[B]Aleksandra Kosianska[/B]
Przeglądam, czytam i znów przeglądam i nadziwić się nie mogę. Dziwię się dziewczyno, że zrezygnowałaś z kursu u bardzo dobrego groomera Pana Lenarcika i zdecydowałaś się na kurs u tzw "psiego fryzjera". Fryzury pozostawiają wiele do życzenia. Spaniel porażka, biedna Bunia ładniej wyglądała przed, cięcie bischona kompletna klapa. Widać, że ktoś dopiero stawia pierwsze kroki w tym zawodzie.