tamer

[b]Sajko[/b], dziękuję za filmik i za zdjęcia-sprawiły mi strasznie dużo radości ;-) Super że zdecydowałyście się wziąć udział w seminarium i cieszę się, że się Wam podobało :) No i dziękuję za pomoc w podnoszeniu tyczek i "pilnowaniu" tuneli, chociaż to nie Wy powinnyście to robić :evil: W ramach skromnej rekompensaty mogę tylko zaproponować podobną pomoc na jakichś Waszych zawodach-może będziecie robić IAL? :-)

Oczywiście że zabawa, przecież nie mówimy tu o chorej rywalizacji... Tylko czy bieganie po mokrym śniegu/błocie, przy ewentualnym mrozie i opadach Bóg_wie_czego jest zabawne? Czekanie na przebieg też może być męczarnią... Oczywiście zawsze organizowanie zawodów pod gołym niebem wiąże się z ryzykiem paskudnej pogody, ale jest spore prawdopodobieństwo że w lutym na takie zawody będzie po prostu za zimno. :( No ale nie ma co marudzić, organizator postanowił tak, a nie inaczej, więc nasze gadanie niewiele zmieni :-) Możemy się tylko psychicznie nastawiać na mniej lub bardziej ekstremalne warunki 8)

[quote name='Lara']:o e..... no nadal nic nie kumam co z terminem, co z tego, ze przesuniety??? :o Jaka to roznica kiedy te zawody? :D Przeciez to obojetne kiedy sobie pobiegacie i poskaczecie, czy sie myle? :lol:[/quote] Hmmm, jednak nie takie obojętne... [u]Teoretycznie[/u] w lutym pewnie będzie chłodniej (może być mróz, śnieg i inne paskudztwa) niż w marcu, a to raczej nie są warunki sprzyjające organizacji imprezy na powietrzu :(

No cóż... Wszyscy są na początku zieloni... 0X ;-) Nikt nie mówi że będzie bardzo łatwo, ale na pewno będzie fajnie! 8)

I bardzo dobrze, bo fotka jest SUPER!!! :lol: :lol: :lol: Chyba muszę zbudować taki torek... :wink: No pewnie że musisz!!! Jeśli chcesz, żeby z Waszych dzieciątek coś było, musisz w nie inwestować od samego początku 8) A tak wracając jeszcze do tych chomików... Przecież to są bardzo ruchliwe i zwinne zwierzaki! :lol: Na pewno byłyby wielce zajarane na widok strefówek i tuneli :P Tylko nie wiem jak u nich ze skocznością, ale może i z hopkami by sobie poradziły... 8)

Jezu, jakie to zdjęcie jest słodkie!!! To wygląda jak torek dla chomików... 8)

Basenji, Ty sobie z nas jaja robisz? 8) Czy chodzi Ci może o jakiś głębszy sens tego słowa? :wink: Zawsze można wpaść chociażby na www.fort.w.pl i zobaczyć... 8)

A co z nią było nie tak, jeśli mogę spytać? ;-) Ja bym jednak nie ryzykowała-treningi na własną rękę to jednak nie to samo co praca pod okiem dobrego instruktora...

Flaire, mam trochę fotek Misi (no cóż, aparat sam się prosił o fotografowanie jak największej ilości terierów ;-)) Z chęcią wyślę Ci je na maila, jeśli tylko mi go podasz... ;-) Mokka, my to nieprędko dostaniemy tego kopa wyżej, bo na razie taki slalom to czarna magia. Ja to jeszcze łapię o co chodzi, ale Draka? Hmmm... Powiedzmy że nie zawsze... 8) Ale jak już "awansujemy", to znowu będziecie mogły nam skopać tyłek :P

Słuchajcie, jesteście nieźli 8) Zwłaszcza Pati i Mokka... Ale to może niech one już same się chwalą swoimi osiągnięciami :) Dziewczyny, gratuluję! :D

A nie ma takiej opcji! Ja mam tylko nadzieje, ze do Poznania sie wykuruje... :roll: Kurczę, no to szkoda... :( Ale zdrowie jest najważniejsze...

