madalenka

Tylko nie wiem jak Freyi wytlumaczyc co to jest ksztaltowanie :/ Bo wie ze klik oznacza smakolyk. I jak klikam, rownoczesnie naprowadzajac to jest ok. Ale jak klikam np. spojrzenie na zabawke ktora ma ewentualnie przyniesc, to nie skojarzy, ze trzeba znow tam spojrzec. Ciezki przypadek. Probowalam z pudelkiem. klikalam wszystko, spojrzenie, lape, podejscie w tamta strone. NIC. Nie kojarzy. Chcialabym, zeby jakis klikerowiec z nia sprobowal, moze to moj blad (na pewno, tylko chyba nie az tak wielki ...) ... Ogladalam film, czytalam duzo ksiazek o klikerze, widzialam pokazy. Mysle ze robie tak samo. A jednak na mojego psa to nie dziala. Nie widze bledu ... :shake:

Ja popieram mieszanie metod. Jak najbardziej to praktykuje. Lupowo sobie doskonale radzimy. Natomiast z klikerem mam problem. Chcialam jej szybko klikac, ale ona po prostu nie daje mi takiej szansy. Ona w ogole nie kombinuje. Stoi i czeka na zbawienie. :/

A moze byc tak, ze pies sie po prostu do klikera nie nadaje?? Czy to jest zawsze moja wina, ze nam z klikerem nie wychodzi i zawsze go w koncu odkladam, po czym szybciutko koncze lupowo?? ;)

Ja tez dostalam juz numerek. Chyba w poniedzialek. Albo we wtorek. Juz nie pamietam ... ;) I zaswiadczenie wyrobilam, bo i na krajowej i na miedzynarodowej sprawdzali mi w zeszlym roku. A u mojego weta nic nie kosztuje :eviltong:

Pilnuj lapek, szczegolnie przednich, zeby byly rownolegle (tylne chyba nie musza byc). I prostopadle do podloza.;)

Ja sobie tez nie wyobrazam wyslania psa samolotem w luku. Jest sam boi sie. Koszmar. Nawet jak mu sie cos poda - jak sie wybudzi wczesniej?? A wyobrazacie sobie w luku dziecko przetransportowac?? Tak samo boi sie pies i dziecko. W samolocie, na pokladzie to jeszcze rozumiem, jest z wlascicielem, tez sie boi, ale ktos przy nim jest, do kogo ma zaufanie. Cieplo. Druga osoba. Mozna smaczki podawac. A tak to?? Zgroza. Predzej statkiem poplyne - jesli mialabym podrozowac z psem. ;)

Po pierwsze scieta siersc zostaje pobudzona do intensywniejszego wzrostu, a po drugie Sonice raczej chodzilo o to ze ma dluzsza siersc na grzbiecie, brzuchu - tam gdzie sie raczej goldena nie obcina ... ;)

Jak naprawde mozesz dojechac (jakies 40 min drogi) to polecam stawy w Zalesiu Gornym, kolo Piaseczna. Tam sie kapia psy i ludzie i fajnie jest. :multi: Tylko nie polecam ,,tlocznego" dnia, raczej jakis taki spokojny, nie weekend.

Hmm, szkoda ze tak daleko. :roll: Pewnie, ze znajomosc ras jest bardzo wazna. A szczegolnie WIADOMOSC, ze jest wybor. Bo potem taki potencjalny wlasciciel glowi sie czy lepszy jest ON czy golden?? A jak mu sie mowi, ze sa inne rasy (na pewno lepsze dla laika) to jest wieeelkie zdziwienie :crazyeye::crazyeye::crazyeye: ... A mnie krew zalewa! :angryy: Naprawde. Wiele razy sie z czyms takim spotkalam. :shake:

Ja zrobilam mojemu bratu kurs, ktory wygladal tak: [CENTER][FONT=Times New Roman]25.06.07[/FONT][/CENTER] [FONT=Times New Roman]SPACERY I ZABAWA[/FONT][CENTER][FONT=Times New Roman]26.06.07[/FONT] [CENTER][FONT=Times New Roman]PIELĘGNACJA i GROOMING [/FONT] [FONT=Times New Roman]27.06.07[/FONT] [FONT=Times New Roman]ŻYWIENIE[/FONT] [FONT=Times New Roman]28.06.07[/FONT] [FONT=Times New Roman]SZKOLENIE I SOCJALIZACJA[/FONT] [FONT=Times New Roman]29.06.07[/FONT] [FONT=Times New Roman]PSIE SPORTY[/FONT] [FONT=Times New Roman]30.06.07[/FONT] [FONT=Times New Roman]ZDROWIE[/FONT] [FONT=Times New Roman]01.07.07[/FONT] [FONT=Times New Roman]PSIE ZMYSŁY[/FONT] [FONT=Times New Roman]02.07.07[/FONT] [FONT=Times New Roman]ROZMOWA Z PSEM - CS[/FONT] [FONT=Times New Roman]03.07.07[/FONT] [FONT=Times New Roman]RASOWY = RODOWODOWY[/FONT] [FONT=Times New Roman]04.07.07[/FONT] [FONT=Times New Roman]HISTORIA PSA DOMOWEGO[/FONT] [FONT=Times New Roman]05.07.07[/FONT] [FONT=Times New Roman]RASY PSÓW[/FONT] [FONT=Times New Roman]06.07.07[/FONT] [FONT=Times New Roman]GOLDEN RETRIEVER[/FONT] [FONT=Times New Roman]07.07.07[/FONT] [FONT=Times New Roman]EGZAMIN[/FONT][/CENTER] [LEFT][FONT=Times New Roman][SIZE=4][COLOR=black]Do tego jest odpowiedzialny za wychodzenie z psem przez dwa tyg. Podoba mu sie. A o goldenach to dlatego, ze moj pies to golden - dobrze zeby wiedzial cos o ,,swojej" rasie. :lol: [/COLOR][/SIZE][/FONT][/LEFT] [/CENTER] [LEFT][FONT=Times New Roman][SIZE=4]Co do sterylki to powaznie watpie czy w podstawowce przejdzie. Zacznij od innych, bardziej praktycznych tematow (zywienie, spacery). Rodzice moga sie nie zgodzic. [/SIZE][/FONT][/LEFT] [LEFT][FONT=Times New Roman][SIZE=4]Daj duzo roznych cwiczen praktycznych (bedziesz miala psa do dyspozycji?):[/SIZE][/FONT] [FONT=Times New Roman][SIZE=4]jakies rysowanie, konkursy, pokazy sztuczek, moze zeby dzieci same szkolily (np. kazy po jednej komendzie moze wydac), dyskusje. Ma byc ciekawie! [/SIZE][/FONT] [FONT=Times New Roman][SIZE=4];) [/SIZE][/FONT] [FONT=Times New Roman][SIZE=4][/SIZE][/FONT] PS Skad jestes? Gdzie to organizujesz? Ustalalas cos juz z dyrektorem? Jak gdzies kolo Wawy to moge ci pomoc (i psa tez mam;) )[/LEFT]

[quote name='sylwekw']Madalenko .. Freya jest śliczna i milutka - dlaczego ktoś miałby jej nie chcieć?[/quote] Dlatego, ze ona z nikim na ring nie wejdzie (oprocz mnie). Chcialabym, zeby sprobowala, przekonala sie, zsocjalizowala, ale takiego psa nikt na MP nie bedzie chcial. :lol:

Rano o 6.30 na spacerek, potem ok 16 nastepny (jak wroce ze szkoly). I albo jest on dlugi, np. 3 h. Albo o 19 nastepny. Mam taka wygode, ze mam gdzie wychodzic. :cool3: A ucze sie czesto na spacerach. ;) Lekcje odrabiam na zastepstwach badz przerwach. Zadnej nocy nie daruje - spie, tak jak pan Bog przykazal. :diabloti: Nie bedzie mi szkola z buciorami do zycia prywatnego wlazic. Gorzej bedzie jak pojde za rok do LO. Przynajmniej poltorej godziny dojazd. :-( I jeszcze 7-8 h lekcje. Nie wiem czy ja to przezyje ...:placz:

Ja tez bym goldena mogla dac. Bardzo chetnie. Przydaloby jej sie. Tylko, ze nikt jej nie bedzie chcial. :eviltong:

A co szukasz psa na MP??

Aha ... No tez prawda ;) Nie moglam sobie po prostu przypasowac ,,sytuacji z zycia wzietej" ... :cool3:

A po co kryc warunkowo? Nie lepiej te 15 mies + kilka na wyrobienie hodowlanki odczekac??

Ja tam wole nasze, europejskie :eviltong:

Oj, dlaczego mnie nie bedzie w Olsztynie :-(

W Wawie, RTG stawow biodrowych i lokciowych z wpisem do rodowodu kosztuje 260 zl.

[quote name='dogoholiczka']Bardzo dziekuje za opowiedz. Szkoda, ze nie znaleziono winnych i nikt nie zostal ukarany :-([/quote] Bardzo dziekuje za opowiedz. Szkoda, ze [B]nie chciano[/B] (prokuratura) znalezc winnych i nikt nie zostal ukarany :-(

Jaki wielki! Toz to sie do basenu nie miesci:D Pieknie wyrosl ;) Przewidujecie jakies wystawy w najblizszym czasie??

[quote name='Fuka'] Eh - teraz ostatnio skonczyłam interra z inna lakelandka, ktora miala podobna kontuzje i podobny skutek. I zal doope sciskal, bo wiem, ze gdyby nie zakaz ciecia - mialaby pewnie dozywotnio wysoko noszony i osadzony ogon, ale mowi sie trudno - nie bede przeciez jak glupia latac za sedzia, ze ona ogon kiedys nosila lepiej... Ekolodzy gora, a teraz kolejne psy przechodza traume bolesnych kontuzji, ktore jak juz ktos napisal - moga sie skonczyc nawet obumarciem i odpadnieciem czesci ogona...[/quote] Zapraszam na topic na pwp - ,,W obronie praw zwierzat - STOP dla kopiowania".

Wielkie gratulacje dla wszystkich! :eviltong: Oby w Wawie tez tak dobrze poszlo ... I zeby tez byl tak dobry sedzia. Tak mi sie serce smieje, jak mowicie ze ocenial charakter. OBY TAK ZAWSZE, a moze goldeny kiedys beda doskonale?? I wszystkie beda mialy zloty charakter?? Eh ...

Ja tez, jak najbardziej! Super! :loveu:

[quote name='Gazuś']Magda, wpadnij do mnie w wakacje, to sobie będziemy tropy układać :-) I krew na zapas też Ci dam.[/quote] Staram sie, staram :D