Jump to content
Dogomania

Chima

Members
  • Posts

    1215
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by Chima

  1. farabutto Bo są takimi samymi krętaczami. Jednostkom jakim nie przeszkadza nie zgodny z konstytucją status ZKwP pasuje ten burdel i bezchołowie. Nie ma sensu protestować w zarządzie bo to ta sama klika, warto składać protesty i doniesienia na nielegalną działalność ZKwP do komórki zajmującej się kontrolą działania stowarzyszeń, bo ZKwP jest stowarzyszeniem działającym w kraju z KRS zarejestrowanym w Warszawie. Garstka zaśniedziałych pierdzieli dyryguje całą hodowlą psów rasowych niemalże bez żadnej kontroli, bo ta wewnętrzna to ściema nie kontrola. Na szczęście przykłady spraw sądowych przeciwko działaczom i oszustom dają powoli obraz betonu wlanego w te struktury, przecież jedna czy druga pancia czy fefuncio jakiejś tam komisji jest nic nie warty nie ma czym się przejmować, warto myśleć samodzielnie i nie dawać się oszłomić takim ludziom. Związek jest dla hodowcy nie hodowca dla jakiejś nadętej krowy w ZKwP ZG. Sorry, ale nie ma co się patyczkować z tymi świętymi krowami. Szkoda czasu i naszych pieniędzy jakie idą na psy, bo psy powinny być tu najważniejsze, a jest jakiś Jan, krętacz i staroć, która moczu nie trzyma, ale sędziuje mimo, że niedowidzi.
  2. @All Zakupy dobrze zrobią, powiększą populację, nawet jeżeli to będą psy kopiowane. Nasi super hodowcy przestaną tłuc miocik za miocikiem na tym co mają u siebie lub za płotem. Takie zakupy będą kosztowały. Rosjanie przykładowo cenią się. Tak więc u nas hodowca będzie musiał się odkuć za zakupy, zrobi miot, który już cięty nie będzie. Z czasem pewnie wejdzie całkowity zakaz wystawiania psów kopiowanych i temat sam się wyprostuje. Tak więc to nadal jest z korzyścią dla naszej kynologii. Sprowadzony reproduktor będzie krył, ale rodziły się będą już psy bio, suka będzie kryta, ale również szczenięta bądą już nie kopiowane, taki zakup będzie jednorazowym przejawem megalomanii. Nic więcej.
  3. LadyS Nie o to chodziło. Rzeźnia to przykład, skoro komuś ciśnienie skacze bo musi koniecznie coś psu obciąć żeby się dowartościować i podrasować sobie psa może niech się zrealizuje w rzeźni, złagodnieje i psu może odpuści. Taki żarcik z betonów zwolenników kopiowania.
  4. Zabieg wykonuje się w narkozie, bywały przypadki, ze psy się nie wybudzały, psy muszą po zabiego dostawać leki przeciwzapalne i przeciwbólowe, zabieg kopiowania jest najbardziej zbędnym zabiegiem na świecie, taki absurd dla pustych egocentyków. Rzeźnia natomiast miała być wrzutą bo skoro logiczne argumenty jak i te formalno prawne nie trafiają to trzeba szukać innych sposobów dotarcia. Przecież nie będziemy łapać właściciela lub włąścicielki ciętego psa i nie będziemy obcinali im uszu żeby pasowali typem do własnego psa, czy będziemy?
  5. @All Ale to wiemy od zawsze. Polityka to jeden wielki ściek i farmazon. Dla nas istotne powinno być dobro zwierząt. Ta ustawa, zapisy ZK i śmieszna wymyślona na kolanie lista ras uznanych za niebezpieczne to ściema, co nie oznacza, że daje nam to zielone światło do krzywdzenia zwierząt w imię mody. Chyba każdy kto jest miłośnikiem psów ma to w sobie, że nie tnie, Ci, którzy to robią prawdę mówiąc nie powinni mieć psów i nie powinni zakładać hodowli. Rzeźnia to miejsce pracy dla takich. Na pewno by się spełnili krojąc tusze wieprzowe ;)
  6. @All Tak ustawa ma luki zarówno prawne jak i logiczne. Dla mnie oczywistym jest, że dzisiaj psów kopiować się nie powinno i mi ustawa potrzebna nie jest tak jak i cały ten śmieszny ZK dla mnie to naturalny odruch. Ustawę może kiedyś ktoś znowelizuje po raz kolejny, ostatnia nowelizacja była w 2011. Wstyd trochę, że nasza władza nie potrafi poprawnie sformułować zdania lub dwóch w języku polskim.
