KatiKorej

Aniu uzupełnij mi tylko odrobaczenie, szczepienie i wrzucam jak nikt uwag nie ma, bo nie ma na co czekać :)

[B]Tekst do ogłoszeń[/B] Magik - urokliwy iluzjonista w typie labradora; 1,5 roku i dworcowa bezdomność IMIĘ: Magik RASA: w typie labradora PŁEĆ: samiec WIEK: 1,5 roku ROK URODZENIA: 2010 ROZMIAR (XS/S/M/L/XL): M (waga - 22kg) STERYLIZACJA: będzie STOSUNEK DO DZIECI: nie sprawdzono, ale Magiś kocha wszystkich STOSUNEK DO INNYCH PSÓW: bardzo pozytywny STOSUNEK DO KOTÓW: nie sprawdzono Magisia znaleziono na dworcu PKP. Prawdopodobnie został wyrzucony z pociągu. Przebywa w DT w województwie łódzkim. To cudny psiak o ujmującym charakterze. Może z wyglądu nie przypomina labradora, ale umie się cieszyć całym sobą, jak na tę rasę przystało. Magik pięknie chodzi na smyczy, nie boi się gwaru ulicy, jest przystosowany do życia w mieście. Reaguje na każde zawołanie i polecenie człowieka. Ma dystans do mężczyzn, potrzebuje kilku minut, żeby się do nich przekonać. Jednak weterynarza zaakceptował bez problemu, machał ogonem nawet podczas czyszczenia zatok około odbytowych. Uwielbia inne psy, nie powoduje bójek. Jeśli jakiś pies na niego warknie, Magiś po prostu odchodzi. Jest zakochany w swojej koleżance Kamie [URL]http://kupiepsa.pl/detail.php?siteid=83952[/URL] Obecnym opiekunom marzy się, aby razem poszli do adopcji. Niestety wiemy, iż nieczęsto się to zdarza. W boksie utrzymuje czystość, czasem po nocy zdarza mu się z nudów posprzątać po swojemu i porozrzucać kocyk, i legowisko. Jednak nie niszczy tego i nie gryzie, tylko mebluje według własnego uznania. Magiś ma jeszcze inne ciekawe zainteresowania i umiejętności, np. umie przejść pod jadącym pociągiem, swoim entuzjazmem i urokiem jest w stanie przekonać do siebie każdego. Opiekunowie próbują go oduczyć skakania na siebie, ale Magiś uwielbia się przytulać i być w stałym kontakcie z człowiekiem. Kiedy tylko ktoś usiądzie albo ukucnie, Magik od razu wykorzystuje okazję i pakuje swój rozmachany ogon na kolana niczego nie spodziewającej się osoby. [B]Kontakt w sprawie adopcji: [/B] [EMAIL="[email protected]"][email protected][/EMAIL] 798-211-667 [B]i krótka wersja[/B] Magik ma 1,5 roku. Może z wyglądu nie przypomina labradora, ale umie się cieszyć całym sobą, jak na tę rasę przystało. Pięknie chodzi na smyczy, nie boi się gwaru ulicy, jest przystosowany do życia w mieście. Reaguje na każde zawołanie i polecenie człowieka. Uwielbia inne psy, nie powoduje bójek. Jeśli jakiś pies na niego warknie, Magiś po prostu odchodzi. Jest zakochany w swojej koleżance Kamie [URL]http://kupiepsa.pl/detail.php?siteid=83952[/URL] Ma dystans do mężczyzn, który mija po kilku minutach.

