ChiqDeeWikiXenia

He he co za spojrzenie:) nio trzeba się pobawić, bo Fiba to wulkan energii:D P.S. Co to za obroża?:)

Nio zdjęcia jak zawsze powalające:-) ona jest taka urocza:D a jaka dama;) hehe

Niestety, całego świata nie zmienię- a marzy mi się;) hehe sama jedną z moich dziewczynek wykupiłam w stanie praktycznie agonii i leczę do teraz..:( ale wróćmy do miłych rzeczy... tak więc czekam na foto:) Tak żeby się uśmiechnąć w ten mroźny dzień:-)

Czytam ten temat od samiutkiego początku i jest mi strasznie przykro, że taki jest finał tej historii. Wierzyłam, że Quatro wyjdzie na prostą, jednak los napisał inny scenariusz...:( Szkoda tylko, że w tym wszystkim doszło do takich kłótni-razem łatwiej... Choć w takiej sytuacji wiem, że emocje ciężko odłożyć na bok, mam nadzieję, że dziewczyny dalej będziecie pomagać i się wszystko wyjaśni! życie jest za krótkie i za bardzo parszywe, na takie spory...

Prze Urocza ta Wasza Tinka:) Takie maleństwo z wielkim sercem;) A swoją drogą z doświadczenia wiem, że będzie Wam ciężko ją oddać, ja kiedyś też pomogłam wyjść na prostą maleńkiej Dziewczynce i od tamtego momentu mam dwie:loveu::cool3: Życzymy zdrówka i powodzenia;)

Co taka cisza nastała? ;) Gdzie nowe fotki?:-) Widzieliście na mikrusach jaki śliczny Grzywek jest do adopcji? (z rodowodem-ludzie to straszne świnie:()

Cudna Ekipa:D na pewno w domku macie wesoło;) Tylko pozazdrościć:)

Tak, Samoyedy są piękne, ale wymagające i duże. Mój znajomy ma takiego pupilka w domku i trochę o nim opowiadał:) i tak naprawdę to mało popularna rasa, bo w życiu tylko raz widziałam takie cudeńko na żywo! Tak, więc życzę, aby Twoje marzenie się spełniło:) Ja zawsze chciałam Asta, i małe rasy nie przyciągały mojej uwagi, ale trafił nam się maluszek Chi i powiem szczerze, że tak się zakochałam w tym maleństwie, że już nie marzę o innym:) a później wyciągnęłam z syfu 2 dziewczynkę Chi i tak oto mam dwa Diabełki;) A Tobie się kompletnie nie dziwię, Fiba jest piękną dziewczynką i na pewno umie wykorzystać swój urok:D P.S. Plus maluszków jest taki, że 3 razy przebiegną 45-metrowe mieszkanie i już zmęczone;) hehehe

nooo;) śliczne fotki, chociaż widać, że mała Fiba ma w oczkach coś łobuzerskiego:D taka iskierkę jak moje Panny, małe to takie, ale umie pokazać, że jest:) Nie jesteś fanką maluszków? To co Ci się marzy?:) i skąd jednak maluszek?

Dziękujemy:) ja jestem nieobiektywna, bo dla mnie są najpiękniejsze na świecie:loveu: Niestety nie mamy galerii, więc nie możemy zaprosić, ale może się kiedyś dorobimy:razz: Fiba ma roczek? To chyba już nie powinna rosnąć? Kochana dziewczynka z niej, a lubi biegać po śniegu? Ja jak dziewczyny postawię na śniegu to stoją jak wbite w ziemię i patrzą na mnie wymownie pt. "Czy Ty się oby dobrze czujesz???" heheh tak więc nie wychodzimy na spacery wcale...

nio o kurtce to w najśmielszych snach nie marzę... sweterki musiałam sama zrobić(nie ma na Maluchy rozm.:() ale Panienki noszą je jak się uprę i nie mają wyjścia;) czyli przy dużym mrozie, bo zdrówko ma się jedno;) W takim razie powodzenia na zakupach i czekamy na fotki:)

He he jest śliczną Księżniczką... no i sweterek powalający:-) Moje nie dają się ubrać... a ona tak się słodko prezentuje;)

Urocza :-) Nio to w takim razie wszystkiego najlepszego dla ślicznej Dziewczynki;) Będziemy zaglądać na zdjęcia:D

Śliczny chłopak:) a co do psów i suczek, to po kastracji/sterylizacji różnice się zacierają, ja mam suczki- po sterylce są spokojniejsze, ale nie bardziej przytulaśne-przynajmniej jedna z nich chodzi swoją drogą i robi to na co ona ma ochotę;) a psiak mojej Mami po kastracji jest spokojnym Aniołkiem i tylko by się tulił:) Moim zdaniem to wszystko zależy od charakteru psiaka:) Życzymy powodzenia!

