Jump to content
Dogomania

juliola

Members
  • Posts

    26
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by juliola

  1. Bardzo dziękuję ENDRIUTRACKEROWI za zawiezienie do Satu Mare ! Atmosfera wspaniała, wygodny bus, szybki transport! A najważniejsze to to, że ENDRIUTRACKER troszczył się o wszystko : naszą wygodę, nasze samopoczucie, był pomocny, dwoił się i troił, załatwiał, ułatwiał itd. Jestem pod wrażeniem. Przy następnych wyjazdach nie zapominajcie o mnie - chętnie pojadę. Dzięki temu wyjazdowi pies urodzony u mnie skończył Interchampionat jako czwarty Interchampion z miotu. ENDRIUTRACKER - masz u mnie naleweczkę domowej roboty
  2. juliola

    Trencin 2012

    29.01. - niedziela, mogę podjechać na trasie , do Krakowa, Katowic, trasa E - 7 Warszawa- Kraków,
  3. juliola

    Trencin 2012

    Czy ktoś wybiera się do Trencina w styczniu i ma miejsce dla 1 osoby i małego psa?
  4. Pani Agnieszko, wszystko co miałam do powiedzenia napisałam w poście powyżej. Proszę do mnie nie telefonować, bo nie mam już nic więcej do powiedzenia, nie będziemy rozmawiać.
  5. Jestem osobą która ufa ludziom. Poznałam p.Agnieszkę w Satu Mare, na wystawie. Nie mam samochodu ani prawa jazdy więc szukam ludzi , którzy mogą mnie na nie zabrać. P. Agnieszka zrobiła na mnie dobre wrażenie, zaczęłam się z nią umawiać na wyjazd. Dzięki Wam zostałam ostrzeżona i na pewno nigdzie z tą panią nie pojadę. BARDZO DZIĘKUJĘ , bo jak nic wpadłabym jak śliwka w kompot !
  6. Jak szkoda Pani Ewo, że tak późno się zgadałyśmy.Już po terminie zgłoszeń a ja nie zgłaszam swoich jamników jak nie mam umówionego na 100% dojazdu ):
  7. Czy ktoś jedzie? Chciałabym się dołączyć z jamnikiem standadowym
  8. Czy ktoś wie, jaki sędzia ocenia jamniki ? Jakiś link?
  9. Dlatego robi sie przegląd kwalifikacyjny dla wielkości jamnika w wieku 15 miesięcy, bo wtedy można już na pewno powiedzieć czy szczenię będzie jamnikiem miniaturowym czy króliczym. Moja jamniczka miniaturowa waży 3,5 kg, ma ponad 2 lata obwód klatki piersiowej 32 cm i jest miniaturowa.Hodowcę zapis w rodowodzie zobowiązuje do tego ,ze szczenię nie może być standardem. co do wielkości miniatura /królik w większości przypadków nie mozna zagwarantować na 100% co wyroście. Jeżeli chcesz dużej gwarancji to przeglądaj rodowody obojga rodziców do 5 pokolenia wstecz i sprawdzaj ,że w rodowodzie nie było miniatur, wtedy masz wiekszą szansę
  10. Nie wiem czy ktos robi badania nad wyższością obrozy nad szelkami:lol:. Moja wiedza anatomiczna i hodowlana potwiedza to co napisałam. Najłatwiejszy do zaobserwowania będzie proces wyginania się łokci na zewnątrz czyli tzw. odstające łokcie. Jest to powazna wada , nogi w stawach robią się luźne a łokcie wyginaja sie na zawnątrz. A wydaje mi się , że problem szelki czy obroza dotyczy tak naprawdę problemu : w czym jamnik ciągnie mniej. Otórz najlepiej jak nie ciągnie wcale to i problem niknie. Można go bardzo łatwo nauczyć - gdy pies rozumie hierarchię jaka panuje w domowym "stadzie". Prowadzi zawsze szef, reszta idzie grzecznie "za". Trzeba mu tylko przypominać kto jest szefem i gotowe
  11. Ze względów zdrowotnych wyłącznie obroża. A BEZWZGLĘDNIE należy psa nauczyć chodzić przy nodze .
  12. Pozwolę sobie wrócic do meritum. Jamniki królicze z racji swojego pochodzenia są bardziej temperamentne od ich większych braci, bardziej pobudliwe, szczekliwe i to "żywe srebra". Ponieważ przy tworzeniu rasy użyty był pinczer więc maja takie naleciałości.
  13. juliola

    Nowy Targ 27.08.06

    A fe dziewczynki!!!!!!!!! jak można tak zazdrościć? SANTORINI wygrał BOG bo był najpiękniejszy a nie dlatego ,że nie było konkurencji ! Była, była. np. na grupie stawiła się suczka miniaturowa długowłosa, suczka krótkowłosa - BRETAGNE Magic Seven, suczka miniaturowa szorstkowłosa, interchampion szorstkowłosy standardowy CEZIN Jałowce. Lista imion niepełna, bo sama wystawiałam i wtedy patrzy się na swojego psa a nie na obce. Pozdrawiam i życzę wszystkim wygranych grup na następnych wystawach w tym na światowej.:multi:
  14. juliola

