Ja musiałam podjąć tą trudną decyzje 2 lata temu, nasza suczka (mieszaniec janika z ... no właśnie kto to wie) miała 16 lat i począwszy od nowotworu (zauważonego za późno) do problemów z chodzeniem (a była zawsze bardzo, bardzo aktywana), nie mogliśmy patrzeć na jej cierpienie, gdy podjeliśmy decyzje nie mogłam spać cały tydzień, cieżka to decyzja ale należy sie psu godna śmierć.