  7. Vectra Zgodnie z zapisami ustawy nie do końca. Jeżeli to obecny właściciel kopiował psa, a nie kupił go już takiego lub nie przygarnął to on właśnie odpowiada za złamanie prawa. Jeżeli ktoś będzie chciał ustalić kto ciął psa również da się to ustalić, ale legalne w Polsce to nie jest, gdyby w ten sposób interpretować zapisy ustawy i zapisy ZK każdy by zrzucał odpowiedzialność na jakiegoś ponurego żniwiarza, który tnie psom uszy i ogony. Inna sprawa, że w Polsce nikt lub prawie nikt (patrz na sprawę jaka obecnie się toczy przeciwko Vice w ZKwP, lekarzowi weterynarii) tego nie respektuje i nikt tego nie ściga, a powinny być odpowiednie służby, które kontrolują zarejestrowane hodowle, te na dziko również działają nielegalnie.
  8. A&L Widać, że nie wszyscy łapią. A muszę się przed czymś bronić, bez przesady. Luz. Wracajmy do tematu jak chcesz. Co ja sądzę o kopiowaniu Wiesz, że jest to nielegalne również. Teraz wystarczy wbić to w pustawe głowy tych właśnie mało elastycznych pseudo hodowców zwolenników tego zabiegu.
  9. A&L Nie ja zacząłem rozmywać temat kopiowania uszku u psów, doczytaj dokładnie. Skoro nie łapiesz sarkazmu to sorry.
  10. A&L Pisanie na forum nie polega na ciapaniu cytatów i komentowanie ich nie na temat zresztą. Pisz na temat albo sobie odpuść, na mnie takie ględzenie nie robi wrażenia :diabloti: Wyluzuj i oddychaj. Pozdro.
  11. Faustus Psy w przeciwieństwie do nas nie mogą samostanowić o sobie, są w 100% zależne od nas i naszych fanaberii. Kopiowanie psów to wyłącznie próżność i fanaberia durniejszej części społeczeństwa. Przed laty podszyta uzasadnieniem użytkowości, ale Alano pracują doskonale również nie cięte i czy komuś to przeszkadza, a psy są rewelacyjne. AB również i wiele innych ras hog dogów wszelkiej maści. Dlatego też nie ma dzisiaj żadnego etycznego jak i moralnego wytłumaczenia na okaleczanie psów.
  12. Ladys Sorry, forum powoli mi się ładuje nie doczytałem. Temat kopiowania i jego moralny aspekt jest bez wątpienia jeden i ten sam tu nie ma miejsca na szarości, bez jaj to obcinanie żywej tkanki żywemu zwierzęciu wbrew jego woli i bez jakiegokolwiek sensu. To ludzie ingerują w naturalny wygląd ras, przeprowadzają korekty chirurgiczne, które nie są potrzebne, medycznie uzasadnione i na pewno nie są etyczne niezależnie z jakiego punktu widzenia wyjdziemy. Dzisiaj możemy co najwyżej rozmawiać o jakości zapisu, o ustawie, słabych stronach i procederze oszukiwania sędziów i nas samych przez nieuczciwych hodowców jakich sam mogę dzisiaj już kilku wymienić. Uważamy się za światłych i cywilizowanych, a próbujemy naśladować hunów i ich walczące psy, to absurd przecież i niezły obciach dla homo sapiens.