[quote name='wegielkowa']Bardzo proszę (jeśli inni wpłacający się zgodzą) pieniążki z Mani przekazać na ślepaczka. Ślepaczek będzie potrzebował kasy na wizytu u weta. Transport pokrywam ja.;) Mój teść dzwonił: Mania wreszcie zjadła- kurczaka z ryżem. :multi: Nie chce wchodzić do domu. Siedzi przed domem. Prawdopodobnie nie mieszkała nigdy w domu.:shake: Ma w tej chwili dużo wolnej przestrzeni. Zrezygnowalismy z zakładania smyczy. Smycz jest czymś najgorszym dla niej.:-( Jeszcze nie podchodzi do swojego nowego pana z własnej woli, no chyba, że w ręce pana jest kawałek (uwaga) białego włoskiego serka:cool3: Pomalutku, pomalutku...[/QUOTE] Ledwo wróciłam z "wakacji", a tu takie wieści :) My się tu z Korejem cieszymy strasznie i życzymy malutkiej szybkiej aklimatyzacji :)

Drugi chłopak - też ma mnóstwo pcheł, też biga między autami, pilnuje się bardzo kudłacza. On z jednej strony na szczęście z drugiej na nieszczęście zachowuje dystans. [IMG]http://images35.fotosik.pl/852/50103f80a7509d34gen.jpg[/IMG] [IMG]http://images47.fotosik.pl/1039/41a8469c1d26d81fgen.jpg[/IMG] [IMG]http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/f7fbfd586519e890.html[/IMG]

[IMG]http://images47.fotosik.pl/1039/c5522ad6e7547f6agen.jpg[/IMG] [IMG]http://images41.fotosik.pl/1006/8db0e7f312097ba3gen.jpg[/IMG] [IMG]http://images49.fotosik.pl/1013/bb8632cff7136c35.jpg[/IMG] Chłopak radosny, biegnie niestety do każdego, bo jeszcze trochę i od kogoś dostanie. Dzisiaj wszystko pozamykane i na dworcu cały czas jest mnóstwo ludzi, wszyscy idą na lody. On leci do dzieci i biega między autami. W końcu komuś się to nie spodoba. Ma mnóstwo pcheł i przepuklinę pępkową, oraz zielone pasemka na ogonie ;]

Na dworcu jest teraz [SIZE=5][B]6 [/B][SIZE=2]psów. Dzisiaj pojawiły się [B]3 nowe[/B] i wrócił mały, czarny pies podobny do Magika. Stan na dziś: - mała czarna sunia - mała biała sunia - czarny piesek, który był przy poprzedniej cieczce - [B]suka z cieczką[/B], ok. 18 kg - nowa - szorściak - nowy (mnóstwo pcheł) - kudłacz - nowy (ma przepuklinę pępkową i mnóstwo pcheł) Te 3 psy mogły się pojawić zwabione cieczką, ale nigdy nic nie wiadomo. Cała nowa trójka adopcyjna. Sunia z cieczką [IMG]http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/4295ddf888701406.html[/IMG][IMG]http://images37.fotosik.pl/1002/4295ddf888701406gen.jpg[/IMG] [IMG]http://images39.fotosik.pl/1006/f0a9aa0b41a98e19gen.jpg[/IMG] [/SIZE][/SIZE]

Coś tam wypociłam tylko muszę skrócić, bo raczej nikomu się nie będzie chciało czytać takiej litanii. Jak skrócę to tu wkleję. Aniu podeślij mi tekst Kamisi, to machnę jej ogłoszenia za jednym razem z Magikiem i Manią. Pisać w ogłoszeniu o miłości Magika i Kamisi czy nie odstraszać parką potencjalnego domku? ;)

Fakt, w rzeczywistości wygląda gorzej niż na zdjęciach.

