-
Posts
80 -
Joined
-
Last visited
muuka's Achievements
Newbie (1/14)
11
Reputation
-
Anetka,widzisz....czasem się zastanawiam czemu tu zaglądam i czemu się odzywam.Niestety to "zamknięty krąg osobistości" z obcymi nie rozmawiają,nawet na istotne tematy( nawet możliwością ustalenia właściciela jednego z piesków nie była dość ważna do podjęcia tematu z obcą).Choć jestem pełna szacunku dla działań dziewczyn, bo robią dużo dobrego, jednak silnie wyczuwa się pewną aurę wyższości.... nad ludzmi którzy nie pomagają w oficjalny,głośny,czy publiczny sposób. Wchodzę tu jednak ,bo nie zależy mi na przyjaźni forumowiczek,a leży mi na sercu dobro zwierząt.Tysiąc razy mogę tylko poczytać,zasmucić się,a kiedyś może trafić się ten jeden raz kiedy mogę się przydać.Dlatego tu zaglądam,Anetko....albo zostaniesz takim biernym oglądaczem jak ja ,albo leć dalej. A co do sytuacji,którą opisałaś...niestety nie wiele można zrobić.Nasze prawo bardzo kuleje w tej dziedzinie-zwierząt.Jednak można zgłaszać na policję,bo właściciel musi zapewnić należyte warunki i "trzymać" zwierzęta tak aby nie stwarzały zagrożenia.W praktyce jest jeszcze gorzej.Policja takie przypadki traktuje po macoszemu.Nagraj film,rób zdjęcia,zbieraj świdków dowiedz się o adres,nazwisko to może się pofatygują.Spróbuj może zorganizować akcję wśród znajomych,sąsiadów by zebrać pieniążki na sterylizację tej suni,ona niczemu nie winna.
-
[quote name='kometa']a pieniadze i jakis "prezencik"nie zalatwilyby sprawy?[/QUOTE] Bardzo odradzam taki sposób,choć mógłby być skuteczny.To ludzie bez zasad moralnych,bo inaczej nie było by tej sprawy."Wynagrodzenie" ich za oddanie psinki było by dla nich wynagrodzeniem postępowania i może pomysłem na kolejnego psa na którym mogli by zarobić...jeśli tylko dostatecznie źle go będą traktować to na pewno znajdzie się ktoś, kto będzie chciał go uratować i zapłacić.
-
Mam pytanie. Moja suka 11 letnia onka w listopadzie miała operowane ropomacicze. Przeszła to zadziwiająco dobrze,ale wet powiedział że ma guzki na obu listwach mlecznych. Powinnam ją poddać kolejnej operacji ,ale trzeba usunąć obie listwy.Nie dopytałam sie od razu,myślałam tylko o zaleczeniu pierwszej rany. Czy można usuwać obie listwy na raz? Nie wiem co dla niej gorsze ,zostawić jak jest ,usuwać obie naraz,czy dwie operacje. Suka jest dość stara,ma problemy ze stawami,trochę nadwagi,gronkowca w uszach i już trzy narkozy w życiu. Boję się paskudnie o nią ,nie wiem co robić.
-
Uważam że powinnaś złożyć skargę, szwy po operacji to nie haft łowicki,ale to....to jest jakaś kpina z Ciebie i zwierzęcia.Kucharz faszerowanego indyka czulej zaszywa! :angryy::crazyeye:
-
Bo im zawsze ujdzie na sucho! Czyli Gaja, Volta i Finnie :)
muuka replied to Patyś_'s topic in Foto Blogi
Fajne fotki,ja też uwielbiam pstrykać swoim zwierzakom...ale jakoś za galerię nie wiem jak się zabrać - sierota:roll:. Ale co innego mnie ZASZOKOWALO , byłaś nad jeziorem z psami ??? Nie zlinczowali Cię??!! Nie wezwali gwardii narodowej ??!! Nie straszyli wiatrówką??!! JAK CI SIE TO UDALO? Przecież jakaś paranoja jest nad tym naszym jeziorem,sami narażamy się na ubicie za korzystanie z "prywatnego pomostu,plaży i jeziora", a już nie do pomyślenia żeby sobie z psiakami przyjść.Ja to muszę kombinować bladym świtem albo późnym wieczorem,albo jak brzydka pogoda inaczej nie da rady,bo już mam dość kłócenia się z idiotami. -
Patrycja powiedz proszę czy będziesz jutro w schronisku ok 16? Jestem umówiona na dziś z dziewczyną w sprawie adopcji kici,ale muszę przyjechać podpisać umowę...chciała bym Cię trochę popytać :) Ostatnio z ulicy zgarnęłam taką małą czarną bidę,no i wszyscy się w niej zakochali ,a najbardziej moja mama ...no i tak kicia zyskała dom. Ja jestem doświadczoną i zatwardziałą psiarą,ale ten kociak zmienił moje postrzeganie i do tych zwierzątek. Dlatego po długim namyśle i naradzie rodzinnej ....chcemy zaadoptować kota. :) Monika
-
Vitka, do kanarka się nie dostanie ....chyba że sam będzie potrafił fruwać :) A ze szczurem nikt nie zadrze,chyba że ma dla niego szynkę.Psy i goście boją się go jak ognia!Raczej obawiam się o kociaka ,czy psy go przyjmą,dlatego tak długo rozważam wszystkie za i przeciw.Żałuje że nie znam nikogo z takim kotem żeby zobaczyć co się będzie działo,zanim wezmę jakiegoś ....nie ładnie będzie potem odnosić kota "bo się nie udało".
-
Wielki Misio - bernardyn, pozostawiony sam w rowie!
muuka replied to gazzy's topic in Już w nowym domu...
To raczej owczarek kaukaski (lub mieszaniec z tą rasą) na pewno nie bernardyn.