shangri_la

[quote name='Itske'] kolejna prośba o radę - warto jechać na letni obóz agility ( czy to raczej zabawa dla młodzieży? ja już jestem baaardzo starsza "młodzież;)")[/quote] hehe ja tez mam ten dylemat :evil_lol: wiec przylaczam sie do pytanka a tak swoja droga to bardzo fajne te OH :cool3: pozdrawiam

jak razem z klikerem ( ktory kosztuje cos ok 9-12 zl zalezy od firmy) to tanio, ja moja kupilam za 39,9 w empiku, a w innej ksiegarni widzialam za 35. jednak jesli naprawde aktualnie nie masz kasy to polecam B.Waldoch "pozytywne szkolenie psow) koszt ok 21 zl - niedawno wznowiona taka niebieska okladka. ale ta na przyszlosc warto zakupic, naprawde :cool3: pozdrawiam

[quote name='Jura']Dlaczego nie będziecie startować w zawodach? Dla amatorów to świetna zabawa, nawet jeśli przed startem człowiek trzęsie się, jak galareta.[/quote] eeee raczej sie do tego nie nadaje, jeszcze sporty bardziej "ruchowe" tzn agility czy frisbee to moze- latwiej mi utrzyamc uwage suki jak ona jest w ruchu i wiem ze nigdzie nie zwieje, a cwiczenia posluszenstwa jeszcze nie mamy tak opanowanej uwagi- a wystarczy ze suk zobaczy w tlumie "kogos podobnego do znajomych" i koniec, od razu poleci witac... natomiast w tych ruchowych nie ma na to czasu, zauwazylam ze lepiej sie koncentruje ( moze tez dlatego ze bardziej to lubi) wiec jesli juz to raczej tutaj bedzie nasz debiut. coz moze kiedys uda sie wypracowac taka uwage rowniez przy posluszenstwie... [quote name='Jura'] Nie wiem, jaka metoda była opisana w "Moim Psie", ale ja z moją psicą ćwiczymy metodą "kocykową" (a dokładnie "wykładzinową" ;)) według przepisu Inki Sjostren. Jak na razie pierwsze kroczki są satysfakcjonujące, a co dalej zobaczymy.[/quote] no ja wlasnie chce robic jakos tak. mam obydwie ksiazki Inki ale nie rozumiem jednego- jesli najpierw ucze psa wysylania do kwadratu to jak mam to pozniej przelozyc na wysylanie najpierw do pacholka a pozneij do kwadratu? ehhh pozdrawiam

ja mam teraz z witamin SA-37 polecam ( robione przez firme co robi tez leki wiec godne zaufania moim zdaniem) z dodatkow jogurty/kefir daje jak najbardziej, warzywa utarte itp.co do soczkow to niepodawalam takich kupnych tylko takie robione w domu ( dla nas) marchew pietrucha jablka, banan etc. acha i bialy serek tez jest super. Birnik uwielbia :evil_lol: pozdrawiam

no nareszzcie filmiki :lol: pozdrawiam noworocznie

heh my tez zaczynamy nauke, narazie kupilam pacholki :evil_lol: co dalej sie zoabczy ehhh. czy mam od razu uczyc psa wchodzic od konkretnej strony ? i myslalam zeby wykorzystac metode z kocykiem- bylo chyba opisywane w moim psie, bo pileczka na mojego psa dziala... no traci glowe jak ja widzi :evil_lol: narazie ucze osobno odsylania na kocyk moze byc tak ? acha chce dodac ze my nie bedziemy startowac w zawodach wiec to wszystko tak amatorsko ale chcialabym zeby bylo prawidlowo :) pozdrawiam

