Jump to content
Dogomania

dziefczyna87

Members
  • Posts

    103
  • Joined

  • Last visited

About dziefczyna87

  • Birthday 12/31/1987

Converted

  • Location
    Skierniewice, Poland

Recent Profile Visitors

The recent visitors block is disabled and is not being shown to other users.

dziefczyna87's Achievements

Newbie

Newbie (1/14)

10

Reputation

  1. [quote name='dominikabankert']co z pieskiem bo watek umarl co z sonia[/QUOTE] Ach, z Sonią wszystko jak najbardziej w porządku, w końcu została moim zupełnie nieplanowanym psem "stałym". BYła jedna próba adopcji, ale niestety pies jest ze mną tak związany (zresztą ja z nią już też- o 5 rano do niej jechałam żeby się upewnić, że żyje, o ryku w domu nie wspomne), że nie dało rady i następnego dnia do mnie wróciła. Teraz robimy razem mało profesjonalne agility i nawet jedziemy na wspólne ferie w lutym właśnie na szkolenie agility, więc myślę, że jeśli chodzi o Sonię to miała baba dużo szczęścia;)) Wątek można zamknąć, a wszystkim którzy mi pomagali na początku bardzo dziękuję! :)
  2. [quote name='deangell']witaj wspolczuję , porozsyłam twoją prośbę do swoich znajomych,mam nadzieję że ktoś ci pomoże trzymam kciuki[/QUOTE] Super, dzięki, chciałabym żeby jak najwięcej osób dołączyło do wątku
  3. Mragol i szafranek to są osoby, z którymi utrzymuję stały kontakt, niestety nasze działania nie przyniosły żadnego skutku. Kilka miesięcy temu również miałam problem z mieszkaniem, sprawa ewentualnych losów suczki została poruszona na wątku, niestety temat nie został podniesiony przez jego uczestników
  4. [B][SIZE=5]Historia w pigułce:[/SIZE][/B] [FONT=Times New Roman][SIZE=4][SIZE=3]Rok temu jako swój kolejny tymczas przygarnęłam Sonię- suka była po porodzie, chora, jej szczeniaki były trzymanę przez właścicieli w szafce pod zlewem(!), a ona sama też nie była najlepiej traktowana. Mój tymczas jest bezpłatny, i z perspektywy czasu zaczynam uważać, że to chyba był błąd.. Sonia nie była pod opieką żadnej fundacji i niestety w momencie, gdy znalazła chwilowy kąt, prawie wszyscy zainteresowani wątkiem po prostu o niej zapomnieli... Sonia jest super inteligetna, sięga kolana (15kg), uwielbia się bawić, przytulać, szuka kontaktu z człowiekiem, z wyglądu i usposobienia przypomina trochę owczarka belgijskiego. Niestety, cena posiadania inteligentnego psa jest dość wysoka- Sonia uczy się dobrych rzeczy, tak samo szybko jak złych.. musi być zawsze jakieś "ale"- tutaj to "ale" polega na tym, że socjalizacja Soni nie przebiegła prawidłowo, gdy ta była młoda i teraz potrafi obszczekać dosyć poważnie innego psa spotkanego na ulicy, czy podejrzanego