Jump to content
Dogomania

San

Members
  • Posts

    16
  • Joined

  • Last visited

San's Achievements

Newbie

Newbie (1/14)

10

Reputation

  1. San

    super spacer!!

    Wiem,ze jest pewne ryzyko. Mój Czarek kiedyś też wpadł pod samochód jak był mały i na szcęście skończyło sie złamaną nogą a nie czyms gorszym. Od tamtej chwili bardzo go pilnowałam. Nauczył się, że aut trzeba unikać, ale zawsze jak widze, że coś jedzie to go wołam i on przychodzi. Zawsze sie boję, ze coś moze się stać, ale on uwielbia biegać samemu nie na smyczy wiec nie chce mu tej przyjemności zabierać. Po całym dniu spędzonym w upale tylko w domu i ogrodzie należy mu sie nagroda :)
  2. San

    super spacer!!

    Ja na szczęśćie mam spokojną okolice. Mało samochodów a kotów prawie wcale. a nawet jak jedzie samochód to Czarek już wie, ze ma iśc blisko mnie i na chodniku. Wystarczy tylko, ze powiem "uwazaj auto" i on już się cofa.kaganiec mam rzemykowy, żeby nie było mu ciężko. nie ma zbyt opiętego na pyszczku więć moze oddychać i pić i nawet szcekać, ale nie potrafi ugryźć.
  3. San

    super spacer!!

    Mój pies nie ciągnie mnie tylko bienie sam bez smyczy. Gdzie chce tam biegnie, a ja wołam go tylko jeśli go nie widzę lub jesli jedzie samochód. Czarek sam wybiera do biegania trawę na chodniku. Nie wiem czemu,ale widac wie, ze to dla niego lepsze :) Bałabym sie przywiązac go do hulajnogi albo do roweru, bo on ma tyle siły, ze jak zobaczy coś ciekawego to mógłby mnie zabić :eviltong: a zreszta to wole jak ma wolnośc i radość na spacerze. Kiedys się bałam, bo był agresywny na inne psy, ale dzięki klikerowi i ciezkiej pracy wiem kiedy muszę na niego bardziej uważać i zapiać na smycz, zeby uniknąć kłopotów. Polecam hulajnoge na wolny i ciekawy spacer z psem :)
  4. San

    super spacer!!

    CZesc Kochani! Jeśli nie macie juz pomysłów na spacer z psem to polecam wam hulajnoge :) Ja robie tak: piesek biegnie w kagancu sam a ja jade na hulajnodze. Jak go nie widze,albo jest za daleko to gwizdek w ruch jak wróci klik!! Polecam :)
  5. San

    Postępy Czarka!!

    W końcu czas, zeby opisac ostatnie wydarzenia. CZaruś rozwija się pieknie. Nasze spacery są coraz lepsze. Dzisiaj spotkaliśmy dwa razy dość duże psy, które nawet na nas warczały,ale Czaruś zachował całkowity spokój i tylko spoglądał na mnie z nadzieją, że pojawi się klik i nagroda i oczywiscie tak się stało :) ciesze sie juz na kolejny spacer :)
  6. San

    Postępy Czarka!!

    dzisiaj pierwsza w tym roku kapiel :) Czarus był bardzo dzielny. A pod wieczór spacer z innym psem i Czarus był bardzo grzeczny a na psy spotkane po drodze nawet nie szczekał. jest coraz lepiej!!
  7. San

    Postępy Czarka!!

    nigdy niewierzyłam, ze psa w tym wieku można jeszce jakos wychować, a jednak sie da. Wydaje mi się, ze nauka sprawia Czarkowi radość. Spacer nie jest tylko nudnym przejściem po ulicy i bieganiem po polu czy parku, ale jest przygoda. Nigdy nie wie kiedy i za co będzie nagroda i nie wie jaka ona będzie. Niby ciężka praca, bo cały czas i on i ja w 100% skupieniu aby nie popełnić błędu,ale sprawia to ogromną przyjemność. Czuję się taka szcęśliwa kiedy po spacerze mogę go przytulić i powiedzieć mu: "byłes dzisiaj bardzo grzeczny". I wydaje mi się, ze on rozumie to :) Czarek - pies IDEAŁ!!
  8. San

    Postępy Czarka!!

    Czaruś ma 5 lat. Staram sie robić co tylko się da, żeby był mniejagresywny. Właśnie przed chwilą wróciłam ze spaceru i było bardzo fajnie. Tylko kilka razy musiałam mu przypomnieć o tym, ze nie mozna napinać smyczy. A jak szedł obok płotu gdzie był pies to nie zrobił NIC!! Oby tak dalej :)
  9. San

    Postępy Czarka!!

    Czarka mam od małego i nie ma dla niego różnicy czy samiec czy samica wszystkie psy sa be i trzaba je atakować. Ale jest coraz lepiej. Ładnie juz idzie na smyczy a na psy to tylko szczeka i nie sarpie sie tak już. A dzisiaj to nawet tylko się oglądał i był w miarę spokojny. Jest coraz lepiej :)
  10. San

    Postępy Czarka!!

