Jump to content
Dogomania

gandalf

Members
  • Posts

    100
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by gandalf

  1. W sobotę znalazłam malutkiego jeżyka który wykazywał ostanie odruchy życia zabrałam go do domu . W necie poszukałam informacji co teraz z taki oseskiem zrobić w między czasie napisałam mail do Pana z Pogotowia Jeżowego bo dodzwonienić się tam to już nie ma mowy . W związku z brakiem odzewu i pózną już godziną pojechałam z koleżanką do zoologicznego po mleko dla szczeniąt Po powrocie nakarmiłyśmy jeżyka mlekiem po czy w spokoju już że maluch jest najedzony usiadłam i przestudiowałam stronę pogotowia okazało się że mleko inne niż Royal może zabić jeżyka Jeszcze raz w panice napisałam do pogotowia że nakarmiłam jeżyka nie takim mlekiem i co teraz robić Znowu zero odzewu Nie poddając się szukam dalej pomocy wyskakuje mi Stowarzyszenie Nasze Jeże i wolontariusze z mojego miasta Dzwonie ok 22 .30 odbierają bez problemu Dostałam oczekiwane wsparcie w fachowcach i umówiłam się na odbiór jeżyka w niedzielę rano O sytuacji przejęcia jeżyka przez Stowarzyszenie poinformowałam Pana z Pogotowia Rano dostałam takiego maila że nie aż łzy po policzkach poleciały Pan oskarżył mnie o chęć pozbycia się problemu i zwalenia go na innych i że oddałam go na pewną śmierć bo tak jak on to już nikt nie zna się na jeżach Po grzecznym odpisaniu Panu i stwierdzeniu że jest mi przykro że tak ocenił sytuację że jeż to nie kotek ale dzikie zwierzątko którym nie każdy potrafi się opiekować a dla idei nie będę ryzykować życia malucha i wolałam oddać go w ręce przez które nie jedna bieda przeszła niż eksperymentować . Pan który rzekomo nie ma czasu bo ma 60 jeży pod opieką wysmyczył mi następny laborat nie przebierając w słowach obrażając mnie i Panią ze Stowarzyszenia . Powiem jedno dla mnie Pogotowie dla jeży to jakieś nieporozumienie a Pan tam MIESZKAJĄCY to jakiś frustrat który za złe ma jeżom że musi się nimi zajmować i poświęcać im swój czas Przeczytałam to i owo o Panu z Pogotowia i moja opinia nie zostaje osamotniona Miałam do czynienie z niejednymi organizacjami pomagającymi zwierzakom i nigdy nie spotkałam się z taka agresją i arogancją w stosunku do osoby która bardzo chce pomóc uratować przed śmiercią zwierzaka Zawsze myślałam że pasja łączy ludzi ale na pewno nie w tym przypadku Stowarzyszenie Nasze Jeże stanęło na wysokości zadania Pani Elżbieta która przejęła jeżyka nie narzekała na los że musi się nimi opiekować a też miała ich całe stadko codzienie dostaję maila o stanie zdrowia jeżyczki( jak się okazało ) wraz z załączonymi fotkami Moje wnioski są takie jeśli znajdziecie potrzebującego jeżyka i nie chcecie się rozczarować - odbierającym telefon komputerem, sfrustrowanym facetem który od paru lat nie może znalezć wolontariusz który by z nim współpracował i skarżącego się na brak czasu w związku z hurtownią jeży i cały czas każącego ci czytać informację ze swojej strony zamiast bezpośredniego kontaktu . Dzwońcie od razu do Stowarzyszenie Nasze Jeże które potrafiło poradzić sobie z tym żeby wyedukować ludzi i stworzyć pomoc w każdym większym mieście przychylnym zwykłemu szaraczkowi który nigdy nie miał kontaktu z dzikim i pięknym zwierzakiem jakim jest jeż Przepraszam że tak się rozpisałam ale czuję się bardzo rozczarowana Panem z Pogotowia Jeżowego śmiem twierdzić w czystość jego intencji nie tak zachowuje się prawdziwy oddany sprawie człowiek !!!!!!!!!!
  2. Biedny Erisek :shake: Trzymam kciuki żeby szybko wrócił do zdrowia :Rose:
  3. O kurcze biedny Eris :-( Mam nadzieję że leki pomogą trzymam kciuki i jestem z Wami :loveu:
  4. Witamy się z słodkim białasem :loveu: Trzymamy kciuki za zdrowie :lol: na pewno wszystko będzie dobrze ;)
  5. :laola::laola: Witam białasa - Evita urocza galerie będę podglądać ;)
  6. Franio uroczy:lilangel::lilangel: gratuluje nabycia nowego domownika niech się chowa zdrowo i zdobywa ringi :painting: !!!!!
  7. Nie ma to jak szczęśliwe zakończenie :laola: Dziewczyny wielkie gratulacje za doprowadzenie sprawy do końca Jesteście wspaniałe :Rose:
  8. Super że coś się ruszyło :lol: widzę że wzrosło zainteresowanie Altą :lol: tylko żeby jeszcze Ciapek w dobre ręce trafił Ale najważniejsze że już nie są na łańcuchu :multi: Dziewczyny dobra robota :loveu:
  9. Anka dzięki :lol: Paulina a Tobie Michał wyznaczył ilość postów na dobę :evil_lol: No ale Pepera nie oddam zoo było by nie kompletne bez królasa :razz:
