Jump to content
Dogomania

maniuszek

Members
  • Posts

    62
  • Joined

  • Last visited

Contact Methods

  • Website URL
    http://www.dogomania.pl/forum/threads/191758-Roki-wr%C3%B3ci%C5%82-z-adopcji-bo-wstyd-mie%C4%87-psa-

Converted

  • Location
    Okalewo
  • Interests
    póki co nauka, ale już niedługo
  • Occupation
    domownik

maniuszek's Achievements

Newbie

Newbie (1/14)

10

Reputation

  1. Witam. Póki co dajemy radę. Rano wypuszczam Rokiego w kagańcu, jak zawożę syna do szkoły to zaprowadzam Roksia do kojca. W południe biega po podwórku w kagańcu a wieczorkiem puszczam go luz, żeby się wyszalał na wieczór. Jak do tej pory sprawdza się. Roki w kagańcu nie szuka już dziury do ucieczki, chyba, że ktoś akurat otwiera bramę, a mnie nie ma i nie zdążę zareagować. A wieczorem jest taki szczęśliwy, że może pobiegać luz i że zaraz idzie do domku, więc też już nie szuka ucieczki.
  2. Myślałam jeszcze o tym, żeby zrobić dla niego kojec i zostawić go na dworze. Zawsze to jest wyjście a z czasem nauczymy się nie uciekać. Powoli załatamy wszystkie otwory, bramę się zaspawa a do tej pory będziemy go z kojca wypuszczać na tej długiej lince? Co o tym myślicie?
  3. Sprawa nie jest prosta. Ja wcale nie chcę go oddawać u nas brama jest przesuwana automatycznie i bramka jest zrobiona dodatkowo w tej bramie, nie mamy ani klamki ani klucza. Myśleliśmy, żeby ją zaspawać więc nie byłoby możliwości jej otwarcia. Ale Roki ucieka innym sposobem nie wiem jak on to robi.
  4. Boję, się, że jak się będzie u sąsiadów pokazywał to oni w końcu zrobią mu krzywdę.
  5. Przyzwyczailiśmy się do Rokusia, ale ja już nie wiem co robić żeby nie uciekał. A najgorsze jest to, że został oskarżony o zabicie 4 kur. Podobno jest świadek, który to widział.
  6. Strasznie mi przykro, że tak wyszło. Nie wiem co mam powiedzieć, czy raczej napisać
  7. [quote name='saphira18']te pierwsze zdjęcia to choćby agility trenował Roki:) a dalej chłopak robi sobie wycieczki sam po okolicy, czy grzeczny jest?[/QUOTE] Wycieczki się chwilowo skończyły bo siatki zasypane śniegiem i wyjścia sobie nie wykopie, a przy bramce jest lód i nie da rady sobie jej otworzyć. Poza tym jest ok, lubi wszelkie wygłupy, a najlepiej te na dworze z elementami agiliti.
  8. Zadomowił się to i robi co inne psy. Myślę, że buchnąć do ludzi się nie odważy, chociaż pewności nie mam. ma kaganiec na pysku jak wychodzi sam więc nikogo nie ugryzie. W najgorszym przypadku obszczeka. Macie jakiś pomysł jak mu te pogonie z głowy wybić?
  9. Roki pokazuje rogi. Zaczął gonić pieszych rowerzystów i innych uczestników ruchu drogowego. Późnym wieczorem byłam u dentysty praktycznie na przeciw mojego domu, jak wyszłam Roki na mnie szczekał. Pomyślałam sprawdzę go jak zareaguje. Założyłam kaptur na głowę i zaczęłam biec po stronie przeciwnej od mojego domu i od strony gdzie stał Roki. Początkowo jak jeszcze byłam w większej odległości tylko szczekał jednak jak się do niego zbliżyłam to wystartował z warczeniem w moją stronę. Wcześniej też już miałam sygnał, że Roki dobiega do ludzi. A żeby było ciekawiej sam sobie otwiera bramkę. Normalnie geniusz.
  10. Mała terroryzuje strasznie, a Roki to już tubylec. Wychodzi sam wraca kiedy chce, ma już swoich psich znajomych. Jak tylko słyszy szczekanie to od razu chodzi jak dziki i piszczy żeby go wypuścić.
  11. Witam, właściwie to u nas bez większych zmian. Roki się tuczy, mała rośnie i rządzi w domu. Roki nawet nie podejdzie jak ona je. jak tylko go głaszczę mała przychodzi i go podgryza, ale ogólnie dogadują się bardzo ładnie. Jak Roki długo nie wraca do domu to mała siedzi na schodach i piszczy. Ogólnie jest ok.
  12. [quote name='abra43']Maniuszek Milva od poniedziałku już jest w swoim domu złapali ja w Szczuce,dziewcze zwiedziło powiat dokładnie,tak że radość ogromna.[/QUOTE] Cieszę się bo zimno jest na dworzu, a raczej nikt by psiaka nie wziął pod dach. Mam kilka fotek, później podeślę Martynie, pozdrawiam
  13. Witam, niestety u nas suni nie widziałam. Ale na pewno dam zać jak gdzieś ją zobaczę. Wprawdzie gorczenica bardziej jest pod Brodnicę ale i blisko do Rypina a tam jestem często. Pozdrawiam
  14. Też tak myślę. Do tego trzeba czasu. A mała to straszna zazdrośnica i bardzo lubi aportować zabawki. Roki w domu czasem się przyłączy do aportowania, czasem tylko przygląda, ale jak tylko zaczynają się wygłupy to jest pierwszy. Uwielbia takie zabawy. Ok już uciekam jakby co to proszę o smsa z przypomnieniem. Pozdrawiam Magda
  15. O jest bardzo bojowa, wystarczy, że podejdę do Rokiego na miziaki i zaraz szczeka.
×
×
  • Create New...