Jump to content
Dogomania

Search the Community

Showing results for tags 'paraliż łap sikanie'.

  • Search By Tags

    Type tags separated by commas.
  • Search By Author

Content Type


Forums

  • Ogólne
    • REGULAMIN FORUM
    • DOGOMANIA ON FACEBOOK
    • Wszystko o psach
    • Hodowla
    • Media
    • Pielęgnacja
    • Prawo
    • Sprzęt i akcesoria
    • Weterynaria
    • Wychowanie
    • Wypoczynek
    • Wystawy
    • ZKwP
    • Żywienie
    • Tęczowy Most
    • Foto Blogi
    • Shopping center
    • Off Topic
    • Administracja
  • Psy w potrzebie
  • Sport - praca
  • Rasy
  • Inne zwierzęta
  • Dogomania.com

Find results in...

Find results that contain...


Date Created

  • Start

    End


Last Updated

  • Start

    End


Filter by number of...

Joined

  • Start

    End


Group


AIM


MSN


Website URL


ICQ


Yahoo


Jabber


Skype


Location


Interests


Biography


Location


Interests


Occupation

Found 1 result

  1. Cześć,u mojego psa 4dni temu zdiagnozowano babeszjozę. Wstałam rano i dziwnie sie zachowywała,była ospała i chodziła jak 'robot'. Nie wiedzieliśmy co może jej być. Wieczorem Ok 18 pojechaliśmy do weterynarza i on stwierdził ostra babeszjozę. Dał jej 3zastrzyki i powiedział ze mamy być gotowi na wszystko. Nastepnego dnia zostałam z nia w domu. Nie sikała i nie chodziła na tylnie łapki. Tak jakby ich nie czuła. Byla ospała,Piła dużo wody. Zadzwoniłam do weterynarza i powiedziałam ze nie chce robic siku ale dużo pije. On powiedział ze to bardzo bardzo złe i mamy być obok niej,a jak nie sika czyli ze nerki obumierają. Na szczęście po południu zrobiła siku. Popłakałam sie ze szczęścia bo znaczyło to ze nerki pracują. Mocz miała jasny,taki zdrowy i nie śmierdział mocno. Lekarz dał jej kroplówkę i znowu zastrzyki. Dostała leki doustne aby robiła kupkę. W domu mama wsadzała jej palec do pupy aby łatwiej jej było sie załatwić. Czuć było skurcze pupy i podnosiła ogon tylko te łapki.. Wczoraj byliśmy z nia na dworzu,trzymałam ja za tylne łapki to latała jak szalona. U lekarza nie dostała juz kroplówki bo ładnie sika i pije. Powiedział ze wyniki są lepsze i ze są szanse ale długa droga przed nami z nogami jej. Dostała zastrzyki na mięśnie. Wsadziłam ja do wanny z ciepła woda bo tam miała ruszać łapkami (wyczytałam na internecie ze chłopak robił tak ze swoim pieskiem i tam zaczął on ruszać łapkami pierwszy raz bo tez miał paraliż) ,masowałam jej łapki,i zaczęłam sie bawić poduszkami. Drgała łapka i zabierała ja odruchowo ale dalej leżała (czyli jakieś czucie ma) Proszę powiedzcie jak jej pomoc z tymi łapkami. Robię jej masaże,rowerek,staram sie aby chodziła po domku(trzymam jej pupę u góry wtedy). Bawię sie poduszeczkami i dalej odskakują jej łapki. Dzisiaj powiem to u weterynarza jestem ciekawa co powie. Powiedział tez ze ma mieć dietę niskobialkowa. Dajemy jej kurczaka gotowanego ale nie chce juz go jeść. Dzis Piła i sikała ale chyba nie jadła.. czy bedzie z nia lepiej ? Czy ma szanse ? Pomocy Piesek ma 4 lata, mieszaniec jorka i pekińczyka
×
×
  • Create New...