Jump to content
Dogomania

grzybnia

Members
  • Posts

    38
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by grzybnia

  1. Dziękuję, Impresja :) Bardzo mnie podniosłaś na duchu! Wet kazał nam przyjść za tydzień na powtórna USG i badanie krwi na poziom progesteronu. Czy Ty tez robiłaś takie badania? Czy ciążą Twojej suni była jakoś specjalnie monitorowana ze względu na te zresorbowane zarodki? Moja sunia przesypia teraz całe dnie, ciągle leży skitrana pod jakimś kocykiem :) Poza tym brak jakichkolwiek objawów ciąży: cycuszki normalne, brzuszek nie powiekszony, apetycik jak zwykle ponad przeciętną :) Tylko ta ciągła senność... Proszę o trzymanie kciuków za nas!!
  2. [quote name='grzybnia']My już po podróży.Rano przed wyjazdem w 10 dniu cieczki nasz samiec zaczął wykazywać lekkie zainteresowanie suką. Do repa dotarlismy wieczorem w tym samym dniu. Psy były bardzo sobą zainteresowane ale niestety nasza damesa nie dała sie pokryć :( Pieknie stała i się nadstawiała dopóki facet nie zaczynał konkretnie celować a wtedy był sus na pół metra w górę i cała zabawa od poczatku...Następnego dnia (11 dzień)została więc zainseminowana u weta. Po powrocie do domu w 12 dniu nasz domowy samiec nie bacząc na wyniki progesteronu, które wskazywałyby, że zapewne jest już dawno po ptokach całkowicie oszalał na punkcie suczki i trwa to do dzisiaj. Wnioskuję stąd, że może jednak pojechaliśmy trochę za wczesnie? Za miesiąc zobaczymy jaki bedzie skutek tego szaleństwa :)[/QUOTE] A więc po tych wszystkich przebojach wczorajsze USG wykazało ciążę :) Zarodki z bijącymi serduszkami, niestety chyba tylko dwa. Widoczne dwa miejsca po zresorbowanych kapsułach :( Czy miał ktoś z Was taki przypadek? Czy pozostałe dzieciaki się uchowają?? USG było robione w 25 dniu i zarodki dokładnie odpowiadają takiemu wiekowi od zapłodnienia. Wskazywałoby to, że pojechaliśmy z gotowymi do zapłodnienia jajeczkami. Wygląda więc na to, że rację miała nauka a więc wynik progesteronu a nie natura czyli zachowanie psów. Prawdopodobnie gdybym pokryła wtedy kiedy psy chciały (czyli dwa dni później) to byłoby po terminie!
  3. [quote name='Alojzyna']chyba faza księżyca była chyba nie taka jak trzeba - byłam wczoraj na usg - tylko jedno szczenię :/[/QUOTE] Bardzo wam dziewczynki współczuję :( Alojzyna, trzymam kciuki za Twojego jedynego robaczka!
  4. [quote name='grzybnia']No i jest wynik. Dziś ósmy dzień cieczki. czyli mamy: 7 dzień 3,24 8 dzień 7,44 Planujemy jechać do repa w czwartek (10 dzień) dojedziemy pewnie wieczorem.Nie będzie za późno? Suka jeszcze nie staje do krycia, pies tez bardzo umiarkowanie zainteresowany.[/QUOTE] My już po podróży.Rano przed wyjazdem w 10 dniu cieczki nasz samiec zaczął wykazywać lekkie zainteresowanie suką. Do repa dotarlismy wieczorem w tym samym dniu. Psy były bardzo sobą zainteresowane ale niestety nasza damesa nie dała sie pokryć :( Pieknie stała i się nadstawiała dopóki facet nie zaczynał konkretnie celować a wtedy był sus na pół metra w górę i cała zabawa od poczatku...Następnego dnia (11 dzień)została więc zainseminowana u weta. Po powrocie do domu w 12 dniu nasz domowy samiec nie bacząc na wyniki progesteronu, które wskazywałyby, że zapewne jest już dawno po ptokach całkowicie oszalał na punkcie suczki i trwa to do dzisiaj. Wnioskuję stąd, że może jednak pojechaliśmy trochę za wczesnie? Za miesiąc zobaczymy jaki bedzie skutek tego szaleństwa :)
  5. A no właśnie! Mam nadzieję, że natura wie co robi! Trzymajcie kciuki żeby nie było za późno!
  6. Wet niby tez tak mowi ale psy sie nia na razie wogole nie interesuja :( W poprzednich cieczkach poczatek zainteresowania wypadal kolo11 dnia...W sumie jesliby dzis rano byla owulacja to powinnam jeszcze odczekac 2 dni. Sama juz nie wiem ale wydaje mi sie ze teraz to nikt by jej po prostu nie chcial kryc :( Ten wynik ostatni jest z popoludnia.
  7. No i jest wynik. Dziś ósmy dzień cieczki. czyli mamy: 7 dzień 3,24 8 dzień 7,44 Planujemy jechać do repa w czwartek (10 dzień) dojedziemy pewnie wieczorem.Nie będzie za późno? Suka jeszcze nie staje do krycia, pies tez bardzo umiarkowanie zainteresowany.
