Jump to content
Dogomania

leszek

Members
  • Posts

    818
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by leszek

  1. i tu na razie zapadla cisza martwa niczym w katedrze ;-) ;-) ..... no ale jedno na tym swiecie przynajmniej jest pewne ... ze leszek bedzie! bedzie :-) ... prawdopodobnie wraz z blizej nieokresloną liczbą swoich potomkow ?? ..od 1 do 3 ?? ;-)
  2. kurcze - !! niezly przyrzad! :-) .. czy ta konstrukcja objeta jest prawami patentowymi ?? if no ... to moze ja takie zrobie tez do soboty na tą kubalonke ?? Agnieszka - tu na dole pisane jest ze jestes zalogowana ;-) to Ty sie odezwij - mam zrobic takie sanie tez ?
  3. ........... no i co i co ??????????? o ktorej? gdzie? z czym ? ;-) ;-) ........... jak sie nie odezwiesz do soboty to rozbijamy namiot na srodku trasy i bedziecie mieli male hamowanko ;-)
  4. hello :-) to dawaj dawaj ;-) my jedziemy z katowic w sobote albo w piatek - nart w roznym stanie zjazdowych (wiec tez sie bedziemy meczyć ;-) )mamy w miedzybrodziu tak ze 20 wiec 2U2 sie znajdzie ... wiec pakuj plecak :-)
  5. my jak juz zeznalismy na muchowcu jedziemy !! :-) tylko ........ nie mamy jednak nart biegowych ;-) masz jakis pomysl ? czy zabrac zjazdowki deske ??????????? bedzie weselej ? ;-)
  6. oki - dzieki PaYooK:-)! ... wiara we wlasny (i cudzy tez;-))) rozum mi troche wrocila ( a przyznam ze jako osobnik ktory w swym dlugim zyciu ubral i rozebral z uprzezy tak z 1000 psow bylem prawie zalamany ze swiat tak szybko pedzi do przodu ... beze mnie hihi ;-)) ........ale....... co o co chodzi W REGULAMINIE z tym samodzielnym wyswobodzeniem się ?????? ..... bo jedyna metoda wyswobodzenia sie z szelek widzi mi sie ich przegryzienie ;-)) (przez psa! ;-))) czy to chodzi o to zebym nie stosowal uprzezy z lancucha ?????? ( to wcale nie zart - samoyedzi jak zauwazylem ze zgrozą w niedawnym dodatku GW uzywaja takowych uprzezy - anaczy u nas na zawodach by sie ich zdyskwalifikowalo, TOnZ i te rzeczy! :-( ) .. no i dobrze ;-(!
  7. o rany - tuman jestem - wiem ... ale ja nic nie rozumiem!!!! :-((( - JAK pies ma sie z tych szelek wyswobodzić ?? .... PO CO ??? ..............i CZYM te szelki roznia sie od normalnych leszek
  8. oki doki :-) rozumiem ze Agnieszka&Mateusz&Tajra ... super - kiler rozwali cala chalpe ze szczescia hihi ;-) ... jak macie zdrowe nerwy to mozecie tez jechac autem z katowic .. z 2 psami na kolanach ;-)) .. mozecie zabrac spiwory jak chcecie .. pozdrowka LD
  9. tak! do Wysokiej na pewno!!! a tak BTW jak ktos jadacy na zawody juz zupelnie nie ma kasy na nocleg to moze spac u nas - my wracamy na noc do domu bo to 20 km pozdrowka ... i napisze cos jeszcze priv
  10. :-) ... sie agnieszko nie martw - nic straconego - i tak pewnie wszyscy spotkamy sie na zawodach 1,2,3 ???? ;-)) a i miedzybrodzia o ile wiem nie zamierzaja zalac woda wyzej niz juz zalali ;-) niepokoi mnie natomiast fakt, ze to (nieobecnosc na imprezce) moze byc zarazliwe i w rezultacie sam bede po tych kamieniach z kilerkiem latal ?? ;-( hej - reszta towarzystwa - co z wami ??? ... bo jakos tak wiecej nas bylo !!! ;-(
  11. Acha ... i jeszcze dla osób spoza Śląska i Podbeskidzia .... Międzybrodzie to takie "coś" ok 20 km od Bielska z doskonałym zresztą dojazdem tamże ... a juz na miejscu to jakoś się znajdziemy :-)
