Sztedke

Pewnie Ameryki nie odkryłem ale może ktoś nie wiedział: "[...]w odniesieniu do art 4 rozporządzenia (WE) nr 998/2003 Parlamentu Europejskiego i Rady w sprawie wymogów dotyczących zdrowia zwierząt, stosowanych do przemieszczania zwierząt domowych o charakterze niehandlowym[...] [...]Artykuł 4 ww. rozporządzenia stanowi, iż po upływie okresu przejściowego (3 lipca 2011r.) jedyną akceptowaną metodą znakowania ww. gatunków zwierząt będzie identyfikator elektroniczny (mikroczip). Jednakże, Komisja Europejska wyjaśnia, iż zwierzęta oznakowane czytelnym tatuażem przed ww. datą, mogą być w dalszym ciągu przemieszczane zgodnie z obowiązującymi przepisami i takie znakowanie jest traktowane jako zgodne z zapisami art. 4 przedmiotowego rozporządzenia[...]" Zdarzają się jeszcze psiaki bez czipa ale z tatuażem więc może kogoś zainteresuje jeśli chce oszczędzić psu chipowania. Link do źródła: [URL="http://www.wilw.waw.pl/ftp/czipowanie.pdf"]www.wilw.waw.pl/ftp/czipowanie.pdf[/URL]

[quote name='agaga21'] możliwe też, że masz za dużo rybek[/QUOTE] albo za dużo karmi albo za dużo słońca albo za mało roślin żywych albo za mało jedzących glony ryb albo za młode akwarium :) albo wszystko na raz. anyway wszystko w tym temacie napisała już Kero :klacz:

szkoda, że nikt nie odpowiedział i nie zmotywował Cię ale jeśli nie za późno to ja Ci napiszę. Da się. Paru sztuczek równocześnie. Byle zbyt podobne nie byly (np. nie waruj i siad równocześnie bo psu może dłużej wchodzić). Na pewno siad i podaj łapę się da.

[quote name='pa-ttti'] a mało osób wchodzi na fora lub zaczerpuje informacji przed zakupem psa. najczęściej robią to po zakupie, a szkoda...[/QUOTE] mało osób wchodzi ale tym, które już wejdą przypominam, że hodowla i rodowodowość nie gwarantują super-psa. moje biedactwo dotarło do nas kompletnie niezsocjalizowane i nawet z psami nie zapoznane chociaz pani hodowczyni dysponowała całkiem niezłą sforą :/ do tej pory się wnerwiam na zakup sercem nie rozumem (chociaz malucha uwielbiam i za żadne skarby bym nie wymienił)

[quote name='Kasnia'](...) Oczywiście się zmieniło było. Prawie 14 kg cielska wgramala się nam co noc... pod kołdrę (wychowanie męża! :D) (...)[/QUOTE] hmmm moja żona też nie pochwala tego, że naszego psiaka bardzo chętnie widzę w łóżku... spisek żon ?? :evil_lol: Pozdrowionka!