Jump to content
Dogomania

kotitan

Members
  • Posts

    16
  • Joined

  • Last visited

kotitan's Achievements

Newbie

Newbie (1/14)

10

Reputation

  1. To ja zadam kilka pytań jeśli chodzi o Finkę. Jest teraz w DT - czy cały czas jest ktoś w domu? Czy przebywa z innymi psami? Czy w DT robi się z nią jakieś ćwiczenia by zniwelować lęk separacyjny? Czy była sprawdzana pod Kennel? Szukam od jakieś czasu suczki w typie BOSa, planowałam zakup z hodowli, ale... ale nie wiem, nie umiem chyba kupić psa, kiedy takie bezdomniaczki się błąkają. Nie chcę psa bo jest ładny i puchaty, nie chcę psa do rozrodu. BOS zamarzył mi się ze względu na charakter - co można jeszcze o Fince powiedzieć?
  2. I ja się dołączam :) Mieszkamy przy Placu R.Regana (Nowa Huta), łąki nowohuckie, park AWF - coś jeszcze ciekawego w okolicy?
  3. hej, szukam intensywnie w jakimkolwiek stanie i formacie (również e-booki, zwykłe PDF czy DOC, albo ksero nawet ;P) tych książek: Jean Donaldson - pies i człowiek. jak żyć zgodnie pod jednym dachem T.Ryan K.Mortensen - przechytrzyć psa Jacek Gałuszka - Aria do mnie Stanley Coren - jak rozmawiać z psem Pat Miller - nasz wierny przyjaciel pies Grzegorz Firlit - strachopies, czyli poradnik postępowania z bojaźliwym psem Inki Sjosten - posłuszeństwo na codzień Pamela Dennison - pozytywne szkolenie psów dla żółtodziobów Będę wdzięczna również za wszelkie info gdzie je nabyć :)
  4. leniwam dzis, przekleje, com napisala na fb: mieszkam w bloku, mam suke, ktora lubi pokrzyczec, ale da sie ja spacyfikowac. warunki jak na takiego psa nie sa wymarzone, ale chyba lepsze to, niz takie koczowanie. potrzebowalabym pomocy w transporcie oraz wsparcia finansowego jesli chodzi o weta i ewentualnie karme. niestety, jesli Grim z Buba bardzo by sie zarli trzeba by bylo cos innego szybko wymyslec... pracuje 8h, ale moge w ciagu dnia wpadac do domu to moge od siebie zaoferowac dt prowadze od jakiegos czasu, wiec zielona jakby co nie jestem ;)
  5. Warszawa czas pobytu psa - do ustalenia psiaki raczej średnie i większe, szczeniaki niestety odpadają oferuję domek tymczasowy dla jednego psiaka warunkiem jest podpisanie umowy Mieszkam w Warszawie, niestety w mieszkaniu w bloku. Mam swoją 7-letnią suczkę w typie ONka, czasem zadziorna, ale do spacyfikowania. Psiak nie powinien być zbytnio agresywny do innych psów, ale PRZYJMUJĘ PSY Z PROBLEMAMI. DT u mnie jest generalnie bezpłatny - nie pogniewam się jednak, jeśli osoba oddająca do mnie psa dorzuci się do karmy ;) Drobne wydatki weterynaryjne pokrywam sama, jeśli chodzi o większe akcje - możemy się dogadać. w tej chwili domek jest zajęty, ale dowiadujcie się na bierząco :) reszta do dogadania już osobiście
  6. Lora jest wybredna, raz je, raz nie je. Podjelam za to pewna decyzje, ale bede potrzebowala Waszej pomocy :P otoz chce, zeby Lora zostala u mnie tak juz w ogole. Pomoc o jaka prosze to zrzuta na kennel, ew. pomoc w pozyczeniu go, jesli karma dla Lory jest jeszcze jakas to tez chetnie przygarne, spotkania z kims ogarnietym haszczakowo, ktory pomoglby mi w blizszym poznaniu rasy, ew. jakies typowo haszczakowe szkolenie i chyba najwazniejsze - w razie jakiejs mojej choroby typu 'leze tydzien w lozku bo inaczej zdechne' chcialabym miec kogos, kto by Lore mogl wziac do siebie na kilka dni albo chociaz wpadl raz na dzien-dwa, zeby ja wybiegac. Buba jest bardziej wyrozumiala w tym wzgledzie. To chyba tyle :P
  7. Buba raczej zabiera Lorze takie rzeczy, staram sie je rano wymeczyc, ale nie zawsze mi sie udaje. jesli mialabym kupil konga (bo chodzi o te kule-smakule do ktorej sie wpycha zarcie?) to dwie sztuki ;) a moze ma ktos do pozyczenia kennel?
  8. z tym, ze taka spokojna to bym sie nie wychylala ;) nie jest agresywna, ale nie jest to spokojny pies. w sensie wiecie o co mi chodzi - jest szalona i rozbrykana ;)
  9. kurde, wcielo moj ostatni post... Lora sie zadomowila, bardzo dzielnie znosi remot i przewijajacych sie przez dom ludzi, ktorzy halasuja. zwykle ich obwachuje, a potem kladzie sie na srodku pokoju i wyluzowana obserwuje albo drzemie. ale raczej nie mozna przy niej nic na wierzchu zostawiac wychodzac z domu ;) jak ktos ma sie nia zainteresowac to sie zainteresuje, moze warto poczekac. z reszta mi sie nie spieszy do oddawania jej ;)