  8. Dzieki L/Olka :) Tak mi sie właśnie zdawało choć wet to już mi nawt dzisiaj doradzał kryć. Zobaczę jak będzie po powrocie do domu ale rano suka się nie nadstawiała a nasz prywatny "próbnik" liznał sobie dwa razy i poszedł spać :) U weta tez był jakis piesek płci męskiej i nie był zainteresowany suczką.Dzis jest dopiero 8 dzień. W poprzednich cieczkach nasz samiec szału dostawał dopiero od 11 dnia. Oczywiście każda cieczka jest inna ale póki co nie wyobrażam sobie krycia dzisiaj :o Wieczorem powinnam mieć dzisiejszy wynik i zobaczymy.
  9. Kurcze, proszę o rady! Niestety przegapilismy skok progesteronu :( Wczorajsze, pierwsze badanie (wynik dostałam dzis) w 7 dniu cieczki wykazało 3,42. Dzisiaj będę powtarzać ale jak myslicie kiedy jechać do repa (Węgry)??? Póki co domowy samiec nie interesuje się suką a i ona nie jest chętna.
  10. Witam, wszystkich :) Nasza suczka zaczęła dziś właśnie cieczkę. Za kilka dni zacznę badać progesteron i chętnie podzielę się wynikami. Będzie to nasz pierwszy miot (o ile się wszystko powiedzie). Czeka nas daleka podróż do reproduktora i mam nadzieję, że uda się prawidłowo wyznaczyć odpowiedni moment. PS.Będziemy powoływać na świat pinczerki miniaturowe :)
  11. Witam serdecznie. Gratuluje decyzji: pinczery to wspaniałe psy ;) Jesli chodzi o zakup klatki to potwierdzam: przydaje sie bardzo. Moje pinki maja klatkę (a właściwie wielki kontener dla duzych ras) i bardzo ja lubią - maja tam swoja budę :) Kiedy były małe klatka świetnie sprawdziła sie w nauce czystości. Szczeniak bardzo szybko wie że nie warto sobie narobic pod nosem i stara sie wytrzymać. Teraz zdaza mi sie zamknąc w "więzieniu" towarzystwo np. w celu uratowania przychodzacych gości przed zaszczekaniem na smierc przez moja sfore :) Ale ogólnie moje psy często spią w klatce albo chowaja sie tam z gnatem do obgryzienia... Budy natomiast dla pinczerków nie mam. I tak w ogrodzie nie odstepują mnie na krok bo a nóż pańcia bedzie robić coś ciekawego? Tak że nie ma mowy o jakims spaniu, ew. krótkie drzemki w wykopanym własnoręcznie dole lub w popiele z ogniska :D
  12. Witam wszystkich! W moim wyobrażeniu psiego schroniska przeważały dwie główne myśli: -psy ze schroniska są zabiedzone, chude, zastraszone, agresywne - to tak na pierwszy rzut oka, -po adopcji z psa wyłazi cała masa problemów, lęków, ogólnie właściciela czeka ciężka praca aby stworzenie z tego wyprowadzić. Po wielu rozmowach mailowych i telefonicznych s kierowniczką otrzymaliśmy zgodę na adopcję suni (mimo że w domu były już cztery psiska!!) i pojechaliśmy do schroniska w Nowym Dworze Maz. pooglądać psy. I co się okazało: -wszystkie psiska zadbane, odżywione (niektóre jak nasza Mokka wręcz grube), garnące się do człowieka i liżące przez kraty po rękach. -przygotowani na ciężką pracę z psem wróciliśmy do domu i ze zdumieniem stwierdziliśmy, że trafił nam się psi ideał, bez żadnych traum i lęków separacyjnych, agresji, sikania w domu itd. Sunia Mokka okazała się cudownym, grzecznym zwierzęciem, które z miejsca dogadało się z całą resztą naszych psów w tym z trzema pinczerami miniaturowymi :) Dodam, że psisko siedziało w schronie ponad rok (mój mąż zapytał o sukę najdłużej przebywającą w fundacji). Ogólnie jestem bardzo miło zaskoczona całą procedura adopcyjną i ogólnie nowodworskim schroniskiem.Nie musieliśmy nic płacić, dość dokładnie nas o wszystko wypytano choć obyło się bez wizyty p.a. Kierowniczka potrafiła dużo nam powiedzieć o każdym psisku, wszystkie zwierzaki wydawane są z kompletem szczepień (nie tylko wścieklizna), wysterylizowane. Nie odnieśliśmy wrażenia, że chce się nam wcisnąć jakiekolwiek zwierzę ale też i nie byliśmy traktowani z podejrzliwością jak potencjalni psi dręczyciele.Wszystko z sensem i na temat. Ku zadowoleniu wszystkich zainteresowanych (w tym psa mam nadzieję) :)
  13. Witam wszystkich :) Ja również od niedawna mam przydomek hodowlany. Wniosek złożyłam 25 lipca w o.legionowskim a decyzję do odbioru miałam 17 października. Na stronie FCI przydomek pojawił się już ok. 3 tyg. wcześniej. Co ciekawe wybrano moją ostatnią, piątą propozycję mimo, że inne nie były zajęte (przynajmniej tak wynikało z bazy FCI).
×
×
  • Create New...