Jump to content
Dogomania

Cortina

Members
  • Posts

    727
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by Cortina

  1. Słuchajcie czy jest tu ktoś z Poznania albo okolic który ma psiaka chorego na nerki? Mam do wydania ipakitine prawie całe, ale otwarte i karmę trovetu kilówkę albo dwu zamkniętą i chyba jeszcze kilka tabletek rubenalu.
  2. Strasznie sobie to teraz wyrzucam, że zdecydowałam się na tę operację ;(, że to moja wina, że mojego słoneczka już nie ma
  3. Słuchajcie Hagunia miała w kwietniu operację, miała wtedy 2,0 kreat, 83 mocznika, we wrześniu miała już 4.0 i 153 czy myślicie że ta operacja się do tego przyczyniła?
  4. Wczoraj odeszła moja ukochana przesłodka ciepła Hagunia. Była taka dzielna w tym wszystkim. Mimo prawie 2 miesięcy płukań mocznik wzrósł z 271 do 800 a kreatynina z 8,2 do 16. Dołączyło się zapalenie pęcherza, dr Neska zalecała jeszcze antybiotyk, ale jak ją zobaczyłam w klinice i weci którzy ją widzieli to wiedzieliśmy że nie ma dla Niej ratunku. Nic Jej już nie interesowała wymiotowała krwią, siuśki też już były krwiste. Przez 3 miesiące schudła 10 kilo. Zatruł ją ten perfidny i podstępny mocznik, miała zaledwie 7 lat i miesiąc. [']
  5. Napiszcie jakie leki podajecie i czy nic po nich się nie dzieje? Ja podaję enarenal, alusal, famogast albo anesteloc na zmianę, kwas foliowy. Haga dostawała też venter, ale dzisiaj już go odstawiam, bo miał być podawany do 14 dni. Wyczytałam w jego objawach ubocznych, że w połączeniu z innymi lekami powoduje stężenie glinu co szkodzi nerkom, ale z drugiej strony w ulotce piszą że trzeba go stosować od 4-6 tygodni, żeby były efekty.
  6. słuchajcie, ale jeśli pies sika to znaczy że te nerki jeszcze pracują prawda?
  7. No tak Haga miała 8,2 , ale ona rosła w czasie kroplówek:(
  8. Jesuuu jak dobrze że jesteście! Haga na razie sika i robi kupę w kolorze obiadków gerbera:), jednak potem kilka razy jeszcze przysiada jakby chciała coś wydusić jeszcze, ale czasem tylko kilka jakiś kropel takich wodnistych spadnie. Rano jest zdecydowanie lepsza niż wieczorami, wieczorami idzie spać i trudno ją wyrwać z tej apatii. Oczka ma jeszcze kapujące. Rano po takim długim lezeniu się więcej chwieje, potem się rozchodzi mimo, że ona ma problemy ze stawami i w kwietniu miała operację. Jednak żaden z Waszych psiaków nie miał tak wysokiej kreatyniny jak Haga, która dodatkowo rosła w trakcie kroplówkowania:( Powiedzcie mi co to znaczy do jelitowo. Na anestelocu który jest na nadkwasotę też jest tak napisane, a moja mama używa go do ustnie?
  9. [quote name='martini-ka']No wiesz, pewności, że to reguła oczywiście nie mam, ale nasz wet, mówił, że to jest bardzo prawdopodobne - kwasica metaboliczna mocno podrażnia przewód pokarmowy, w tym żołądek, a kwas jak pachnie, jeszcze w połączeniu z lekami, niestrawionym pożywieniem, to sobie można dośpiewać. U nas był jeszcze ten problem, że Tuśka jak tak mało jadła, to miewala zaparcia i wtedy dołączył wlasnie jeszcze ten zapach, jak mówisz - prawie szamba. Długo trwało, zanim się to ustabilizowało - wiadomo, jak organizm nie je i nie wydala normalnie, to następuje w nim przewrót pałacowy;) Ja myślę, że dopóki Haga sama chodzi, załatwia się i zachowuje (poza niejedzeniem) prawie normalnie, to wciąż ma szanse... U nas było bardzo podobnie - dośc poważne zaostrzenie, a potem powoli, powoli wyszła jakos z tego - szału teraz nie ma, ale funkcjonuje bardzo przyzwoicie.[/QUOTE] też mam kłopoty z edycją. Długo u was trwało to zaostrzenie i ile wychodziłyście z tego? Czy Tuska funkcjonuje bez kroplówek teraz?
  10. [quote name='Kinia1984']ty sama najlpiej wiesz czy juz czy jeszcze nie...wiem jakie to ciezkie....a jak ona sie czuje...chodzi? sika?[/QUOTE] tak na razie sika i chodzi.
  11. Ale taki zapach amoniaku może być przy nadżerce?
  12. Dziewczyny pojechałam do jednej wetki polecanej przez koleżanke. Powiedziała mi jedno - pies do uśpienia. Nerki jej nie bolą, boli ją gdzieś za mostkiem czyli jednak brzuch no i z pysia strasznie śmierdzi amoniak. Powiedziała że mam być dzielna że i tak dla niej dużo zrobiłam. Opadły mi ręce. Nie mam już sił do walki :(
  13. Przepraszam nie wiedziałam :(. Strasznie mi przykro!
