-
Posts
34 -
Joined
-
Last visited
Everything posted by lerka
-
O nie psy BAAAARDZO lubia listonoszy!!! Przychodzi taki frajer kreci sie kolo drzwi/furtki i mysli sobie pewnie, ze zaraz bezkarnie wtargnie na prywatny teren. O nie! Ja tu pilnuje! NIE POZWOLE!!! Pokaze mu gdzie jego miejsce! Ha, ha jak zwykle zajmie mi to tylko chwilke... :evilbat: Uciekl, az sie kurzylo! Jestem takim wspanialym obronca! To sie wie... Biedny listonosz jest poprostu swietnym pochlebca dla naszego psa :wink:
-
sic! mozesz napisac cos wiecej o tej macie ? :roll: (gdzie? za ile?) Czy ktos wie gdzie w Wawie jet duzy wybor szelek ?! Bo wszedzie gdzie dotychczas sprawdzalam raczej cieniutko ... :(
-
adda a masz moze jakis tel do nich ? :roll:
-
Buldog naprawde swietny pomysl !!! Bardzo mnie tego typu problematyka pociaga a po polsku na ten temat nie ma zadnych powazniejszych opracowan :evil: TWU TWU... no teraz to juz sa! :thumbs: Dolanczam sie do chorku podziekowan :D i prosze o dokladke :lol:
-
Dla tych, ktorzy olewali bilogie w szkole: lamarkizm to :hmmmm: hymmm... jak to madrze napisac?! Naprawde nie pamietasz tej jaszczurki Lamarca, ktorej gdy chciala sie przeslizgnac przez szczeline w skale, odpadaly nozki? A potem jej potomstwu juz tak zostawalo...
-
Oj Reailia to mi pachnie jakims lamarkizmem...
-
Czy sami trymujecie swoje psy? Czy zawsze zdajecie sie na psich fryzjerow? Tu do przeczytanie moja rzewna historia (jesli ktos lubi telenowele...) Moja mama ma czteromisiecznego teriera airedala. Wiele slyszla o trymowaniu ale poprosila o pomoc pania w zaufanym sklepie zoo, ktora twierdzila ,ze sie na tym zna (ona zna sie zreszta na wszystkim co dotyczy psow...) Pani wcisnela nam przyrzad za 30 zeta i pokazala jak go uzywac. Wielka radosc byla bo wizyte u psiego fryzjera mielsmy zarezerwowana dopiero na za miesic. A tu ... raptem termin przeskoczyl no i juz dzis byl TEN dzien, wielki dzien kiedy nasza sliczna owieczka miala zaczac przypominac rasowca i przestac wzbudzac wybitne wspolczucie wsrod przechodniow :-? Niestety pani az krzyknela jak zobaczyla "uszkodzona" siersc maluszka i umowila sie z nami za dwa i pol misiaca kiedy odrosnie to co nie powinno nigdy zostac usuniete... Dla mnie osobiscie to nie jest tragedia i piesek tez pewnie nie specjalnie zaluje :lol: ale dla mamuski ,ktora ma aspiracje wystawowe to powazny problem i wielkie rozczarowanie :cry: Okazuje sie wiec,ze trymowanie to prawdziwa SZTUKA ...
-
Moja mama ma czteromisiecznego teriera airedala. Wiele slyszla o trymowaniu ale poprosila o pomoc pania w zaufanym sklepie zoo, ktora twierdzila ,ze sie na tym zna (ona zna sie zreszta na wszystkim co dotyczy psow...) Pani wcisnela nam przyrzad za 30 zeta i pokazala jak go uzywac. Wielka radosc byla bo wizyte u psiego fryzjera mielsmy zarezerwowana dopiero na za miesic. A tu ... raptem termin przeskoczyl no i juz dzis byl TEN dzien, wielki dzien kiedy nasza sliczna owieczka mila zaczac przypominac rasowca i przestac wzbudzac wybitne wspolczucie wsrod przechodniow :lol: Niestety pani az krzyknela jak zobaczyla "uszkodzona" siersc maluszka i umowila sie z nami za dwa i pol misiaca :o kiedy odrosnie to co nie powinno nigdy zostac usuniete... Dla mnie osobiscie to nie jest tragedia i piesek tez pewnie nie specjalnie zaluje :wink: ale dla mauski ,ktora ma aspiracje wystawowe to powazny problem i wielkie rozczarowanie :cry: Okazuje sie wiec,ze trymowanie to prawdziwa SZTUKA ...