Jump to content
Dogomania

Kama83

Members
  • Posts

    968
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by Kama83

  1. bylam na wizycie przed, bylam osobiscie Sabe zostawic i bylam tez wczoraj, mam tam az jakies 2 km z domu, wiec moge byc czestym gosciem, to nie to, czego szukalam, ale pewna namiastka. No nic, oby bylo dobrze.
  2. Kasia, umawiaj za 280 - rozumiem, ze to to, gdzie wystawia fv? Gosiu, potrzebujemy dane do FV.
  3. Gosia... sprawdz prosze... ale z tego, co ja ostatnio rozmawialam z Ewa, nie sadze, aby rachunek wystarczyl
  4. Kasiu, sprawdz taka opcje z wetka, Gosiu, potrzebuje dane do fv.
  5. to czekamy na termin oraz - Gosiu, w jaki sposob zalatwiamy te formalnosci? NND samo przeleje na konto weta czy jak?
  6. Gosiu, no niestety nie oplaca sie, bo ja poniose koszty transportu, a hotel juz mnie troche kosztuje, poza tym czas... ja pracuje kolo krakowa i w domu jestem najwczesniej o 17:00. poza tym wiezienie psa na zabieg i po zabiegu tyle km, to raczej niezbyt dobre dla niego :(
  7. Gosiu, jakbys mogla przeslac mnie na priv, w jaki sposob mamy sie rozliczyc z NND? Potrzebuje dane do faktury, sorry, ale ja juz do T. dzwonic nie bede. Minimum miesiac trzeba poczekac po zakonczeniu cieczki. Kasiu - wierze, ze masz zaufanego weta, daj znac jakie koszty sterylki. Przelew dzis poszedl, przepraszam za dwa dni opoznienia. Uaktualniłam pierwszego posta za pazdziernik. W sprawie Sabci nadal zero zainteresowania.
  8. w miniony czwartek ukazalo sie ogloszenie w DZ sponsorowane przez syle - :iloveyou: do tej pory jeden telefon, pani po 15 sek sie rozlaczyla, gdy oddzwonilam sprawa byla juz nieaktualna. Kasiu - jak tam Sabcia?
  9. Gosiu, mozesz gadac zatem o sterylce. A propos domku... Pan ode mnie odbiera, od osoby ktora miala zrobic wizyte nie, dzis znow z nim gadalam, i jego kilkudniowy wyjazd do DE nadal trwa...szkoda slow... wetka, u ktorej bylam z Saba polecila ja swojej kolezance, ktora ponoc szuka setera, ale moze sie skusi... mnie juz rece opadaja, natomiast zadnego innego odezwu po ogloszeniach. Sylcia... wiesz z czym do ciebie uderze... DZ, moze to pomoze.
  10. dzwonilam ja, ponownie do faceta, on twierdzi, ze ciagle jest chetny, niby ma byc w sobote w domu i wtedy ma sie odbyc wizyta, ale ja jakos zle to wszystko widze, zbyt wiele niejasnosci tu jest... wizyta, o ile facet znowu nie zniknie sie odbedzie i wtedy zobaczymy, co i jak. Nie mam nic przeciwko sterylce, jesli NND ja sfinansuje, natomiast, trzeba by miec pewnosc, ze jej nie bylo, bo szkoda usypiac psa, jak sie okaze, ze po rozcieciu nie ma czego usuwac. Kasia - masz mozliwosc przyjrzec sie, czy ma blizne? Chociaz u moje psa, po obu zabiegach nie zostala zadna blizna.... Dzisiaj zrobie przelew.
  11. i Pan sie nie odezwal, nie wiem co myslec, do tego tracimy doplate z NND, z faktu prozaicznego - brak mozliwosci przekazania srodkow bez fv.... nie wiem, nie wiem co to bedzie :(
  12. dzwonilam do Pana, wraca pod koniec tygodnia, jest nadal zainteresowany, zobaczymy... Problem ze sterylka Saby jest taki, ze ja u niej nie widzialam nigdy cieczki (moglam pominac) ale tez, Saba byla przez jakis czas z samcami niekastrowanymi w boksie i do niczego nie doszlo. Tamci, tez nie zauwazyli u niej cieczki, a w domu, to raczej ciezko przeoczyc.... poza tym, ciotki, ostatnio dowalili mi tyle roboty w firmie, ze nie wyrabiam, pracuje po 20h na dobe i nie mam ani chwili, aby tu zajrzec :( za jakies 2 - 3 tyg powinno sie to jakos ustabilizowac, tak wiec, jak cos, to dzwonic. Kasiu, dzieki wielkie za zdjecia i nowe wiesci :)
