Xibalba

Odpisałam panu żeby zadzwonił do hoteliku jeśli jest zainteresowany, no i nie dzwonił..... Nie wiem, może źle myślę, ale takie wiadomości i podejście zawsze budzą we mnie podejrzenia. A może to ja jestem nienormalna....? Czasem przecież fajne telefony ostatecznie kończyły się katastrofą.....:( A może takie moje szczęście na nieszczęście zwierzaków, którym staram się pomagać.

Ech to było pytanie retoryczne :) co takiemu odpisać? Ja jednak nie potrafię inaczej tylko zawsze grzecznie odpisuję, że proszę o kontakt z hotelikiem. No pewnie tacy to myślą, że człowiek powinien mu w podskokach psa przywieźć i jeszcze właśnie, dopłacić.

No i mam kolejnego 'zainteresowanego', cytując wiadomość z olx: " jestem psem zainteresowany". I co takiemu odpisać?

Dzień dobry Szariczku :)

Fajne zdjęcia :) Powodzenia piesku!

Zaglądam do Krabika, bo ostatnio coś mi się wątek zagubił. Jestem ciekawa bardzo jak mu się spodoba nowa łapka. Trzymam kciuki!

Witamy w sobotę :) właśnie uzupełniłam rozliczenie o mój bazarek cegiełkowy. Minus się trochę zmniejszył co bardzo mnie cieszy, choć do końca lutego znowu trzeba uregulować kolejny miesiąc pobytu, dlatego jestem bardzo wdzięczna RudemuKasowi (czy dobrze odmieniam ;) oraz Kamie i cancer za pomoc w postaci bazarków. DZIĘKI! A ja tymczasem idę się zająć jak co sobotę ogłoszeniami Froda. Muszę też poprosić o jakieś nowe zdjęcia Froda. Miłej soboty :)

Witamy w sobotni poranek

A ja jednak myślę, że jest za co :) I nie mówię tego z wrodzonej przekory ;) DZIĘKI!

Dobranoc :)

SUPER! DZIĘKUJEMY WRAZ Z FRODEM! PS Naprawdę ogromne dzięki, zwłaszcza, że mi ostatnio brakuje już pomysłów na bazarki, a będąc za granicą możliwości też mam różne, bo jest problem z przesyłką. Stąd moja wdzięczność jest tym większa :) Już biegnę!

Ciociu DZIĘKUJĘ! Już biegnę i zapisuję.

Ojej, biedny Zahir. Odpukać w niemalowane, żeby się nie powtórzyło. U mojego psa też coś brzydkiego się w tej okolicy zrobiło, ale na szczęście okazało się, że to jakiś wrzód, lek. przekuł, oczyścił rankę, dostałam maść z antybiotykiem i brązowy płyn do smarowania (zapominam ciągle jak się to nazywa) i odpukać przeszło, choć ja zawsze się boję pisać, że przeszło bo jak piszę właśnie tak, to jakby na przekór coś się czasem znowu dzieje, ale bądźmy dobrej myśli. Najważniejsze, że Zahir ma świetną opiekę, a szybka reakcja na różne problemy zdrowotne do klucz do wyzdrowienia. Pozdrawiam :)

Pozdrawiamy w walentynkowy wieczór :) Jak co weekend ogłoszenia odświeżone, zrobiłam też kilka nowych i jak na razie cisza.............:(

A bazarek imienny już działa? Jeśli tak to proszę o link.

Wpadam z zaproszenia :) Zapisuję sobie wątek

Zaglądam wieczorkiem z pozdrowieniami :)

Jestem i ja na wątku i zapisuję. Proszę koniecznie o zaproszenie na bazarek jeśli będzie. na razie ciężko mi coś zadeklarować, ale pomyślę choć o jednorazowej wpłacie.

Zgłaszam użytkowniczkę wishina, wylicytowała na moim bazarku (zakończonym 18.01) fanty, po zakończonym bazarku wysłałam do niej PW z rozliczenie, w sumie były to trzy wiadomości w ciągu około trzech tygodni, nie otrzymałam żadnej odpowiedzi, w tym również z informacją o rezygnacji z zakupów, gdybym otrzymała takie info nie byłoby sprawy, ale nastała cisza, wishina logowała się ostatnio w środę 10.02 pisząc posta o tym, że chce sprzedać jakieś tabletki na odrobaczenie. Ja oczywiście nie otrzymałam żadnej wiadomości z wyjaśnieniem. Po prostu zupełna ignorancja. Nie chodzi już nawet o te 10 zł, choć jak się zbiera na psy w potrzebie każdy grosz się liczy, chodzi o brak szacunku do osób robiących bazarki nie dla własnego zysku tylko, aby pomóc zwierzętom. Chodzi o to, że ktoś stracił czas na wyliczenie kosztów wysyłki i zapakowanie fantów (koleżanka pomagała mi grzecznościowo w organizacji bazarku), ja straciłam czas na rozliczenie tych zakupów i wysyłanie PW, co na dogo nie zawsze jest takie bezproblemowe. Owszem w regulaminie mojego bazarku jest napisane, że jeśli nie otrzymam wpłaty, anuluję licytację, i tak też zrobiłam, ale jeśli ktoś bierze udział w bazarku dla zabawy, bo co go kosztuje napisanie posta, a potem milczy, to niech nie myśli, że to jest akceptowane. Dlatego piszę tutaj. Po prostu na przyszłość proszę, aby wishina nie brała udziału w moich bazarkach. Dziękuję.

Niestety, ostatnio znowu jest gorzej :( chciałabym tylko wiedzieć czy to przejściowe czy już tak się będziemy męczyć

O tym szczerze powiedziawszy nie pomyślałam.....ale z ludźmi wszystko jest możliwe. No a jeśli to prawda to ktoś się rozczaruje. Tylko ja się boję, że jeśli nie tego to innego psa i tak 'dostanie' :(

Dziękuję ! :) Nie wiedziałam o bazarku, bo ostatnio trudno mi dzielić czas między dogomanię i FB, ale oczywiście zaraz się zamelduję i zaproszę znajomych :) Dzięki za pomoc kolejny już raz! Jestem bardzo wdzięczna :)

Gdyby to jakieś dziecko pisało to bym jeszcze mogła zrozumieć....ale ja się boję, że to jakiś dorosły pisał :( Cóż, odpisałam z grzeczności, że jeśli są zainteresowani, niech zadzwonią do hoteliku................no i nie dzwonili, ale wiadomo, nie ma czego żałować.

Dostałam takie zapytanie w sprawie Frodo. I powiedzcie czy można to traktować poważnie? Czy to może ze mną jest coś nie tak??? "Witam jestem zainteresowany mogłaby Pani zadzwonić do mnie? Bardzo by mi zależało Mój numer 7*********1 czasami może odebrać mój brat proszę powiedzieć ze dzwonimy od froda dla pana X" (dane zostały ukryte) Śmiać się czy płakać?

Oj tak, dogomania ostatnio wariuje :( może te przerwy techniczne mają służyć ulepszeniu serwisu? Oby.... Tak czy inaczej, dzięki, że o nasz pamiętasz :)