Jump to content
Dogomania

Fruzia

Members
  • Posts

    271
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by Fruzia

  1. Czy jest ktoś, kto miałby czas porobić ogłoszenia Helenie? Bo ja dopiero w przyszłym tygodniu będę miała więcej czasu:shake: Oczywiście chętnie przygotuje treść, chodzi o wrzucanie do netu...
  2. Zapadła decyzja, że Michał wyciągnie Helę ze schroniska i weźmie ją na tymczas. Potrzebujemy zebrać ok. 300zł na sterylizację Heleny. Wszystkich, którzy chcą oferować jakąś kwotę na ten cel, proszę o kontakt na priva lub na mail [email][email protected][/email] Wtedy podam numer konta.
  3. :multi: Super! Trzymam kciuki za Hektora!
  4. Ja moge napisać ogłoszenie, gorzej z zawieszaniem ich w necie, nie bardzo z czasem stoję chwilowo :shake:
  5. Super, dzięki psiulka :buzi:
  6. Na razie u Anavilmy wyskoczyły kłopoty z innymi zwierzakami, takich rzeczy nie jesteśmy w stanie niestety przewidzieć, dobrze jeśli ludzie sa odpowiedzialni i mierzą siły na zamiary. Czyli póki co niestety nie mamy domku docelowego dla Helci :-(.
  7. Psiulka, przesle Ci jeszcze dzis wieczorem tekst.
  8. Czekam na informacje od Michała, który zajmuje się sprawa na miejscu. Tez wspominał cos o DT dla Heleny.
  9. A ja się ponownie zapytam o Hektora, nie daje mi spokoju jego piękny pysio i to, że nikt sie nim nie interesuje. Nadal w schronisku? przygotowałam ogłoszenie tylko zanim go wywieszę to chciałabym wiedziec czy na pewno jest jeszcze potrzebne...
  10. karolcia,my juz wzystko wiemy, juz jest ktoś, kto sie tym zajął. Teraz tylko trzeba szukać domku dla heleny.
  11. No to co robimy? Olga, może jednak ten tymczas, skoro nie ma jeszcze domku docelowego?...
  12. Juz po wizycie. oto relacja chłopaka, który odwiedził Helenę. wlasnie wrocilem. fajny psiak. zaniedbany nie ma co ukrywac. pchly, koltuny (zwlaszcza ogon - wyglada jak plaski dywan). tatuazu nie ma - ani za uszami ani na podbrzuszu. ogolnie bardzo przyjazna sunia. a ludzie tam maja to raczej gdzies, koles mial problem box otworzyc (tak czesto to robia). z kontaktem telefonicznym bedzie trudno i nie ma zadnej deklaracji ze pieska zabieramy my. jesli ktos by sie pojawil teraz to poprostu go wydadza. jest szczepiony. trzeba sie spieszyc. na mnie mozesz liczyc. [URL=http://img529.imageshack.us/i/helenaz.jpg/][IMG]http://img529.imageshack.us/img529/9734/helenaz.jpg[/IMG][/URL] Ja czekam teraz na ostateczna decyzję dziewczyny, która zgłosiła sie jako chętna do adopcji Heleny, kontakt z nia mam równiez wyłącznie mailowy, więc nic nie przyspiesze dopóki mi nie odpisze. [B] ANAVILMA!!![/B] Odezwij się! Helena jest do wzięcia :-)
  13. Na razie wiadomo, że Helena nadal jest w przytulisku. Resztę będzie wiadomo dziś po południu. Cioteczki! Jeśli Helena pójdzie do adopcji, to będzie potrzebny transport do Warszawy. Myślcie już powoli nad tym!
  14. No chyba mamy człowieka, który nam pomoże na miejscu szybciej niż za tydzień, a i nowi chętni do adopcji się pojawili :-) Trzymajcie więc kciuki, żeby wszystko dobrze poszło!!!
  15. Dziewczyna będzie w Koninie dopiero za tydzień. Zaalarmowałam jeszcze innych znajomych , ale na raie cisza :-( Póki co musimy czekać...
  16. Donacja, Olga, byc może uda się mojej znajomej podjechac do tego przytuliska ale w weekend, czy wiecie cos na temat tego, jak to załatwić, zeby nie jechała na darmo? Bo dziewczyna jest w domu przejazdem i jesli zgodzi sie nam pomóc, to musimy jej podac konkrety.