typka (niepodejrzanego też..chociaż rzadziej;)) ). Co dziwne, gdy pies na którego szczeka do niej podbiegnie, Sonia nie wykazuje żadnej agresji, tylko zaczyna się z nim bawić na swój nieporadny sposób. Szczekaniem wyraża swój lęk... Ten sam problem pojawiał się, gdy do mieszkania wchodziły nowe osoby, jednak przy pomocy behawiorysty udało się to wyeliminować i wystarczy kong lub kostka, żeby Sonia zapomniała w ogóle, że przyszedł ktoś nowy, a po tym jak już zje swój smakołyk to ten nowy ktoś już jest stary bo przecież siedzi 15 min i nie trzeba na niego szczekać;)) Moje mieszkanie jest wynajmowane i wiele razy kłóciłam się z właścicielką właśnie na temat Soni i posiadania zwierząt, tak więc boję się, że pewnego dnia mogę dostać ostateczne wymówienie i co wtedy z nią zrobię..? Druga rzecz- nie oszukujmy się, Sonia jest u mnie rok i zaczęła mnie traktować jak swojego właściciela, każdy kolejny dzień tutaj tak naprawdę pogarsza sytuację. Proszę również o nie pisanie "zatrzymaj ją" ponieważ nie mam takiej możliwości. Jeśli stracę mieszkanie, nie będę mogła zabrać Soni ze sobą ponieważ jest atakowana przez dwie suki moich rodziców. Często też wyjeżdżam zagranicę i właśnie przez taką, a nie inną sytuację życiową oferowałam dom tymczasowy, a nie stały... [/SIZE] [B][SIZE=5] [SIZE=4]Nie proszę Was o pieniądze, a jedynie o pomoc w rozpropagowaniu Sonii. Sama nie daję rady, nie jestem w stanie dotrzeć do wielu ludzi, a żadna z fundacji nie odpowiada na moje prośby choćby objęcia "patronatu" nad nią:([/SIZE][/SIZE][/B] [B][SIZE=5] Myślę, też nad umieszczeniem Soni w dobrym hotelu ze szkoleniowcem, może znacie jakieś adresy, które mogłybyście polecić? Chodzi mi o hotele, z których psy są faktycznie często wyadoptowywane (takie do których ludzi sami przychodzą i się dopytują o psiaki, wiem, że takie są, no ale gdzie...?)[/SIZE][/B] Podaję: Link do jednego z ogłoszeń: [URL]http://tablica.pl/oferta/oddam-poltoraroczna-suchttp://www.dogomania.pl/newthread.php?do=newthread&f=28zke-w-dobre-rece-IDciAT.html[/URL][/SIZE][/FONT][FONT=Times New Roman][SIZE=4] [/SIZE][/FONT] [FONT=Times New Roman][SIZE=4]Link do starego wątku Sonii: [URL="http://www.dogomania.pl/threads/203648-SONIA-m%C5%82oda-sunia-po-przej%C5%9Bciach-szuka-DS-i-wsparcia-finansowego-na-leczenie"]http://www.dogomania.pl/threads/203648-SONIA-m%C5%82oda-sunia-po-przej%C5%9Bciach-szuka-DS-i-wsparcia-finansowego-na-leczenie[/URL][/SIZE][/FONT][FONT=Times New Roman][SIZE=4] [/SIZE][/FONT] [FONT=Times New Roman][SIZE=4] Oraz najnowsze zdjęcia:[/SIZE][/FONT]
  5. Właśnie wybieramy wspólnego kandydata miau i dogo do głosowania na wrzesień na Krakvecie!