WŁADCZYNI- kurcze chyba musze po rpsotu pozyczyc wezel jakiekus bullowi na 2 dni :evil_lol: kula smakula wydaje mi sie byc super tylko ze ma jedna wade- moje psy by wiecznie ja wtaczaly pod meble :wallbash: pozdrawiam

ja w tym roku postanowilam ze prawdopodobnie suce podam leki. w zeszlym roku mialam ziolowe ale nic nie daly. kurcze troche sie boje bo psy podobno roznie reaguja na te medykamenty. dostalam SEDALIN 1 tabletke, mam podac pol i w ciagu 30 min patrzec co z psem i jak nei dziala to dac jeszcze cwiartke, a podobno dawka na 20 kg psa jest 2 tabletki ale to roznie dziala wiec mam dac pol... i juz sie boje ze moze byc jakis koszmar z tymi lekami.. ale z drugiej strony Bira strasznie sie boi petard nawet jest problem z wieczornym ( jak jest ciemno) wyjsciem na siku- zieje i ma mokre opuszki jak cos wypali ( w domu szczeka i jest niespokojna). w dzien normalnie wychodzimy i jak cos walnie to widac ze sie boi ale jeszcze and nia panuje- ma tylko uszy polozone ale przyjmuje smakolyki wiec jest oki- gorzej w nocy... obawiam sie ze z roku na rok jest coraz gorzej i neiwiem teraz czy podawac ten lek czy nie... :-( pozdrawiam

Anza halo jak tam Hacker ? pozdrawiam

[quote name='WŁADCZYNI']Tak gałka bosmańska to coś takiego tylko taniej wychodzi zrobić samemu:)[/quote] ja kupilam za 5 zl :cool3: ale malpiszonka lapie za sznurek i to ja musze trzymac za ten wezel bo dla pannicy za twardy :diabloti: ps: chyba kupie tego konga :) [B]drzalka[/B]: co to jest za pilka? pozdrawiam

no, przeczytalam :lol:. ksiazka naprawde ciekawa, podobala mi sie,koncowka smutna. piekielnik na kolkach :cool3: - hehe jeszcze sie usmiecham na ta nazwe. swoja droga to niezla ta cala hodowczyni tych labradorow- tak kocha psy a pisalo ze Pearl cale zycie w klatce... wydaje mi sie ze taka typowa rozmnazaczka a nie super hodowczynia... ( ale to watek poboczny w ksiazce) na koncu ksiazki bardzo mila wiadomosc : ksiazka A DOG YEAR ( psi rok) ukaze sie w Galaktyce na poczatku 2008 roku :multi: pozdrawiam

ojej Mikusiu :-( trzymaj sie rudzielcu wszystko bedzie dobrze. pozdrawiam

ekhmm Marta, o co chodzi na tym zdjeciu ? [url]http://aycu01.webshots.com/image/37480/2005454965856886890_rs.jpg[/url] pilka w rece, frisbee nie ma. gdzie ona skoczyla ? :evil_lol: pozdrawiam

mozecie mi napisac opinie na temat KONGa ? kurcze gryze sie ze soba :wallbash: kupic czy nie kupic. nawet znalazlam ze najtanszego konga roz L kupie w karusku i przy okazji jeszcze jakies przysmaki ale musze to jeszcze przemyslec bo jednak 44 zeta na zabawke... :grab: co lacznie z przesylka i jakimis badziewiami ( bo i tak bym kupila jakies smakole do srodka bo sa w fajnych cenach) nawet nie chce myslec ile wyniesie, a potem sie okaze ze mycie tego ustrojstwa ( nie mam zmywarki) i odskrobywanie resztek doprowadzi mnie do szalu :huh: z drugiej strony Birnik uwielbia zarcie i mysle ze taki KONG dla niej jak znalazl ehhh... :cool1: :placz: pozdrawiam

buu niemoge wejsc na fotki :placz: ehh pozdrawiam

a do mnie wczoraj przyslali :multi: hmm czy to oznacza ze juz trzeba wykupic prenumerate na 2008? :razz: pozdrawiam