  12. OKI :-) a wiec oficjalnie potwierdzam termin imprezki w dlugi weekend a dzien (dni) do wyboru ... w planie dlugie spacery po gorach z futrami oraz wieczor mushera ;-)) prosilbym tylko o wczesniejsza rezerwacje miejsc ;-)))) na razie wyglada to chyba tak: Agnieszka (BB)100% Agnieszka (KT)50% Amadeusz 50% Leszek 100 % Maja 100 % Piotrek 50% kto nastepny ????????????????????????? :-)
  13. no to teraz musi być "trafiony - zatopiony" .... a konkretnie to tak - next weekend pewnie odpada z powodów tradycyjno-religijno-rodzinnych ale zbliza sie weekend tzw dluuuuugi czyli 8-9-10-11 listopada i to sie musi udać :-) ja tu jestem nowa istota to sie nie chce dalej wymadrzac tylko informuje grzecznie, ze moge przenocowac tak z 7-8 osob w warunkach hmmm ... no to jest domek taki bardziej kempingowy ;-)) acz cieply ( wiekszego w 2 tygodnie nie uda mi sie juz wybudowac ;-) natomiast w sprawie ogniska to pomiesci sie wiecej osob tyle ze jak przesadza z piwkiem to zleca na pysk tak ze 100 m niżej bo raczej tam u mnie stromo ... rzecz sie mieści w międzybrodziu ... i poza w/w palacem sa dookoła normalne góry do lazenia i ew jezdzenia (najlepiej w dół ;-) ) .... PS - chyba w nocy z 9-10 bede mial jakichs gosci ale pozostale 3 sa wolne .. no i to tyle ... z katowic moge zabrac Agnieszke z futrem - od biedy sie zmiescimy :-) ... no to teraz czekam na konkrety albo za chwile sie okaze ze na osiedlu karpackim czeka na nas np wielki namiot albo cos rownie wspanialego ..pozdrowka! L
  14. kurcze ale nam sie szykuje imprezka :laola: to ja lece zbierac gałęzie na wielgachne ognisko :chainsaw: poki ich jeszcze snieg nie przykryl ;-)
  15. ha! lepiej oznakujcie tam jakąś fajną trasę w wapiennicy albo cygańskim lesie bo ja sie juz stęskniłem za swoimi beskidami (nie byłem w domku od 2 tygodni - straszne ;-)) ... i zaraz zapakujemy kilerka i tajre do auta i wylądujemy w bielsku :Dog_run:
  16. Nooo :-) ... bardzo .. teraz cholernik wyje non-stop a sąsiedzi warczą na nas bo na niego sie boją :evilbat: ... a swoja drogą to drogi kawałek był - myśmy tak sobie łazili spacerowo wokół tego airportu ale faktycznie z 15 kilometrów to jak na sunie rekonwalescentke troche dużo ... :-( PS na Brynowie nie mieszkamy (hihi całe szczęście bo by mnie ekskluzywni sasiedzi nachodzili 3 x dziennie ze strażą miejską) - my mieszkamy w Bogucicach - tam jestesmy bezpieczni ;-) - dzielnicowy na informację, że Kiler odgryzł ucho narąbanej sąsiadce :drinking: mówi: "hmm ... może to i dobrze " ;-)))
  17. ... hmm ... a wiesz - wlasciwie to masz racje ;-)) w koncu mamy niedaleko ... tylko po pierwsze ... co na to Aga? ;-).. a po drugie - pomyslałeś, że za kazdym razem będzie Kilerka bolało jeszcze bardziej .. on jest taki nietypowy facet - nie nudzi mu sie ;-)))
  18. Hej :D Pozdrówka dla wszystkich dwu i czterołapych uczestników sobotniego spacerku po katowickim airporcie :angel: Fajnie było tyle, że zgodnie z przewidywaniami moje futerko leży teraz w pełnej depresji i ciężko zakochane wzdycha .... ... w niedziele byliśmy trochę go rozruszać w Morsku - wokól lało, ale tamtejszy mikroklimat jak zwykle niezawodny i tam ..nie lało :-) No i to tyle ... tak w ogóle to jestem tu nowym człowiekiem więc się stopniowo postaram troche poprzedstawiac ale na razie to tyle co w profilu ... buziaczki i znikam :angel:
×
×
  • Create New...