Jump to content
Dogomania

Search the Community

Showing results for tags 'nie trzymanie moczu'.

  • Search By Tags

    Type tags separated by commas.
  • Search By Author

Content Type


Forums

  • Ogólne
    • REGULAMIN FORUM
    • DOGOMANIA ON FACEBOOK
    • Wszystko o psach
    • Hodowla
    • Media
    • Pielęgnacja
    • Prawo
    • Sprzęt i akcesoria
    • Weterynaria
    • Wychowanie
    • Wypoczynek
    • Wystawy
    • ZKwP
    • Żywienie
    • Tęczowy Most
    • Foto Blogi
    • Shopping center
    • Off Topic
    • Administracja
  • Psy w potrzebie
  • Sport - praca
  • Rasy
  • Inne zwierzęta
  • Dogomania.com

Find results in...

Find results that contain...


Date Created

  • Start

    End


Last Updated

  • Start

    End


Filter by number of...

Joined

  • Start

    End


Group


AIM


MSN


Website URL


ICQ


Yahoo


Jabber


Skype


Location


Interests


Biography


Location


Interests


Occupation

Found 1 result

  1. Witam wszystkich, Chciałam dostać rady, ponieważ zaniepokoiło mnie dzisiejsze zachowanie psa. Ma 6 lat, zwie sie Bobi. Rano, gdzieś tak o 5:30, obudziły mnie dziwne odgłosy i nieprzyjemny zapach. Wstałam i zobaczyłam, że Bobi zaczął leżąc na brzuchu się cały telepać i mocno ruszać przy tym na leżąco nogami, tak się przeraziłam, że zaczełam go trzymać i mówić '' co sie dzieje? Bobi co robisz''. Patrząc na niego widziałam taki pusty wzrok, jakby nie mógł przestać tak robić. Po chwili pies wstał i nie mógł się totalnie utrzymać na nogach, wolno stawiał kroki i jak się wpatrywałam nie miał tak jakby władności nad nogami, prawie sie przewracał, zwlaszcza nie mógł się utrzymać na tylnich łapach i automatycznie mu się uginały, nie wiedziałam o co chodzi. Zapaliłam światło, patrze a tu cała podłoga zalana i porobione ''ścieżki''. Tam, gdzie leżał była największa kałuża. Ze względu na to że mam pokój na poddaszu, a pies chciał zejść do rodziców piętro niżej, zaprowadziłam go, jak zatrzymał się na chwile na klatce czekając na mnie też zrobił kałużę. Jak wpuscilam go do rodzicow, obudziliśmy ich niestety, bo także musiałam wziąć coś żeby umyć po nim podłogę, podobnie jak u mnie także zaczął na leżąco w dziwny sposób przybierać łapami. Nie wiedzielismy co robić, ale po chwili się uspokoił, wyszłam z nim na dwór i było wszystko ok, ale jednakże niepokoi mnie dlaczego tak się zachowywał. Podejrzewaliśmy, że to mógł być jakiś atak padaczkowy, ale to tylko podejrzenia. Generalnie pies jest zdrowy nie miał nigdy podobnych objawów, jedyne co to jak śpi zawsze się trzęsie, ale weterynarz powiedział, że on tak ma. Kiedyś zachorował na boreliozie, ciężko było go wyleczyć, ale daliśmy rade. Nie byłam z nim u weterynarza dzisiaj, bo stwierdziliśmy, że poczekamy, jeśli jeszcze się coś takiego powtórzy od razu z nim pojedziemy. Piszę tutaj, bo pomyślałam że ktoś z Państwa mógł mieć podobną sytuację i mógłby w jakiś sposób mi podpowiedzieć, co to może być, może nawet w jakiś sposób doradzić. Z góry dziękuję za każdą udzieloną odpowiedź.
×
×
  • Create New...