  14. U nas też jest już problem z żyłami. Mała Czarna Twoja niunia miała jednak mniejszą kreatyninę od Hagi. Haga w kwietniu miała 2.0, na początku września 4.0, a po trzech tygodniach 5,4 i tak do 8,2 (dwa tygodnie temu) od tego czasu jeszcze tego nie sprawdzałam. Czy teraz już Twoja niunia się trzyma w normie? Czy dalej kroplówkujecie? Wasze pieski są małe więc takie podskrórne więcej się opłacają u mnie to jednak 33 kilo
  15. Mała_Czarna myślę, że ta nadkwasota się miesza z tym mocznikiem tam:(. Czy myślicie, że przy takim codziennym wypłukiwaniu jej 1,5 do 2,0 litrów od miesiąca może ten mocznik jeszcze rosnąć? Ja już nie mówię o tym żeby spadł, ale żeby chociaż stanął w miejscu na razie.
  16. Hage boli jednak brzuszek, dr Neska to mówiła już ponad tydzień temu, wczoraj ją niechcący nadusiłam to aż się cała spięła. Dzisiaj podałam No-spe, było troszkę lepiej. Na razie odstawiłam ten peritol i poobserwuję Hagę. Ta nadkwasota strasznie ją męczy, wczoraj dwa razy zwymiotowała, ale potem dostała dwa słoiczki gerbera i po nich na szczęście nic. Dzisiaj rano po tej nospie była lepsza na spacerku, nawet patyczki brała do pysia, ale wracała juz zmęczona, poza tym nie chce teraz wchodzić do domu :( tam ją spotyka samo zło:( wg niej oczywiście;). Dobrze, że te słoiczki gerbera jej do pysia wchodzą, tzn trzeba jej pysio otworzyć, ale łyka, bo innym żarciem pluje na potęge. Na pewno ten gardziołek biedny też jest podrażniony. Z pysia, jak go otworzy bo chce posapać czy ziewnąć, to smrodek jest nieprawdopodobny taki trochę jak z szamba. Mam nadzieje tylko, że to nie jakiś rak żołądka;/ Dziewczyny trzymajcie dalej za nas kciuki.
  17. Szczerze mówiąc o peritolu też nie czytałam dobrze w ulotce. Przede wszystkim powoduje drgawki, ospałość i senność, spadek ciśnienia. Nie wiem w końcu co u Hagi to wywołuje czy peritol czy po prostu choroba :(
  18. Peritol zaleciła dr Neska na poprawę apetytu:(
  19. Niestety wciąż źle :(. Ta nadkwasota ją strasznie osłabiła, podrażniła jej gardło to przez nią nie chce jeść mimo 3 tabletek peritolu dziennie. Czytałam o tym w necie i byłam w szoku, że może psa osłabić a nawet powodować omdlenia. Haga rano raz zwymiotuje taką żółcią potem już nie. Jedzenie jej normalnie muszę wpychać na siłę i widać że ona coś by zjadła, ale nadkwasota jej przeszkadza. Dr Neska wszystkie leki zapisała jej właśnie głównie na to, że mija już tydzień od ich brania i nic. Jak ją badała to mówiła, że ma obolały brzuszek. Powinnam zrobić jej wyniki, ale raz że się panicznie boję bo jej stan nie jest lepszy to i wyniki nie będą ciekawe. Do tego zrobił jej się większy kamień nazębny i jak jej dotknę zęby to trochę podkrwawiają:(
  20. Dzięki dziewczyny! Walczymy. Porozmawiałam jeszcze z dr Neską jeszcze, to cudowny człowiek że wytrzymuje moje dzwonienie do Niej stale :). Powiedziała, że Haga na pewno nie jest przypadkiem beznadziejnym, że ma okres zaostrzenia choroby i jeżeli uda się jej go przejść to nerki za jakiś czas powinny się zacząć trochę regenerować. Mam jej jeszcze sode oczyszczoną podać do wody i poić 1,4 łyżeczki na pół litra wody.
  21. Co do wagi to Haga oczywiście waży więcej bo 34 kilo.
  22. Magia, a jak byś sprowadzała to mogłabym się podłączyć? Ja niestety żadnych kontaktów w USA nie mam :(
  23. Jak można sprowadzić ten azodyl?? To u nas jest gorzej, bo wyniki we wtorek 1,5 tygodnia temu nie były takie wysokie jak u Brutuska, za to nie możemy ich już zbić od dawna. U Brutuska to pewnie ostra niewydolność, nie przewlekła prawda? U mnie te nerki po pierwszym przepłukaniu paro dniowym (wyniki spadły) nie zaczęły pracować i po tygodniu znowu były olbrzymie. One nawet rosły mimo przepłukiwaniu, szczególnie kreatynina, potem znów wzrósł mocznik. Jednak u Hagi wystąpiło to zagazowanie i to mogło być powodem. Haga dostaje 1500 ml do 2000ml kroplówki dziennie i jest po prostu słaba. Brutusek miał 2 kroplówki po 250 ml pewnie? Jeśli przy takim przepłukiwaniu jak u nas te wyniki rosły to chyba nie ma szans:( I ponowię to pytanie o azodyl
  24. Dziewczyny powiedzcie mi czy waszym psiaczkom też tak śmierdzi z pysia? Dr Neska mówiła, że to jest nadkwasota z mocznikiem, ale wydaje mi się że coraz więcej czuje. Karmię ją teraz gerberami dla dzieci i dzisiaj zjadła trochę kurczaczka gotowanego to już było święto w domu. Magia jak długo kroplówkowałaś Brutuska? Dzisiaj ma wenflon w uszku, bo przednie łapki są już nadwątlone ;(
×
×
  • Create New...