Jump to content
Dogomania

Marzka35

Members
  • Posts

    87
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by Marzka35

  1. Kochani dziękuję za zainteresowanie losem tego słodziaka. Jutro jest wizyta p.a. w potencjalnym DS. Proszę trzymajcie kciuki :-). Jest też oferta transportu, ale nie znam szczegółów, kiedy i jak? Proszę pomóżmy temu pięknemu psu mieć nowe lepsze życie, bez klatki i zimna...
  2. Hoshi juz jest po kastracji i nabiera sił. Po paru dniach będzie gotowy do drogi. Potrzebny transport z Łasku/Łodzi do Szczecinka lub okolic. Jest oferta transportu, ale bardzo droga i poza zasięgiem finansowym osoby, która chce go adoptować.
  3. [URL]http://www.dogomania.pl/forum/threads/238289-Hoshi-ma-DS-szuka-transportu-Łasku-k-Łodzi-do-Szczecinka[/URL] Hoshi ma szansę na dom, ale szuka transportu z DT do DS. Może ktoś jedzie w tym kierunku? Proszę o pomoc dla tego pięknego psa. Przed nim całe życie, dajmy mu szansę...
  4. spuszczony ze smyczy nie bardzo ma ochotę wracać i trzeba się nagłówkować, żeby go przekonać do ponownego zapięcia smyczy. Jak już ma smycz to idzie przyklejony do nogi, jakby chciał całym ciałem przylegać do ludzia. Do dziecka, mam 4-letnie, ma respekt i na ugiętych nogach podchodzi. Zero agresji. Mogę mu w mordce dłubać ręką. Uwielbia drapanie za uchem i po karku. Przy karmieniu spokojnie można odsuwać i podsuwać miskę. Preferuje gotowane jedzenie i suche marketowe. Karma wet go nie interesuje. Za kotem pogonił, no i nie odpuścił skorygowany- głosem, bo on generalnie ma rezerwę do wołania. Podchodzi, ale nie daje się łatwo złapać. Gwizdaniem łatwiej go przywołać niż na imię, do którego dopiero się przyzwyczaja. Idealny do pilnowania i do aktywnego spędzania czasu. Uwielbia biegać, jest silny. Budzi respekt. Kurier nie odważył się nawet wrzucić paczki przez płot. Jednak po bliższym poznaniu to pies o groźnym wyglądzie a sercu anioła. Trzeba go ośmielić i pokazać, że nie wszyscy ludzie biją i są źli. Zaraz kolejne zdjęcia, ale muszę je odpowiednio obrobić. Parę się udało, to działam dalej z nadzieją na kochający domek dla Hoshiego
  5. [IMG]https://ie1yag.sn2.livefilestore.com/y1pUgUq6Bo5UCnD4W9umldwmyVZY1jatN4j80rMRbTp0Wp3thY6rqp9nXGyaBd80n53K7KzdWadz6DQUFyZfqDFCpmwzOPYipBJ/DSCN8629.JPG?psid=1[/IMG]Super, to bardzo fajny psiak i zasługuje na super dom. Potrzebuje opiekuna, któremu da swoje wielkie serce. Jest nieśmiały, ale pracuję nam tym. Mam świeże zdjęcia, ale nie wiem czy uda mi się je wkleić [IMG]https://ie1yag.sn2.livefilestore.com/y1pXBcCaIz6zFnvOV2yQ759xcvun3mG395kBe9NG09eksVEm3rNpS9ZtD9_yB0H71vIm0G76yiqTMjJgQW4AUhOq5-btPSKcY7i/DSCN8602.JPG?psid=1[/IMG][IMG]https://ie1yag.sn2.livefilestore.com/y1pajfRs2XMA2hSFPFE-OgTBb4jlKewm0SQyfPq6btby5a0plADiJgufutNjlJ3ovkt_VyoZzig_UOoPoiCgDAF3-dgCcBCWC-7/DSCN8618.JPG?psid=1[/IMG]
  6. Mam na imię Hoshi, tak nazwali mnie dobrzy ludzie. Najpierw mieszkałem z chorym panem, który trafił do szpitala a ja z koleżanką głodni zostaliśmy sami w domu. W drodze interwencji zabrano nas do przytuliska. Tam dostaliśmy choć jeść, bo budy były bardzo zimne. Nie mieliśmy spacerów ani ciepłej ręki do głaskania. Teraz nawet to przytulisko nam zabrano, ale miałem szczęście i przygarnęła mnie pewna pani i mam u niej DT. Niestety pani ta ma już swoje 2 suki i jedna z nich mnie nie lubi. Wyglądam jak Biały Owczarek Szwajcarski, ale jestem biszkoptowego koloru. Obecna pani uważa, że jestem mix-em z Akitą. Jestem młody 