Jump to content
Dogomania

pixel

Members
  • Posts

    196
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by pixel

  1. pixel

    Barf

    [quote name='hecia13']Kurczak jak najbardziej! Długie kości surowe nie szkodzą :D Ale dla doga to chyba raczej indyczy kadłub :eviltong: [B]pixel[/B], żałuj, że nie widziałaś, jak moje psy pochłaniały dzisiaj indycze szyje. Bullet pożarł bez problemu, Shara pochłonęła, [B]zwróciła i dopiero potem jadła spokojnie[/B]. Ona jest łakoma i często tak robi, czym wzbudza okropne obrzydzenie moich dzieci (dorosłych, ale wielce obrzydliwych) :D[/QUOTE] Zeżarła takie wyrzygane??? Ja bym nie pozwolił mojemu Pixelowi zjadać wyrzyganego. On zresztą by chyba też nie ruszył takiego żarcia z odzysku. Bueee... My obaj jesteśmy "obrzydliwi". Co do jedzenia z otwartej dłoni, to Pixel bierze bardzo delikatnie, ale trzymać w garści coś, co on chce wydrzeć do zeżarcia to co innego! Mógłby pomyśleć, że nie chcę mu oddać tego rarytasu.
  2. [quote name='keksik']to teraz ja ci podam w formie wypunktowanej, jak z mojego punktu widzenia wygląda nasza cała rozmowa: - podajesz przykład kompletnie nie związany z ubojem rytualnym, którego jak najbardziej dotyczy Art. 34 - podpinasz na siłę pod ten przykład art. 34, mówiąc, że on [B]nie ma tam zastosowania[/B] (co jest prawdą, o czym ja wiem na pewno, a ty chyba nie rozumiesz, co znaczy "nie ma zastosowania") i podajesz wniosek: uśmiercenie zwierzęcia w sposób powodujący nadmierne cierpienie jest dozwolony, bo skoro w ubojni można zabijać tylko po ogłuszeniu, to poza nią już można robić, co się chce i nie jest za to przewidziana kara - wniosek ten jest oczywistą bzdurą - twierdzisz, że art. 33 ust. 1a, który właśnie tego przykładu dotyczy jest nieistotny, bo... bo tak - kolejna bzdura rozmowa z tobą, to jak bicie głową w ścianę :) [/QUOTE] Efektu Rorchacha ciąg dalszy... Eh, szkoda mojego czasu.
  3. [quote name='farabutto']Konkurencja stowarzyszeń psom wyjdzie na dobre.[/QUOTE] Z konkurencją, czy bez - wszystkie te stowarzyszenia i chore ambicje ludzkie wychodzą psom... bokiem :angryy:
  4. [quote name='Chima']Farabutto To było do przewidzenia. Nie wiem tylko czy nie są tu łamane przepisy o ochronie danych osobowych, ZK nie ma chyba aż takich uprawnień jako stowarzyszenie. Prawo polskie od wielu lat zabrania kopiowania ogonów i uszu jeżeli nie występują ku temu konkretne przesłanki medyczne. Teraz nowelizacja została w mojej ocenie nielegalnie zinterpretowana przez ZK w wiadomym celu, takie zapisy dają pole do popisu krętaczom, a znając naszą polską mentalność i dość specyficzny typ ludzi nazywających się hodowcami to będzie dopiero cyrk. Ciekawe dlaczego nikt nie potrafi jasno i wyraźnie zdefiniować zapisów prawa polskiego tak żeby nie było miejsca na dowolność...Napisz może co myślisz o tym, ja jestem raczej do ZK nastawiony źle więc być może brak mi dystansu...[/QUOTE] Prawda jest taka, że ZK przez 14 lat wmawiał swoim członkom, że kopiowanie jest legalne. A teraz, kiedy w ustawie wyraźnie powiedziano, że to znęcanie się, to coś musieli zrobić, żeby się formalnie od takich praktyk odciąć! Ja się cieszę, bo nienawidzę tych durniów, co przycinają sobie pieski jak żywopłot, ale dziwię się, że polscy hodowcy jeszcze nie wysłali tego całego ZG na księzyc. Przecież ta uchwała wali przede wszystkim w polskich hodowców. Kto będzie chciał mieć psa kopiowanego, ten będzie kupował zagranicą. Jak zakaz to zakaz. Żadnych psów kopiowanych, czy urodziły się w Polsce czy gdzie indziej!