  13. LadyS Sama sobie odpowiedziałaś w zasadzie, kopiowanie poprawiało wygląd psów, nawet nie eksterier, a wygląd. Te słabsze linie mogły się bezkarnie rozwijać powodując skutki o jakich piszesz, a szkodliwe dla każdej populacji reperkusje wynikające z niewłaściwego doboru par hodowlanych mamy jak piszesz dzisiaj, z powietrza się te wady nie wzięły. Skoro problem jest problemem tylko u nas to zakaz wystawiania kopiowanych psów urodzonych w Polsce może tylko ten proces poprawy eksterieru przyspieszyć, w pierwszych miotach odpadną z czołówki hodowlanej wszystkie psy z takimi ogonami lub innymi widocznymi wadami u niekopiowanych psów. Wzorzec, prawie każdy wzorzec rasy jest z czasem zmieniany. Jeżeli chodzi o Jacki był już podział na JRT i PRT, historia nie tak stara. W mojej rasie uszczegółowiony i mocno poprawiony wzorzec czeka na zatwierdzenie przez FCI. Zgadzam się też z filodendron, mylisz podstawowe pojęcia w tym temacie, to my krzywdzimy psy okaleczając je świadomie. Co gorsza ludzie robią to nie dla psów (już dzisiaj niewiele psów atywnie pracuje), a wyłącznie żeby zaspokoić swoje ludzkie poczucie pseudoestetyki. Wprowadzenie zakazu oszczędziło wielu psom cierpienia.
  14. LadyS W mojej rasie w pierwszym zaakceptowanym wzorcu jedynym umaszczeniem jakie było wymienione było pręgowane, co później rozszerzono o płowy i czarne. Oczywistym jest, że w Twojej rasie również potrzebna jest korekta wzorca. Skoro pojawia się coraz więcej psów z zakręconym ogonem. Brak zapisu może zostanie skorygowany, ale to się nie dzieje ot tak sobie, trzeba aktywnie nad tym pracować. Dla mnie Jack z ogonem w precel to wadliwy pies i takie geny będzie przekazywał, obcięcie ogona maskuje tylko oczywista wadę genetyczną, wiele krajów jakie wprowadziły zakaz kopiowania już lata temu prostują genetykę swoich linii bazując na tych poprawnych egzemplarzach. Niestety gdyby hodowcy kopiujący uszy i ogony nie oszukiwali nie pojawiły by się zawinięte ogony i sterczące uszy. Nie oszukujmy się hodowca doskonale wie skąd i po jakim psie pojawiają się wady, kopiowanie pozwalało to tuszować, a dzisiaj doopa, trzeba popracować nad eksterierem lub hodować prawidłowe, zdrowe i typowe linie w rasie. Brak precyzyjnego zapisu we wzorcu rasy to problem. Widać ile trzeba zmienić.
  15. LadyS, ale przecież obcięcie źle noszonego ogona nie poprawia linii z jakiej pochodzi. To oszustwo i dopasowanie kopiowaniem wadliwych psów do wzorca. Jeżeli wzorzec nie uwzględnia idealnego ogona i ucha, ale opisuje wady można drogą eliminacji do tego dojść, to proste. Gorzej jest ze zmianami we wzorcu jakie powinny być korygowane co jakiś czas. Uwspółcześniane. Skoro wchodzi zakaz wystawiania psów ciętych wzorzec, ewentualnie komentarz do wzorca powinien to wyraźnie i jasno opisywać. W mojej rasie było kilka wzorców, a jeden nadal czeka na zatwierdzenie, już kilka ładnych lat, ale zmiany nie zmieniły wzorcowego psa. Fakt u mnie czasami toleruje się noszone płasko ucho, ale to raczej w kraju pochodzenia rasy, na naszych ringach wygrywać uchem powinien pies noszący je poprawnie w różę. Bywa jednak różnie i psy z płaskim wielkim uchem oraz zawiniętym jak u prosiaka ogonem dobijały do championa. Rozumiem Twoje argumenty, ale źle noszone ucho i ogon w jednej czy drugiej linii hodowlanej to nie jest nic nowego, takie hodowle doceniane kiedyś dzisiaj będą musiały postarać się o poprawne psy.
