[quote name='sabulina']Wcześniej, gdy tylko przez ponad 20 lat mojego życia marzyłam o psie, zawsze wyobrażałam sobie psiaka ze schroniska, w moim świecie nie mieści się pojęcie "kupić psa", pies to żywa istota, która może stać się naszym przyjacielem, a przecież przyjaciela nie da się kupić....Jemu można pomóc w potrzebie. Dobrze się jednak stało, że przygarnięcie Saby nie wiązało się z wizytą w schronisku, czuję, że jakbym tam poszła, to serce by mi pękło z żalu, że nie mogę wziąć wszystkich tych pyszczków do siebie![/QUOTE]
Właśnie dlatego spacer po schronisku w celu wybrania "tego jedynego" jest tak silnie emocjonalnym przeżyciem.