Jump to content
Dogomania

jolap.

Members
  • Posts

    193
  • Joined

  • Last visited

Recent Profile Visitors

The recent visitors block is disabled and is not being shown to other users.

jolap.'s Achievements

Newbie

Newbie (1/14)

10

Reputation

  1. [FONT=Comic Sans MS]Może weźcie na spacer z Misią jakąś łagodną, kochającą spacery, psią koleżankę - która Misi 'wytłumaczy', że spacer jest świetny.[/FONT]
  2. Nie chcę się mądrzyć, ale jednak się pomądrzę: mam wrażenie, że psiaczek ma trochę nieprawidłowo założony gips. Usztywnienie powinno chyba zabezpieczać nadgarstek - bo należy unieruchomić staw powyżej złamania i staw/stawy poniżej złamania. PS: należy sprawdzać, czy łapcia nie puchnie (jeśli puchnie - trzeba do lekarza i ewentualnie rozciąć gips). A jeżeli łapa była spuchnięta a opuchlizna zacznie ustępować - należy wymienić gips na bardziej dopasowany. Trzymam kciuki za malucha. Pozdrawiam dzielne opiekunki.
  3. No to oczy wyszły mi z orbit ze zdziwienia. Może pańcia czyściła pieskowi zębole ? Albo książeczka jest od innego pieska ? Albo piesek ma osobniczą odporność na odkładanie kamienia. Chciałabym to wiedzieć, bo moja sucz 15-oletnia miała w swoim życiu cztery razy zdejmowany kamień i ostatnio znów uzbierała. Za każdym razem miała robione dokładne badania przed narkozą (normalnie sucz chce mnie puścić z torbami, czy cuś). Trzymam kciuki za super domek dla przystojnego spanielkowego kawalera w sile wieku !
  4. Spanielka mojej koleżanki przeżyła prawie 19 lat i prawdopodobnie pożyłaby dłużej - gdyby nie skomplikowane złamanie łapy (miała już kruche kości, bo łapę złamała schodząc ze swojego ulubionego fotela). Co do czasu trwania życia spanielki - nie mam wątpliwości, bo z koleżanką widywałyśmy się bardzo często od "praczasów" i nadal jesteśmy w kontakcie. A Kubuś jest pięknym :loveu: psiakiem i trudno mi uwierzyć, że jest dziewięciolatkiem - zęby ma jak szczenior, choć 'twarz' ma trochę poważniejszą, niż szczenięca.
  5. Trzymam kciuki za domek dla Melonka ! (i za domy dla wszystkich pozostałych psiaków też). Próbowałam wkleić Melonkową fotkę (strona ósma), ale mi się nie powiodło. Buuu.
  6. Właśnie to mam na myśli, że dzięki Twojemu ogłoszeniu sunia znajdzie dom. A wygląda jak mały miś panda. Prawdziwe cudeńko.
  7. Piękna, mała, młoda - trzy ważne zalety. Na pewno znajdzie się dobry domek.
  8. Babcia ma na imię Babcia ? Może być, ewentualnie ... może ... Babcia Bunia ? Piękna jest :loveu:. Trzymam kciuki za domek.
  9. [quote name='E-S']Na dzień 2 stycznia 2010 r. - po zabraniu ze schroniska małej, czarnej Przylepki oraz spanielki - jamnikowata sunia została na razie w boksie z kompletnie dziką, przerażoną ratlerką. Ewa[/QUOTE] Poproszę o informacje na temat ratlerki. Ktoś z mojej pracy niedawno rozmarzył się, że chciałby ratlerka lub maleńkiego psiaka ratlerkopodobnego. Nie była to jednak konkretna deklaracja adopcyjnych zamiarów, tylko takie gadanie. Ale kto wie ....
  10. Może zostawiłaby w spokoju ogon, gdyby miała do ogryzania jakiś gnatek ? Albo piłkę do zabawy ! Buuuuuuuuuuuuuu!:placz:
  11. [quote name='kinia098']Słuchajcie ! Potrzebny transport darłowo-kraków, nie jedzie ktoś czasami? Dla suni to szansa na domek !!! Pisać na priv! Bardzo pilne ![/QUOTE] Poszukaj, Kiniu, na wątku transportowym. Przepraszam, jeśli to spóźniona podpowiedź (nie przeczytałam całego wątku). Powodzenia !
  12. [quote name='Diuna B.']testujęTo,że ludzie w Polsce pracują,to normalne.Mając psa,na czas pracy mogą go zostawić w domu (na ogół -50-60 m/2).Albo zostawić go na dworze (na ogół kilkaset m/2).Jeżeli praca właścicieli trwa 8-9 godz to ok.Pies sobie trochę polata ,trochę poleży,przyjdzie pańciostwo i wygłaska,wymizia i weźmie do domu.Z punktu widzenia psa wszysyko jest w porządku. Ale jeśli państwo pracują od świtu do nocy,to już bym się nad takim domkiem zastanawiała.W tej chwili Shira siedzi u mnie w bloku na DT,ale po cichu mówi mi,że na większej przestrzeni byłaby dużo szczęślwsza./QUOTE] Protestuję :wallbash:. Pies przebywający wiele godzin na podwórzu upaćka się dokładnie w dni deszczowe. Pańciostwu szybko znudzi się kąpanie psiaka po każdym deszczowym dniu - i prawdopodobnie pies szybko wyląduje w budzie. To jest do zaakceptowania, jeżeli buda jest ciepła a pies ma dłuższą sierść i jest zwierzakiem NIE-malutkim. Gorzej, jeśli jest mały i/lub krótkowłosy. Pies, który śpi w ciepłym domu a rano jest zostawiany na podwórzu na wiele godzin - łatwo może się przeziębić, do zapalenia płuc włącznie. Nagłe zmiany temperatury otoczenia są niebezpieczne dla zdrowia. Nie zawsze pies chce schować się w budzie. Woli stać przy bramie i wyglądać powrotu pańciostwa. trochę pobiega, ale przecież nie cały czas. A bywają też tacy "opiekunowie", którzy zostawiają psiaki na dworze, bez dachu nad łepetynką, bo uważają, że "na te 10 godzin" buda jest zbędna.
×
×
  • Create New...