[B]Witam
[/B][LEFT][B]Chciałbym przedstawić mój kłopot który miałem kiedyś z moim najwierniejszym przyjacielem,a więc kiedyś gdy ktoś obcy stał przed drzwiami mojej sąsiadki to pies szczekał (tak samo jak i ktoś był pod moimi drzwiami) lub bardzo głośno warczał (przychodzili do niej sami alkoholicy).Pewnego razu gdy szedłem z psem do bloku i wszedłem tylko na schody mój pies zaczynał się rzucać i szczekać na pewną sąsiadkę (pies był w kagańcu i kolczatce) od której było czuć alkohol.Parę dni później ta sąsiadka prawdopodobnie zrobiła donos do straży miejskiej i zrobiła mojej mamie awanturę.[/B]
[B]Musiałem niestety pozbyć się mego pierwszego psa:angryy:. Czy musiałem go komuś wydać??Czy mogła mi coś zrobić straż miejska??Wiem że niestety jest już po ptakach ale chciałbym się dowiedzieć czy coś by mi mogło grozić i czy niepotrzebnie oddawałem psa.Chciałbym też powiedzieć że pies dla każdego był miły (nawet dawał się głaskać) i tylko tej pewnej jednej sąsiadce przeszkadzał. Pozdrawiam[/B]
[/LEFT]