Jump to content
Dogomania

Grzalka

Members
  • Posts

    212
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by Grzalka

  1. Płuczemy ją cały czas, w zasadzie od stycznia co drugi dzień dostaje kroplówkę pod skórnie, a od dwóch tygodni dożylnie jak tylko wenflon jest sprawny. Dzisiaj już wenflonu nie mam, będziemy dawać znów podskórnie, ponieważ płukanie dożylne już bardzo żle znosi. Generalnie to jest tak, że mocznik ładnie obniżyliśmy ale kreatyninę tylko trochę, a przecież to jest najważniejsze, może brzuszek już odmawia posłuszeństwa. Tosia dostaje wszystko co możliwe włącznie z Azodylem, tego Peritolu nie mam, można to kupić bez recepty?. Jest fatalnie, taras otwarty, a ona nawet na dworek nie chce iść. Podpowidzcie jak przyrządzacie taki posiłek do strzykawki?.
  2. Witajcie, u nas żle, bardzo żle. Od trzech dni Tosia bardzo słabiutka, tylko śpi, od dwóch dni nic nie je, wczoraj zaczeliśmy karmienie strzykawką. Cały czas mam nadzieję, że to tylko zatrucie, bo stolec jest bardzo lużny i raz taka żółć jej się ulała. Dostaje różne leki, ale trochę długo to trwa, nie wiem już co robić?. Kreatynina w poniedziałek była 6,5.
  3. Diuna dzięki za pamięć - chyba lepiej, mniej śpi i więcej je, a teraz krzyczy żeby iść bawić się na dwór, no i z pysia już tak nie czuć.
  4. Witam, wczoraj u Tosi zaczął się kryzys, kreatynina 7,08, podaję jej co drugi dzień kroplówkę podskórną, a mocznik nie spada, dzisiaj chciałam zacząć podawać dożylnie, byliśmy w dwóch przychodniach, pokłuli ją strasznie i niestety nikomu nie udało się założyć wenflonu (fakt, że trafialiśmy na same młode Panie doktor i niestety potwierdziła się reguła, że "praktyka czyni mistrza". Wenflonu nie ma, łapy pogolone i akcja jutro zaczyna się od nowa :diabloti:.
  5. [quote name='Bitorex']my od 2 tyg stosujemy azodyl ale jak na razie efektow nie ma... za opakowanie 90tabl zaplacilam chyba 140zl - moj pies (40kg) bierze 3 tabletki dziennie. Potwierdzam, ze dr Neska powinna miec w sprzedazy, ale tez mozna samemu ze stanow sciagnac-nawet na amazonie jest dostepny[/QUOTE] Witaj, napisz proszę gdzie kupujesz Azodyl w takiej cenie, please?.
  6. [B]Sota36 -[/B]moje gratulacje, tak trzymać.
  7. [quote name='Maghda']Co raz częściej spotykam się z opinią, że obowiązek przestrzegania zasady ograniczania białka w pożywieniu przy chorych nerkach to mit. W sieci można znaleźć sporo artykułów i badań na ten temat (źródła anglojęzyczne, w polskim internecie trudno cokolwiek znaleźć). Jakie argumenty za ograniczaniem białka podają Wasi weterynarze i czy ktoś z Was rozmawiał z nimi szerzej na ten temat? Tak szerzej to rzeczywiście chyba nigdy nie rozmawiałam, przyjęłam tę dietę jako pewnik i widzę same pozytywne rezultaty. Z drugiej strony nie wiem jak wyglądałby przebieg choroby w przypadku diety białkowej?. Jeżeli możesz to proszę podeślij mi linki do diet o których pisałaś, a ja omówię je z dr Neską.
  8. [B]saraj84[/B]- mój wet pierwszy skontaktował mnie z dr Neską, także jeżeli Twój jest normalny to na pewno nie będzie to dla niego problemem. Pisałam, że ostatnio kuowałam puszki Renal w zooarcie po 10,50, najbardziej opłaca się kupić pakiet Animonda Integra Protect Nieren 6 puszek po 600g 39,80 dostępne w zooplus. Jestem z Łodzi do dr Neski będę jechała pod koniec miesiąca, jeżeli będziesz zainteresowana to chętnie pomogę. Wszelkie konsultacje on-line są płatne, jeżeli chcesz jechać jak najszybciej, a jest to wskazane, to po prostu nie słuchaj paniusi w recepcji, umów się na wizytę, weż ze sobą wszystkie badania (morfologia, kreatynina, mocznik, fosfor, potas, badanie moczu + kreatynina w moczu) i po prostu jedż nie oglądając się na nic, ale oczywiście zdecydowanie najlepiej przyjechać z psem. Od początku leczę Tosię u dr Neski i tylko dzięki niej cieszy się ona życiem, ale jednym z zaleceń jest całkowity zakaz podawania mięsa i produktów białkowych.
  9. Inne mokre karmy to Trovet Renal, Hilss K/d, Purina Renal, Animonda Nieren. Ja mieszam puszkę z suchym lub chałką (pieczywo maślane), można też z ziemniakami (oczywiście muszą być ugotowane, niesolone) i marchewką. Do kupienia jest również makaron i ryż nisobiałkowy, ale nie są to produkty tanie. Spróbuj psu urozmaicać, czyli jednego dnia taka puszka, a drugiego inna, może to coś pomoże. Ostatnio najtaniej mokre znalazłam w zooart, co ciekawe Krakvet, który zawsze reklamuje się jako najtańszy sklep, tym razem okazał się znacznie droższy.