  17. Niestety mój domek nieaktualny, w międzyczasie pani Dorota zdecydowała sie przygarnąć inna sunię, natomiast mam z jej strony deklarację, że najprawdopodobniej byłaby w stanie znaleźć dla Heleny domek w swojej miejscowości. Ja na razie nadal szukam kogos z okolic do sprawdzenia tego schronu...
  18. Tak to ma byc DS. Olga, każdy poświęca tyle czasu ile może. Nikt od Ciebie nie wymaga takiej pomocy. Cudownie ze sie tym zajęłaś ale pozwol każdemu działać w swoim tempie. Jeśli zaczniesz wymagac lub oskarżac to nic nie wskurasz. Próbuje namierzyć znajomych z Konina, ale podejrzewam, ze i oni nie spędzaja całych dni przed kompem, więc pozostaje tylko poczekac az sie zgłoszą.
  19. Olga, bez nerwów, ja nie moge siedziec przed kompem cały dzień:shake: Pani Dorota mieszka w Ostrowie Wlkp., miała juz adopcyjne psy, zgadza sie na wizyte przedadopcyjną oraz jak najbardziej na sterylke bo ma pieska filę. Czekam na kontakt z nią. Jak sie odezwie to dam znać. Czy wiemy na pewno ze Helena nadal jest w schronie?
  20. Olga, nie sądze żeby była potrzeba trzymania domku tymczasowego. Chyba żeby zamiast heleny wziąć do niego np tę urocza sunie :-) [URL=http://img521.imageshack.us/i/maryna.jpg/][IMG]http://img521.imageshack.us/img521/9291/maryna.jpg[/IMG][/URL] Myslę, ze jest dużo bardziej potrzebująca... Próbuje namierzyć znajoma z okolic Konina, może sie uda wysłac ja na przeszpiegi do tego całego Kazimierza Biskupiego. Ja w necie szukałam tego schroniska, ale nic nie udało mi się znaleźć.
  21. Dziewczyny, ja mam osobe chętną do adopcji Heleny. Domek sprawdzony tylko kontaktu z Heleną nie ma!!!!!
  22. [quote name='muka1']To prawda Olga To brzmi śmiesznie...Tacy bogobojni,tacy rozśpiewani o Jezusiczku....a tacy podli i strasznie okrutni.katują i zabijają,czy to psa czy kota....To zaspokaje ich chore,zboczone ego.I pewnie dlatego przypisuja sobie miano "twardzieli"To bardzo zła nacja....chociaż ludzkiego śmiecia wszedzie jest pełno.[/quote] [B]muka1[/B] powstrzymaj sie prosze z takimi uogólnieniami, jak stwierdzenie, że górale to bardzo zła nacja. To już zakrawa na rasizm. W całej Polsce i na całym świecie jest mnóstwo prostych ludzi, dla których zwierze jest rzecza i tak jest traktowane. Zdarza się to nie tylko na Podhalu. A ja osobiscie znam r[I]ówniez górali, którzy bardzo angazują się w pomoc zwierzetom, więc obrażasz ich wypisując takie brednie.[/I] Olga, nie martw się, gdyby landseerka trafiła na Krupówki do zdjęć, zaraz bym o tym wiedziała :) A w ogóle to wydaje mi się, że w tym schronisku jakoś brak dobrej woli, żeby zrobic wszystko co mozna dla pieknej Heleny. Jesli nie znajdzie się nikt , kto mieszka w pobliżu to niestety ale Helcia znikła nam z oczu. Z całym szacunkiem dla Karolci, ale chyba ma za duzo zaufania do pracowników schroniska, którzy ja z lekka olali ......
  23. Cholera, szkoda, że Karolcia nie zostawiła zadnego namiaru na nich, teraz to jesteśmy w przysłowiowej d.... Jakos mi sie nie chce wierzyć, żeby ci ludzie ze schroniska napisali tu do nas choć słówko. W necie nie znalazłam nic na temat tego przytuliska... Może ktoś mieszka w pobliżu, żeby sprawdzić choć numer telefonu. Byłaby jakas kontrola i możliwość agitacji.
×
×
  • Create New...