wiewoira

Fajnie że Filuś już u Ciebie ;) [B]margoth137 [/B]​Twój awatar zawsze mój wzrok przyciąga ;)

Śliczna mordeczka z niego,dobrze że bezpieczny i tylko żeby się okazało że biedaczek uciekł i ma jednak dobry dom :)

Odwiedzam pięknotka ;)

[quote name='dexterka']Juraś już całkiem zapomniał,że miał jakikolwiek zabieg:) W niedzielę ściągnełam mu opatrunki z łap no i muszę powiedziec ,że pięknie łapki wyglądają bez tych odstających pazurów. No i na pewno już nigdy nimi o nic nie zaczepi:) Psiak jest taki grzeczny i na szczęście przy żadnej z ran sobie nie grzebie , dlatego wszystko się tak ładnie goi.Ograniczam mu ruch po tych zabiegach , z czego on nie jest zbyt zadowolony, bo uwielbia na spacery chodzić. Mam nadzieję, że kastracja przyczyni się też do szybszego nabierania ciałka. [URL=https://imageshack.com/i/mud2d8vj][IMG]http://imagizer.imageshack.us/v2/640x480q90/822/d2d8v.jpg[/IMG][/URL][/QUOTE] Szczęście złote kochane :loveu: Gdzie ten Twój domek wymarzony,no gdzie ?!

Ja też z całego serca dziekuje za wspaniały gest i bazarek dla Toleczka,jesteście ciocie niesamowite :loveu: Dexterko ja popytam mojego weta a Ty zapytaj swojego co by mozna dac na stawy i wierze w to co piszesz bo wiele dolegliwosci czesto wynika z zaniedbania i z zimna a na to był nasz Tolek skazany :( to tez mysle ze trzeba zrobic mu te rtg i na tej podstawie bedzie mozna dzialac.

Jestem i ja.Co za biedaczek, nie ma jak pomóc ale kciuki trzymam dziewczyny by na czas pomoc mu przyszła

[quote name='madziakato']Wszystkie moje propozycje padły do Dody, nie na wątku- co było ewidentnym błędem z mojej strony. O propozycjach, które padły od stzw pozwolicie, nie będę się wypowiadać, bo przecież nie jestem jej adwokatem, mam nadzieję, ze przekonam ją , by się wypowiedziała.[/QUOTE] Pozostańmy więc na tym,bo skoro sama popełniłas błąd to nie ma sensu psuć Filetowi wątku bo przecież jak sama piszesz zależy Ci na jego losie. Do tej pory Doda wszystkie decyzje podejmowała za zgodą osób deklarujących i będących na tym wątku i jeśli nadal tak będzie to nie powinno być problemów. Sprawy co kto pisał po za wątkiem i dogo rozwiążcie proszę również po za wątkiem bo to nie wpływa korzystnie na sprawy Fileta a ON tu jest najważniejszy. Nie jesteśmy tu poto aby się obrażać i wytykać sobie wzajemnie braki ale po to by pomagać. Na chwilę obecną prawnym opiekunem Fileta jest Doda i schron nie widział w tym problemu więc róbmy i piszmy tu tak by jemu pomagać a nie szkodzić.

[quote name='Doda_']Byłam u dexterki i wymiziałam Tolka :) On staruszek ale duchem młody.. tak strasznie się cieszył, i no jaki puchaty :evil_lol::evil_lol::evil_lol:[/QUOTE] Dzięki za wymizianie,u Filusia już byłam czytałam i czekam na reszte zdj ;)

Kochane Toluś biochemie podstawową miał jeśli by doszło do tego że Toleczek bedzie miał brać ten lek to na pewno bedzie miał robione wszystkie badania jakie trzeba bedzie ;) I wszystko bedziecie mieć napisane bo przecież to dzięki Wam jesteśmy w stanie pomagać chłopakowi :)

Myślę że Filusiowi nic nie grozi bo już nie ma nic wspólnego ze schronem jeśli jednak były by jakieś problemy to myślę że Dexterka pomoże by opiekę nad psiakiem i jego deklaracjami przejęła fundacja z która współpracuje a my nadal będziemy mu pomagać jak tylko jest to możliwe ;) Więc tak czy siak zrobi się by Filuś był bezpieczny i by złośliwe i samolubne stwory nie mogły mu zaszkodzić :)

Zaglądam do Loli i smutam się że kochana gorsze dni ma :( A słyszałyście o takim leku jak [COLOR=#333333][FONT=lucida grande]Trocoxil ??? Cena jest spora ale ma opinię rewelacyjne. [/FONT][/COLOR]

