Jump to content
Dogomania

Chenti

Members
  • Posts

    70
  • Joined

  • Last visited

Converted

  • Location
    Swarzędz
  • Interests
    zwierzaki

Chenti's Achievements

Newbie

Newbie (1/14)

10

Reputation

  1. Bardzo ,bardo się cieszę:multi: To ja przywiozłam do Waszego schroniska Bazylka. Bardzo mocno Wam wszystkim dziękuję. "Opylało" się czekać 7 miesięcy na fajny dom. Zresztą te 7 m-cy przebywał w wyjątkowym miejscu :lol:. Jesteście super. Donvitow :calus:jesteś kochany.
  2. Boże, tak krótko miał dom...To niesprawiedliwe:shake:
  3. Sterylka nieco się opóźni. Yoko dostała cieczkę,ale Marek ma wszystko pod kontrolą.pozdrawiam Ewa
  4. Ja też trzymam mocno kciuki aż mnie już łapy bolą.
  5. O kurczę. Właśnie dotarło do mnie, że Ewentualna Pancia ma psiaka, kurczę:hmmmm:
  6. Ojej. Bazylek od dziecka był samolubem. Jak był szczeniakiem to inne, dorosłe psy odganiał od misek. Wtedy to było nawet zabawne..Tylko,że przebywał z ciapusiami ,które mu ustępowały.Jakby wtedy dostał po nosie to może byłby grzeczniejszy. No ale to chyba tylko jedyna ciemna strona Bazyla tzn. mam taką nadzieję. Fajnie byłoby znaleźć mu domek gdzie będzie mógł być tylko on najlepszy, najmądrzejszy naj naj - taki jedynak:diabloti:
  7. [quote name='P A U L A']Bazyl dzisiaj ganiał z dziewczynkami po polach;) jest cudny.[/quote] Psicami-dziewczynkami? Nie próbuje eliminować konkurencji?:roll:
  8. Trzymam mocno kciuki... Można się cieszyć czy nie?
  9. W S-dzu robią komplet szczepień. Jeśli Marek zna lekarza obecnie zajmującego się schroniskiem i mają do niego zaufanie to dadzą ją bez sterylki. Przeważnie wydaje się suki tylko wysterylizowane, ale są czasem wyjątki np. pamiętam jedną babkę ,która nie chciała ,żeby sunia była wysterylizowana w warunkach schroniskowych, podpisała dokument, że ją wysterylizuje sama i dotrzymała słowa.
  10. Hej czy można się już cieszyć:roll: Czy Erwin w domu?
  11. [quote name='Margo05'] Bazylku, Ty tam sobie spokojny bądź, bo wujek Donvitow krzywdy Ci nie zrobi :) I wybacz mu te pomyłki, wiesz, z wiekiem już coraz trudniej odróżnić ucho pd obroży :evil_lol: Śliczny z Ciebie chłopak :loveu:[/quote] No ale teraz z Bazylkiem się lubią i Donvitow może rękami namacać obrożę i pomyłek już nie będzie:evil_lol: A jak tam relacje małego z innymi psami?
  12. [quote name='Donvitow']Wiesz. Nie można przesądzać. Mam go dwa dni. Może nagle coś się ujawnić. Albo niewłaściwe podejście w "domu". Ale narazie jestem mile zaskoczony. Pies jest przylepny, czuły, grzeczny, spokojny, zaakceptował zaproponowane warunki natychmiast. Zobaczymy co dalej . Jestem dobrej myśli. Przy tej wielkości i masie jest bardzo zrównoważony i dlatego uważam że ma duże szanse na udaną adopcję.:lol:[/quote] Masz rację, niemożna przesądzać. Tylko, że psy w przeciwieństwie do ludzi, nie kłamią. Jakby miał kłopoty z agresją, to by mruczał na Ciebie a nie zaraz pokochał;). Nawet jak mu ucho przyskrzyniłeś to się tylko "skarżył":lol:
  13. Ale się Bazylkowi pysio śmieje :lol: Czyli teksty o agresji też można między bajki włożyć... No cóż , mam nadzieję ,że wszystko wraca do człowieka kiedyś tam:angryy::mad::shake:
  14. Bazylek dowieziony, zdjęcia wysłane do Goni. I wielki szacunek dla Donvitow:bigcool::bigcool:
×
×
  • Create New...