Witam wszystkich serdecznie:) tak sobie podczytuję Wasz wątek i mogę powiedzieć, że brak ząbków u takich maluszków to niekoniecznie starość- sama pół roku temu odkupiłam od kobiety skatowana Chihuahuke o wadze 80 gramów!!! Była zagłodzona, wycieńczona, połamana i pomimo, że "szanowna Pani" sprzedała mi ją jako 1,5 rocznego psa "do naprawy" a koszt naprawy szacowany na 400zł(złamanie tylnej nóżki z przemieszczeniem) to ma ona ze 4 latka i niestety ząbków nie ma, ponieważ z zaniedbania organizm odrzucił je:( ma zaledwie 2 kiełki i jakieś z tyłu, które udało się uratować... i niestety okazało się również, że ma zaawansowane ropomacicze, wiec od czerwca kiedy ją kupiłam miała już 3 operacje, ale powiem szczerze, że radzi sobie doskonale i odpukać już się dobrze czuje. A operację przeszła bardzo ładnie, w delikatniejszej narkozie. I tak samo gryzie:) hehe tak nas kocha, że nie daje nikomu podejść. ;) Osobiście uważam, że u małych ras sterylizacja jest o tyle bezpieczniejsza, że one częściej niż inne mają właśnie ropomacicze, moja 2 córeczka też chihuahua przeszła sterylkę też doskonale. W końcu kobietki są mocne:))

Dziękuję za informację, a wiadomo w jakim jest wieku?

Witam, mam pytanie czy możecie coś więcej napisać o piesku?Jak dogaduje się z innymi psiakami? Jaki jest w stosunku do ludzi i zwierząt, czy dogadał by się z innym psiakiem?Jaki jest jego stan zdrowotny?

No prześliczny chłopak:loveu: Gratuluje !:)

Święte słowa Dorotko... Niestety... Ostatnio przeczytałam zdanie- „Człowiek jest królem zwierząt, gdyż przewyższa je w okrucieństwie, ale przyjdzie czas, kiedy będzie traktował mordowanie zwierząt w ten sam sposób, w jaki obecnie traktuje zabijanie ludzi. Ten, kto nie szanuje i nie ceni życia, nie zasługuje na to, aby żyć”. Ile w tym jest prawdy... A apropo Gracji- to jak kiedyś zdarzyło mi się być w owej stajni to mówiono, że to Gracja wpadła do szamba- jednak nie miała "tej przyjemności" ? Czyli był to inny biały konik...Dobrze dla Gracjuszki... Gdyby tylko dało się jakoś powstrzymać owych "wielbicieli koników"-niestety nie w tym kraju! Oby kiedyś...

Ale wspaniałe wieści:) bardzo się cieszę, że się udało:) szkoda tylko, że tak daleko, bo nie mogę ślicznotki odwiedzić... no i zdjęcia-rewelacja:D

Ja pewnie, że chce jakiegoś koniowatego:) tylko, że mam już 2 w wersji super mini;) no i u Dorotki w stajni mam swojego ulubieńca:loveu: ale kiedyś w dalekiej przyszłości... kto wie:cool3:

Nie ma kompletnie za co dziękować, cudownie, że są osoby które pomagają takim niedocenionym koniom- ja chociaż tyle mogę zrobić, żeby wesprzeć-a to tak naprawdę kropla w morzu...:) a jak można nie kochać tak cudnych zwierząt jak koniki??? sama przyjemność pomóc!:-) Więc to ja dziękuję:)

Przelew poszedł, ale popołudniu, więc będzie widoczny dopiero jutro. To cieszę się, że wszystko się dobrze skończy:-) Klaczka ma coś w sobie, jest urocza! :)

A ile ogólnie jest czasu, żeby ją wykupić? Bo jakoś tu cicho na wątku?

Nio to super, będzie szczęśliwa... to ja się mogę dorzucić marnie, bo marnie ale zawsze coś... oby inni zauważyli i też pomogli, jaki tytuł przelewu podać?