Oj cioteczki ale sobie żarty robicie hihih W poniedziałek już bedzie po królewskich klejnotach ;) I mam nadzieję że wszystko już bedzie szło ku dobremu :)

Czekam na relację i ciesze sie ze w koncu Filuś pożegnał schron ;)

No i ryczę :placz: Jaki on cudny misiu mój kochany :loveu: I tyle co powiem bo słów mi brakuje,dzięki dexterko :buzi:

[quote name='dexterka']Jak wszystkie cioteczki wiedzą Juraś wczoraj miał kastrację oraz usunięcie szóstego pazura - tzw podwójnego wilczego pazura. Nie wiem czy na którymś zdjęciu było je widać, ale Jurasiowi wyrosły podwójne wilcze pazury , odstawały i często nimi gdzieś zaczepiał. Poza tym wyglądały mało estetycznie. Po zabiegu bardzo szybko doszedł do siebie i po 2h godzinach chciał już wyjść na dwór . Obawiałam się,że będzie sobie zdzierał opatrunek z łap oraz lizał jajca , ale on oczywiście jest bardzo grzeczny. Jutro jedziemy na wizytę kontrolną oraz podanie antybiotyku.[/QUOTE] Bo jak już pisałam wiele razy nasz Jurandzik jest psim ideałem,cudownym stworzeniem które miałam zaszczyt poznać i tulić i uczyć się co to prawdziwa miłość :loveu: Bardzo się cieszę że nasz chłopak trafił do Ciebie Dexterko i za Twe oddanie i serce nigdy nie będę w stanie Ci podziękować bo to co robisz jest nieocenione,wielki SZACUN kochana :modla::Rose:

To co tu zobaczyłam to mnie bardzo boli i nie będę rozwijać więcej tematu,napisałam co miałam napisać tam gdzie trzeba bo takich sytuacji być nie może,to nie jest pierwszy wątek na którym widzę bajzel robiony przez [B]madziakato [/B]i do tej pory opuszczałam te wątki,tym razem tego nie zrobie bo Filecik jest mi drogi a i [B]Doda[/B] wykazała się niejednokrotnie zdrowym rozsądkiem i inteligencją nie tylko na tym wątku no i jej serducho jest wielkie i dobre. Cieszę się wielce że chłopak jedzie do Dexterki bo tam będzie kochany jak by był na swoim,zazna tam ogrom szczęścia a pieniązki i tak nigdy nie będą w stanie pokryć pracy jaką Dexterka z rodziną wkłada w opiekę nad swoimi podopiecznymi. Brawo Doda i trzymaj tak dalej :loveu:

[quote name='malvaaa']tak mi się wydaje, że to futerko dodaje kg :) a mój onek o dziwo jakoś nie gubi, jeszcze się nie przestawił na tryb wiosenny :) Lola miała wydarzenie i nic z niego nie wniknęło ani jakieś zainteresowanie, ani pieniążki...[/QUOTE] Może zróbcie jeszcze jedno,coś podziałamy ;) Do stracenia nie ma nic a zyskać Lola może wiele ;)

[quote name='hop!']Lolę ważyłam ostatnio w lecznicy. Nie przytyła. Ma apetyt i chętnie zjadałaby podwójne porcje. Może to obfite, zimowe futro ją tak powiększa. Dzisiaj wyczesałam z niej pół wiaderka sierści. Mimo to, nadal jest puchata. ;)[/QUOTE] Obecnie to czesanie to jak Syzyfowa praca :angryy: moją onkę czeszę i czeszę i końca nie widać,za to można poduszki wypychać i nie trzeba drobiu skubać do tego :evil_lol:

Może mi się uda coś teraz po 20 wysłać Lolci. A Lolcia ma wydarzenie na fb ??? Warto by było zawsze pare groszy by wpadło :)

Nim ciocia Dexterka zda dokładną relację to ja napiszę że nasz chłopak miał przy okazji usuwane wilcze pazury.Teraz z niego bedzie prawdziwe cudo hihi nic tylko brać do domku i kochać ;)

A ktoś robił już na fb bazarek ??? Czy zrobić go na wydarzeniu czy całkowicie osobno jako nowe wydarzenie ???

[quote name='Doda_']jak się uda to w tą niedzielę wymiziam Tolka :multi:[/QUOTE] A wymiziaj i to mocniutko i Jurandzika moje kochanego też,bo twa pychole co mi serce skradły :)

Pięknotek taki że ah! Doguś też supcio :) Liczę że teraz już z górki pójdzie i dobry domek się znajdzie :)

Juz po wszystkim.Jurasiek odsypia :) Szczegoly poda Dexterka ;)

Dzis dzien stresu. Trzymamy kciuki kochani !