Jump to content
Dogomania

zenobiusz

Members
  • Posts

    40
  • Joined

  • Last visited

Converted

  • Location
    Wrocław

Recent Profile Visitors

The recent visitors block is disabled and is not being shown to other users.

zenobiusz's Achievements

Newbie

Newbie (1/14)

10

Reputation

  1. [quote name='kavala']RPG, tak zapytam z ciekawości, bo pisałaś, że nie puszczasz psów bez linki lub bez kagańca. Rozumiem więc, że wszystkie te zdjęcia, te i na innych filmikach, są robione na twojej ogrodzonej posesji? A może to są zdjęcia z łąk? [url]http://www.youtube.com/user/renataidz#p/u/31/z883O7g2VlM[/url][/QUOTE] Kavala - ale o co kaman? Filmiki są kręcone ewidentnie w miejscach odosobnionych, bądź podczas jakichś szkoleń/spotkań które zazwyczaj odbywają się na terenie ogrodzonym. Generalnie prawo nie zabrania puszczania psa bez smyczy i kagańca w miejscach odosobnionych. Zaznaczam że nie mówię o lasach, bo tutaj prawo jest jednoznaczne, pies ma być na smyczy i koniec. Czy też może niepotrzebnie doszukuje się ukrytej złośliwości? Jeśli tak to przepraszam. Pozdrawiam
  2. Hej :) Mój też wybitnym smakoszem suchej karmy nie jest, a teściówka nie pomaga, bo kiedy Beryl jedzie na wczasy do 'babci' to ma full wypas na gotowanym. No ale w domu nie ma przebacz, suche albo nic. Jak zgłodnieje zje, miche ma pełną. Dobrą sztuczką którą my stosujemy jest podlanie karmy mlekiem, jogurtem, rosołkiem itd. Nasz jak już zacznie młucić to do dna :P Potrzebna tylko zachęta.
  3. agasc - weterynarzem nie jestem, a jedynie opieram się na literaturze przedmiotu i opiniach ludzi którzy mają jakieś pojęcie, przynajmniej w moim mniemaniu. Co do braku wpływu na układ krążenia czy też kostny, to sorry ale popatrz ile żyją choćby takie dogi i jak wpływa masa na odsetek psów z chorobami układu ruchu, wynika to tylko z predyspozycji danej rasy? :] Im większy pies tym krótsze życie, skąd to wynika? Ludzie też dorastają do 200kg :P Tylko cholera kolana i biodra idą w drzazgi. Wilków tu nie mieszaj, to tak jakby porównywać kota domowego do tygrysa, sensu nie ma. Zgadza się wzorce często są powodem cierpień zwierząt, ale tu nie ma sensu się rozwijać na ten temat. W wielu przypadkach jednak swój sens i uzasadnienie mają.
  4. Z tym że 60 cm to 'i tak duży' to bym nie przesadzał. Jeśli suka to tak, duża... natomiast pies przy 60cm mieści się w dolnej granicy wzorca FCI. Generalnie jeśli jest pomiędzy 60-65 to wszystko jest OK. Jeśli chodzi o przerośnięte ONy to niestety ale brak oficjalnego uznania długowłosych za pełnoprawną rasę, zaskutkował tym iż 'hodowcy' nie musieli się trzymać tak ściśle wzorców. A wiadomo że na prostym człowieku zrobi wielkie wrażenie 70 cm długowłosy ON. Cóż skutkuje to nadmiernym obciążeniem układu krążenia i znacząco zwiększonym ryzykiem chorób układu ruchu. Przerośnięcie = duże ryzyko chorób i krótsze życie. Anyway wyrażenie 'mutanty' zostało użyte z premedytacją, z pełnym negatywnym wydźwiękiem jakie za sobą niesie. :)
  5. Coś tam mu jeszcze może przyjść. Fakt jest taki natomiast, że w zasadzie już się mieści we wzorcu ;) Ma normalny wzrost... choć jak się patrzy na mutanty które mają po 70-80 cm (tak są takie...) to faktycznie nawet mój wydaje mi się malutki :)
  6. Mój w wieku 9 miesięcy miał 62 cm. W tej chwili jako 14 miesięczny kawaler mierzy 65 cm w kłębie. Parę cm może złapać jeszcze, więc spokojnie. To jest jednak duża rasa i tak jak pisali poprzednicy, rozwój trwa ok 2 lat. Intensywny wzrost co prawda powinien już się skończyć, ale nie zmienia to faktu że zwierzaki też są jak, np. ludzie - rozwijają się w różnym tempie :) Żeby nie było wątpliwości - olbrzymem to on już nie będzie :P
  7. Osobiście mam DONka w bloku, na 60 metrach... i jest ok. Z tym że trzeba z nim przy 3 wyjściach dziennie zrobić co najmniej raz wyjście na 'piłeczkę' lub 'dysk'... czyli około godzina szaleństwa non stop za jedną z tych dwóch zabawek :) Na dużym terenie zielonym pod blokiem. I faktycznie, jeśli zabraknie szaleństwa, pies robi się nie do zniesienia :D Chodzi, marudzi, ciągle przynosi zabawki i domaga się zainteresowania :] Co do tego że nie są automatami... przy zabawie są niezmordowane jak automaty :P
  8. Miałem zamiar w tym miejscu pisać jakąś długą tyradę odnośnie faktycznego stanu prawnego itd. Ale zrezygnuje z tego pomysłu ;) Generalnie to nawet jak cie będzie strażą miejską straszył, to niech sobie wezwie. Ty po prostu miej pod ręką i kaganiec (nawet w formie zwykłej opaski z materiału na pysk) i smycz. Nie pozostaje nic innego jak zgodzić się z Martens. Prawo jest po twojej stronie. Ograniczać twoją wolność i twoje prawa może tylko Sąd oraz parlament poprzez ustawy :P
