ŚLEDZIK

[quote name='Koma']W łódzkim TKmaxx bieda, Hurrty żadnej :shake:[/QUOTE] Nic? :( Ostatnio były maciupeńkie szelki i miałam nadzieję na jakąś dostawę, a jakieś fajne zabawki?

[quote name='LadyS']Czy kong Wubba piszczący jest trwały, czy raczej nie ma sobie co nim zawracać głowy? Dla psa, który lubi sobie powisieć na zabawce, mocno się poprzeciągać.[/QUOTE] Mam czerwoną, klasyczną wubbę S dla Parsona, na początku obawiałam się, że będzie za sztywna do przeciągania, ale jest w sam raz. Aportowanie, szarpanie - sprawdza się super, ale samego bym go z tym nie zostawiła.

Hohoho, to dobrze, że mówisz! Tylko właśnie "część przednia" u mojego psa to 35cm, a w rozmiarze 60 - 30cm bez regulacji, więc chyba nie ma szans na ten model. Czy może ktoś posiada te szelki na Parsona/Foksa, tudzież innego psa o podobnych wymiarach? Edit: Ok, już znalazłam to: [url]http://www.google.pl/imgres?sa=X&rlz=1C1IRFF_enES526ES526&espvd=210&es_sm=93&biw=1366&bih=643&tbm=isch&tbnid=qGbg-XyIcB9FCM%3A&imgrefurl=http%3A%2F%2Fwww.muddypaws.co.uk%2Fdog-training%2Fdog-harnesses%2Foutdoors-padded-harness&docid=uDAth0o9elGk2M&imgurl=http%3A%2F%2Fwww.muddypaws.co.uk%2Fcustom%2Fuploaded%2FBrand%2520Images%2Fpadded-harness-sizing.jpg&w=500&h=285&ei=YJsgU_zbG5PW4ATB0oHgCg&zoom=1&ved=0CFUQhBwwAA&iact=rc&dur=2241&page=1&start=0&ndsp=17[/url] Na bazie tego rozumiem, że rozmiarówka z pełnej-miski nie jest zbyt wiarygodna...

Czy ktoś ma doświadczenia ze zmniejszaniem szelek hurtta? Chciałabym te: [url]http://www.pelna-miska.pl/pl/p/Hurtta-szelki-rozmiar-70/5195[/url], ale mam niewymiarowego psa: obwód 49, przód ok. 35. Dlatego myślałam o tym, żeby kupić większe i skrócić przedni pasek u krawca. I jeszcze pytanie do warszawiaków: czy szelki te pojawiają się czasem w tk maxx przy Marszałkowskiej?

Czy Kong Wubba nadaje się do wodowania? Mam na myśli klasyczną wersję. Boję się, że woda wpłynie jakoś na piszczałkę, czy ktoś ma z tym jakieś doświadczenia?

Bardzo Wam dziękuję za rady, na prawdę mi pomogły :) Dotychczas zewsząd słyszałam tylko "tak już mu zostanie".

[quote name='filodendron']W sensie, że inne powody Cię nie przekonują? :) [/QUOTE] Nie, no co Ty ;) Główny powód dlatego, że problem zjadania odchodów jest przyczyną dla której chcę spróbować BARFu. Mój pies karmiony dobrymi karmami bezzbożowymi ma się bardzo dobrze, poza patologicznym wcinaniem kup. Stąd do sformułowanie. Boję się trochę o to, co np. zrobię w trakcie długiej podróży, do tego np. w upale, czy na wakacjach pod namiotem. Ale na pewno spróbuję i zdam relację.

Śledzik i kratka: [URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images64.fotosik.pl/657/a1d2fa20b5a7524dmed.jpg[/IMG][/URL]

Nowa obroża Śledzika od taks: [URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images64.fotosik.pl/657/a1d2fa20b5a7524dmed.jpg[/IMG][/URL]

Wielkie dzięki! Póki co w domu się udaje, na dworze kompletnie nie. Ale tak łatwo się nie poddam :diabloti:

Przyznam, że to główny powód, dla którego chciałabym spróboważ BARFu. Własnych odchodów nie tyka.