    wilczarze

    Jamniki hoduję od 1988 roku i mogę powiedzieć , że wszystko wiem o rasie! O liniach, tych które mnie interesują i tych, które nie, wiem o wszystkich miotach które się urodziły w Polsce i w czołowych hodowlach europejskich ( z wyłączeniem Anglii - inny typ, nie interesuje mnie), wszystkich wadach przekazywanych genetycznie itd, zresztą temat rzeka... Nie czuję się kompetentną osobą po jednej wizycie w hodowli wtedy gdy odbierałam suczkę 8 tygodniową i kilku rozmowach telefonicznych z hodowcą. Co z tego , że widziałam cały miot ( odbieraliśmy pierwsi ), przecież to jeszcze maluchy i wszystko zdarzyć się mogło.. Całe życie mieszkam z psami a jednak jest to pies, rośnie zdrowo, nic jej nie jest ale nadal niewiele wiem o chartach mimo,że ją obserwuję codziennie od 10 miesięcy. Właścicielka hodowli deklarowała wszelką pomoc, ale mieszka daleko, ja mieszkam w świętokrzyskim i kontakt jest utrudniony. Chciałabym , żeby nasz pies był z nami szczęśliwy a może być wtedy, jeżeli rozumie się jego specyfikę. Poza tym w moim regionie wilczarze nie należą do psów które spotyka się na ulicach i można wymienić doświadczenia z ich właścicielami
  15. Bardzo bym chciała poznać moją wnuczkę CARMELĘ w realu a nie na zdęciach! Napisz gdzie będziecie na wystawie. Do Wrocławia ode mnie za daleko
  16. Gratulacje dla mojej wnuczki CARMELI Słodki urwis, mojego wnuczka AGENTA Lukrowy Pierniczek, mojego syneczka CARELLEGO Światołdycz:multi::multi::multi::multi::multi::multi::multi: jeszcze nie dowierzam, że zdobyliście II BIS! To teraz sędziowie patrzą na jamniki? Ale się porobiło! Babcia juliola
  17. juliola

    wilczarze

    odradzili mifryzjera,dlatego, że podobno nie każdy umie, a co ważniejsze to dlatego ,że wilczarz nie wytrzyma psychicznie fryzjera. Nie wiem czy to prawda, ale to nasz pierwszy wilczarz, pierwszy chart, nic o nich nie wiem i wolę nie ryzykować. A rzeczywiście miałam psa ( nie charta) , który po wizytach u fryzjera bał się potem stołu na wystawach. Zaznaczam, że byłam cały czas obecna podczas strzyżenia i nic się nie działo czego bym nie widziała.
  18. A ja już mojej JOY zapowiedziałam, że jeszcze raz taki numer, że się urodzą 4 chłopcy, to ją oddam Goni P.:lol:
  19. Teraz znowu będziemy mieć dzieci!!!! Mam nadzieję, że wreszcie urodzą się jakieś dziewczyny. Do tej pory ciągle królowali panowie. Najwyższy czas to zmienić. Pozdrawiam M.
  20. Które to hipopotamy ? Chyba nie moje? Moje mają już pół roku i nie przypominają tych śmiesznych stworzeń:shake:
  21. juliola

    wilczarze

    Witam na forum wszystkich charciarzy:multi: Wprawdzie hoduję jamniki długowłose, ale mamy w domu suczkę roczną wilczarza SEKWANĘ. Jak każdy hodowca jamników długowłosych byłam w euforii, że suni rosną takie piękne, długie włosy i że okazała się najlepiej owłosionym chartem na ringu! Dopiero okrzyk Luisa Pinto - long hair!!!! zmusił nas do refleksji, że chyba nie ma się z czego cieszyć. Co z tym zrobić??? Pomóżcie !!! Wkrótce Nowy Targ i wstyd pokazać takiego psa a hodowczyni mieszka bardzo daleko i nie możemy do niej jechać Mieszkamy w świętokrzyskim.. Pozdrawiam
  22. Moja Joy ? Ha! :-o można ją zaliczyć do krótkowłosych jamników:placz: po dzieciach ma smętne piórka na ogonie i pędzelek na brzuchu. No cóż , taki ;los matki... ale też na matkę była kupiona. Jej sukcesy wystawowe to miła niespodzianka dla mnie. Chociaż po jej rodowodzie można się było tego spodziewać, to jednak nie zawsze tak jest. Teraz znowu zostanie matką jak dostanie cieczki. 2 chłopców sprzedanych - jeden z nich podobno zgłoszony na światową:crazyeye: ( debiut), a dwaj pozostali zostali, mieszkają z SANTORINI i będą wystawiani oczywiście jak nabiorą ogłady wystawowej , bo jeszcze straszne z nich smarkacze! Zdjęcia psów na mojej stronie internetowej [url]www.swiatoldycz.glt.pl[/url] Moje umiejętności komputerowe są mierne, żeby nie powiedzieć niedostateczne i nie umiem sama przesłać. Może Ania prześle na forum. Pozdrawiam
  23. Gratulacje dla Deedee! I dziekujemy za wasze gratulacje, cieszymy sie tym bardziej, że to był debiut SANTORINI w championach!!!
  24. Wita Juliola - hodowla Światołdycz po wystawie w Sopocie. Miło nam donieść że pies wyhodowny u mnie a własność Ani Wdowczyk[B] SANTORINI Światołdycz[/B]:multi::multi::multi: dostał CACIBA, mało tego BOBa i był II na grupie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! No to tyle chwalenia się a teraz: Adżanta z Kasztanowej Chatki Zw. Mł, LUCJA z Kasztanowej Chatki CACIB, NSw R , rCACIB - ZHESTOKIY Romans iż Sewernoi Stolitsy
  25. Kochani! łza w oku zbiera jakie kiedyś były wystawy! Dlatego pozwolę sobie z tej tęsknoty napisać : młodzieży , nie zagalopujcie się , myślę, że tak trzeba traktować ludzi jak chciałoby się żeby inni nas traktowali....światołdycz pozdrawia
×
×
  • Create New...