Jump to content
Dogomania

semi-contact

Members
  • Posts

    3
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by semi-contact

  1. [quote name='gagata']A ja łudziłam się, że to niedopatrzenie, pomyłka...Nikomu nie wolno niszczyc cudzych rzeczy, nawet najgorszemu wrogowi..[/QUOTE] A mi się wydaje,że nie wolno przede wszystkim konfabulować i niszczyć życia zwierząt, które tak pięknie kochała rzeczona biedna,okradziona, pobita, zmaltretowana, oszukana i Bóg jeden wie, osoba, która była katem dla zwierząt. Oto scenka: Przyjeżdża ekipa tv, Magda S. uśmiechnięta, pełna wdzięku, częstuje herbatką, och i ach, ekipa przywozi młode drzewka, by zasadzić, dla psów po to,żeby podczas upałów biedne niedożywione, odwodnione psy miały choćby cień. Sielanka. Ekipa żegna się. Wyjeżdża. I nagle szał, "k....a co oni sobie sk...syny myślą, gdzie kasa, przyjechali bez kasy" i sru powyrywała wielka opiekunka drzewka, szkodząc nie tylko psom ale i środowisku naturalnemu. Scenka druga. Psy się zagryzają. Ktoś biegnie krzyczy, Pani M. ogląda Złotopolskich i krótko odpowiada "a niech się k...y zażrą" i dalej jest w telewizyjnym świecie. To już choroba. Nie wolno niszczyć żywym istotom życia Gagatko. A co do przedmiotów, jaka jest wiarygodność osoby, która kontaktuje się z kosmitami. Sie ma:)
  2. [B]„Gdyby nie internet, nigdy nie dowiedziałbym się,że na świecie żyje tylu idiotów” – Stanisław Lem Pierwej ustawić trzeba sobie lustro i dokładnie przejrzeć się w nim, czy się do tego grona nie należy- Stanisława Cem [/B]
  3. [quote name='gagata']Brzydko się bawisz, Zofio.Saszo..Pytałas mnie o to w zeszłym roku i uzyskalas odpowiedż.Negatywną.A prawda jest taka: Na ten watek weszłam po sławetnym już reportażu z udziałem pani D.S wówczas prawniczki Vivy, AR i paru innych osób. Zszokował mnie sposób, w jaki manipulowano w nim faktami.Dobił mnie kolejny reportaż z udziałem Grzegorza B.z Trzcianki odbierającego psa "przy użyciu inspektora policji". A że kłamstwo miewa krótkie nóżki, napisałam, co uważałam za słuszne. I choć wypowiadałam sie jako osoba prywatna spotkałam się ze zmasowaną wręcz agresją wobec mojej fundacji ,jakbym nie miała prawa do odrębnego zdania. Zarzucono mi, że nie wiem, o czym piszę, no to pojechałam i zobaczyłam.Potem byłam jeszcze kilka razy i teraz wiem, o czym piszę. Przy okazji wyszło, że sporo tam nastąpiło nadużyć prawnych ale to juz nie moja wina, ja mogę je tylko nagłośnić. [B]Nie zgadzam się z nadużywaniem wszelkiego rodzaju przemocy i z naginaniem prawa pod nośnym hasłem obrony zwierząt, bo osoby, które to czynią, zwykle zwierzęta traktują przedmiotowo, jako srodek do uzyskania jakiegos tam celu.[/B] I takie jest moje zdanie, nie zamierzam go zmieniać zwiedziona "swietlanym przykładem" ludzi albo organizacji myślacych i robiacych inaczej. A niektórym faktycznie przydałby sie komiks zamiast postów. Ada-jeje: Po to podałam tego linka, nie zamierzam naginać faktów do swoich celów, bo po co? Charly: polecam. Szczególnie wypowiedż Tripti o tym,że zwierzeta po pążdzierniku nie głodowały. Wniosek z tego taki, że opowieści o strasznym stanie zwierząt w chwili przejmowania Korabiewic przez Vivę mozna miedzy bajki włozyc...Jeśli prawda jest okropna, to nie trzeba jej koloryzowac.[/QUOTE] Zatem wszystkim zakochanym osobom w Magdzie S. proponuję rozmowę z jej szczurami w cieple, picie kawki podczas gdy inne zwierzęta umierały z zimna. Albo rozmowy o kosmitach, które ponoć nawiedzały Panią S. Albo dozgonną przyjaźń z kolegą G. i stertą ciał udręczonych psów. Ale przecież był tam kangurek. Można było się z kangurkiem i Magdą S. pobawić i powskakiwać do torby. Tak Brawo Viva! Przecięliście tą patologię ale ile zwierzat musiało zapłacić za to życiem,że takie obrończynie zaciemniały prawdziwy obraz tej mordowni, pięknie kochacie zwierzęta.Pogratulować.I co za koneksje, hyclowskie.I dalej zaciemniają wykorzystując już chorą osobę M.S. do swoich potyczek. W bajki można włożyć jedno. Waszą prawdziwą miłość do zwierząt, ale one są w końcu wolne,najedzone, głaskane. Patologia i kryminał się na szczęście skończył choć przy pomocy podskakujących osóbek coś tam próbują jeszcze nabruździć. Ale już się nie uda! Uda się przegnać wszystkie gagad(t)ki huncwoty i inne gałganki.Sie ma:)
×
×
  • Create New...