  5. pixel

    Barf

    [quote name='panbazyl']albo całą gęś, a nie taki ogryzek, ewentualnie jak pies łapczywy, to częściowo zmielone lub trzymac trzeba we własnej garści aby pies od razu nie pozerał, tylko mu "dawkować".[/QUOTE] Jaka chudziutka!!! Ogromna była, z jakiegoś indyka giganta chyba! Ale ten debil najpierw wydźlamał sobie z niej te kości, a potem połknął całego tego flaka naraz. Wybałuszył oczy, bo mu przez chwilę nie chciało przeleźć przez przełyk. Napędził mi stracha. Dla niego to pewnie z żyrafy szyja by w sam raz była :evil_lol: A kurczaka całego można dawać? Te długie kości od nóg i skrzydełek mu nie zaszkodzą? Trzymać we własnej garści? Zwariowaliście? Żeby mi odgryzł garść razem z tą indyczą szyją?
  6. [quote name='xxxx52']Czy cos wiadomo o poprawkach ?[/QUOTE] O jakich znowu poprawkach???
  7. pixel

    Barf

    Mój Pixel (dożysko) o mało się nie udławił gęsią szyją. Połknął ją prawie w całości! Od tego czasu odnoszę się z rezerwą do takich wynalazków jak BARF.
  8. [quote name='keksik']ubój/uśmiercenie/wykrwawienie królika bez pozbawienia świadomości = uśmiercenie/ubój niehumanitarny = naruszenie art. 33 ust. 1a ustawy = kara przewidziana w art. 35 ust. 1 = pixel za kratkami nie ma ale :) rozumiem, że bardzo lubisz szukać dziur w ustawie, ale nie tędy droga :P chociaż [B]zastanawia mnie, dlaczego z ustawy znika art. 33 ust. 1 [/B]- mi się raczej podobał - lubię wypunktowania :)[/QUOTE] Na tym właśnie polega problem z Tobą, keksiku. Tak bardzo wpatrujesz się w jeden punkt, że tracisz z oczu inne elementy obrazu ... A propos art. 33 ust.1 - jeśli tak bardzo lubisz wypunktowania, to zerknij sobie do znowelizowanej wersji art. 6 ust. 1 :eviltong: A co do pixela za kratkami - nie tak prędko, moja panno. Zapytaj najpierw tego swojego znajomego prokuratora czy sędziego. Może jemu uda się rozjaśnić Ci co nieco, bo ja już wyczerpałem moje zasoby cierpliwości... :evil_lol:
  9. [quote name='keksik'] przyznaj, że przekombinowałeś :)[/QUOTE] To nie ja przekombinowałem, tylko Ty. Napisałaś wyżej, że: [quote name='keksik']Według ustawy zawsze przed wykrwawieniem zwierzęcia, należy je ogłuszyć, koniec kropka. Nie ma żadnego ale. I tak jest od roku 2002.[/quote] Ja udowodniłem, że nie jest to prawdą i że jest "ale", na które zezwala ustawa. Więc gdyby nie to, że: a) nie hoduję królików b) nie mam żony, która przyrządza mi niedzielne obiadki c) w ogóle nie jadam mięsa to mógłbym najzupełniej zgodnie z prawem dokonać uboju królika tak jak wyżej opisałem :eviltong:
  10. [quote name='Vectra'][quote name='pixel']Nie mam pojęcia, na co patrzysz realnie, ale na pewno nie jest to znowelizowana ustawa. Gdzie Ty tam masz o zdziczałych psach? Znowu opowiadasz nam tutaj bajki... Może zamiast o tym, co jest w ustawie, opowiadaj nam lepiej o tym, co niesiesz w koszyczku, kiedy się przedzierasz przez ten swój las, Czerwony Kapturku?:evil_lol:[/quote] punkciki dla Ciebie lub bana ?[/QUOTE] Przecież sama napisałaś, że ciągle musisz się przedzierać przez las. Sorry, ale przedzieranie się młodej damy przez las tak mi się jakoś bajkowo kojarzy... ;) Jeśli wskażesz mi miejsce, gdzie w znowelizowanej ustawie jest mowa o strzelaniu do zdziczałych psów, to - choć przyznam, że niechętnie - ale jednak przyjmę z Twoich rąk nawet bana ;)
  11. [quote name='keksik']nie wiem, dlaczego uważasz, że kierują mną emocje :) chociaż, może faktycznie... cierpliwość się niedługo pewnie skończy :) [B]nie wiem też, dlaczego uważasz, że sąd nie uzna tego sposobu zabijania zwierzęcia za znęcanie się nad nim?[/B] ja znam jednego prokuratora i jednego sędziego, którzy są bardzo wrażliwi na sprawy znęcania się nad zwierzętami i jestem na 100% pewna, że przychyliliby się do twierdzenia, że wykrwawianie żyjącego jeszcze zwierzęcia to powodowanie u niego nadmiernego cierpienia; sądzę więc, że jest w sądach więcej osób, które też dałoby się przekonać do tego stanowiska [B]to, co uważasz za kruczek, to twoja własna, niczym nie poparta interpretacja przepisu[/B] - uważasz, że ubój bez ogłuszenia jest humanitarny, ok, twoja sprawa ja mam inną interpretację (a na jej poparcie np. raport FAWC) i nie zawaham się jej użyć ;)[/QUOTE] Muszę przyznać, że mnie rozczarowałaś... Zafiksowałaś się na humanitarnym zabijaniu i nie czytasz tego, co w ustawie napisano. Wykorzystałaś wszystkie koła ratunkowe. Więcej nie będzie. Ale ponieważ kibicuję Twoim ambitnym planom rozprawienia się z bezprawnym Rozporządzeniem MRiRW, to odpowiem Ci jednak. Obowiązek ogłuszania zwierzęcia przed ubojem dotyczy [B]wyłącznie ubojni[/B]. [B]Nie dotyczy tzw. uboju domowego[/B]. W uboju domowym obowiązek uprzedniego pozbawienia świadomości i to przez przyuczonego ubojowca dotyczy wyłącznie zwierząt kopytnych. Sama ten przepis przytoczyłaś parę postów wyżej i jeszcze podkreśliłaś stosowne fragmenty. To jest właśnie efekt Rorchacha...:eviltong: A zatem jasne jest, że zarówno Twoja interpretacja opisanego przeze mnie sposobu uboju królika na niedzielny obiad, jak i fakt Twoich znajomości wśród przedstawicieli wymiaru sprawiedliwości, są nieistotne. Ustawa o ochronie zwierząt wyraźnie zezwala na taki ubój. Koniec i kropka.
