Jump to content
Dogomania

Karolina1992

Members
  • Posts

    68
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by Karolina1992

  1. Karolina1992

    .

    No cóż, nie chce Cię martwić, ale kupiłaś psa z pseudohodowli, sama naraziłaś się na te przeżycia. Ile tygodni ma psiak? Bo jeśli był nie szczepiony to wydaje się być w ogóle za młody na oddzielenie od matki... Ja bym radziła zrobić testy sprawdzające czy rzeczywiście jest to parwowiroza, po pierwsze dlatego, że nie wiesz z jakich warunków pies pochodzi, co jadł itd...
  2. Karolina1992

    .

    Kurcze, on miał robione testy czy to na pewno jest parvo? Jeśli nie to przydało by się zrobić, bo może jednak jest jakaś inna przyczyna jego krwawej biegunki... Psiak był szczepiony już? Gdzie go kupiłaś?
  3. Ja bym na Twoim miejscu zabrała sukę do weterynarza, nie masz gwarancji że wszystkie szczeniaki przyszły na świat, może jeszcze mieć jakiegoś w brzuchu.
  4. Jeśli ma problemy ze skórą można spróbować husse, zawiera przecież ryby a to korzystnie wpływa na sierść. Mojej suce na acanie też znacznie poprawiła się sierść także mogę polecić obie karmy z czystym sumieniem.
  5. [quote name='rysiek1944']Rodowod miala matka westa lecz on sam go nie posiada.[/QUOTE] Skoro nie ma rodowodu to tak naprawdę jest zwykłym kundlem a nie żadnym westem. Pomijając już ten fakt, weź ją do weterynarza na badanie moczu, może ma zapalenie pęcherza, dodatkowo jeśli miała do dyspozycji dom z ogrodem w spokojnym miejscu a teraz na przykład zamieszkała w mieście w bloku, może ją przerażać nowa "podwórkowa" rzeczywistość. Najlepiej byłoby rozpocząć z nią trening czystości tak jak ze szczeniakiem. Ważne jest też aby nie krzyczeć na psa nawet jeśli załatwia swoją potrzebę w domu, można ją wystraszyć hałasem, który nie będzie się jej kojarzył z człowiekiem ponieważ w przeciwnym razie zacznie się załatwiać tak żeby nikt tego nie widział.
  6. [quote name='ewunian'] 2. Zakaz handlowania kundelkami. A kto powedział, że nie można sprzedawać parcianej obroży z plastikowym zatrzaskiem za 500 zł, psa dorzucić jako gratis? [/QUOTE] Sprzedawanie torebki a w gratisie marihuana jest legalne? Nie za bardzo. Więc pies z nielegalnej hodowli w gratisie do czegoś również nie jest legalny. Poza tym sprzedawca parcianej obroży za 500zł musi wystawić paragon lub fakturę i rozliczyć się z urzędem skarbowym, wtedy ten interes przestaje być dla niego tak opłacalnym.
  7. On chyba nigdy nie mieszkał w domu, tak że on może nie wiedzieć jak się zachować.
  8. [QUOTE]I kompletnie by go nie szukali? Ani w TOZ ani w schronieku nikt nie zglaszal zaginiecia. Nie ma zadnych ogloszen, nic [/QUOTE] Może nie wiedzieli jak? Kurcze, ludzie są różni, jedni wiedzą co robić jak pies zaginie a inni kompletnie nie potrafią działać. Poza tym może zrobili plakaty a pies mógł zaginąć w innej miejscowości i po prostu przywędrować tam. Dopóki nie odnajdzie się hodowca i nie trafi się do właścicieli prawdy się nikt nie dowie.
  9. Wiecie, opcja mogła być taka, że pojechali z nim na wakacje i po prostu się zgubił... Jest wrzesień, więc tuż po sezonie wakacyjnym.
  10. [IMG]http://img593.imageshack.us/img593/2976/tatuav.jpg[/IMG] Pozmieniałam trochę kontrast i wyostrzyłam. Nie wiem czy chociaż troszkę pomogłam. Mi się wydaję że tam jest 097S...
  11. Proponuje ugotować mu ryżu, mi weterynarz przy każdej przedłużającej się biegunce kazał zamiast karmy dać mu zwykły rozgotowany ryż. Ale bez wizyty u weta się nie obejdzie na pewno.