  16. LadyS, ale przecież obcięcie źle noszonego ogona nie poprawia linii z jakiej pochodzi. To oszustwo i dopasowanie kopiowaniem wadliwych psów do wzorca. Jeżeli wzorzec nie uwzględnia idealnego ogona i ucha, ale opisuje wady można drogą eliminacji do tego dojść, to proste. Gorzej jest ze zmianami we wzorcu jakie powinny być korygowane co jakiś czas. Uwspółcześniane. Skoro wchodzi zakaz wystawiania psów ciętych wzorzec, ewentualnie komentarz do wzorca powinien to wyraźnie i jasno opisywać. W mojej rasie było kilka wzorców, a jeden nadal czeka na zatwierdzenie, już kilka ładnych lat, ale zmiany nie zmieniły wzorcowego psa. Fakt u mnie czasami toleruje się noszone płasko ucho, ale to raczej w kraju pochodzenia rasy, na naszych ringach wygrywać uchem powinien pies noszący je poprawnie w różę. Bywa jednak różnie i psy z płaskim wielkim uchem oraz zawiniętym jak u prosiaka ogonem dobijały do championa. Rozumiem Twoje argumenty, ale źle noszone ucho i ogon w jednej czy drugiej linii hodowlanej to nie jest nic nowego, takie psy doceniane kiedyś dzisiaj będą musiały postarać się o poprawne psy.
  17. Amber Więc Ty przestaniesz hodować zostaną inni, dla których naturalny wygląd psa ukochanej rasy to nie jest problem. LadyS Niestety, wiem, że pojawiają się wynalazki, widziałem na własne oczy, ale wzorzec i to opisuje, jak powinny układać się uszy i ogon. Jeżeli coś jest nie tak to jest to ewidentne odstępstwo od wzorca i każdy hodowca ma prawo oprotestować nie zgodny z wzorcem werdykt sędziego. Pisałem wyraźnie o psach zgodnych z eksterierem, doskonałych, zakaz kopiowania ujawni przekręciarzy i oszustwa. Zrośnięte i źle noszone ogony, źle noszone uszy to podstawa do obniżenia oceny, dzisiaj w kraju mamy DA, które kosi wszystkie tytuły i nagrody, ale suka ma obcięte uszy przy samej głowie, na jednym z nich była druga łata, która zgodnie z zapisami wzorca dyskwalifikowała tą sukę z hodowli, ale u nas cuda się zdarzają i zarówno właścicielka jak i hodowca udaje durnia publicznie. Zakaz pozwoli zweryfikować takie kanty, a co za tym idzie może i będą korekty wzorca, zapisy wzorców zmieniają się, wiele ras ma wzorce po zmianach, poprawkach, ujmuje się nowe umaszczenie przykładowo. Zmiany są lub były w każdym wzorcu, ucho i ogon mogą mieć znaczenie i powinny
  18. LadyS Jeżeli jakaś hodowla jest dobra jak już pisałem i poważna jak piszesz Ty to obroni się. Jeżeli pod kopiowanymi uszami i ogonami ukrywają się wady anatomiczne to oczywiście to wyjdzie i pozwoli przesiać dobre od doskonałych po kopiowaniu. Realia są takie jakie są, w mojej rasie najwięcej syfu narobili Rosjanie niestety, ja nie mogę powiedzieć, że mają dobre psy. Nie ma niczego odpychającego w naturalnie wyglądającym psie jakiejkolwiek rasy, ucho nie poprawia eksterieru tylko nasze subiektywne odczucia i samopoczucie, realnie nie zmienia niczego, poza ukróceniem nielegalnego procederu. Jak widzę dobrego psa to w ogóle nie przeszkadza mi jego ucho i ogon, wręcz przeciwnie. Myślę, że to jest tylko kwestia przystosowania się, ja przystosowuję się szybko ktoś inny z ciaśniejszym oglądem na real może potrzebuje więcej czasu i regulacji prawnych jak widać. Pies ma pełne prawo cieszyć się życiem i naszym towarzystwem w naturalnej formie nie korygowanej linijką i skalpelem. To tak bardzo naturalne i oczywiste.