  12. [quote name='keksik']Rozumiem, że [B]nie uważasz zabijania zwierzęcia bez wcześniejszego pozbawienia go świadomości[/B] za naruszenie punktu ustawy o ochronie zwierząt, który mówi, że: [COLOR=red]Uśmiercanie zwierząt może odbywać się wyłącznie w sposób humanitarny polegający na zadawaniu przy tym minimum cierpienia fizycznego i psychicznego.[/COLOR] Jeżeli tak, to możesz liczyć tylko i wyłącznie na to, że sąd przychyli się do twojego twierdzenia i nie skaże cię na mocy art. 35 ust. 1. Na poparcie swojej tezy masz niewiele argumentów, podobnie jak związki wyznaniowe. Mógłbyś wskazać, gdzie w Art. 34 jest napisane, że możesz zabijać zwierzę w sposób niehumanitarny? :)[/QUOTE] Nie rozmawiamy o tym, czego [B]ja[/B] nie uważam, tylko o tym, czego [B]ustawodawca[/B] nie uważa za naruszenie art. 33. Otóż, ja twierdzę, że [B]ustawodawca nie uważa zabicia królika na niedzielny obiad w opisany wyżej przeze mnie sposób za niezgodny z prawem[/B]. Jestem pewny, że gdy odłożysz na bok emocje i presupozycje, to odkryjesz ten kruczek w ustawie... P.S. Nie hoduję królików i nie jestem żonaty ;)
  13. [quote name='Vectra']oczywiście , zawsze moje psy są na smyczy ... tylko no może ja się tu u mnie bać nie muszę ... mimo iż las , jest tu osiedle domów ... więc raczej polować nie będą ... no ale był przecież przypadek ,gdzie myśliwy zabił psa , który był na smyczy. no i mamy paradoks :) nie będzie można kopiować psów , ale można je zabijać [B]co prawda ustawa mówi , że psy zdziczałe tralalala [/B]... będą zwyrodniałe jednostki , pukać do każdego psa ... pies nie ma przecież wymalowane na pysku , że jest domowy czy zdziczały , zresztą kto to oceni ? to mniej więcej tak , jak kto oceni mojego psa w typie rasy , czy on kopiowany czy nie .... myśliwy powie , że widać było że pies dziki to kropnął , ja mogę powiedzieć , że takiego znalazłam :) Bo mamy dziury w ustawach ? Bo świat psi nie ma nadzoru , nie ma żadnej ewidencji ? No teraz poza ZK , tam jeszcze ślad po psie jest :) Możecie pisać dalej , że mamy zakaz i mod Vectra jest paskudny :diabloti: tylko takich paskudników jak ja , to są miliony :) [B]a że realnie patrze na te przepisy[/B] , no to możecie mi tu pyskować o mojej wstrętnej postawie dogomaniackiej :)[/QUOTE] Nie mam pojęcia, na co patrzysz realnie, ale na pewno nie jest to znowelizowana ustawa. Gdzie Ty tam masz o zdziczałych psach? Znowu opowiadasz nam tutaj bajki... Może zamiast o tym, co jest w ustawie, opowiadaj nam lepiej o tym, co niesiesz w koszyczku, kiedy się przedzierasz przez ten swój las, Czerwony Kapturku?:evil_lol:
  14. [quote name='keksik']tobie też umknęło sedno sprawy... :) Czy zgodnie z prawem możesz uśmiercić królika bez wcześniejszego ogłuszenia? [B]Według mnie nie, ponieważ jest to niezgodne z Art. 33. ust. 1a i podlega karze na mocy Art. 35 ust. 2.[/B] Co to pytanie miało udowodnić? [/QUOTE] Mylisz się. Opisane przeze mnie zabicie królika jest jak najbardziej zgodne z prawem. Bezkarność gwarantuje mi art. 34 uoz. Moje pytanie nie miało niczego udowodnić. Miało skłonić Cię do uważnego czytania przepisów... Na próżno.
  15. SdZ zwraca uwagę na swój wkład w powstanie nowelizacji ustawy o ochronie zwierząt: [url]http://www.sdz.org.pl/index.php?id=125[/url] Ilu jeszcze ojców ma to dziecię?
  16. [quote name='keksik']uff, już myślałam, że faktycznie wiesz o czymś, [B]co mi umknęło [/B] nie strasz tak :) [/QUOTE] Umknęło Ci, oj umknęło... Załóżmy taką sytuację: Hoduję sobie w przydomowej komórce króliki. Na niedzielny obiad żona chce przyrządzić króliczy comberek. Czy zgodnie z prawem mogę protestującego królika po prostu powiesić za tylne łapki i bez ogłuszania poderżnąć mu gardło?