  12. Mógłby się zarazić, ale raczej nie skończył by tak tragicznie. Chociaż nigdy nie wiadomo, ja bym poczekała na Twoim miejscu
  13. Ja bym na Twoim miejscu dla pewności tak czy siak odkaziła mieszkanie i poczekała na nowego podopiecznego te parę miesięcy a w między czasie zgłębiła swoją wiedzę na temat żywienia, wychowywania, opieki.
  14. W klinice na Bemowie sami rejestrują, więc właściciel nic już nie musi robić
  15. Z tego co zrozumiałam to mają ogrodzony ogród, więc na ulicę nie wybiegnie.
  16. Może spróbujcie obroży z feromonami? To powinno ją trochę odstresować i ośmielić. Może wtedy by przyjaźniej na was reagowała.
  17. Psy od siebie się uczą bardzo szybko zwłaszcza tych złych nawyków. Może zamiast kupować drugiego psa ewentualnie adoptujecie jakiegoś?
  18. To już zależy, przecież sunia może być taka bo jej pozycja w domu jest nie zagrożona niczym. Ja też o swojej myślałam jako o oazie spokoju i tolerancji do puki nie wprowadziłam do stada kolejnej suki. Niby to był mały szczeniak, ale go goniła od miski, była strasznie obrażona że "coś" takiego próbuje korzystać z jej kocyka itp. Po pewnym czasie się dogadały, i teraz nie mam żadnych problemów z wprowadzaniem tymczasów do siebie. Ale to nie jest reguła równie dobrze mogły się nie dogadać wcale
  19. Ja nie jestem pewna czy ten lekarz którego Ci dałam może zrobić wpis, ale wydaje mi się że tak. Może zadzwoń tam i zapytaj? RTG robi się w znieczuleniu i lekarz od razu po zrobieniu zdjęcia ocenia czy jest dysplazja czy nie.
  20. Poza tym jeśli szczeniak ciąga Ciebie za nogawki a Ty to ignorujesz natomiast jeśli taka sytuacja ma miejsce w stosunku do dziecka to od razu działasz. To jest dla niego to samo zachowanie, a wasze reakcje są inne więc próbuje ciągle bo może uda mu się chwilę poszarpać i u Twojej córki. Ja uważam że powinniście reagować od razu jak was ciągnie za nogawki i jak ją, żeby nie dawać sprzecznych sygnałów, bo ciężko mu zrozumieć że raz można a raz nie.
  21. W mazowieckim najlepszy jest Igor Bissenik on przyjmuje na Puławskiej 509 w Warszawie, nie pamiętam ile u niego kosztuje RTG.
  22. Zmieniłam lekarza i okazało się ze to nie alergia jest problemem a nużyca.
  23. Dokładnie tak, u tej samej byliśmy co Ty, nam kazała wykluczyć z jedzenia wszystko co wołowe i baraninę i tyle, sprawdziła na trawy i inne rzeczy powiedziała ze nie jest uczulona na to i kwestia drapania się po spacerze pozostała nie wyjaśniona z jej strony.
  24. Ja na przykład nie zaryzykowałabym podawania psu wieprzowiny, mimo że tak jak napisałaś gotowanie niszczy wściekliznę rzekomą, ale zawsze można nie dogotować itp itd. Ja chodziłam na Starzyńskiego 10, ja zdaję sobie sprawę z tego że pies miał głównie kontaktowe uczulenie, ale zdaniem pani doktor nie, dlatego zmieniliśmy lekarza i okazało się że to jest nużyca, więc te wszystkie wydanie pieniądze tak na prawdę wyrzuciliśmy w błoto...
  25. U nas wyszło na to że ma alergie na wołowinę, wieprzowinę i baraninę. Ale to jakby mniej istotne, bo pies wracając ze spaceru wariował, zaczynał wylizywać łapy, gryźć pazury, a zdaniem pani nie miał alergii na nic więcej poza mięsami, nie dostaliśmy żadnych leków oprócz tego szamponu co Ty, więc pies się dalej męczył i było coraz gorzej, zamiast małej łysej plamki na boku miała już kilka dużych łysych placków.
×
×
  • Create New...