1,5-2 lata. Życie nauczyło mnie uległości, jestem trochę przestraszony, ale jak pokocham to całym sercem. Muszę szukać domku, proszę pomóżcie mi go znaleźć. Tutaj moja historia na fb i moje zdjęcia [URL]http://www.facebook.com/events/143938452420684/?ref=22[/URL] [IMG]http://sphotos-g.ak.fbcdn.net/hphotos-ak-snc6/s480x480/215156_481800265191401_774240425_n.jpg[/IMG] [IMG]http://sphotos-d.ak.fbcdn.net/hphotos-ak-ash4/s480x480/312801_480767748627986_1962923878_n.jpg[/IMG] [IMG]http://external.ak.fbcdn.net/safe_image.php?d=AQDGfvcyt2U9JMJV&w=90&h=90&url=https%3A%2F%2Fie1yag.sn2.livefilestore.com%2Fy1pTRwokrfzHOApNkO57ovOxispCmEUTYUafvSpIYBj6uUEK4K59bNAABh4vcY2f0jyin1StJD9HwM4INp5OyBr9GiRDcX2J9Ao%2FDSCN8542.JPG%3Fpsid%3D1[/IMG] [IMG]http://external.ak.fbcdn.net/safe_image.php?d=AQCM54H8eGciM2Q5&w=90&h=90&url=https%3A%2F%2Fie1yag.sn2.livefilestore.com%2Fy1p0V_mPJ7jzQ9xZYztOkuWQMokukVraUtiuKEZBpzdkHeA0R5KVxBOtTQUKSuGIZhABQePc4pVEqf75eBeINF0_r9jCockJcDC%2FDSCN8540.JPG%3Fpsid%3D1[/IMG] [IMG]http://external.ak.fbcdn.net/safe_image.php?d=AQC-53KZGOy31JpI&w=90&h=90&url=https%3A%2F%2Fie1yag.sn2.livefilestore.com%2Fy1p6fIMlLEVso5itegjoklTLOdytlsOANbd6mA6vUtjUcoreXc2vtiJS2R-w0mcts3kU6VsByv6ZNmEMFDR1ei1fBjMy1lgi3Ho%2FDSCN8541.JPG%3Fpsid%3D1[/IMG]
  7. Śliczny jest :-). Mam nadzieję, ze znajdą się właściciele
  8. ślicznie dziękuję za zaiteresowanie się[SIZE=2][COLOR=#800000] losem "mojego gościa".[/COLOR][/SIZE] jego zdjęcia już poszły w świat. Oby się spodobał i szybko znalazł kochający dom. z moich obserwacji o piesku: fachowcem od bokserów nie jestem, ale do pełnego rasowca brakuje mu tylko wiszących polików. Niestety nie jest młody, bo widać już siwe włoski na wargach :-(, to może być wielki minus dla znalezienia mu domu. Poza tym widać, że został wyrzucony, miał prawie wrośniętą kolczatkę- ledwo ją zdjęłam. Ale bardzo dzielnie zniósł to zdejmowanie. Jak wychodzę na podwórko, to zwiewa z podkulonym ogonem, ale jak się odezwę, to wraca i bardzo nieśmiało podchodzi- prawie czołga się. Jak nikogo nie widzi, to już pilnuje podwórka i daje o sobie znać przechodzącym za płotem. Nie mogę go mieć w domu, bo jest tu sunia z rujką i mała przedświąteczna znajda Westka. Mogę go mieć u siebie jakiś czas, mogę mu cieplutką budę zaoferować, pełna miskę i mizianko, ale niedługo. mam już swoje 3 szczęścia i 3-letniego synka. Nie wyrabiam czasowo. Jejku jak się rozpisałam, ale im więcej wiadomo o psie tym chyba lepiej.
  9. Witam, jestem tu, ponieważ potrzebuję pomocy. Jedna z moich suk (3ch) ma ruję i wczoraj wieczorem przeskoczyl przez 1,5m siatkę na nasze podwórko pies. Z wyglądu prawie bokser. Ja go wyganiam a on uparcie wraca. Rozpytywałam sąsiadów nikt takiego nie ma, więc jest niczyj. Wygląd też jak bezdomniak. żebra na wierzchu, skóra na grzbiecie prawie dziurawa od kości. On nie może u mnie zostać z uwagi na moje sunie. Już nawet pytałam wśród znajomych i sąsiadów, ale nikt go nie chce :-( Może choć na sterylkę możnaby uzbierać? Proszę o instrukcje jak mam wstawić zdjęcia, bo na ten moment jestem w tym temacie jak zielona trawka
  10. Co z tą pseudohodowlą? Dalej potrzebne DT? Jestem spod Łodzi.
  11. I czekamy... wciąż na zdjęcia sióstr: malwinki i dory. Teraz to już prawie dorosłe damy.
  12. Chyba niestety będzie coraz więcej psów i suniek w typie rasy wyrzucanych jak śmieci, bo ta nowa ustawa zabrania handlu na bazarkach. Biedne psiny, pracowały jak roboty w psich fabrykach a teraz na bruk...