    Kolejny spacer niestety mniej pozytywny. Czarek nawet grzeczny na smyczy,ale ja biegał wolno to rzucil sie na pieska :(, ktory nagle wyskoczyl. Na szcescie go nie pogryzł i jak go wołałam to kierował sie w moja strone. Wiec juz jakies efekty są. Mam nadzieje,ze bedzie lepiej. :)
  11. San

    Postępy Czarka!!

    Mój Czarek to zwykły mieszaniec. Krzyżówka owczarka niemieckiego z czymś tam :) Jak dla mnie pies cud. Jest bardzo inteligentny i myśle,że jemu nauka nowych rzeczy sprawia dużo przjemności. Jutro kolejny spacer i kolejny trening i kolejne mile zaskoczenie :)
  12. Jejku jestem taka szceścliwa, że mój iesek robi postępy, że postanowiłam się tym z wami podzielić. Dzisiaj kolejny dzien cwiczenia. Czarek przez grzeczne chodzenie przy nodze i masę nagród ma sie oduczyć agresji na ine psy. No i dodatkowo nie ciągnąć na smyczy. Zaczełam stosować gwizdek i idzie nam coraz lepiej. Chcę też kupić kliker, ale narazie nie ma gdzie wiec "cmokam" do niego i daje nagrde. Są już komendy na które tylko "cmokam" i Czarek wykonuje je bezbłędnie. Do gwizdka jeszce się nie za bardzo przyzwyczaił,ale i tak jest ok. Dzisiaj był kolejny spacer, na którym spotkaliśmy psa i Czarek tylko szczekał. Już sie nie rwał jak szalony. Ja powiedziałam "NIE" i piesek usiadł grzecznie i dostal nagrode. Jaki on jest BOSKI!!!!
  13. San

    Agresywny Czaruś :o(

    Dzsiaj perwszy postęp: Ja i Czarek na spacerku za każde kilka kroków ładnie przy nodze dawałam mu nagrodzę. I nagle na naszej drodze pojawił sie pies. Czarek oczywiście szarpnął a ja wydałam komendę "równaj" i o dziwo zwolnił :) nagrodziłam go ciastkiem, założyłam kaganie ci poszliśmy dalej. Pies w między czasie uciekł. Pozwoliłam Czarkowi iść bez smyczy, on pobiegł w stornę, w którą poszedl tamten pies. Ja gwizdnełam w gwizdek i pies wrócił :) dostał w nagrodę 4 smakołyki:) pierwsze sukcesy:) jestem dumna z Czarusia :*
  14. San

    Agresywny Czaruś :o(

    Samkołykiem też próbowałam,ale on poprostu olewa smakołyk :( postaram sie następnym razem nie kaza mu siadać tylko iść moze jakos przetrwamy. A kolczatki używam od kiedy tylko pamietam, bo bez niej to bym nigdy nie mogła z nim wyjść. Chociaż ostatnio bardziej kładę nacisk na chodzenie przy nodze i jakos juz nam dobrze wychodzi :) Dziękuje za rade :buzi: czekam na inne pomysły :)
  15. San

    Agresywny Czaruś :o(

    Taki jest Czarek: Ma 5 lat jest krzyżówką owczarka niemieckiego z czymś tam :) te agresje miał juz od zawsze od szcekniaka. I obojetnie czy jest na smyczy czy biega wolno sytuacja zawsze jest taka sama: jak zobaczy innego psa to szceka i warczy i wręcz rzyuca sie na niego. Juz nie raz musiałam go ratować z bitwy. Jak staram sie to zwalczac?? kiedy jest na smyczy i widze, ze idzie inny pies to staram sie nie uciekać,zeby nie kojarzył inego psa jako zagrożenie tylko wydaje mu komendę "siad", ale on zazwyczaj i tak sie wyrywa i warczy ajk wsciekły. A jeśli biega i widze innego psa to wołam go do siebie (nagradzam za powrót) zapinam na smycz i tez karze mu siedzieć. Czasami ale bardzo żadko uda nam sie, że on grzeznie siedzi i tylko warczy. Jesli jest tak to go nagradzam za dobre zachowanie. Pomyslałam soebi,ze moze ja za mało go nagradzam albo zle. Jestem przeciwnikiem nagród w postaci smakołyków i moja nagroda dla niego to była zabaawa lub poklepywanie po łopatce. Ale pomyslałam,ze moze to dla niego za mało i teraz nagradzam go tez smakołykami,żeby bardziej poczuł,ze jestem z niego zadowolona. A dzisiaj to znowu miałam walke spacerze. Nie dawałam sobie rady i ukarałam go lekkim klapsem w nos :( za co otem go wycałowałam,bo jest mi wstyd,że to zrobiłam, ale juz nie umiałam go utrzymac. Proszę pomóżcie :(
×
×
  • Create New...