  13. Gosiu, a nie wiem, taka jest moja odpowiedz, niestety nie mam na ten temat informacji (masz obecnie szerszy dostep do papierow schroniskowych niz ja), a co do drugiego pytania, na razie nie ma deklaracji na hotel, a co dopiero na sterylke, wiec rowniez nie wiem. Poza tym ja chyba juz stracilam nadzieje, facet mial sie odezwac, nie odezwal sie... zadzwonie do niego, ale nie chce, o ile to w ogole aktualne jeszcze z jego strony, z drugiej strony, nie chce zeby poczul sie "zaszczuty" i ze mu sie narzucamy.
  14. juz mnie meczy to czekanie, siedze jak na szpilkach...
  15. no jestem.... bedziemy miec wizyte, ale dokladnie nie wiemy kiedy, bo pan wyjezdza na kilka dni do DE, a chcialby byc na niej osobiscie, a wiec sama czekam jak na szpilkach... tym bardziej, ze jesli wizyta dojdzie do skutku do konca tygodnia, w weekend moglabym ja zawiezc.
  16. wczoraj jeden telefon - ktos sobie zarty robil, a co, a podam 798 null59 767
  17. Emis, ja mam wiele jej zdjec, Sabe ciezko obfocic to raz, dwa ona teraz zrzucila duzo futra... oj tak biedna. Sylcia - ja sciskam kciuki, zeby zaczal jesc.
  18. hop do gory, moze ktos jeszcze cie odwiedzi Sabciu
  19. ja do niej zadzwonie, maila tez mam jak cos ;)
  20. [quote name='kasiaprzystał']Zrobiłam dziś Sabie kilka zdjęć ale nie wiem czy nadają się do ogłoszeń - bardzo ciężki przypadek do pozowania ;-) Sabcia jest bardzo fajną sunią :-) Grzecznie przespała całą noc, oczywiście w żadnym legowisku tylko pod drzwiami naszej sypialni. Troszkę się muszę ograniczać z moją osobą i zamykać Sabie drzwi przed nosem bo ona chodzi za mną nawet do wc. Zjada jedzonko tylko jak stoję kolo niej, gdy odchodzę zostawia miskę i biegnie za mną:crazyeye: Teraz oczywiście leży mi pod nogami :razz: [/QUOTE] otoz to... ja tez mam niby jej wiele zdjec, ale niewiele nadaje sie do uzycia... a co do tego chodzenia, to wcale mnie to nie dziwi, bo tak silny lek wlasnie tak sie objawia. Poza tym, super zdjecia, najbardziej mnie cieszy, ze ogon w gorze :) czyli jakos to wszystko przezyla i sie nie zalamala. Z innych wiesci - moja mama w tym miesiacu przelala na Sabe 100 zl Ciotki - zapraszamy na face'a do Saby! Dorotko - buziole.
  21. syla, madziak25 - Sabcia slicznie dziekuje :) ja przyznam szczerze, ze z niecierpliwoscia czekam na wiesci od Kasi, jestem ciekawa, jak ona ja oceni, bo ja to palam zbyt wielkim uczuciem do tej psiny :)
  22. ciotki, czy ktoras z was umie tworzyc proste grafiki na kompie? tzw wektorowe? mam pomysl na prezentacje dla Saby, ale jednej grafiki mi brak
  23. Dorotka - dzieki :) ja poczekam jeszcze chwilke na jakies zdjecia od Kasi i przesylam do ogloszen - wykupilam jej 50. Kakadu - jak pisalam, tam nie ma miejsca na klatke, Saba moze nie jest duza, ale zeby siedziec kilka h w klatce, to powinna byc taka, zeby bez problemu wstala i sie obrocila, a tam jest pokoj z kuchnia, niepelnosprawna starsza osoba, ta opiekunka, drugi pies. Dodatkowo - mieszkanie nalezy do tej osoby starszej, a opiekunka mieszka tam i sie nia opiekuje - nie sa spokrewnione. Ja proponuje, aby poszukac Sabie bardziej odpowiedzialnego domu. Jesli naprawde nie bedzie nadziei, wtedy mozemy rozwazyc taka opcje, ale musialabym tam sprawowac stala kontrole.
  24. Ewus, kazdy grosik sie liczy, slicznie dziekuje :) ja zaraz zakutalizuje pierwszy poscik i podam numer mojego konta.
×
×
  • Create New...