  10. [B]saraj84[/B] - Dr Neska jest na konferencji, wraca w niedzielę, jak powiesz tej Pani na recepcji, że sytuacja jest wyjątkowa na pewno znajdzie się czas na wizytę. I tak jak radzi [B]gryf80[/B] kroplówki, leki i cierpliwość. W styczniu w trakcie dużego kryzysu udało nam się zbić kroplówkami dożylnymi kreatyninę z prawie 12 na 4,9. U nas nic nowego jemy, bawimy się, morfologia nieco lepsza, ale mocznik pow.200 i nie mogę go zbić od kilku tygodni. Uwaga są już kleszcze, Tosia jako blondynka zaliczyła dzisiaj aż pięć, w poniedziałek wyprawa po obróżkę.
  11. Nie martw się, powinno się poprawić, Tosia co jakiś czas ma małe kryzysy, widać to od razu bo zaczyna grymasić z jedzeniem. Co drugi dzień dajemy podskórnie kroplówkę i oczywiście oprócz serii leków również Aranesp dwa razy w m-cu. Napisz proszę jaki antybiotyk dostajesz i w jakim celu, ja podaję tylko w wyjątkowych wypadkach, jak przypałęta się jakaś infekcja dróg moczowych.
  12. [B]Franki[/B]-bardzo mi przykro [B]Szamanka[/B] - super [B]Agatkowa[/B] - co z Twoim psiakiem
  13. Tak, tylko zastanawiam się jak jej to podać, jest też burak w kapsułkach, może mogłabym wsypywać jej zawartość kapsułki do jedzenia?. Nie pamiętam, czy tam jeszcze coś jest poza sproszowanym burakiem, wolałabym bez chemii ponieważ brzuszek jest już słabiutki.
  14. Witam, znacie może jeszcze jakiś sposób aby poprawić morfologię, leki podaję (Aranesp), ale może mogę czymś naturalnym wspomóc?.
  15. agatkowa - telefon do kliniki 533-333-111, możesz umówić się na wizytę ewentualnie tam dowiesz się jak można skontaktować się drogą meilową, ale te konsultacje również są płatne (ceny nie znam).
  16. [B]agatkowa[/B] - jeżeli masz możliwość to jak najszybciej skontaktuj się z dr Neską, Tosia dzięki jej wiedzy i doświadczeniu żyje już ponad dwa lata. [B]izabella_k[/B] - dziękujemy za pamięć.
  17. Tosia czuje się chyba troszkę lepiej, sporo czasu spędza na zewnątrz, badanie moczu wyszło wyjątkowo dobre jak na jej stan (nie było białka w moczu, ciężar właściwy tragiczny, ale w jej przypadku lepszy nie będzie). Zaczęła jeść znów trochę suchego, także się polepszyło, od kilku dni podajemy kroplówki podskórne.
  18. [B]agatkowa[/B] - absolutnie wyklucz z diety każde mięso - nerki nie dadzą rady!. Kocie suche ma więcej białka niż psie, dla psa jest nie dobre. Spróbuj z puszkami, bardzo dobra i ładnie pachnąca jest mokra karma Integra Protect w takim opakowaniu jak pasztecik, do kupienia w zooplus.pl, a na szybko kup u jakiegoś weta Renal, możesz go zmieszać z chałką (pieczywo maślane), ziemniakami, marchewką (oczywiście warzywa muszą być gotowane). W sklepach z żywnością bezglutenową można również kupić niskobiałkowy makaron, ryż, kaszkę kukurydzianą. to też zawsze można ugotować i wymieszać z puszką. Mam nadzieję, że uda się Tobie coś kupić i mała będzie jadła.
  19. agatkowo - u Tośki kryzys objawia się nastepująco: traci apetyt, robi się apatyczna, nie chce się bawić, śmerdziucha jej z paszczęki bardziej niż zwykle.
  20. [quote name='gryf80']może dr Nesca jest na urlopie za granica?(sezon na narty)[/QUOTE] Niestety nie, dzwoniłam żeby się umówić i dowiedziałam się, że normalnie przyjmuje, może coś się stało z jej skrzynką, nie wiem, Tosia jest jej stałym pacjentem, także brak od niej odpowiedzi jest troszkę dziwna. Jak pojadę to się dowiem co się stało.
  21. Wode pije normalnie, dzisiaj była 4 godziny na dworzu i rozrabiała z pozostałymi psami. Dr Neska, to bardzo dziwne i do niej nie podobne, ale nie odezwała się do dziś, także umówiłam się w przyszłym tygodniu na wizytę. Agatkowo, nie wiem ile waży twój piesek ale ja w momencie kryzysu podawałam Tosi jeden litr płynu dziennie plus oczywiście tabletki i karma dla nerkowców. Ostatnio młoda nie chce jeść suchego, także daję jej chałkę wymieszaną i puszką.
  22. agatkowo - trzymam kciuki i życzę Tobie aby wyniki spadły i już sie nie powiększały. DiunaB - o dziwo Tosia czuje się dobrze, co prawda nie je suchego, ale chałkę z puszką pochłania jak szalona i rozrabia z naszą drugą wariatką. Nie wiem czy mam ją płukać czy też nie, dr Neska nie odpowiada od trzech dnia, a sama nie chcę podjąć decyzji ponieważ morfologia jest słaba.
  23. A u nas lekkie pogorszenie, kreatynina 5,80, mocznik 285 :-(
  24. Diuna B. - dziękuję za pamięć, ostatnio nie dostaję powiadomień z forum. Z Tosią znacznie lepiej, wyniki jeszcze się poprawiły, ostatnio mocznik to 178, a kreatynina 4,65, niestety morfologia fatalna, podawaliśmy dwa razy Aranesp, jutro kolejne żelazo, a za tydzień badanie krwi. Tosiula jest aktywna i ma wilczy apetyt, odrabia to 3 kilo, które straciła w trakcie kryzysu.
×
×
  • Create New...