  17. [quote name='filodendron'] Nigdzie nie stwierdziłam, że to banda nierobów wyłącznie z drogim i krwawym hobby, tylko że za dużo sprzątają pod dywan, żeby liczyć na przychylność społeczeństwa. Kiedyś pewien myśliwy tłumaczył mi, że PZŁ nie jest zainteresowany dyskusją ze środowiskiem miejskim, związanym z mediami i opiniotwórczym, bo oni działają na miejscu, w terenie. [B]No i tak podziałali, że mamy kontrowersyjny zapis o zakazie odstrzału zdziczałych psów.[/B] Choć po zastanowieniu - ja też znam paru myśliwych - i jakoś nie mogę się dopatrzeć w nich żadnego szczególnego etosu. Lubią strzelać do zwierzyny - i tyle.[/QUOTE] Gwoli ścisłości - posłowie [B]tak podziałali[/B], że teraz już pies nie musi wykazywać oznak zdziczenia, żeby myśliwy mógł go zastrzelić. [B]Od 1 stycznia 2012 r. wystarczy, że zdaniem myśliwego pies będzie stanowił potencjalne zagrożenie dla zwierzyny łownej![/B] Z punktu widzenia rozszerzenia swobody działania, to największą korzyść z tej nowelizacji mają myśliwi właśnie. Najbardziej poszkodowaną grupą "beneficjentów" nowelizacji będą bezdomne psy!
  18. [quote name='Vectra']gorzej bo teraz wioska przesiedla się do miasta i na odwrót , więc obstawiam , że za jakiś czas - napiszesz , to co dzieje się w mieście :) bo niestety , [B]burakowi co to granatem od pługa trzeba odrywać , się nie zreformuje samą ustawą[/B] , [B]bo łon ma głęboko zakorzenione[/B] - że kura gdace , a pies wisi na śnurku wiem co mówię , nie za darmo mieszkam z dala od stołecznego , gdzie jak muchów napływu z polski .... na szczęście psów nie mają , no bo po co ;) czasem są jednostki , co to posiadają boorka w celach ochrony dobrostanu ... no ale kurków , świnków , krówków mieć nie mogą w bloku - na szczęście :diabloti:[/QUOTE] Co tu gadać o wsiowych burakach, skoro niektórzy moderatorzy znanych forów zwierzęcych też poszanowania dla prawa nie mają, tylko kombinują jakby zachachmęcić i obciąć psu to i owo, chociaż ustawa zakazuje. Bo mają głęboko coś zakorzenione... :evil_lol:
  19. [quote name='keksik']Łał, ale budujesz napięcie :) A nie można by tak od razu napisać, o co chodzi? Jak będziesz miał rację, to ci przyznam rację :) Niech to będzie twoją nagrodą :)[/QUOTE] Nie o Twoje napięcie tutaj chodzi, ani nie o moje nagrody. Jeżeli chcesz dowodzić swoich racji w starciu z wszechwładną machiną urzędniczą, to musisz czytać przepisy uważnie. Bo tam ukryte są różne kruczki, którymi przeciwnicy będą w Ciebie miotać. Zaczną od wyciągania nieścisłości w Twoich wypowiedziach. Kumasz?
  20. [quote name='Hanako']a ja się uczepię tej niezwiązanej z tematem wypowiedzi, aby poprosić uprzejmie: odczepcie się od myśliwych. myśliwy to nie jest chory na umyśle sadysta czy morderca, biegający z bronią w ręku i obłędem w oczach i strzelający do czego popadnie. [B]większość jego pracy to zadania, które nierzadko przypisujemy wyłącznie leśnikom: dokarmianie zwierzyny, doglądanie jej, obserwacja terenu, zachowań zwierząt[/B].[/quote] A wszystko to po to, żeby w odpowiednim czasie posłać tej zwierzynie kulkę w łeb...
