawać maluchowi karmę np. z jagnięciną... Co polecacie? Przesadzam?
  6. Coztego - bardzo dziękuję :p No to czekamy na oficjalną odpowiedź Sanepidu...
  7. [quote name='coztego']Jak mus to mus :cool3: Przypominam wszystkim, że przepisy sanepidu się zmieniły i już nie trzeba szukać psich koszy, można legalnie wrzucać do ludzkich śmieci :razz: ...[/quote] Coztego - skąd o tym wiesz? Czy możesz podać link do strony, gdzie jest to napisane? Dobrze byłoby mieć jakiś argument w walce ze Strażą Miejską...
  8. [quote name='asher']Ruda Asiu, trzeba było wyjąć torebkę z kupą ze śmietnika i zamarkować rzut tym obiektem w stronę krytykującego :evil_lol: :evil_lol: :evil_lol:[/quote] :lol: :lol: :lol: ... z dumą na twarzy, oczywiście :evil_lol: :evil_lol: :evil_lol:
  9. [quote name='ASICA']Sylwia76 wpadaj do mnie ,bedziesz miała rozgrzewke :evil_lol: zobaczysz dozie kupy na zywo:cool3: ;) a jest co sprzątać ,oj jest![/quote] Asica - jeśli nie chcesz mieć mnie na karku, to nie pisz takich postów :) Dziewczyny Korony już wymiziałam (nieopatrznie pozwoliła mi na odwiedziny) :lol: i mam nadzieję, że to nie ostatnie spotkanie :lol: Kupy z przyjemnością pooglądam, jeśli zaś chodzi o pomoc... to... no wiesz... zupełnie inaczej sprząta się chyba po swoim dogu :evil_lol: :evil_lol: :evil_lol:
  10. Witam wszystkich Kuposprzątaczy :lol: Ja jeszcze nie należę do szacownego grona - dopiero za dwa miesiące pojawi się w moim domu małe, czarne, cudne dożątko. A gdy się pojawi (i minie kwarantanna) - rozpoczynamy Wielkie Sprzątanie. Niech ten czas szybciej leci - ja już chcę sprzątać!!! :placz:
  11. [quote name='Kara.']cietyrie piat szest siem wosiem...Musi pomóc bo dalej po rusku nie umiem:placz:[/quote] dziewiać, dziesiać, adinaccać... itp. :) Mosii - jestem pełna podziwu. Wystarczy mi czytanie tych postów, aby nie móc się już doczekać maluszków. Essunia - dawaj czadu!!! ... i wyrzucaj z siebie szczeniulki! Najwyższa pora!
  12. :) Witam wszystkich :) Wczoraj przypadkiem trafiłam na ten topik, przeczytałam wszystkie strony... i również się wkręciłam :) Stanowczo upraszam o ciąg dalszy!!! :) :) :) Do roboty, kochanie :)
  13. Dzięki za wszysko! :) Topik o dogach przeczytałam już dosć dawno (i podczytuję regularnie nadal) - jesteście tam jednak dośc zżyci (no i macie juz własne piechy) - nie chcę na razie przeszkadzać :) Co do koloru - chciałabym pas czarnego albo błękitnego. W hodowli Medium w lutym mają pojawić się szczeniurki, być moze właśnie wśród nich jest ten mój? :)
  14. Dzięki! :) Najbardziej interesuje mnie odpowiedź na pytanie, czy dla początkujących dozi facet jest trudniejszy w ułożeniu niż pannica :)
  15. Dzięki Lagunka :) Ja też poproszę o wszelkie informacje o dogach. Bardzo poważnie myślę o kupnie szczeniaczka (marzę o dogu od zawsze), mam jednak kilka wątpliwości: - czy centrum Warszawy i mieszkanie na 6 piętrze nie będzie dla nigo męczarnią (mieszkanie jest duże ale miejsc do prawdziwego wybiegania na lekarstwo, oczywiście myślę o zawożeniu go kilka razy w tyg. do miejsc, gdzie będzie mógł sobie poszaleć) - czy dwie osoby, z których jedna nigdy nie miała psa (mój narzeczony) i jedna, która miała springer spaniela (psa) i boksera (sunia) - ja, poradzą sobie z wychowaniem doziego faceta? (biorąc oczywiście pod uwagę, że będzie szkolony) - czy sensowne jest by dog brał również udział w szkoleniu agility? - czy dogi łatwo akceptują małe dzieci? (które być może kiedyś się pojawią - a przynajmniej jedno) - kiedy dog wchodzi w "okres buntu" spowodowanego dojrzewaniem (czy w ogóle wchodzi) i jak to przebiega? - czy jest widoczna różnica w charakterze (próbie dominacji) suni i psa? - jak dogi (psy) regują na inne psy mieszkające w okolicy (zaczepiane dają sobie spokój i delkiatnie odstraszają, czy chcą dać porządną nauczkę?) - to interesuje mnie choćby z powodu masy doga i mojej :) (50 kg) - jak jest w codziennym życiu? (np. psuje nam się samochód i musimy przewieźć psa taksówką, autobusem, chodzi o reakcje ludzi: czy są takie, jak w przypadku innych psów, czy dogi z racji swojej wielkości budzą większy niepokój) Czytam wszystko, co jest w necie, książkach, oglądałam poświęcony dogom niemieckim film. Wszędzie tam podają, że jest to pies o wysokim progu pobudliwości, cierpliwy, tolerancyjny (oczywiście dobrze prowadzony). Może jest jednak jakieś "ale"? Dla przykładu podam np. kilka lat temu kupiłam papugę kakadu. Wiktor był cudny. Nigdy nie podejrzewałam jednak, że ptaki te, by zainteresowac sobą człowieka mogą tak głośno krzyczeć (słychać go było na parterze), że aż tak potrzebują uwagi człowieka (najlepiej siedziało mu się na ramieniu i tego się trzymał), że są tak przytulne, tak inteligentne i... gdy zachorują nie ma w Polsce nikogo, kto ma doświadczenie w leczeniu takich papug (z wyjątkiem pojedynczych przypadków wetów ogrodów zoologicznych, ale nawet oni mówili wprost, że nie mają często kontkatu z tymi ptakami), że nie ma ani jednej osoby (informacja sprzed dwóch lat) która jest w stanie odczytać zdjęcie tomograficzne przewodu pokarmowego kakadu. Wiktor odszedł, bo za późno dowiedziałam się o tym, że najbliższa klinika, która mogła go wyleczyć znajduje się wMonachium i nie zdążyliśmy tam pojechać. Chodzi mi o informacje (o negatywnych aspektach posiadania psa tej rasy - plusy znam :) ), o których osoba kupująca swojego pierwszego dożka nie wiedziała, bo nie mówi się o nich. Pozdrawiam
×
×
  • Create New...