  10. Tu znowu DT :) pozwole sobie przekleic to, co napisalam na forum haszczakow Zastanawialam sie nad tym, czy by Lorki nie wziac na stale do siebie. Jest jednak kilka problemów i sadze, ze lepszym rozwiazaniem bedzie znalezienie jej naprawde dobrego, stalego domu, gdzie nowi wlasciciele poswieca jej duzo czasu i uwagi. Chociaz u mnie na pewno tez ma nie najgorzej [IMG]http://forum.shusky.pl/images/smiles/icon_wink.gif[/IMG] Dzien zaczynamy od dlugiego spaceru: ja, Lora i Buba (moja starsza suczka), lazimy i biegamy sobie po mokotowie. Do psiakow ciekawa, koty i ptaki chce gonic. Wesola, zywa, skacze jak mala koza [IMG]http://forum.shusky.pl/images/smiles/icon_wink.gif[/IMG] Przestala sie bac samochodow i skrzyzowan. Lora niespecjalnie lubi jesc, ale costam zawsze przegryzie, tylko trzeba jej zarcie wysypac na podloge - z miski nie zje. Posilki dostaje 2-3 razy dziennie, po spacerach, tylko tak jak mowie nie zawsze chce jesc. Kiedy nie ma mnie w domu czasem cos z Buba rozwala, ale tylko wtedy, kiedy moja nieobecnosc sie przedluzy, staram sie jej nie zostawiac wiecej niz 4-5h bez spaceru. Niestety, zostawiona w domu sama tzn. kiedy sprobowalam wyjsc na spacer tylko z Buba, wczesniej bedac na spacerze tylko z Lora - wyje i to namietnie. W domu sie raczej nie zalatwia, zsikala sie tylko w sobote rano, chociaz w piatek ze spaceru wrocilysmy po polnocy, a w sobote tez nie spalam jakos dlugo. Bylysmy na dlugim spacerze na Polach Mokotowskich i wielka frajde sprawilo jej bieganie - przypielam ja do Buby, i mimo ze troche sie plataly, wybawily sie mocno [IMG]http://forum.shusky.pl/images/smiles/icon_smile.gif[/IMG] Lora nie ma zapedow uciekinierskich, jednak samej jej na pewno nie spuszcze. Do dzieciakow bardzo spokojna, nawet bardziej otwarta niz do obcych doroslych, chociaz potrafi obwachac osobe, obok ktorej przechodzimy na spacerze. Ogolnie nie ma w niej cienia agresji, jest bardzo pogodna, zabawowa i w ogole [IMG]http://forum.shusky.pl/images/smiles/icon_smile.gif[/IMG] Szczerze mowiac - dla mnie pies idealny. Ale wymagajacy. U mnie ma taki plus ze dodatkowa energie moze rozladowac bawiac sie z Buba, a odglosy zabawy potrafia mnie obudzic nawet w nocy. Nie spi w lozku, nie pakuje sie pierwsza przez drzwi, nie ciagnie na smyczy. Chociaz z tym ciagnieciem jest tak, ze mnie i Buba nie ciagnie, a kto inny jak przejmie smycz to... musi za nia biegac. W kazdym razie sadze, ze Lorze przyda sie osoba spokojna i zdecydowana, ktora pomoze przezwyciezyc jej leki. To chyba tyle, jakby byly jakies pytania - odpowiem - jeszcze co do zostania u mnie: Lora jest wymagajacym psem, a bywa, ze ja zwyczajnie nie mam czasu na zapokojenie wszystkich jej potrzeb. Mieszkam sama, wiec w razie czego nie ma innego domownika, ktory by sie nia zajal - oprocz Buby ;) nadal sie zastanawiam i nie spieszno mi z oddaniem jej. Ale jesli sie znajdzie jakis mega-fajny domek dla niej, to (z ciezkim sercem) oddam...
  11. hej, tu Dorota :) Lora przestala niszczyc, prestala tez zalatwiac sie w domu - podejrzewam, ze to byla reakcja na stres. Spi na nadgryzionej kanapie, ale juz jej nie zjada. Buba ja uwielbia, co mnie wrecz zadziwia, bo niezla z niej zazdrosnica. Na spacerze nie ciagnie, kiedy czuje naprezona smycz zwalnia, jesli sie ja poprosi idzie ladnie przy nodze, nie wyprzedza. Do ulic powoli sie przekonuje, trzeba po prostu jej pokazac, ze nie ma sie czego bac. Sadze, ze Buba ma na to jakis wplyw :) Kiedy rano wstaje Lora podskakuje, juz nie mowiac o tym, co sie dzieje za kazdym razem, kiedy biore do reki smyc. Drzwi juz w ogole sie nie boi. W najblizszym czasie postaram sie z nia przejsc na Pola Mokotowskie, tam jest tor dla psiakow, zobacze czy zalapie o co chodzi (Buba tam szaleje). Jest ciekawa kotow, ale tez staram sie jej wyperswadowac w miare mozliwosci, ze ich sie nie je, do innych psow/suk super lagodna, niezaleznie od wielkosci kompanow. Chociaz wczoraj mops ja obszczekal to uciekala. Generalnie jednak dazy do zabawy. Co dalej... No chyba jej nie oddam ;P Trzymajcie kciuki, zeby zostala ze mna i Buba :) Byloby fajnie :)
×
×
  • Create New...