    PROSZĘ ZAGŁOSUJ NA Przytulisko ZNAJDKI czyli przytulisko JoliB - brzuszki czworonogów przytuliska czekają na Twój głos. Pani Jola teraz BARDZO POTRZEBUJE pomocy, w nocy 7/8 września pożar zabrał cały dobytek zgromadzony w garażu, przygotowany do przeprowadzki.

    link do wątku głosowania http://www.dogomania.pl/threads/214317-KrakVet-wybieramy-kandydata-na-wrzesień

    Dla kogoś to dwa kliknięcia, dla tych psów to nieoceniona ogromna pomoc...

  6. Tak więc, byłam z Sonią u behawiorysty i to są główne punkty naszej rozmowy: - Sonia jest psem pasącym w typie owczarka belgisjkiego- bardzo szybko się uczy, niestety także i tych złych rzeczy; wybieganie jej jest rzeczą graniczącą z niemożliwością (PRAWDA!); ma bardzo delikatną psychikę- proces socjalizacji przebiegał u niej w zły sposób i teraz mamy tego efekty - Jeśli chodzi o ujadanie to Sonia robi to już bardziej z przyzwyczajenia niż z poczucia prawdziwego zagrożenia, praca nad tym będzie się składać z wielu ćwiczeń i zajmie przynajmniej pół roku - Jeśli chodzi o ćwiczenia to wycofałam zupełnie witanie gości (pies jest w drugim pokoju lub wchodzimy do domu razem z gośćmi), gdy Sonia wychodzi to gość już jest w domu; zrozumienie, że nikt się nią interesuje, tzn. goście mają ją zupełnie ignorować niezależnie od tego co by się działo, ja też jestem dla niej dostępna tylko na spacerach, dzięki temu też ma przestać się szwędać za mną po domu;) ;ćwiczenie kontaktu wzrokowego z ludźmi; dwór jest od zabawy, dom od relaksu- dostałam rozkaz pochowania wszystkich zabawek, tak żeby Sonia nie miała się czym ekscytować, w domu trzymamy jej emocje na bardzo niskim poziomie; Sonia dostaje też jedzenie nie w misce, a za pracę- na dworze, za chodzenie przy nodze, wykonywanie komend, sztuczek, brak ataku; uczy się też wielu sztuczek dla zmęczenia psychicznego;) potrafi już kółeczko, pracujemy teraz nad slalomem pod nogami;) pracujemy też nad doprowadzeniem siadu do perfekcji - Belgi to są psy, które bardzo szybko się uzależniają, dlatego mam też za zadanie znaleźć Soni pasję, np. frisbee Ogólnie kupa roboty, ale miejmy nadzieję, że zobaczymy niedługo efekty. Na razie muszę uzbroić się w dużą cierpliwość bo Sonia napewno będzie się buntować na zasadzie "jak to? zawsze działało,a teraz co?";) Ogólnie dostałam również bardzo dużo wskazówek, zdałam też sobie sprawę, jak w nieświadomy sposób Sonia była nagradzana za wiele rzeczy, a przez to jej zachowanie się nie zmieniało. Napewno wiele rzeczy pominęłam w opisie powyżej, ale wydaje mi się, że przedstawiłam najważniejsze punkty. Ogólnie nawet pani Ola (behawiorystka) była zdzwiona, że Sonia nie może znaleźć domu, bo jest bardzo mądra, uczy się bardzo szybko, a przecież i postróżowałaby wokół domu (właściciela nigdy by nie skrzywdziła, wiem to po sobie- zresztą nawet jako obca dla niej baba musiałam ją wnieść po schodach do klatki, wykąpać, zaprowadzić do weta na zastrzyki i nigdy nawet na mnie nie warknęła, więc co dopiero na osobę do której jest przywiązana? ona robi tylko takie złe wrażenie;) ), no a kojec rozwiązałby sprawę gości, zresztą ją można też zamknąć na ten czas w drugim pokoju i zachowuje się ok. Bardzo polecam Wam Akademię Psa i Kota w Łodzi! W sumie to dopiero tam uzyskałam prawdziwe rady, do tej pory na wszystkie moje pytania a propos ataków zazwyczaj odpowiedzią było "twoja w tym głowa, żeby do nich nie dopuścić". Już pominę fakt, że mój pies został rozszyfrowany po 5 min przebywania tam i naprawdę wszystko co zostało powiedziane w 100% pokrywało się z rzeczywistością, a ja nie pisnęłam nawet słówkiem na temat jej przyzwyczajeń;) (np. to, że Sonia jest psem skubiącym, lubi szczypać- Sonia uwielbia to robić! Zawsze wyskubywała mojego kota po grzebiecie, co zresztą bardzo mu się podobało;)) Wrażenia super!!! Dziewczyny z Akademii będą też udzielać porad w Skierniewicach w najbliższą niedzielę na święcie kwiatów, owoców i warzyw. Schronisko w Skierniewicach będzie tam miało swoje stoisko z różnymi atrakcjami w sb i w nd, tak więc zapraszam wszystkich chętnych do odwiedzenia nas! Ja już sama nie mogę się doczekać:)
  7. schronisko napewno nie!!! co najwyzej platne DT:/ poki co (odpukac) udalo mi sie znalezc prace, a co za tym idzie utrzymac mieszkanie, niestety musze wynajac polowe i szczerze nie wiem jak to bedzie przez te ataki Soni, mam po prostu nadzieje, ze osoba ktora sie wprowadzi przyzwyczai sie do niej, w koncu nie jest taka zla, jedynie potrzebuje chwili zeby sie oswoic... Za dwa tygodnie jestem rowniez umowiona u behawiorysty w Łodzi, wiec zobaczymy jak to bedzie. Nie ukrywam jednak, ze gdyby ktos byl chetny dac jej nowe DT to w obecnej sytuacji byloby to bardziej niz pomocne
  8. póki co Sonia jest jeszcze ze mną, jeśli miałabym ją oddać do płatnego domu to już takiego naprawdę bardzo dobrego gdzie w cenę wchodzi opieka weterynaryjna lub szkoleniowiec, bo uważam, że inaczej jest to wywalanie kasy w błoto. Szafranek zgłosila Sonię do jednej z fundacji, może to coś pomoże... Jeśli macie jakieś pomysły to piszcie
  9. Nie, napewno nie, wtedy zaczniemy jej szukac jakiegos dobrego platnego DT
  10. [IMG]http://desmond.imageshack.us/Himg534/scaled.php?server=534&filename=imag0201qv.jpg&res=medium[/IMG] [IMG]http://desmond.imageshack.us/Himg695/scaled.php?server=695&filename=dsc2856y.jpg&res=medium[/IMG] [IMG]http://desmond.imageshack.us/Himg820/scaled.php?server=820&filename=zdjcie0158q.jpg&res=medium[/IMG]
  11. Witam, Sonia jest pięknym, rudowłosym kundelkiem, który obecnie przebywa u mnie na DT. Niestety, moja sytuacja mieszkaniowa drastycznie się zmienia z dniem 1 września i nie będę mogła dalej zajmować się Sonią. Mój jedyny pomysł- znaleźć jej DT na cito. O DSie nie wspomnę... Potrzebuję jednak Waszej pomocy. Ogłoszenia Soni nic nie dają :( jeśli nie uda mi się znaleźć dla niej nowego miejsca to co dalej..? Historia w skrócie: Sonia została zabrania od swoich "właścicieli" po tym jak urodziła szczeniaki, które były trzymane w szafce pod zlewem. Ona sama była psem tak naprawdę niczyim, całe życie biegała samopas, z tego co wiem miała nawet wypadek samochodowy, po którym oczywiście jej "rodzinka" nie udzieliła jej pomocy. Sonia trafiła do mnie jakiś czas po porodzie, wychudzona, ze zmianami zapalnymi w macicy. Na szczęście udało nam się ją wyleczyć, mimo wielu przeszkód, które pojawiały się co chwila. Dziś Sonia już jest w pełni zdrowa, zaszczepiona, wysterylizowana i tylko czeka na adopcję! Podaję linki do pierwotnego wątku z dogo: [URL]http://www.dogomania.pl/threads/203648-SONIA-młoda-sunia-po-przejściach-szuka-DS-i-wsparcia-finansowego-na-leczenie[/URL]. oraz do ogłoszenia na allegro: [URL]http://allegro.pl/oddam-suke-w-dobre-rece-suczka-suka-pies-i1765012161.html[/URL]
  12. Dziewczyny, podnoszę temat. Niestety, moja sytuacja mieszkaniowa drastycznie się zmieniła i nie mogę zatrzymać dłużej Soni. Grozi mi przeprowadzka do rodziców (Sonia niestety gryzie się z dwiema suczkami, ktore już tam są) lub wynajęcie pokoju obcej osobie (niestety, nikt nie chce mieszkać z psem i dwoma kotami). Dlatego jestem zmuszona podnieść wątek Soni. Mamy czas do 1 września żeby wykombinować jej nowe miejsce, najlepiej DT, obawiam się, że w hotelu by sobie teraz nie poradziła:( zresztą nie miałabym serca oddać ją do hotelu żeby siedziała zamknięta w boksie za grubą kasę :( Samej nie udało mi się znaleźć jej DS mimo wielu ogłoszeń. Sonia jest już zdrowa, jedyny problem to jej zachowanie na smyczy. Podaję link do jej allegro: [URL]http://allegro.pl/oddam-suke-w-dobre-rece-suczka-suka-pies-i1765012161.html[/URL]
×
×
  • Create New...