Jump to content
Dogomania

Kaas1

Members
  • Posts

    571
  • Joined

  • Last visited

  • Days Won

    1

Everything posted by Kaas1

  1. A więc to zapewne klinika na Tarchominie, wierzę, że sunię wykurują, uratowali mojego psiaka-to świetni lekarze, mam z nimi dobre doświadczenia...posłałam coś na ratowania tej psinki, na pewno o nią zadbają aby doszła do zdrowia....
  2. TO chyba naprawde nadaje sie do prasy. Skoro pisza w prasie takie idiotyzmy jak agencje matrymonialne dle psow- vide temat Arki- to powinno sie koniecznie to do mediow dostac. Sa przeciez dziewczyny, ktore maja dostep do mediow- niech naglosnia sprawe.
  3. Kaas1

    Wakacje z psem

    Jak ktos chce jechac z psem i przekraczac granice w Swiecku to polecam Hotel Maria w Brójcach, jest przy samej drodze do Swiecka, jakies 80 km od granicy. Jechalam tamtedy i nie bylo problemow, ale za nacleg biora za psa 10 zl/ szt. Maja strone [url]www.hotelmaria.com[/url]. Jak sie daleko jedzie to dobre miejsce na postoj
  4. Sylwia dzięki...Kufi ma się zdecydowanie lepiej. Gania i szczeka i merda ogonem i chyba się obejdzie nawet bez kroplówki. Jeszcze tylko dwa razy antybiotyk...to jednak bardzo ważne, aby szybko zareagować zanim pasożyt nie zaatakuje nerek i wątroby...bo wtedy może być źle. A co do nowych środków aktywnych to jest taki związek zwany Fipronil, to insektycyd, który robi karierę na Zachodzie i działa szczególnie selektywnie na kleszcze. W firmie w której pracuję jest testowany...jak widać szewc bez butów chodzi.......
  5. Jeden z moich dwóch psów załapał się na zarażonego kleszcza już w tym roku...właśnie miałam dostać w najbliższym tygodniu preparat a tu dziś nagle okazało się, że pies ma babeszjozę. Wczoraj wyglądał marnie, wydawało się, że coś ma z żołądkiem, wymiotował. rano dziś pojechałam do przychodni. Na szczęście weterynarze z przychodni na Śreniawitów natychmiast zrobili badania krwi i stwierdzili bardzo wczesne stadium zakażenia. Kufi jest po trzech zastrzykach, ma dostać jeszcze dwa razy antybiotyk i weci są dobrej myśli. Czuje się teraz już nieco lepiej, pije, ale nie chce jeść sam, dostaje kaszkę łyżeczką. W okolicy Białołęki żyje masa zarażonych kleszczy i dziś było już kilku psiaków z tym rozpoznaniem. Kufi jest bojowym kundelkiem o ogromnej woli przetrwania, więc wierzę że z tego wyjdzie...ale proszę, jeśli ktoś ma swoje doświadczenie z walką z tą chorobą, niech to opisze, abym nie popełniła błędów....
  6. Mnie trafił się od tygodnia psi łazęga, taka wagabunda bieszczadzka. Przywiozła go moje córka, chodząc po górach, szedł całą trasę, spał pod namiotem. nie miała siły go zostawić przed dworcem. Przykre jest, że sporo psów tak się w górach wałęsa, licząc na to, co skapnie im od turystów.....biedak miał masę kleszczy i był cały poraniony. tera mieszka w bloku, widzę, że się trochę męczy. Z drugim naszym jamniorem mijają się boczkiem, ale się tolerują...... pozdrawiamy wszystkich fanów mixów Kasia i psy
×
×
  • Create New...