Jump to content
Dogomania

morus09

Members
  • Posts

    6
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by morus09

  1. matka SH ojciec NN, z pyska, postawy, lekkiego biegu podobny do husky, z uszu podobny do nietoperza. filigranowy bardzo, taki do kolana (mojego, a ja średnia jestem) ale młody wiec może dlatego. pogubiłam sie już. mam mieszańca, kundla, mix w typie husky czy mam coś innego? jakkolwiek by było pies jest czarujacy, pojętny, sprytny i biały i gdyby nie uszy nic nie zdradzałoby mezaliansu jego matki. :)
  2. no tak, ja laik jestem to dla mnie było logiczne co piszę. mam psa w typie husky.
  3. nie no, mnie chodzi o to że ja mam mix husky, który jest cały biały ;)
  4. No to hej, halo, teoria dominacji istnieje czy nie istnieje bo sie gubie i nie wiem czy mam zacząć gryźć swojego psa. Dzięki wszystkim własnie dobrym radom raz "musisz być panem" prosto od Fishera, raz że to nie ma racji bytu troche sie bujałam z psem, pies był zagubiony i ogólnie moment uważałam, ze trafiłam na jakiś niekumaty egzemplarz. Poczytałam to tu to tam i stwierdziłam, ze z pana Fishera zrezygnuję, pies na łózku nie śpi nie daletgo ze boje sie że mnie zdominuje, a poprstu nie uwazam, zeby był ideałem czystości poza tym sie kłaczy, on sie ze mną zgadza póki nie śpie, jak zasnę czasem zdarzy mu sie spać na łóżku częścią siebie resztą wisząc jak sie obudze to mamy pożegnanie i do następnego razu spokój. O ile nie patrze na niego kiedy przyłapie go na złamaniu zasad (wyszlam z pokoju zostawiając resztki na talerzu, które zjadł) konkluzję mam jedną - trudno, zostawiłam - dałam okazję. Pies cały posilek może lezeć w kącie, od czasu do czasu wstanie pogonić kota, którego pilnuje by sobie nie pozwalał, jak zostaje sam/zkotem jest panem i władcą. I niech se wtedy będzie. Ja staram sie pamiętac o zabieraniu talerza na bieżąco do kuchni :)
  5. no taki mix występuje na pewno sama posiadam :)) ale okresowo ma wątrobiany nochal. Z realnych to nie wiem, bo już wątpię które prawdziwe które oszukane, ale na pewno białasami z czarnymi nosami są owczarki szwajcarskie, tylko błękitne oczy to u nich wada.
  6. [quote name='agata.sa']Macie jakieś dobre rady jak radzić sobie w upale? Ja robię tak: - w ciągu dnia wychodzę na spacery częściej, ale na krócej - ok. 10 min. max (i oczywiście poruszam się tylko w cieniu) - psa spryskuję wodą za uszami i tak samo zwilżam mu poduszki łap (używam prostego spryskiwacza do roślin) - jeśli mocno dyszy chłodzę go kładąc mu wilgotny, chłodny ręcznik na głowie i szyi - jeśli bardzo mocno dyszy to wstawiam go do wanny, do której leję 1-2 centymetrową warstwę chłodnej wody. Siedzimy tak dopóki oddech się nie uspokoi, czyli jakieś 10-15 min. - jeśli temperatura na zewnątrz nie przekracza 25 st.C odwiedzamy miejsca, gdzie jest woda (np. parki z jeziorkami, dużymi fontannami) - ponadto w mieszkaniu duży wiatrak pracuje na okrągło ;) [/QUOTE] a robisz coś poza bieganiem z ręcznikiem za psem w ciagu dnia? fakt, w upał nie chce nic robić, załamke swojego psa poznaję po tym, że już nawet kotu pozwala spać w swojej misce, i nie gania gołębi. nie maltretuję go jakoś szczególnie usilnym chodzeniem. ale jak upał odpuści (np wczoraj) to ooooj :)) sie poganialiśmy troche. Woda z lodówki w ilościach nieograniczonych. Na wakacjach lanie wodą, ale wcale sie nie podobalo, więc nie przeszlo.
×
×
  • Create New...