  19. Amber Jeżeli ktoś hoduje psy o doskonałym eksterierze i temperamencie to naturalne uszy i ogony nie mają znaczenia, eksterier to eksterier. Albo pies jest typowy i dobry albo nie. Rosjanom nie pomagają w tym braki w przepisach, zresztą oni sami dość nie dawno wstąpili do FCI, jeszcze się będą musieli dostosować. Czasy się zmieniają i już dzisiaj widzę w moim mieście wzrost populacji nie ciętych boxerów, cctów, rottów i dobermanów również, pokaźna grupa takich psów była widoczna przykładowo na wystawie w Sopocie. Jeżeli kopiowane ucho lub ogon ma być kryterium to wybacz, ale w takim wypadku trzeba zmienić sędziego i mentalność brutalnego chama, któremu zawsze się wydaje, że może sobie robić co chce. Dzisiaj w Polsce wystawianie psów kopiowanych urodzonych po 1.1.12 jest zakazane i bardzo dobrze się stało. Obronią się prawdziwe hodowle, takie na prawdę zzangażowane, te niepotrzebne wykruszą się lub zmienią hodowane rasy na te nie wymagające nielegalnych korekt chirurgicznych, które są niepotrzebne, inwazyjne i okrutne. To tyle. Może jedź hodować do Rosji jeżeli tu Ci się nie podoba.
  20. Amber Hahahaah, sama weź sobie ziółka, ja jestem spokojny, co do fajnych samochodów, te szybkie są właśnie po to żeby nimi szybko jeździć, a nie robić lans wieś na dzielnicy z zimnym łokciem i bestią z ciętm uchem na tylnej kanapie :). Nie kopiowanie nie szkodzi żadnej rasie, nie pisz takich banialuków, to taki sam stereotyp jak to, że suka musi mieć chociaż jeden miot w życiu - ludowe zabobony etc... Jak komuś nie podoba się hodowanie nie kopiowanych psów nie musi tego robić. Hodowla psów to nie jest konieczność i dobro strategiczne, po prostu albo ktoś kocha swoją rasę i nie robi mu czy pies jest kopiowany czy nie albo nie hoduje i zajmuje się innym tematem. Skoro Rosjanie mają najlepsze psy to będą też najlepsze z uszami i gonami, jeżeli to coś zmieni to znaczy, że albo nie są najlepsze albo sędzia jest farmazonem. Ja Rosjan znam z autopsji i takich jak oni krętaczy i oszustów w hodowli chyba nie ma na świecie, ale może u Ciebie w rasie hodują uczciwie kto wie, cuda się czasami trafiają.
  21. Amber Nie no bejca to nie moja bajka, jak widać różnimy się na szczęście, mimo, że lubię fajne fury i potrafię szybko jeździć. ZK strzela sobie w obydwa kolana już nie pierwszy raz, Ci ludzie tam przy korycie nigdy się nie nauczą szacunku do swoich członków i orędowników. Traktując wszystkich z góry jak dojne krowy mające prawo tylko wpłacać do kasy ZK nigdy nie zyskają szacunku myślaćych jednostek, co więcej szefowie klubów parają się nielegalnym kopiowaniem psów niemalże publicznie, może dzisiaj chociaż jednego z tych cwaniaczków dopadnie polskie prawo, wtedy będę świętował... Wiem, że całkowity zakaz odciął by część hodowli, ale kogo to obchodzi, chyba tylko te hodowle. Musiały by się zastosować lub nie przyjeżdżać. Jestem jednak pewny na 100% iż w przypadku wejścia zakazy jedno krycie by wystarczyło i pojawiły by się psy nie cięte. Wschód przestał by przyjeżdżać, ale zaczął by zachód. Jeżeli o mnie chodzi ja Rosjan nie wpuszczał bym do naszego kraju nawet z psami.
