Jump to content
Dogomania

agat21

Members
  • Posts

    27338
  • Joined

  • Last visited

  • Days Won

    146

Posts posted by agat21

  1. Dzięki Areczko za zainteresowanie Kapryskiem i ten wątek o rimadylu. Jak to dobrze, że Kaprys nie miał takic reakcji na ten lek, jak opisane psiaki !! Z drugiej strony pewnie trudno winić lekarza za polecenie tego leku. Byc może niektórym psom pomógł.
    Kaprysiu, trzymaj się kochana mordko, niedługo dostarczę nową partie leków dla Ciebie, żeby łapki nie bolały i były silniejsze.

  2. Kochani!! Kapryś dzisiaj rozpoczął nowy etap w swoim zyciu - etap posiadacza "wypasionej" bryki na kółkach!! :lol: :lol:
    Okazało się, że pan, ktory miał mu robic wózeczek posiadał na stanie jeden wózek, ktory był robiony dla innego psiaka (chyba Oskarka), ale z jakichs względów wózek nie pasował. Dzisiaj do tego wózeczka został przymierzony Kapryś i okazało się, że pasuje!! :D Oczywiście wózek na Kaprysia, a nie Kaprys do wózka (bo jezcze się obrazi :wink: )
    W pierwszej chwili po "usadowieni' go w wózeczku psina była troche ogłupiała i zszkowana, ale po paru chwilach, kiedy okazało się, że ten nowy dziwny sprzęt daje możliwości pobiegania bez ciągnięcia łapek za sobą, Kaprys "dostał skrzydeł" :D Pochodzil po ogródku i poczul sie do tego stopnia sprawny zdrowy, że póbował podnosić tylną łapkę w celu "podlania drzewka" :lol: Myślę, że po paru dniach tak przyzwyczai sie do chodzenia w wózeczku, że będzie mógł wychodzic na w miare normalne spacery - oczywiście, jak pozna troche okolicę, bo jego "niewidomość" nie pozwala mu na swobodne poruszanie się po nieznanych miejscach. Także z atydzień przedstawie Wam zdjęciowy reprtaż pt. "Kaprysa spacerowe przypadki z pomocą sprzętu transportowego się odbywające" :wink:

    Rozliczenie przedstawię za niedługo po uregulowaniu wszystkich płatności i sprawdzeniu konta. Z góry wszystkim darczyńcom wózeczkowym z Kapryskiem bardzo dziękujemy - nie spodziewał się na pewno takiego mikołajkowego prezentu :D

  3. Kapryś odebrał dzisiaj oczywiście mizianka od całej dogomanii. :D
    Był bardzo szczęśliwy, zwłaszcza, że przywiozłam mu jeszcze jednego gościa - p. Jadwigę, ktora znalazła go 2 lata temu wynędzniałego i zawiozła na Paluch, gdzie go również odwiedzała. Także był wygłaskany i nakarmiony i wyspacerowany na maxa :D
    Co do stanu jego łapek, to niestety nie ma poprawy i chyba nawet jest znowu gorzej.. Musze znowu zrobic konsultacje z wetem, co dalej robić? Jakie leki? Czy wciąż te same, czy jakaś zmiana? Tak czy siak z wózeczkiem nie ma juz co zwlekać - nawet jeśli bedzie miał stany poprawy funkcjonowania łapek, to nie na tyle, żeby móc noramlnie chodzić, przynajmniej nie przy naszej gamie środków, jakimi dysponujemy..
    Umówiłam się juz tym panem od wózków na "pomiary" :lol: za tydzień.

    [size=6][color=green] Także KOCHANI bardzo Was pieknie z Kapryskiem prosimy o choćby niewielką pomoc w uzbieraniu pieniędzy na jego wózeczek!!!!.[/size][/color]
    Powinien zmieścić sie w takiej kwocie, jak wózeczek Oskarka, czyli ok. 450 zł.

  4. [quote name='gamoń']O jak pieknie wygląda Kaprys na zdjeciach Chrupka.A może zaprosimy Ewę na sesje zdjeciowa do uparciuszka-Misia :lol:[/quote]

    Beatko, zdjęcia Kapryska ostatnio robił ten sam fotoreporter, co i Misia :wink:

    Asiaf1- serdecznie dziękuję za numer telefonu, tez juz mi dziewczyny podały - niebawem będe dzwonić. Czy ten pan przyjeżdża zmierzyc psiaka, czy trzeba to zrobic samemu?

×
×
  • Create New...