  21. [quote name='Vectra']Naiwna to jesteś Ty , że wierzysz w te ustawy i ich wykonalność :) no ale musisz sama się przekonać , o tym idealnym świecie[/QUOTE] W przypadku przepisów, o których pisze Agata Balu, WOLAŁBYM akurat, żeby gminy nie wykonywały ich zbyt gorliwie...:shake:
  22. [quote name='Vectra']do pierwszego stycznia jeszcze kawałek .... teraz można starać pomóc się tu [URL]http://prawoslawnypartyzant.wordpress.com/2011/10/11/uwaga-do-wszystkich-tych-ktorzy-nazywaja-siebie-ludzmi/[/URL] [B]swoją drogą , ciekawe jak u nas zamiatają bezpańskie psy , bo przecież euro niebawem[/B] :diabloti: [B]na razie jak widać , cisza nikt nic nie wie ... ale jakoś trudno mi uwierzyć , że nic z tym nie robią - ciekawe tylko w jaki sposób[/B] - poprzez kopiowanie głów ? a może też krematoria ? a może coś bardziej wymyślnego .. my jesteśmy jednym z bardziej pomysłowych narodów .. Ukraina okrutna obrzydliwie .. mam znajomych z tegoż państwa , psiarzy - są przerażeni , bo nie tylko bezpańskie psy lądują w ogniu .. więc ci co kochają , pilnują teraz tam swojego psa , jak oka w głowie ...[/QUOTE] Kto nie wie, ten nie wie... Kto przeczytał ustawę, zamiast pitolić bez sensu, ten już wie... :diabloti: Znowelizowana ustawa otwiera szeroko wrota do masowego uśmiercania bezdomnych psów. Kto nie wierzy, niech sam sobie sprawdzi: [URL]http://www.dogomania.pl/threads/188739-Mordowanie-zwierzat-w-majestacie-prawa-czy-to-mozliwe/page125[/URL] post nr 3118 Polecam szczególnie wszystkim równie naiwnym co [B]Ola RaQ[/B]
  23. [quote name='kendo-lee']Sama jesteś analfabetką dziewczynko.[B]Ustawa nie ma tutaj nic do rzeczy.[/B]Jeżeli grzywna za coś jest do np.100tys.to może być zasądzona każda kwota poniżej tej sumy i decyduje o tym sędzia.[/QUOTE] Tak na wszelki wypadek: analfabeta = człowiek nieposiadający umiejętności czytania. Ja ustawę przeczytałem. A Ty? Nie ma nic zabawniejszego niż ktoś, kto wypowiada się tonem znawcy, gdy tymczasem treść nie pozostawia żadnych wątpliwości, że informacje czerpie z głowy, czyli z niczego... :eviltong: Owszem, drogi/droga [B]kendo-lee[/B], ustawa ma tutaj jak najbardziej do rzeczy. Ale dostrzec mogą to tylko ci, którzy uważnie przeczytają stosowny jej paragraf. Reszta będzie sobie dalej pleść trzy po trzy i bawić nas swoją ignorancją :evil_lol:
  24. [quote name='kendo-lee']''P.S. Co do kar, jakie grożą za kopiowanie. Gulgoczesz tutaj i mądrzysz się na temat prawa i ustawy, a nawet jej nie przeczytałaś. Nie wiem, skąd wzięłaś ten mandat 300 zł. Pewnie z głowy, czyli z niczego. Artykuł 35 ustawy o ochronie zwierząt: Za kopiowanie grozi kara pozbawienia wolności do 2 lat, kara pieniężna do 100 tys. zł, zakaz posiadania zwierząt przez 10 lat, no i... przepadek zwierzęcia, nad którym się znęcałaś. Warto ryzykować?'' [B]Jeżeli kara grzywny przewiduje do 100 tys.zł ,to grzywna może wynosić 300zł.[/B]W zależności od tego w jakim nastroju jest sędzia:)Może to być każda suma do 100 tys.[/QUOTE] No jeszcze jedna "nieczytata"! Kurde, ludzie, czy tutaj sami analfabeci są, czy jak??? Jedno przez drugie się mądruje, a żadne na oczy ustawy nie widziało! Nie może nawiązka wynieść 300 zł, ale nie powiem Ci dlaczego, bo mi się nie chce. Sama sobie poszukaj :eviltong:
  25. [quote name='farabutto']Co to jest? Wypisz wymaluj obrazek jak w tym temacie. :lol:[/QUOTE] Sugerujesz, że Vectra może w realu być profesorem prawa??? Hmmm, to by wiele wyjaśniało...:evil_lol:
×
×
  • Create New...