monikaaa

[quote name='adda']Ale popatrzcie na te oczy! Miałybyście sumienie się złościć? Ja się popłakałam... ze śmiechu :lol: [img]http://img232.exs.cx/img232/3333/zmianarozmiaruoczy2qx.jpg[/img][/quote] Hihi ma mordkę niewiniątka - jakby mówił "ja jestem niewinny" :lol: Ale z niego rozrabiak :lilangel: Ale jak można takiego nie kochać :lol: NA Twoim miejscu też bym płakała ze śmiechu :lol: , ale na pewno śmiech by się przerodził w rozpacz :wink: , bo musiałabym to wszystko posprzątać :lol: .Zdjęcia cudne :lol: :lol: Pozdrawiam

[quote name='adda'] Jak zbliżam się do drzwi to czuję, co tam czuję, wiem, że zaraz będą na mnie skakały trzy psy... to z radości :lol: Tak naprawdę to one rzadko broją, wiadomo, młodość ma swoje prawa. Natomiast ten widok mnie rozwalił :evilbat: Miałam przyjemność oglądać go trzy razy w jednym tygodniu :o Ale przynajmniej mniej towaru miałam do przeprowadzki :D [img]http://img114.exs.cx/img114/9400/zmianarozmiaru14irydekwsypialn.jpg[/img][/quote] O matko :eek2: widzę , że mój psiak nie jest taki niegrzeczny jak mi się zdaje :lol: hehe , ale ile sprzątania :roll: Ze 2 godziny taki puch się sprząta :roll:

hehehe biedny kwiatek-on też ma uczucia :D ... Chyba byłaś zła ?? :lol:

[quote name='Nor(a)'] Pies przywiązany bardzo i nie ma mowy o zostawieniu komus innemu bo by ....zdechł (albo za duzo z tym "zachodu"- mówie nie znam szczegółów więc nie chce "oceniać"). Zabrać tez nie - z sobie tylko znanych powodów. A że pies stary to ........psa państwo uśpią po prostu. [/quote] Przecież to jest nieludzkie!! Zawsze jest wyjście z takiej sytułacji!! Ja bym zabrała psa ! Przecież jest (tak jak już wspominałam) członikiem rodziny i jest przywiązany do nich! Niewiem , ale jeżeli jest tak jak to opisujesz to oni są poprostu kretynami! W skrajnym przypadku zostwiłabym psa u jakiegoś dobrego znajomego,którego pies zna... nie wogóle nie chce myśleć o tym , że mój pies niebyłby ze mną :evil: . Mój pies - mój obowiązek , mój przyjaciel , członek mojej rodziny!

[quote name='adda']To macie znowu moje gamonie. [img]http://img.photobucket.com/albums/v420/Anel/306IrydekiLenka.jpg[/img][/quote] One są piękne , a jakie zadbane :wink: Wyglądają jak duże maskotki :B-fly: ...

[quote name='adda']Ale ja nabyłam drugiego pieska, żeby się pierwszy nie nudził :D[/quote] hehe :lol: dobry sposób , ale pierwszt piesek nie był zazdrosny o drugiego? BO często się tak zdarza

Dla mnie psy (pewnie dla Was wszystkich) są to członkowie rodziny prawda? No i jak można go zostawić , bo wyjeżdżamy zagranicę??

Szczerze powiedziawsze nie rozumiem takiego zachowania-co więcej nie mieści mi się w głowie.To tak jakby zostawić dziecko , bo już się przyzwyczaiło do starych warunków . :evil: Nienawidze takich ludzi :evil:

[quote name='Mariusz1976'] przynieśliśmy go do domu 3 dni temu i od tej pory pies jest cały czas przestraszony boi się wszystkego nawet jak ktoś zrobi [/quote] Może kwesita zaklimatyzowania się psa?

Myślę , że powoli powinien się oswajać - nowe miejsce , nowi ludzie - do wszystkiego potrzeba czasu ... A co za tym idzie Ty pownieneś być cierpilwy.Napewno przyjdzie taki moment kiedy pies potraktuje Cię jako swojego pana. A Ty próbuj go przyzwyczajać do nowego miejsca , nowych ludzi i nowych zwyczajów.Pozdrawiam

Ja już sama niewiem :x życie tych ludzi jest pod znakiem zapytania , a co z tymi lekarzami ?? Dlaczego nie zbadali jej dokładnie - olali swoje obowiązki czy może nie przyszła im ta choroba do głowy ? Wina leży po stronie lekarzy,ale wiadomo , że pacjenta nie bada się pod kątem wszystkich istniejących chorób ... :roll: Trudno cokolwiek mi powiedzieć , bo nie słyszałam o tej sprawie :oops: ... Trudno tu cokolwiek oceniać

To musi być miłe uczucie mieszkać z takimi pluszakami :lilangel: Są śliczne :D muszą wymagać wiele czasu - mycie , czesanie , zajmowanie się nimi :lol: Skąd znajdujesz tyle czasu ?? :lol: Ja mam jednego pieska i chyba nie odważyłabym się na następne :D Za dużo roboty :lol: A jeszcze ja pracuje i jak pies musi siedzieć w domu sam to wariuje i jest strasznie smutny :( Ale na szczęście mąż mi pomaga. Pozdrawiam

Skąd takie cudne zwierzęta się biorą :multi: Są poprostu PRZEŚLICZNE . Ale Ci zazdroszcze,że masz takie psy na codzień :ylsuper: - 3 czarne mordy i 2 kotki :D Też chciałabym mieć dom i ogród po którym mój psiak , by biegał :D . Jak Ty sobie radzisz z taką gromadką? :crazyeye: Ja mam jednego pieska shar-peia - strasznie dużo przy nim roboty , a co dopiero przy trzech takich cudach :lilangel: Pozdrawiam

[quote name='Katerinas'] No przecież takiego misia to tylko wycałować, wytulić, wymiziać :D [img]http://img.photobucket.com/albums/v487/Adda/Zmianarozmiaru183Iron22.jpg[/img] [img]http://img.photobucket.com/albums/v487/Adda/ZmianarozmiaruPIC01272.jpg[/img] A to poza :lol: I tak mina :lol: Zupełnie jakby mówił: "hiehie... patrz mam fiutka :wink: " [img]http://img.photobucket.com/albums/v487/Adda/ZmianarozmiaruPIC01354.jpg[/img] No i jakie piękności :D I ten ogon... taki puszysty :D [img]http://img.photobucket.com/albums/v487/Adda/Zmianarozmiaru454Irydek.jpg[/img] No powiem szczerze - niesamowite wrażenie robi ten Twój rudy kocur ... [img]http://img.photobucket.com/albums/v487/Adda/Zmianarozmiaru104T.jpg[/img] Jest cudny :D eehhh... żałuję że my nie możemy mieć kocura :roll: [/quote] Kotek jest cudny :lol: , pieski zresztą też :lol:

[quote name='Ludek'][quote name='kinia_w'][/quote] Ale nie ma pytania o wściekliznę.[/quote] Dlatego , że nie zdaje się sprawy z choroby.