  10. Królika kupiliśmy ponieważ w zeszłym tygodniu odszedł do króliczego raju nasz weteran 8 letni króliczek Pusia mimo leczenia od kwietnia nie udało się go uratować :-( Jak to bywa szybko trzeba było kupić nowego kicaja Mam nadzieję że sprosta wysoko postawionej poprzeczce pozostawionej przez Pusię Na razie spisuje się super jest spokojnym i kontaktowym królikiem :loveu: A Szinuk zachowuje się jak by nawet nie zauważył nowego domownika najbardziej i tak lubi się bawić z szynszylem Edkiem bo ten jest najbardziej mobilny i daje się namówić na zabawę a nie tak jak reszta mojego zoo patrzy tylko gdzie by znależć coś do jedzenia Anita a na bazarek zajrzę ;)
  11. Mówisz Anka że pod brata można go podciągnąć :evil_lol: No może takiego przyrodniego :diabloti: Dzięki za foty :lol:
  12. Anita filmik super liski boskie :evil_lol: Śierściaty jeszcze nie wie jak to zrobić żeby sobie samemu poskakać więc stoi na trampolinie i szczeka żeby ktoś przyszedł poskakać też działa ;) Darii iia i właśnie to robi na tej fotce on jest przekonany że trampolina to jego zabawka :diabloti: Anka ale szybka jesteś dzięki :lol:
  13. Anka dzięki za foty :lol: Masz szczęście że Darek tego nie czyta bo kawki na ogródku to tak łatwo byśmy się nie napiły :evil_lol:
  14. Ja już od tygodnia trzymam kciuki co by dobrze poszło :multi: Tak że proszę ładnie się spisać i nie marudzić tylko śierściatego prać :evil_lol: Na necie będę dopiero (prawdopodobnie )od środy tak że dopiero w tedy gratulacje prześlę :eviltong:
  15. Fredzia Ty nam meteorytami nie mydli oczu tylko melduj jak przygotowania do wystawy Eriska idą :evil_lol:
  16. O to widzę że towarzystwo grzywkowe mi się szykuje zapraszam zapraszam :lol: Byle tylko pogoda nas oszczędziła bo jak taki okropny lipiec i sierpień to aż strach myśleć co nam przyniesie wrzesień :shake:
  17. W zeszłym roku byłam z sierściatym na wystawie w Gorzowie była to pierwsza nasza wystawa :cool3:
  18. O Anka fotki wrzuciłaś dzięki :lol: Anita właśnie o taki efekt chodziło że niby to pocztówki z wakacji :cool3: Paulina mówisz że nie futrzasty a ja taka przekonana jestem o jego śierściatowości a Ty mi tak :angryy: no ale widocznie tak jest w końcu to ty ekspert jesteś :evil_lol: A plaże trzeba umieć szukać podeślę parę fotek jak może być latem na plaży :crazyeye: A w Sopocie to chyba sobie takie zrobisz jak o 4 rano tam pójdziesz bo póżniej to między parawanami możesz się nie zmieścić :eviltong:
  19. A tak przy okazji fotki z wakacji przesłałam do mojego głównego informatyka tak że teraz wszystko zależy od Anki :razz::evil_lol:
  20. Maalwi no to mamy szanse się spotkać :lol: Będę wypatrywać grzywków tylko ja jestem raczej nie spacerująca po wystawie bo mój śierściaty jest obrażony że go tam przywieżliśmy i nie integruje się z innymi psami a jak sama chce się oddalić to baaaardzo głośno protestuje tak że wolę oszczędzić innych wystawców przed bólem głowy :evil_lol: Ale może Ty trafisz na ring samków :cool3:
  21. Oj dziewczyny tylko się nie rozpijcie na tych wystawach :drink1: Ja za Was będę trzymała kciuki tym razem na plaży może też z jakim drinkiem z palemką :diabloti: jak pogoda mi dopisze :angryy:
  22. Hej dziewczyny witam po przerwie :lol: Niestety z tymi wczasowymi fotkami to nie taka prosta sprawa bo mimo że zostałam szczęśliwym posiadaczem nowego aparatu to oszczędzałam go :eviltong: :evil_lol: i fotki robili znajomi którzy z nami byli swoim aparatem wiec teraz muszę od nich je ściągnąć :evil_lol: Ale jak tylko będą to na pewno wstawimy na dogo :cool3: Paulina wiesz że nie działam tak sprawnie jak Ty rano spacer po południu fotki z niego :evil_lol: Darii iia witamy w galerii co do pytania o wystawy to mamy plany na Zieloną Górę
  23. Witaj witaj :lol: Miejmy nadzieję że Anita będzie czujna i powie nam o bazarku to też kupimy sobie takie ładne obróżki ;) :cool3:
  24. Maalwi poczekaj poczekaj jeszcze trochę naoglądasz się samków i sama za chwilę zostaniesz szczęśliwym posiadaczem samoyeda a jak sama widzisz z grzywkami dogadują się super :evil_lol: Paulina wybór rasy o Tobie dobrze świadczy to znaczy że już jesteś prawdziwą samoyedziarą :diabloti::evil_lol:
  25. No to mnie uspokoiłaś ;) Ja też nie wyobrażam sobie innego sierściatego niż samoyed :loveu: A z dwoma futrami na pewno dała byś sobie radę tym bardziej że suczki nie mają aż tak obfitego :evil_lol:
×
×
  • Create New...