Dzięki! W domu tego rodzaju "akcje" działają (ale tylko na krótkie sesje, dokładnie tak jak napisałaś) natomiast właśnie wróciliśmy ze spaceru na którym totalnie olewał mnie i nie chciał się szarpać, więc ja i druga osoba rzucaliśmy sobie na wzajem szarpak, w końcu młody zaskoczył, nawet podwarkiwał sobie szarpiąc, ale jak przerwałam zabawę to natychmiast przerzucił się na węszenie :/ Ale koniec już mojego spamowania w Jupikowym wątku, kiedyś założyłam własny i choć teraz nie mogę do niego dodać nowych zdjęć, to jakieś tam szczylkowe są: [url]http://www.dogomania.pl/forum/threads/248980-IMBIR-Obornicki-Nornik[/url] :) Pozdrawiamy i dziękujemy!

Ja mam pytanie o wpływ BARFu na "spaczony" apetyt psa. Mam 7 miesięcznego Parsona, który w wieku ok. 4 miesięcy zaczął patologicznie zajadać odchody. Po długich staraniach udało mi się go ogarnąć, tzn. umiem go odwołać, na słowo "NIE" też zaprzestaje prób zjadania czegokolwiek. Ale nie zmienia to faktu, że ochotę na zjadanie kup wciąż posiada, pomimo tego, że zabraniam mu jej zaspokajania :angryy: Zastanawiam się więc, czy BARF mógłby tu pomóc? (Dodam, że karmiłam go kilkoma karmami, dostaje regularnie rumen tabs, to nic nie zmienia.) Oczywiście wiem, że póki nie spróbuję, nie przekonam się o tym. Ale może ktoś z Was zna takie przypadki?

I takie psy są najlepsze! :multi: U mnie problemem są moje błędy - Śledzik to urodzony "polownik" jak go nazywam, od zawsze bardzo łupowy, super szarpiący się, rodzice polujący. Niestety zepsułam go trochę i teraz próbuję to "odpracować". Jeżeli się nakręci i rzucę mu szarpak, pobiegnę kawałek z nim i potem uciekam, biegnie za mną czyli "przynosi". Ale 2-3 takie "aporty" to max., potem albo siada sobie i dziamdzia to, co upolował, albo w ogóle porzuca zabawę :/ Oczywiście staram się nie dopuszczać do takich sytuacji i zawsze ponownie go nakręcić by przerwać zabawę gdy jest podjarany, ale niestety spektakularnych efektów brak :( Może jakieś rady?

Filmik jest mega!!! A raczej Jupi i jego sprężynkowe nóżki. Jakiej średnicy dysków używasz? Ja jestem na etapie oduczenia mojego psa anty-aportu który przejawia i olewania wszystkiego (poza jedzeniem i zapaszkami...), póki co z raczej marnym skutkiem. Eh, ale chciałabym żeby kiedyś pracował z takim zaangażowaniem jak Jupik :loveu:

[quote name='LadyS']Właśnie zaczynamy testować oryginalny FURminator. Na razie odbyło się jedno czesanie i widać, że pies zniósł je lepiej niż zwykle - zobaczymy za jakiś czas, jak wyjdzie. Pierwsze wrażenie - baaardzo pozytywne.[/QUOTE] Lady, podasz linka do tego urządzenia?

Serio, obczaiłam prawie wszystkie strony (poza tymi które nie chciały mi się otworzyć) :P I to już kilka ładnych tygodni temu, wspaniała rzecz patrzeć na początki i rezultaty pracy innych, gdy samemu zaczyna się próbować coś przepracowywać ;) Masz jakieś nowe zdjęcia Jupiczkaaaa?

Zazdroszczę... Dawaj film!

Dzień dobry, cześć i czołem. Obejrzałam prawie całą galerię Jupika i Wasze filmy, on jest wspaniały! Gratuluję takiego psa i efektów pracy z nim :)

[COLOR=#444444][FONT=arial][B]Voilà, c'est ça! [/B][/FONT][/COLOR] [attachment=2883:10791.attach]