-
Posts
33 -
Joined
-
Last visited
Everything posted by Julita2
-
Pewnego dnia aniolek spostrzegl nad rzeka placzaca dziewczyne. Zal mu sie jej zrobilo, wiec postanowil zrobic cos dla niej. Ale co by ja ucieszylo? Podsluchal jej mysli: zeby byl piekny i dobrze zbudowany, zeby byl madry, inteligentny, odwazny, silny, zeby wiedzial kiedy ja zabawic, a kiedy sie przytulic, zeby byla dla niego najwazniejsza na swiecie i zeby nigdy jej nie zostawil. Aniolek machnal skrzydlem, popatrzyl na swoje dzielo i powiedzial: ludzie beda cie nazywac owczarkiem niemieckim. Pozdrawiam Julita
-
Mojemu Farysowi pierwsze ucho wstalo, po czym klapnelo... na druga strone. To byl dopiero pocieszny widok :-) Pozdrawiam Julita
-
Jeden z preparatow na ladna siersc, bodajze Altran, jest robiony na bazie tranu z dorsza. Cuchnie to nadpsuta rybka, ze hej. Mojemu wystarczylo kilka kropli do suchej karmy na zachete :-) Wygodne, bo gotowe i w buteleczce. pozdrawiam Julita
-
Mokka, chyba nie do konca sie zrozumielismy. Pisalam wyraznie, ze komendy z posluszenstwa to baza. Ale wcale nie pisalam, zeby zaraz robic z nim agresje i rzucanie na pozoranta. A nauczenie psa dawania glosu, jak zobaczy jakis ruch, albo po prostu dobiegania do furtki, to dla dobrego szkoleniowca nie jest naprawde zaden problem. I wcale sie nie musi zaraz rzucac do gardla (pies oczywiscie, nie szkoleniowiec). A IPO to rzecz dla pasjonatow :-) No moj pies akurat ma... Pozdrawiam Julka
-
Masz racje, Monika, na kursy PO czy PSO (POS? no strozujaco-obronny), np. w ZK, konieczne jest ukonczenie PT. Ale przy szkoleniu indywidualnym instruktor moze juz u mlodego pieska uczyc pewnych zachowan zwiazanych ze strozowaniem czy obrona. I tak pewnie baza beda podstawowe komendy z posluszenstwa, bo bez nich sie nie obejdzie, ale generalnie wtedy instruktor kladzie nacisk na to, czego chce wlasciciel (oczywiscie dostosowujac to do wieku i mozliwosci psa, realnych potrzeb i ogolnie zdrowego rozsadku). Ja mysle, ze jezeli Slawkowi chodzi tylko o to, zeby pies budzil respekt i odstraszal ewentualnych nieproszonych gosci od podworka, a nie ma potrzeby uczyc aportowania czy czy zostawanie na waruj, to lepiej wziac kilka prywatnych lekcji, niz psa ciagac po kursach. I szybciej. Pozdrawiam Julita
-
Z tego, co slawexs napisal (zwlaszcza komentarz o placu), moze bardziej przydatne byloby szkolenie na psa stozujaco-obronczego. Wiem, ze sa takie kursy. Zreszta przy indywidualnej nauce tez instruktor moze dobrac odpowiednie cwiczenia zwiazane ze strozowaniem, pilnowaniem terenu czy domu. To moj pierwszy list na dogomanie :-) Pozdrawiam Julita