  22. [quote name='Amber']Jestem bezmózgiem, oszołomem, bez gustu, kręgosłupa, burakiem i do tego dresiarzem :placz: (tylko gdzie moje BMW?) Chyba dziś nie zasnę :diabloti:[/QUOTE] Amber Tylko proszę nie potnij się publicznie mi tutaj. Jak nie Masz bejcy to przykro mi, ja też nie mam, ale nie płaczę publicznie z tego powodu, zresztą kto dzisiaj kupuje BMW hehehehe. Faktem jest też, że ZK skopał ten zapis, zakaz wystawowy powinien dotyczyć wszystkich psów kopiowanych, nie tylko tych naszych krajowych, a wszystkich sprowadzanych już dzisiaj na lewo jako niby importy i całej reszty podstawianych psów jako nie nasze. To dało by poczucie wartości jakiego brak dzisiaj naszym hodowcom.
  23. All Na początek: kopiowanie psów w kraju jest nielegalne od bardzo dawna. Chamskie podchody hodowców wykreowały opinię, że wolno im wszystko. Dobry pies bio jest tak samo dobry i typem i eksterierowo jak ten cięty, ale dzisiaj cięcie psów w FCI i w naszym kulawym ZK nabiera nowego wymiaru. Okazuje się, że nasze zwierzęta mają prawa, a to dopiero niespodzianka dla niektórych oszustów i oszołomów, którzy zaczynają wymyślać schorzenia ogonów, uszu i ogólnie przestają kochać swoje rasy już nie cięte. Niezła beczka. Jak jeszcze uda się skazać jednego czy drugiego weta i sędziego/weta to już będzie duży postęp w tym ciemnogrodzie. Dzisiaj psy nie walczą między sobą, nie biorą udziału w wojnach, nie polują prawie wcale więc nie ma najmniejszego powodu żeby je kopiować bo jakiś dęty bezmózg woli psy kopiowane, taki ktoś nie ma ani gustu ani kręgosłupa, a robiąc to tylko dla własnego poczucia psudoestetyki zwyczajnie łamie prawo i mam nadzieję, że z czasem sądy i areszty będą pełne takich buraków. Wystawy i hodowla pod egidą FCI/ZK to tylko wystawy piękności, nie ma na ringach prób użytkowych więc i temat kopiowania odchodzi do lamusa. Czas chyba zmienić sposób myślenia i po buraku/hodowcy w lśniącym dresie z czasem nie zostanie ślad. ZK dostatecznie długo udawało, że nie rozumie zapisów ustawy podobnie jak szychy z zarządu głównego, ale dłużej udawać niepełnosprawnego umysłowo nie da rady. Uważam, że zmiana przepisów wprowadzonych po 1 stycznia 2012 wyjdzie na dobre psom, bo przecież one są najważniejsze i istnieją z nami nie tylko dla nas, są od nas zależne, a jak jednego czy drugiego młota korci kopiowanie niech obetnie sobie co tam tylko chce hehehehehe.
  24. gingiel Nie można zmanipulować kogoś na kogo nie ma się przełożenia, pamiętaj. To broń obosieczna. Staram się nie oceniać, ale wyciągam wnioski i powodu do radochy i samozadowolenia nie mają nasi hodowcy DA. Dziwne pseudo towarzyskie układy widoczne gołym okiem na wystawach, a miałem okazję być na dwóch ostatnio, widać ten jad płynący im po brodzie jak się do siebie fałszywie uśmiechają. Psy w kondycji różnej, czasami bardzo słabej, poprzerastane, długie o opływowych kufkach. Popatrz na wyraz Kokosa i Istvana na FM. To jest budowa i wyraz DA. Suma sumarum jest ok. Rozmawiać mogę z każdym, ale jak już taka milunia kupuje DA to ja wyprzegam na prawdę hehehehehe...:diabloti:
×
×
  • Create New...