  13. Z tego co wiem, to rodezjany muszą się wybiegać, a tu jak sama napisałaś Malwinka wegetuje ze swoją chorą panią. Pomóżmy tej fajnej suni wyrwać się do normalnego domu, gdzie oprócz miłości dostanie też wolność i wiatr w sierści na spacerach u boku swojego nowego domku. Może choć DT, gdzie nauczy się wracać na zawołanie i normalnego psiego życia, bo z tego co tu czytam, to sunia żyje zamknięta w czterech ścianach. Może nowe zdjęcia, które pokażą prawdziwe "ja" tej suni, a nie stłamszone psisko ? Pozwólmy tej suni uwierzyć w lepsze życie.
  14. [quote name='ala123']Potrzebuję pomocy w uratowaniu dwóch suczek - wg mnie podobnych do rodezjana. Malwinka i Dora mieszkają z panią,która niestety jest chora na schizofrenię,nie radzi sobie w życiu i ma oprócz nich jeszcze dorosłą sunię (dziewczynki są do niej bardzo podobne) oraz psa. Pomagam kobiecie jak mogę,dostarczam karmę dla psów, wysterylizowałam dorosłą suczkę (rodziła dwa razy do roku po 10szczeniąt!),zaszczepiłam małe od wirusówek i ogłaszam je w lokalnej prasie. Niestety zero odzewu, a ostatnio na skutek skarg sąsiadów nawiedziła panią straż miejska i Dora ugryzła strażnika... Nie dość,że ukarali właścicielkę 200zł. mandatem, to po okresie obserwacji , zamierzają wszystkie psy zabrać do schronu,zamojskiego schronu... Psy nie mają tam żadnych szans,szczególnie te dwie małe: jedna faktycznie potrafi nieźle capnąć ,druga z kolei jest lękliwa. Pomóżcie proszę uratowac te piękne psy. Może jest jakaś fundacja pomagająca rodezjanom i rodezjanopodobnym? Jestem bezsilna a właścicielka tym bardziej. Ona błaga mnie o pomoc ,bo jest dobrym człowiekiem, tylko chorym i niezaradnym. Na pomoc sąsiadów nie może liczyć ,wręcz przeciwnie... [IMG]http://img201.imageshack.us/img201/3071/malwinka.jpg[/IMG] [IMG]http://img217.imageshack.us/img217/3743/malwinka1w.jpg[/IMG] [IMG]http://img259.imageshack.us/img259/9462/malwinka2.jpg[/IMG] [IMG]http://img408.imageshack.us/img408/7467/malwinka3.jpg[/IMG][/QUOTE] I co dalej dzieje się z suką Malwinką? Pewnie problem dalej istnieje a wszyscy tu obecni zapomnieli juz o tragedii, która rozgrywa się w domu starszej chorej kobiety z 3ma dużymi psami. Poprosimy o oktualne zdjęcia Malwiny, chcemy zobaczyć na jakiego psa wyrosła, bo tu widać szczenię przygniecione do ziemi przez swoją chorą opiekunkę. Nie pozwólmy, żeby taka piękna prawie rodezjanka została z chorą kobietą, która sama potrzebuje pomocy.
  15. Jak duża jest mama kluseczek, bo tak na siedząco to nie widać :-(. Czy kluseczki są aktualne do adopcji i czy biała kluseczka mogłaby trafić do mnie? Chyba jednak odległość jest zaduża :-(. Proszę o kontakt na PW.
  16. Podnoszę wątek, bo tylko tak mogę pomóc :-(. Pytałam wśród znajomych o domki dla psiaków, ale zero efektów :-(.
  17. Tak patrzę na te nasze bidulki i doszłam do wniosku, że Sali, Trusia i Dropsik, to jakby rodzeństwo- prawie. Wszystkie piękne, jasne kudłaczki. Kurcze wzięłabym któregoś, ale 4ty pies w domu, to trochę dużo... Popytam jednak wśród znajomych. No nie mogę patrzeć, że takie psiaki bez domku są.
  18. przepraszam, że długo mnie nie było. Kiedyś obiecałam fanty dla Blackiego i chętnie je komuś podeślę. Ja niestety nie mam czasu tego pofotografować i opisać, a bazarku robić nie potrafię. Dziewczyny (i chłopaki) dajcie adres na PW gdzie mogę wysłać zebrane rzeczy dla Blackiego. Jeśli psina znajdzie dom, a znajdzie na pewno, to zebrane fundusze pójdą na inną psią mordkę.
  19. kochane psinki na pierwszą!!! Temidko proszę o jeszcze więcej info na temat :Reksio, Rudzielec i Dropsik. Może coś wymyślę, ale nic nie obiecuję po tym jak niepotrzebnie wzbudziłam nadzieję dla Astki. Cóż moja siostra to nie ja....
  20. Jestem na zaproszenie. Niestety nie mam jak pomóc, ale choć podniosę wątek.
×
×
  • Create New...