  9. Może rodzice stali kiedyś koło setera :P Generalnie to wygląda jak w mordę strzelił na włochatego Onka. Mixika oczywiście :) Ciekawe co wyrośnie ;] [URL]http://img14.imageshack.us/i/beryl.jpg/[/URL] Tu masz mojego do porównania. Na zdjęciu ma pół roku :P
  10. Super! Dawno nie wchodziłem, ale bardzo ucieszyła mnie ta wiadomość. Mam nadzieję że nasze rady ci pomogły :) Teraz tak jak Igam pisze, uważaj na otoczenie. Myślę jednak że możesz mieć spokój, tacy ludzie często jak zobaczą że mają do czynienia z kimś kto się nie ugnie, to rezygnują. Życzę ci jak najlepiej! Pozdrawiam :)
  11. Ano widzisz, tak to jest kiedy człowiek spotyka się ze zwierzęciem ludzkim. Na takich działa tylko pokaz siły i to czysto fizycznej. Niestety ale w nosie mają wszelkie działania administracji, tak jak i administracja ma w nosie takie małe 'pierdoły'. Bardzo ci współczuje
  12. Odpuść na razie oświadczenie. Poprosisz jak będzie potrzebne, na razie zapytaj sąsiadów czy jeśli zajdzie taka potrzeba to czy udadzą się na rozprawę w charakterze świadka. Wystarczy że podasz ich jako świadków w dalszym toku postępowania, a sąd już sam ich zawezwie, jeśli będzie taka potrzeba, bądź poprosi o pisemne oświadczenie. RPG - Nic tylko się zgodzić - rzeczowość i logika. Bez własnych opinii czy przemyśleń, dla sądu nie są ważne. Ważne są fakty. A jeśli koniecznie chcesz oświadczenie, to znajdź ogólny wzór oświadczenia, czyli 'Ja niżej podpisany, legitymujący się dowodem osobistym o numerze..... zamieszkały przy ulicy...... oświadczam iż' i tutaj już sobie pomyśl jak to ładnie ubrać. Czyli że po a) psy nie biegają bez dozoru b) zawsze są zachowane środki bezpieczeństwa przewidziane przepisami (smycz, bez smyczy jedynie w miejscach mało uczęszczanych) etc. No ale jak mówię, dowód z takiego oświadczenia i tak może sądu nie zadowolić i ten stwierdzi że woli sam przesłuchać świadka ;)
  13. Ot co, Balbina ma absolutną rację. Ja trochę o psach czytałem, miałem kontakt z hodowcami i nigdy się z tym nie spotkałem, a już na pewno nie w formie skrótu:) dla mnie CS kojarzy się jednoznacznie z Counter Strikiem, jakże popularną strzelanką internetową :P O ile Polskie skróty jeszcze idzie rozszyfrować choćby z kontekstu postów, o tyle angielskie i do tego wyrwane trochę, może być problem. Pozdrawiam!
  14. A ja proponuje marra żebyś tutaj nie nakręcała emocji. Do spraw związanych z prawem emocjonalnie podchodzić nie wolno bo tylko przysporzy to problemów. Jasne że czasem to frustrujące, ale w moim mniemaniu nawoływanie do wojny z sąsiadami w takim bloku, jest bez sensu. Tacy ludzie są zdolni do tego, ze dadzą 'cynk' komuś jak cie nie będzie w domu i jak wrócisz, to zastaniesz puste ściany. Fajnie? Pisać w uzasadnieniu wszystko też nie ma sensu, ani nawoływać w nim do ochrony swoich dóbr itd. Bo to nie jest miejsce na to, a dla sądu może sprawiać wrażenie że osoba taka jest histerykiem/histeryczka. Jeśli już coś pisać to rzeczowo, w punktach dlaczego konkretnie nie zgadzamy się z TYM konkretnym wyrokiem. Poza tym Anka pisała że nie jest osaczona przez WSZYSTKICH sąsiadów, tylko przez kilku, reszta jest neutralna i nie wadzi. Rozumiem emocje, ale tak nie można :P Pozdrawiam Aha Anka jeszcze jedno - spreparowane dowody i znajomości to sobie mogą być w pierwszej instancji ;) Bo na niższym szczeblu wszyscy się znają i obowiązuje zasada 'ręka rękę myje', ale spokojnie, jak tu się odwołasz to pójdzie do wyższej instancji, a tam siłą rzeczy troszeczke (zaznaczam, troszeczkę!) inaczej to wygląda :]
  15. Ja natomiast zgodzę się z ladySwallow, z tą różnicą że proponuje byś na razie nie usuwała maty w dzień. Psiak do 4 miesiąca nie ma możliwości utrzymania moczu, gdyż nie sprawuje jeszcze pełnej kontroli nad 'zwieraczami'. Zatem dobrze jeśli będzie miał podkład - nie będzie zasiusianej podłogi. Nagradzaj tylko na dworze, bardzo wylewnie chwal i dawaj smakołyk. Po 4 miesiącu podkład zlikwiduj. Tak przynajmniej wynika z moich doświadczeń i kilku osób znajomych. Generalnie jeszcze jedno - jak zauważysz że piesek zaczyna siusiać to na ręce go i na podwórko, niech tam skończy. Ach i ważne - po każdym posiłku wyjść na dwór, po każdym piciu też najlepiej. Niestety ale ze szczeniakiem 3 miesięcznym to jak ladySwallow pisze, co 2-3 godziny (też w nocy!) praktycznie z zegarkiem w ręku ;)
×
×
  • Create New...