[quote name='terierfanka']czyli jednak trzeba napisać, że mix teriera...[/QUOTE] Jak powiedzą przez tel., że terier walijski, to też będą w schronisku wiedzieć. Mix teriera w ogłoszeniu nie przyciągnie uwagi, bo przecież każdy chce mieć "rasowego" psa, jak moje sąsiadki i ich 12-sto kilogramowe yorki;]

[quote name='tanitka']to teraz jeszcze troszkę cierpliwości dziewczyny i się uda :)[/QUOTE] Cierpliwość do psów mam anielską, ale do niektórych ludzi już mi jej niestety brakuje, szczególnie do tych, którzy nam je na dworcu płoszą. [quote name='ewa gonzales']:thumbs::thumbs::thumbs::modla:cioteczki sercem z wamiii! podajcie prosze naszej Myszce2 num konta . bedziemy szykowac niebawem bazarusiek dla waszych biedaczkow , bo kazdy grosik sie przyda:cool2::painting:pozdrawiamy i mocno trzymamy za cla akcje![/QUOTE] Dziękujemy :loveu::loveu::loveu:

[quote name='terierfanka']A czy w schronisku będą wiedzieli o którego psa chodzi? Bo ludzie jak dzwonią, niekoniecznie pamiętają imię. No i było by lepiej, gdyby zrobić najpierw pa, a schronisko chyba nie praktykuje?[/QUOTE] Jeśli powiedzą, że mix teriera i dodadzą, że z dworca, to każdy będzie wiedział. Wizyt przedadopcyjnych nie ma, ale są wizyty poadopcyjne i umowa. Jeśli ktoś będzie dzwonił po psa, to Pani Prezes, poda aktualne informacje. Ja ogłaszam tylko na schronisko, bo nie mam codziennego kontaktu z Panią Prezes i nie wiem czy konkretny pies, nie znalazł już domu.

[quote name='terierfanka']to może pominąć, że mix teriera? piesek średniej wielkości o ciekawym umaszczeniu i tyle? on chyba nie jest aż tak bardzo żywiołowy, osoba nie znająca się na terierach da sobie z nim radę?[/QUOTE] Na żywiołowego, to on nie wyglądał, raczej wolał się przytulać. Nie chciał mi zejść z kolan, ale to też pewnie dlatego, że czuł, gdzie zaraz trafi. Kiedy na dworcu wszystkie psy ganiały czarną sunię, on trzymał się z boku. Kontakt chyba najlepiej na schronisko. 44 724 57 84

Czarna sunia już się daje głaskać, nawet oparła się łapkami o próg w Ani samochodzie. Biała znów je blisko nas, ja ją prędzej na wodę oswoję:), niż na jedzenie, bo oprócz nas, cały dworzec je dokarmia, a nikt poza nami nie wpadł na pomysł, żeby im dać pić. A miski z wodą, cały czas nam wyrzucają, bo zaśmiecamy dworzec. [quote name='tanitka']dziewczyny a suczki jak zjedzą przy Was to się oddalają, czy kręcą blisko? pytam, bo może sedalin im podać?[/QUOTE] Nie damy im sedalinu, bo to nie jest bezpieczny środek, kiedy wokół jeżdżą pociągi (nie można sprawdzić rozkładu jazdy towarowych), a sunie mogą zasnąć na torach lub wybudzić się pod wpływem hałasu i wbiec prosto pod jadący pociąg. Przerobiliśmy już kwestie wszystkich środków usypiających i uspokajających, oraz siatek i chwytaków. Teraz je oswajamy i ścigamy się z czasem, zanim biała się oszczeni. Ale damy radę:)

[quote name='rita60']Dzieki cioteczko...a mogłabyś jeszcze napisać jak się zachowuje w stosunku do psów,ludzi,charakter.[/QUOTE] W schronisku jest taki sam jak na dworcu. Lubi głaskanie, szczególnie za uszkiem ;], toleruje inne psy, jest uległy. Więcej się przez kraty, jak się cała kwarantanna drze o głaski, zauważyć nie da, a na spacer jeszcze nie wyjdzie.

Jaga jak będziesz miała czas, to prosimy o jakieś jedno zdjęcie do ogłoszeń, zanim sunia przytyje. Im tragiczniej, tym więcej tel.

Myślałam, że psa podmieniliście :) Wygląda zupełnie inaczej, niż z nami na spacerze w schronisku, wtedy był tylko radosny, teraz ma pełnię szczęścia. Lubi już głaskanie czy nadal jest taki niezależny?