Pati, i jak Kenia? Już lepiej? Mam nadzieję że wykurujecie się do niedzieli :roll:

Tak, ja myślę że Laski mają swój własny mikroklimat :) Zresztą chyba nawet najbardziej paskudna pogoda nie jest w stanie nas powstrzymać :wink:

Czy już wszyscy widzieli jaka wspaniała pogoda szykuje nam się na weekend? :evil:

No i bardzo dobrze!!! To jest zdrowe podejście do sprawy. Gratuluję... :klacz: A na pewno nie w small? Może się jeszcze zastanówcie :P

Własnie wyczytałam w wzorcu, że teoretycznie powinniście mieć wzrost do 35,5 cm, czyli jest cień szansy że załapiecie się jeszcze do small, a nie do medium. Ufff... 8) Ulżyło mi :wink: Natomiast Ania Leśniak od Tajgi byłaby wniebowzięta... :D

Dżizus, Sajko, on jest niesamowity!!! Co za lot! :) Widzę że nam straszna konkurencja rośnie :) Szkoda że nie będzie Was w Laskach, bo Jaszczur strasznie wpadł mi w oko i z chęcią bym go jeszcze trochę potarmosiła ;-)

I wszystko jasne! :D Zuza, wygląda na to, że jesteś biegłą w tym języku, i to nawet bardzo, to dobrze, iberystki jeszcze w naszym gronie chyba nie mieliśmy... :D To już macie 8) Może się do czegoś przydam... ;-)

Haaa! Dostałam odpowiedź na maila :D :DCzyli... 22-wrze treningi, a 23-25 mistrzostwa, czyli tak jak mówiła Davie-ostatni weekend września. Niedługo ma być aktualizowana ta strona, którą podałam gdzieś wyżej...

Ja mam podobny problem, tylko reakcja mojego psa jest kompletnie inna. Draka na widok innego psa (tylko gdy ona jest na smyczy), zaczyna wściekle warczeć i szczekać, tak jakby chciała zaatakować-woli "zaatakować" zanim zrobi to ten drugi pies... Natomiast gdy jest bez smyczy albo pies podchodzi do niej znienacka, np. od tyłu, po prostu si boi, tuli ogon pod siebie i czsto ucieka. Tylko z nielicznymi psami chce się bawić od razu, do innych musi się przekonać. Ale ta "agresja" ze strachu jest okropna, wszyscy sąsiedzi myślą, że mam agresywnego psa i nie da się im wytłumaczyć że to ze strachu...

Ja bym tam trochę ponapastowała tego sprzedającego :P Chociaż to nie da nic oprócz satysfakcji... Kiedyś tak "podyskutowałam" z jednym sprzedawcą "amstaffów" (zabiedzonych i bez jakiegokolwiek szczepienia czy odrobaczenia, oczywiście rasowych za 200 PLN), że na końcu w jednym z maili wyzwał mnie od najgorszych :D Ale amstaffy już na aukcję nie powróciły 0X Z drugiej strony, ludzie kupujący takiego pieska już po cenie powinni zorientować się, że nie do końca wiadomo w jakim stopniu pies będzie przypominał welsha jak dorośnie. Poza tym z papierami czy bez, pieski muszą znaleźć nowe domy... Ja bym nie chciała żeby, dzięki mojej interwencji, pieski zamiast do właścicieli, trafiły do schroniska albo zostały w inny sposób "zneutralizowane". Nie zrozumcie mnie źle, nie popieram sprzedawania kundelków jako welshy, ale piesek to piesek-powinien mieć dom... :(

Taaak, tylko muszę sobie do niej dokupić samochód... 8) Bo do przewożenia komunikacją miejską to ona nie za bardzo się nadaje :roll:

Niuka, spokojnie, jak się nauczymy tego co trzeba, to będziemy startować wyżej, na razie nasze (tzn. moje i Draki) umiejętności pozwalają na nieśmiałe starty w zerówkach... Cel na Laski: ukończyć przebieg agility, czyli innymi słowy zrobić kładkę tylko tyle razy ile trzeba 8) Martynka, no jak to jaka konkurencja! Draka!!! :lol: Pewnie będzie tak: beagle, welsh terrier i mnóstwo szelciaków ;-) Anulka, no moj psio ma pałera, tylko ciekawe jszcze jak długo tak będzie. Poza tym zawsze może się okazać że ten tor jest nie taki jak powinien być! {Tor według Draki: hop, kładka, hop, kładka, hop, hop, kładka...} :evilbat: Na razie już się cieszę na sobotni trening... :)

Niuczka, plizzz, nie stresuj mnie :P My to nieprędko się będziemy nadawać na jakikolwiek open. Prędzej na closed :evilbat: A tymczasem trza się skoncentrować na zeróweczkach 8)

Ło matko, nie będzie Mokki z Monią w A0!!! 8) No nareszcie inni też będą mieli szanse na jakieś konkretne miejsca!!! :P A tak na serio, to super że startujecie w open, będę trzymać za Was kciuki! Ja też bym tak chciała, ale my to jeszcze ani za bardzo slalomu, ani huśtaweczki... 8) Ale kto wie, może kiedyś... :lol: