drzalka

Jaki rozmiar Konga squeez polecacie dla średniego psa, w sumie Lena lubi wszelakie rozmiary piłek. Ma ktoś ten rozmiar 8 cm ??

[U]Itske[/U] są też boomery większe niz 25 cm dla tygrysów, słoni i innych zwierząt żyjących np w zoo, tylko niewiem jak z dąstępnościa w Polsce. [IMG]http://zoosociety.files.wordpress.com/2008/11/assiniboine-park-zoo-kendra.jpg?w=300&h=225[/IMG]

Sa jak zwłoki, brak wypełnienia sprawia ze nie musisz sprzątać waty po przedziurawieniu :p Przynajmniej dla mnie to zaleta ;p

Motyleq ja polecam te zaplatane. Co prawda nie mam od Marty ( już nie długo :p ) , ale miałam taka z Dingo zaplataną identycznie na płasko, a teraz mam zaplatane na kwadrat przepinane. Mam dwie takie juz 5 lat i nic się z nimi nie stało , nie przetarły się kolor nie zmienił się zbytnio. [url]http://dingo-shop.com.pl/pl/p/SMYCZ-DLA-PSA-PRZEDLUZANA-PLECIONA-KWADRAT/445[/url]

Dzięki , o to mi chodziło :) Tak sobie myślę, że norwegi by się pewnie nie sprawdziły, one są spoko do przytrzymania psa przy jakiś tam sytuacjach "sportowych" typu flyball, ze tak to ujmę, przy biegu chyba lepiej jak jest ten pasek piersiowy.

Ja mam sledy z Rowerlandu do ciągnięcia np przy rolkach,nartach. Mam też Guardy ManMat z pasem i liną do dogtrekkingu. Teraz chce kupić komplet właśnie z taką smyczą krótszą ( jak wyżej) z mocowaniem do ręki . Szelki takie, gdzie pies będzie biegł nie daleko mnie, na luzie, raczej nie powinien ciągnąc "het w przód", raczej równolegle ze mną, lekko na bok/przód. Chodzi mi ogólnie oto które z tych dwóch wymienionych prze zemnie par będą się mniej przekręcać, lepiej leżeć przy takim biegu lekko przede mną z boku przy truchcie, lekkim biegu, gdzie z rzadka psu zdarzy się pociągnąć.

Jak myślicie które z szelek Hurrty będą lepsze do jogingu z psem do smyczki amortyzującej z rączką Sami reklamują tą smycz z szelkami "Y". [IMG]http://static.pokazywarka.pl/i/2438592/473391.jpg[/IMG] [IMG]http://static.pokazywarka.pl/i/2438592/701789.jpg[/IMG] Na początku myślałam nad "norwegami", ale może jednak te z paskiem przez pierś będą lepsze. Podobnie jak do canicrossu, dogtrekingu proponują guardy np ManMat ( nie mówię już o ergonomicznych sledach itp). Sa krótkie i może łatwiej psem manewrować przy bieganiu. Co sądzicie ? 1. [IMG]http://static.pokazywarka.pl/i/2438592/358021.jpg[/IMG] + [IMG]http://static.pokazywarka.pl/i/2438592/832539.jpg[/IMG] czy 2. [IMG]http://static.pokazywarka.pl/i/2438592/356602.jpg[/IMG] + [IMG]http://static.pokazywarka.pl/i/2438592/489307.jpg[/IMG]

Patisa bardzo mi przykro, nie wierze. Dobrze, że masz Peppe, będzie dłuugo dobrze :)

Też mamy i polecamy :D

Illusion dzięki, może wezmę te 7.5 cm, Piłki hoko mam, one są nawet mniejsze niż 5.6 i typowo tenisowe. Chmm moja Lena uwielbia piłeczki bardzo małe, i mam kilka takich 3 cm , 4 cm , najmniejsze piankowe kolorowe z Trixie, podobnie lateksowe malutkie kaczuszki, które moge skitrac w dłoń, a pies potem do fafla. Ona uwielbia je podrzucać, chować, kopać mamlać bo sa .... takie malutkie. Ja szczerze mówiąc nigdy nie dobierałam srednicy piłek , zabawek do pyska psa. Mam rozmiary zabawek od najmniejszych do największych , rzadko kieruje się wskazówkami producenta, raczej wybieram pod upodobania psa i moje gusta :)

Ja się zastanawiam jaki rozmiar piłki Kong Squeezz wybrać, dla mojej bokserki. M - 6.5cm, czy L - 7.5 .. ma ktoś ten duży rozmiar ?

[quote name='Marchewkowy']z jakiej firmy są takie kolorowe smyczki? Nie widziałam wcześniej. Dla Lenki róż i pomarańcz :D [/QUOTE] [quote name='gato'][B]drzalka[/B], skąd te smycze wytrzasnęłaś? :> W sensie jaki sklep.[/QUOTE] Smyczki ze sklepu Psygoda, Od dłuższego czasi się do nich przymierzam, podobno one są takie jak podgumwane Julius, tyle że kolorowe. Nie mam pojęcia jaka to firma. [URL]http://psygoda.pl/?what=kategoria&kategoria=16[/URL]

Hej Chce kupić Lenie komplet Obroże Lupine + smycz podgumowana, a później szelki Lupine i przedłużana smycz podgumowana. Zastawiam się co wybrać na początek. [IMG]http://imageshack.us/a/img541/9219/o03k.jpg[/IMG] [IMG]http://imageshack.us/a/img706/7500/1y4x.jpg[/IMG] [IMG]http://imageshack.us/a/img812/5589/0t6k.jpg[/IMG] [IMG]http://imageshack.us/a/img109/6928/3i5w.jpg[/IMG] Myślę nad różowych i może pomarańczowym.

Racja gops, Lena jest mniejszą suczką w typie, i ludzie zawsze " jak ona malutka" , " o to ta z tych mniejszych" , " moja to jest duuża i większa" , ( oczywiście z soczystym dumnym uśmieszkiem bo co większe to przeca lepsze , a jeszcze jak sie zaczną chwalić komu to pies nie popalił, przegonił, bo przecież jak nie ma się czym chwalić, to trzeba porażki obrócić w dumne teksty). Nigdy tego nie czaiłam , bo Lena w porównaniu do suczek rasowych jest średnia, wysokość ma jak połowa suczy, a wszyscy mówią że jest drobna i maleńka ;/

oo wreszcie bluza dla Nas :D

[quote name='bluess'] Banjo cały dumny w świnkach chrumczatkach z Kudłaty Art:)[/QUOTE] Super, ile wyniosłą Cię ta chusta ?

Dobre fotki ! To był zlot dogomaniacki, czy sami w gronie sobie ogarnęliście ?

[quote name='Kasi i Lena']Nobby czy coś w tym stylu?[/QUOTE] Coś takiego, ale w środku jest coś miękkiego wsadzonego [IMG]https://lh5.googleusercontent.com/-5Rza8WuO77w/T2N7kyRGpII/AAAAAAAAKS4/VpgA85jzkXo/s600/DSC_0102.JPG[/IMG] Nie mogę nic innego na necie znalesć EDIT Tak to te z Zoolux , dzięki :) Myśłałam że na necie znajdę po taniosci, ale chyba się myliłam.

Hej Kojażycie jakiej firmy są smycze odblaskowe z dwoma wplecionymi nitkami ( coś jak Rogz), takie dwuwarstwowe, w środku coś miękkiego wsadzonego ?? Kolor ciemny czerwony, ciemny zielony, niebieski i pomarańcz. Myślałam że to Zoolux lub Camon, często można znaleźć takie w miejscowych zoologach, ale na necie nie moge się na nie napatoczyć.

Mój Omar( bokser z adopcji) też był bity, dostawał bo łbie łopatą, i był tłamszony przez sukę którą kopulował i dzielił "kojec". Całe lata, srogie zimi spędzał na zimnym betonie ( stawy okropne) Gdy do nas przyjechal był potulny na począdku, gdy sie zaaklimatyzował zaczął atakować bez ostrzeżenia Lene ( zdaniem wielu ludzi w ten sposób chciał uniknąć losu jaki go spotkał wcześniej i chciał miec przewagę nad Leną, aby ona nie traktowała go jak tamta suka, do tego był głodzony więc walczył o zasoby) . Do człowieka siadał tyłem, bał się ręki, ale byl dostatecznie silny psychicznie, gdy próbowano go dotykać z tyłek, ogólnie robic coś siłowo od razu automatycznie odwraca się i próbował dziabnąć, po chwili ogarniał się szybciutko, tak jakby nie chciał ale głęboko to się działo w jego mózgu. Miał takie automatyczne zachowania, zawsze siadał tyłem do człowieka, przychodził i automatycznie się odwracał. I miał wkurw na wszystko co za posesją, mega pilnował nas i dobytku, to mu zostało z kojcowania. Potrzebował bardzo twardej ręki, miał respect przed goścmi, gdy atakował Lene, a robił to znienacka, tym bardziej gdy ona odpoczywała ( stwierdzilismy ze to był odróch związany z przeszłością, musiało mu sie kojarzyć to , gdy on był atakowany nie wiadomo skad, gdy był rozlóźnionym w tedy potencjalny wróg jest bezradny). Samejakieś pozytywne metody niedały by rady, odrazu wiedziałam miejwiecej co trzeba z nim robić, najbardziej i najwieksza robote zrobił mój brat, duzych gabarytów silny , ale spokojny duchem, gdy atakował Lene obalił go na podłogę przytrzymując do uspokojenia. Rzucił sie na niego jak niedźwiedz. Ja do tej pory mam blizny na ręce, gdy nie udolnie próbowała sama rozłączyć psy. Omar nie atakował tak jak psy w "normalnej walce, on atakował żeby zabić. Później mega mnie przepraszał, bo furii gówno wiedział w co wbija zęby, ale mnie to nie interesowało. On miał ogien w oczach, to był mega trudny pies. Na spacerach gdy włączął sie wkurw bo psy ujadały, dla rozluźnienia emocji atakował Lene która była z boku. Temu psu trzeba było stabilnie, krótko konkretnie pokazywać co wolno, w którym kierunku ma podążać, a czego stanowczo robić nie może. Przez pół roku z którym żylismy z nim , dał nam ogromną szkołe życia. W tej chwili nigdy nie popatrze na psa tak samo jak przed przyjsciem Omara.

Piesek w klatce zamykany gdy śpi, ma odpoczywać to bee, a gdy dziecko za kratami kołyski, łóżeczka, to cacy :diabloti:

Haha, też ogarnęłam ten "cykl dogomaniaka "

Wymówka żeby się nie uczyć, czy wymówka że niby zajmuje sobie czas, a tak na prawde jestem od czytania wywodów uzależniona :p Zaraz zacznę sprzątać czy coś, byle by nie sięgać do notatek :P

Zamiast się uczyć do egzaminu, to odświeżam galeryje i poczytuje Wasze namiętne dyskusje :D Wciąga jak niewiem :p

To żle to nazwałam w takim razie, ona jeździ nosem po całym polu tak linijka po linijce, płoszy... i sie cieszy do pani ;)