[quote name='Majki1510']to ja też się dorzucę 5 zł. - super pomysł a wszystkie osoby, które tak pięknie wypowiadają się o Ani i Asi zapraszam wieczorem na dworzec PKP, lub do Ani do domku mogą wyładować energię w lepszy sposób. Anka nie bądź głupia nie słuchaj pierdół, kto wie jaka jesteś i co robisz to wie, i nic tego nie zmienia. A szkoda żeby psiory ucierpiały na takich sytuacjach[/QUOTE] Maju, jakim wieczorem, Anka będzie po mnie za 30 min. i dworzec PKP wita :)

[quote name='wegielkowa']A ja proponuję z tych nerwowych postów zrobić bazarek;). Kto chce niech wybierze post od #64 i zapłaci 5zł za jego usunięcie. Proszę o wskazanie na które konto wpłacać. Ja zaczynam zapłacę 5zł za post nr 94 :lol:[/QUOTE] A mnie się ten post najbardziej spodobał i dam 7 zł na szczęście, żeby został.

...................

[quote name='Asiaczek']Mogę dać 10 zł stałej od sierpnia. Czy moge prosic o nr konta? Pzdr.[/QUOTE] Asiaczku dziękujemy bardzo :)

dzisiaj się zbiorę, to mu porobię ogłoszenia Magiś jest cudny, nieustannie kręci tyłkiem i macha ogonem i zadziwiająco dobrze dogaduje się ze wszystkimi psami. Dodatkowo, każdemu, komu ma okazję, pakuje niespodziewanie, ten rozmachany tyłek na kolana.

............................

[quote name='Secia']kochani prędzej czy później sunie zostaną złapane. Poker oferuje DT a ja zrobiłam bazarek. Potencjalna kaska idzie na to stado, według uznania i potrzeb Zapraszam i proszę o podrzucanie a może znajdziecie coś dla siebie :-) [URL="http://www.dogomania.pl/threads/212126-English-books-for-fun-and-hard-work-%29-up-to.....?p=17357103#post17357103"]http://www.dogomania.pl/threads/212126-English-books-for-fun-and-hard-work-)-up-to.....?p=17357103#post17357103[/URL] No i w mojej sygnaturce też jest fajny bazarek :-)[/QUOTE] Dziękujemy:loveu: [quote name='Poker']cały czas tu zaglądam. Jeżeli złapiecie laleczki , a nadal będę miała wolne DT , to wezmę 1. małą. Ale nie ukrywam ,że nie chcę blokować miejsce nie wiadomo na jak długo. Trzymam kciuki.[/QUOTE] Czarna sprawia wrażenie, jakby chciał wskoczyć na kolana i się wyprzytulać, ale niestety potrzebujemy czasu jeszcze trochę. Postaramy się najszybciej jak się da, dać znać.

.................................

[quote name='ostatniaszansa']Oj Katikorej nie byłabym taka pewna czy nie zrobia krzywdzy jeżeli chodzi o przetrwanie, żarcie , teren. Widziałam i nie ma przeproś pies-samiec zaatakuje sukę i to żeby zagryźć. Tak sobie myślałam jak te dworcowe sunie oswoic i troszke oszukac. Dobra droge obrałyscie, żadnych ruchów specjalnych, wołanie na żarełko , ciumkanie itp., Pewnie po potrwa ,ale jestem pzrekonana,że Wasza determinacja, cierpliwośc zostaną nagrodzone a sunie będa bezpieczne no i nie będa sie rozmnażały. Ewa[/QUOTE] Pewna to i ja nie jestem, ale wolę być dobrej myśli, niż martwić się na zapas. Mam nadzieję, że skoro kaukaz przy cieczce nie zagryzł Magika i tego drugiego czarnego psa, to teraz też nic się nie stanie. Pozostaje nam tylko czekać i je oswajać, skoro nic nie wyszło z innych pomysłów.