[quote name='moon_light']A nie wydrapuje Birka tego czarnego cienkiego dna? bo mi już mniejszy pies dwa takie posłanka zdemolował :razz:[/quote] wydrapuje :oops: to czarne to jest dno zewnetrzne po prostu wywinelam poslanko bo z "normalnej strony" juz wydrapala gąbkę :evil_lol:, zreszta z drugim poslankiem zrobila to samo :roll: poslanko stracza mi na rok mniej wiecej ( z wywinieciem na druga strone jak jedna juz jest nieestetyczna...) potem juz jest na wylot... zwlaszcza po cieczce ja nachodzi na grzebanie :angryy: pozdrawiam

piekne :loveu: czekam na wiecej fotek :cool3: pozdrawiam

[quote name='zakla']Nie przesadzajmy z tym wiekiem, Chilli ma już rok, a nie bez sensu powstała klasa young dog gdzie dopuszczane są normalne, bezpieczne rzuty. Przypomne, że przedział wiekowy to bodajze 9-18 miesięcy.[/quote] no wlasnie- bezpieczne- wiadomo ze nie zawsze uda sie rzucic nisko... chocby przez przypadek czy tam wiatr zawieje itp i to jest kosztem psa... sa dyskw za to na zawodach ale przeciez taka osoba nierobi tego tylko na zawodach ale rowniez na codziennych treningach , wiec psu zdarza sie wysoko skakac bo ktos zle rzucil... niemowiac juz o ludziach ktorzy w d.. maja zasady bo chca zeby koniecznie pies byl super, swietnie skakal etc... wiec wlasnie wogole sie zastanawiam po co jest klasa young dog... jesli chodzi o przyzwyczajenie psa do zawodow ( co i tak nie jest jakims super wytlumaczeniem bo przyzwyczaic do takiego tlumu mozna rowniez na wystawach badz nie startujac...wg mnie ta kalsa powinna skladac sie z samych rollerow i overov nad lezaca osoba badz noga zeby nie prowokowac ludzi do zbyt wczesnej nauki skokow, wogole przedzial wiekowy od 9 misiecy... wydaje mi sie za wczesnie:roll: bo wiadomo do wieku 9 mcy pies juz musial sie nauczyc lapac itp wiec bylo to trenowane wiele wczesniej). gdyby klasa young nie byla od tak mlodego wieku to niebyloby takiego parcia na te rzuty bo i tak by nie bylo mozliwosci startu w dobie rywalizacji niewiele osobek ma na wzgledzie psa.. liczy sie tylko JA i ew wygrana.. szkoda bo przeciez to ma byc zabawa ;) to zem sie rozpisala :evil_lol: pozdrawiam :D

[quote name='Julix'] Ale ja nie mam ani bc ani aussie - moze z tymi rasami jest inaczej.[/quote] tez mi sie czasami tak wydaje, z Bira moge zapomniec o frisbee jak pies jest wogole najpierw puszczony i wącha... wiec musze najpierw puscic i rzucac a inne rzeczy pozniej inaczej rzucanie wogole nie ma sensu...ehh EDIT; Guciek fajny filmik, szkoda ze tylko rollerki ( ale wiem ze to z powodu wieku) rowniez bardzo podoba mi sie montaz :D pozdrawiam

witam Birke :cool3: wariacje spaniowe, chyba musze czesciej robic takie fotki bo to co Birnik wyprawia z poslankami... :evil_lol: [IMG]http://img.photobucket.com/albums/v514/shangri_la/listopad%20grudzien%202007/spanko.jpg[/IMG] pozdrawiam

ale śniegu :crazyeye: a we wroclawiu pustki chociaz moze to i dobrze bo na placu treningowym mozna odmarznac jak jest snieznie :evil_lol: pozdrawiam

[quote name='dunia77']Ja sobie ostatnio wyrobiłam regułę: jeśli chodzi o książki o zachowaniu i wychowaniu psów to biorę pod uwagę tylko te napisane przez kobiety :cool3:[/quote] a stanley coren ? :mad: :evil_lol: edit; ale faktem jest ze wiekszosc pozytywnych ksiazek jest napisana przez kobiety.. przynajmniej w PL ale po twoim poscie widze ze nie tylko w polszy... ehh pozdrawiam

[quote name='Luzia&Funia'] A tak na marginesie to gdzie można kupić siurki wędzone :cool3: Przeszukałam pare sklepów internetowych i nigdzie znaleźć nie mogę :shake:[/quote] a patrzylas na [url]www.gryzaki.pl[/url] ? tam jest mega wybor smierdziuchow, my sie tam zaopatrujemy :cool3: pozdrawiam

bedzie kolejna ksiazka :multi: super :lol: pozdrawiam