Jump to content
Dogomania

chwiladlapupila

Members
  • Posts

    78
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by chwiladlapupila

  1. Zgadzam się z tym co napisała Ank@. Wolontariat powinien być przywilejem, na który nie każdy może sobie zasłużyć. Kilka miesięcy temu byłem na szkoleniu w jednym z Centrów Wolontariatu. Pierwszą rzeczą, którą usłyszałem, to stwierdzenie, że Wolontariat jest PRACĄ - darmową ale PRACĄ. Każdy Wolontariusz powinien mieć jasno określone prawa, obowiązki i przywileje wynikające z faktu bycia Wolontariuszem. Podstawą stworzenia dobrego Wolontariatu jest prawidłowo przeprowadzona rekrutacja, oparta na mądrze opracowanych ankietach, w których potencjalny Wolontariusz musi odpowiedzieć na dziesiątki pytań. Musi także zadeklarować dni i godziny w których poświęci swój czas na pracę - tak... tak... na PRACĘ. Osoby, które chcą zapoznać się z zasadami prawidłowo prowadzonego Wolontariatu zapraszam na stronę: [URL="http://wolontariat.ngo.pl/"]wolontariat.ngo.pl[/URL] znajdziecie tam zarówno Poradnik dla Organizacji jak i dla Wolontariuszy. Myślę, że reformę Wolontariatu należało by przeprowadzić po zapoznaniu się z materiałami zawartymi na stronie - w końcu właśnie w tym celu została ona stworzona.
  2. Witam wszystkich serdecznie, Po pierwsze FACEBOOK to nie miejsce, które zastępuje oficjalną stronę internetową firmy, instytucji czy organizacji. FACEBOOK a właściwie "Fan Page" na Facebook'u powinien wspomagać konkretną stronę internetową, a nie ją zastępować - tak jak Fan Page [URL="https://www.facebook.com/chwiladlapupila"]Chwili dla Pupila[/URL] wspomaga oficjalną stronę. Do tego celu został wymyślony i stworzony. Nie wyobrażam sobie sytuacji, w której np. szanująca się organizacja pożytku publicznego posiadała by jedynie Fan Page na Facebook'u. Dzięki Fan Page konkretnej organizacji docieramy z informacją do dużej liczby internautów - tak na prawdę odsyłając ich po dalsze informacje na stronę internetową, która w przeciwieństwie do Facebook'a jest naszą własnością. Żadna firma, instytucja lub organizacja nie powinna uzależniać się od Facebook'a bo nigdy nie wiadomo kiedy administratorzy Facebook'a bez żadnych powodów np. zablokują Fan Page. Dla niedowiarków proponuję wpisać w Google np. hasło: "zablokowali mi facebooka" ZDJĘCIA robione przez Wolontariuszy na terenie schroniska można (o ile się nie mylę) umieszczać w dziesiątkach tysięcy galerii, na setkach stron promujących zwierzęta do adopcji, w serwisie aukcyjnym Allegro oraz wszędzie tam gdzie tylko sobie wymyślimy. Pytanie tylko po co? Osoba chcąca adoptować zwierzaka z krakowskiego schroniska w pierwszej kolejności wejdzie na stronę krakowskiego schroniska, nie będzie szukała po albumach Picasa, nie będzie szukała wśród dziesiątek stron internetowych. Jest dla mnie oczywiste, że ktoś mieszkający w Krakowie zacznie poszukiwania od strony schroniska i strony KTOZ, może wiedziony ciekawością zaglądnie też na "Chwilę dla Pupila" na której nieustająco, na bieżąco zamieszczane są zdjęcia kotów, które przesyła mi Pani Barbara Ś. Nigdy nie odmówiłem nikomu zamieszczenia zdjęć (galerii zwierząt) wraz z opisem zwierzaka i nigdy tego nie zrobię. Każdy kto tylko ma ochotę może napisać maila w którym zamieści opis zwierzęcia, a w załączniku umieści zdjęcia. Nie odmawiam także niczego innego, Internauci piszą do mnie maile z różnego rodzaju prośbami, opisują swoje przeżycia związane ze zwierzakami prosząc o publikację. Nigdy nikomu nie odmówiłem i nigdy nie odmówię. Przykładem niech będzie zakładka "Ludzie listy piszą..." oraz ogłoszenia zamieszczane na głównej stronie portalu np. <[URL="http://chwiladlapupila.pl/2011/07/pies-znaleziony-przy-politechnice-krakowskiej/"]TUTAJ[/URL]> Każdemu kto do mnie napiszę pomogę najlepiej jak będę potrafił - bo dla mnie liczy się dobro zwierząt. Cytat: "W schronie jest aparat cyfrowy" i kolejny cytat: "O aparacie schroniskowym nie wspominajmy nawet, bo to żenada." Osobiście uważam, że każdym aparatem, albo prawie każdym da się zrobić dobre zdjęcia, pod jednym jednak warunkiem - ktoś musi umieć je robić. Samo zrobienie zdjęcia to dopiero początek sukcesu, zdjęcie trzeba jeszcze umieć wykadrować, obrobić i usunąć z niego np. wielką psią kupę. Nie ważne jaki aparat jest w schronisku, nie ważne, czy kosztował trzysta czy trzy tysiące złotych, odrobina umiejętności, dobrych chęci i zaangażowania spowoduje, że zdjęcie będzie dobre. Rekrutacja nowych Wolontariuszy - mam pomysł którym chciałem się z Wami podzielić. A gdyby tak każda nowa osoba chcąca zostać Wolontariuszem przechodziła tak zwany okres próbny np. jednego miesiąca? Przez ten okres czasu poznała by schronisko pomagając innym Wolontariuszom, nauczyła by się jak wyprowadzać i wprowadzać psy do boksów, zapamiętała by co można, a czego nie powinno się robić, oraz co najważniejsze sama przekonała by się co potrafi robić tam najlepiej. Wiadomo, że jeden człowiek będzie idealnie czesał psa, ktoś inny będzie potrafił robić fantastyczne zdjęcia, ktoś jeszcze inny (mniej wrażliwy) zajmie się wracającymi do zdrowia zwierzętami ze szpitala. Taki okres próbny pozwolił by określić co Wolontariusz robi najlepiej, co najlepiej mu wychodzi i co najbardziej lubi. Taki okres próbny połączony z sensownym szkoleniem być może był by idealnym rozwiązaniem. Pozdrawiam Andrzej
  3. W schronisku przy recepcji zawsze znajdziesz zarówno woreczki jak i inne wynalazki służące do sprzątania niekoniecznie ładnie pachnących niespodzianek :) Być może już jutro uda mi się załatwić coś co załatwi problem "min gigantów" raz na zawsze, ale nie chcę zapeszyć więc nic więcej nie powiem. No może poza tym, że w związku z niespodzianką pozdrawiam Justynę z AFN...
  4. Witam, Dawno nie było mnie na tym forum, ale doniesiono mi o ciekawym temacie, który się pojawił. Wiedziony ciekawością postanowiłem się z nim zapoznać. Błagam Was... nie WOLENTARIUSZE tylko WOLONTARIUSZE. Przepraszam, że się czepiam, ale dostaję wysypki jak czytam WOLENTARIUSZE... Psie kupy broniłem, bronie i będę bronił. Bywam w schronisku dość często, czasem nawet aż za często, chodzę z psiakami po trawie, po wybiegach i przyznać muszę, że znowu aż tak wiele tych psich niespodzianek tam nie znajduję. Prawdę mówiąc tylko raz będąc w schronisku udało mi się "zaliczyć minę". Przyznam, że nie bardzo zrozumiałem o co chodziło osobie w poprzednim poście, która napisała o domach, w których nie wiadomo co robić z plastikowymi woreczkami, a szczotki są zniszczone po deszczach. Wiem natomiast jedno... W ostatnim czasie zajmowałem się niejakim Maksem z N-10 którego na prośbę Pani Ewy T. oswajałem, wyprowadzałem na spacer i pracowałem z nim. Zawsze, za każdym razem kiedy zabierałem Maksia z boksu brałem węża i zmywałem niespodzianki, które siłą rzeczy się tam znajdowały. Maksio szczęśliwie poszedł do super fajnego domu, Strachopies zresztą też i bardzo się z tego cieszę. Żaden zwierzak nie zasługuje na to żeby mieszkać w schronisku. Jeśli tylko mogę coś dla nich zrobić to robię - to co umiem najlepiej... Przy okazji zapraszam Was do wzięcia udziału w akcji "Psia Kość" więcej <[URL="http://chwiladlapupila.pl/informacje/psia-kosc/"]TUTAJ[/URL]>
  5. Witam, Na stronie specjalnie przeznaczonej dla Leosia została opublikowana galeria zdjęć, oraz zestawienie wpłat zrealizowanych przez Dotpay. Z uwagi na Ustawę o Ochronie Danych Osobowych nie możemy opublikować niczego więcej poza samymi wpłaconymi kwotami. Zestawienie będzie aktualizowane raz na dobę. [URL="http://www.leon.chwiladlapupila.pl"]www.leon.chwiladlapupila.pl[/URL]
  6. [quote name='lolka']nie mogę , bo to prywatne konto, żadna z nas (tzn ja i beata ) nie należymy do fundacji jedynie do Tozu a to jakby niewiele daje możliwości, praktycznie żadnych na naszym terenie[/QUOTE] W pierwszym poście można by podać adres strony Leosia [URL="http://www.leon.chwiladlapupila.pl/"]www.leon.chwiladlapupila.pl[/URL]
  7. [B][FONT=Verdana][SIZE=2]UWAGA ! Portal "Chwila dla Pupila" uruchomił specjalną stronę poświęconą Leonowi. Na stronie znajduje się formularz za pomocą którego możecie przekazać dowolnej wielkości darowiznę przeznaczoną na pomoc dla psiaka. Wszystkie pozyskane tą drogą środki wpływają na specjalnie założone dla Leona konto w Dotpay, a następnie przelewane są na konto Pani Beaty Babiarz. [URL]http://chwiladlapupila.pl/informacje/leos-z-bogatyni/[/URL][/SIZE][/FONT][/B]
  8. UWAGA - pilnie poszukujemy osób, które 19 maja 2010 roku podczas akcji ewakuacji zagrożonego powodzią Schroniska dla Bezdomnych Zwierząt w Krakowie ratowały zwierzęta. Poszukujemy osób, które po zabraniu zwierzaka ze schroniska - na czas ewakuacji - postanowiły na stałe go adoptować. Prosimy o maila: [email][email protected][/email]
  9. Dzień dobry. Mam na imię Bratek, jestem dziewięciomiesięcznym szczeniakiem od 30 stycznia 2011 mieszkającym w krakowskim schronisku. Do schroniska trafiłem wraz z rodzeństwem, które szybko urosło i znalazło nowe rodziny. Ja nie miałem tyle szczęścia, chyba jestem chory albo coś ze mną jest nie tak - bo ludzie nie chcą mnie zabrać. Pewnie dlatego, że nie urosłem tak jak moje rodzeństwo. Swoim wyglądem przypominam malutkiego szczeniaczka. Podobno powinienem wyglądać zupełnie inaczej. Lekarze obawiają się, że już do końca życia pozostanę szczeniakiem. Mówią, że nie będę się rozwijał fizycznie i na zawsze pozostanę takim malutkim przytulakiem. Zawsze kiedy to mówią patrzą na mnie z politowaniem i dodają magiczne słowo "prawdopodobnie"... No bo chodzi o to, że oni sami nie wiedzą czy jestem chory czy nie. W schronisku brakuje pieniążków żeby można było zrobić mi badania. Dowiedziałem się o tym forum i postanowiłem do Was napisać. Tacy mili ludzie zrobili mi stronę internetową, zabrali mnie do radia i opowiadali jaki jestem fajny. Na antenie powiedzieli, że zbieram na badania. Teraz pozostaje mi tylko czekać i liczyć na Waszą pomoc. Wszystko o mnie znajdziecie na stronie: [URL="http://www.bratek.chwiladlapupila.pl"]www.bratek.chwiladlapupila.pl[/URL] Tam też galeria moich zdjęć na których widać jak zjadam parówki :)
  10. Staram się. A swoją drogą bardzo piękne stworzonko :) Te oczy ma takie fajnie "podbite" wygląda jak po niezłej imprezie i to nie jedno nocnej... [url]http://chwiladlapupila.pl/schronisko-w-krakowie/do-adopcji/hania-dom-pilnie-poszukiwany/[/url] Pozdrawiam i mam nadzieję, że Hania znajdzie szybko fajny domek...
  11. [video=youtube;P1ANBGXqwBg]http://www.youtube.com/watch?v=P1ANBGXqwBg[/video]
  12. [CENTER]Kilka dni temu okazało się, że Mamcia nie jest tak wystraszona i nieufna jak wszyscy myśleliśmy. Wyprowadzona na wybieg schroniska suczka dosłownie szalała z radości, biegała, cieszyła się i niczym nie przypominała wystraszonej, zamkniętej w sobie Mamci - jaką znaliśmy z jej boksu. [/CENTER] [CENTER] [video=youtube;ecMEarpNl54]http://www.youtube.com/watch?v=ecMEarpNl54[/video][/CENTER]
  13. A tak już całkiem na zakończenie to zastanawiam się dlaczego ludzie nie idą do źródła, dlaczego nie weryfikują numerów kont bankowych bezpośrednio na stronach np. Fundacji Mrunio. Wtedy nie było by tego całego zamieszania. Po uruchomieniu u nas formularza bardzo stanowczo poprosiłem Panią Prezes Fundacji Mrunio aby umieściła stosowną informację na stronie fundacji, informując w ten sposób wszystkich zainteresowanych, że formularz na Chwili dla Pupila nie jest oszustwem, że ona wie o takiej akcji, zgadza się z nią, popiera i akceptuje.
  14. Podsumowując... Wpłat na leczenie Kubusia można bezpiecznie dokonywać za pomocą: 1. formularza dostępnego na stronie [url]www.kuba.chwiladlapupila.pl[/url] oraz na podstronach przeznaczonych dla niego 2. bezpośrednio na rachunki bankowe Fundacji Mrunio znajdujące się na stronie internetowej Fundacji czyli: Rachunek złotówkowy (PLN) numer rachunku: 85 1240 1965 1111 0010 1171 6801 PLN Rachunek walutowy (EURO) numer rachunku: PL 93 1240 1965 1978 0010 1171 6957 EUR Rachunek walutowy (USD) numer rachunku: PL 12 1240 1965 1787 0010 1171 7101 USD [B][COLOR=red]W żadnym wypadku nie należy przelewać pieniędzy na wygenerowane numery rachunków bankowych widniejących na potwierdzeniu wpłaty. Prawdopodobnie zrobiona w ten sposób wpłata nigdy nie trafi na konto Fundacji Mrunio. [/COLOR][/B] Powiadomcie tą osobę aby nie podawała innych numerów bankowych poza tymi przedstawionymi powyżej. Bardzo się cieszę, że udało się wyjaśnić wszystkie wątpliwości. Cale szczęście, że to nie żaden oszust, który chciałby zarobić parę złotych korzystając z cierpienia biednego psa. Bez względu ile pieniędzy przeznaczonych dla Kubusia wpłacimy na konto fundacji Mrunio uważam, że nigdy za mało. Pamiętajmy o tym, że jego leczenie będzie trwało co najmniej kilka miesięcy, później czeka go jeszcze rehabilitacja - a to wszystko kosztuje. Ktoś z Was napisał, że na jego leczenie z różnych źródeł wpływa średnio tysiąc złotych dziennie, nie wiem czy to prawda, nie wiem czy to możliwe, nawet jeśli tak jest to przynajmniej dzięki nam będzie miał profesjonalną opiekę medyczną i może dzięki niej ten biedny zwierzak mniej się nacierpi i szybciej wróci do zdrowia.
  15. Ja wpłaciłem przed chwilą za pomocą formularza znajdującego się na stronie kuba.chwiladlapupila.pl Numer konta pod jaki poszedł przelew to: 32 1140 2004 0000 3402 5451 6145 Adres się zgadza: DOTPAY SPÓŁKA AKCYJNA UL.WIELICKA 72 30-552 KRAKÓW POLSKA W takim razie wygląda na to, że za każdym razem numer konta jest inny. W związku z tym uważam, że numer który wzbudza wasze wątpliwości jest prawdziwy. Zapytajcie osobę która na potwierdzeniu na właśnie ten numer czy poniżej jest napisane: Odbiorca: DOTPAY SPÓŁKA AKCYJNA UL.WIELICKA 72 30-552 KRAKÓW POLSKA Za chwilę przeleje jeszcze raz i zobaczę jaki tym razem numer konta się pojawi.
  16. Wykonując jeden telefon do Banku PEKAO S.A. udało mi się ustalić, że konto o numerze: [B][COLOR=red]78124045331111001032873655 [/COLOR][/B]istnieje w Banku PEKAO S.A. w Krakowie, oddział ul. Pijarska 1 Biorąc pod uwagę, że siedziba Centrum Rozliczeniowego DotPay mieści się w Krakowie być może jest to ich numer rachunku. Jednak uważam, że należy to sprawdzić. Jutro zadzwonię do DotPay i zapytam czy posiadają konto bankowe o tym numerze.
  17. [B][COLOR=red]Numer konta 78124045331111001032873655 jest mi NIE znamy[/COLOR][/B], nie jest opublikowany na stronie Fundacji Mrunio ani na stronie portalu Chwila dla Pupila. Być może to jakiś kolejny numer rachunku bankowego Fundacji Mrunio. Należało by zapytać Panią Prezes Fundacji. Jeśli to oszust proponuję natychmiast zgłosić sprawę na policję - niech zablokują konto o tym numerze i rozpoczną dochodzenie. Podany powyżej numer rachunku z pewnością nie należy także do DotPay. Centrum Rozliczeniowe DotPay nie posługuje się numerami rachunków do przyjmowania wpłat. Wpłaty przez Dotpay przyjmowane są za pomocą różnego rodzaju formularzy tworzonych na stronach internetowych - za pomocą skryptu (tak jak u nas) lub za pomocą linku z odpowiednim odnośnikiem.
  18. Szanowni Państwo, Portal Miłośników Zwierząt "Chwila dla Pupila" dostępny pod adresem [URL="http://www.chwiladlapupila.pl"]www.chwiladlapupila.pl[/URL] w porozumieniu z Prezes Fundacji Mrunio postanowił nagłośnić przypadek podpalonego żywcem Kubusia. Na naszym portalu uruchomiliśmy kilka podstron poświęconych Kubie. Stworzyliśmy specjalny skrócony adres [URL="http://www.kuba.chwiladlapupila.pl"]www.kuba.chwiladlapupila.pl[/URL] który łatwo promuje się w internecie, mediach i innych środkach masowego przekazu. W porozumieniu z Prezes Fundacji Mrunio doszliśmy do wniosku, że trzeba zorganizować zbiórkę pieniędzy przeznaczonych na leczenie psa. Postanowiliśmy, że Fundacja Mrunio założy konto w DotPay, za pomocą którego Internauci będą mogli przekazać darowiznę przeznaczoną na leczenie Kuby. Procedura zakładania konta dla Fundacji Mrunio w DotPay trwała kilka dni. W przeciągu kilku dni konto zostało założone. Natychmiast po założeniu konta w porozumieniu z Prezes Fundacji Mrunio uruchomiliśmy na stronach naszego portalu (poświęconych Kubie) specjalny formularz służący do wpłacania darowizn na leczenie psa - za pośrednictwem DotPay. Wszystkie zgromadzone tą drogą środki wpływają bezpośrednio na konto Fundacji Mrunio w Centrum Rozliczeniowym Dotpay, a następnie przelewane są na rachunek bankowy należący także do Fundacji Mrunio. Portal Miłośników Zwierząt "Chwila dla Pupila" nie pobiera, nie pobierał i pobierać nie będzie żadnych opłat (ani prowizji) związanych z uruchomieniem formularza. Nasza działalność na rzecz Fundacji Mrunio jest całkowicie charytatywna. Wszystko co robimy dla Kuby oraz innych zwierząt polega na bezinteresownej pomocy z naszej strony. O uruchomieniu formularza zostaliście Państwo poinformowani stosownym wpisem na głównej stronie internetowej Fundacji Mrunio, w którym Pani Prezes Fundacji napisała "Dzięki formularzowi płatności internetowych dostępnemu na stronie [URL="http://www.kuba.chwiladlapupila.pl"]www.kuba.chwiladlapupila.pl[/URL] macie możliwość przekazania darowizny, która w całości zostanie przeznaczona na leczenie kuby" Poniżej zamieszczony został także baner "Dotpay" po naciśnięciu którego Internauta zostaje przekierowany na stronę z formularzem. Uruchomienie formularza na stronie internetowej Fundacji Mrunio ze względów technicznych było by bardzo skomplikowane. Pani Prezes będąca administratorem strony nie posiada odpowiednich umiejętności aby samodzielnie zamieścić formularz na swojej stronie. Każda otrzymana od Państwa darowizna wpłacona za pośrednictwem formularza znajdującego się na naszej stronie internetowej wpływa na konto Fundacji Mrunio. Bezpieczeństwo wpłat zapewnia Dotpay S.A. z siedzibą w 30-552 Kraków, ul. Wielicka 72 Darowizny na leczenie Kuby mogą Państwo przekazywać także bezpośrednio na rachunek bankowy Fundacji Mrunio. Fundacja posiada kilka rachunków bankowych, o różnych numerach. Rachunek złotówkowy (PLN) numer rachunku: 85 1240 1965 1111 0010 1171 6801 PLN Rachunek walutowy (EURO) numer rachunku: PL 93 1240 1965 1978 0010 1171 6957 EUR Rachunek walutowy (USD) numer rachunku: PL 12 1240 1965 1787 0010 1171 7101 USD Wyżej wymienione numery rachunków bankowych znajdują się na stronie internetowej Fundacji Mrunio oraz na stronach naszego portalu. Oprócz zbiórki dostępnej na stronach portalu "Chwila dla Pupila" Internauci na własną rękę lub w porozumieniu z Fundacją Mrunio zorganizowali także wiele innych zbiórek, nie potrafię odpowiedzieć na pytanie, które z nich są prawdziwe, a które nie. Wpłaty na leczenie Kubusia przyjmowane są podobno przez Paypall, Allegro itp. Po raz kolejny powtarzam, że wszystkie wpłaty których dokonaliście za pośrednictwem formularza znajdującego się na naszych stronach nie są żadnym oszustwem i wpływają na konto Fundacji Mrunio. Jako Portal Miłośników Zwierząt "Chwila dla Pupila" nie mamy dostępu do konta Fundacji Mrunio w DotPay ani w żadnym innym banku. Nie potrafię podać Wam sumy wpłat, nie mam dostępu do wyciągów. Jestem przekonany, że Prezes Fundacji Mrunio dokona stosownych rozliczeń. Jeśli chodzi o publikowanie wpłat darczyńców to nie jestem prawnikiem, nie wiem czy Fundacja Mrunio może je opublikować czy też nie. Bardzo proszę o rozważne dokonywanie wpłat na rzecz Kuby. Darowizny przekazujcie albo za pośrednictwem formularza albo bezpośrednio na rachunki bankowe Fundacji. Być może faktycznie będą ludzie, którzy postanowią zarobić na cierpieniu tego biednego psiaka parę złotych. Na zakończenie napisze Wam, że nieustająco myślę o Kubie, zastanawiam się jakim cudem ten pies zniósł taki ból, jak bardzo musiał cierpieć. Uważam, że Kuba powinien zostać psim bohaterem, symbolem bezmyślnego cierpienia, które nigdy nie powinno mieć miejsca. W Krakowie mamy symbol psiej wierności, Psa Dżoka, którego historię znacie prawie wszyscy. Będę bardzo szczęśliwy jeśli Kuba zostanie symbolem w skali całego naszego kraju.
  19. [quote name='marta9494'][B]Dziewczyny,co mam mu napisać?[/B][/QUOTE] Każdy człowiek ma prawo przekazać darowiznę. To jego pieniądze i może je dać komu chce. Wpłacił pieniądze jako darowiznę więc w czym problem.
  20. [quote name='cucuvea08'][IMG]http://www.dogomania.pl/threads/200481-Pies-podpalony-żywcem!!!!!!pilne!!!/images/misc/quote_icon.png[/IMG] Napisał [B]marta9494[/B] [URL="http://www.dogomania.pl/threads/200481-Pies-podpalony-żywcem!!!!!!pilne!!!/showthread.php?p=16167038#post16167038"][IMG]http://www.dogomania.pl/threads/200481-Pies-podpalony-żywcem!!!!!!pilne!!!/images/buttons/viewpost-right.png[/IMG][/URL] Wiecie co ja myślę?Jak się zaostrzą przepisy, będzie dużo mniej takich przypadków.Teraz taki gnój kalkuluje.Zabiję spektakularnie psa,kota,kozę(nieważne)Dostanę zawiasy.I co?I nic!Zabiję raz i to nagram,zaimponuję temu i owemu,będę kozakiem,potem udam skruszonego i dostanę zawiasy.Zabiję raz,ale będę gwiazdą!On juz więcej tego nie zrobi,bo wie,że pójdzie(może)siedzieć,ale raz?Można!Nic ci nie zrobią!Za nim pójdzie jeszcze stu,pięciuset,tysiąc!I każdy zabije tylko raz!I każdy dostanie zawiasy i grzywnę....Wiecie co chcę powiedzieć. Martuś zgadzam się z tobą....Ale pomyślałam może zastosować inne kary ... bo tak jak piszesz to dostanie zawiasy i d..a. A jakby płacili wysokie kary grzywny np 15 tyś zł. , i żeby te pieniążki szły na schroniska i leczenie zwierząt, a oprócz tego jakieś prace społeczne np. po 4 godz. dziennie w schronisku (sprzatanie kojców)itp. a nawet w mieście sprzątanie psich odchodów z chodników. A tak jak nawet pójdzie odsiedzieć wyrok to za nasze pieniądze ,ma ciepło w dupę i jedzenie pod nos i tak jak piszesz to pózniej wyjdzie i kozakuje a tak przy kumplach musi sprzątać gówno...Co wy na to?[/QUOTE] Wiecie co... wydaje mi się że kara bezwzględnego pozbawienia wolności wraz z ujawnieniem wizerunku i danych personalnych w mediach będzie lepszą karą niż grzywna (nawet na rzecz schroniska). W większości przypadków nie będą jej płacić bo pewnie nie mają z czego, wiec przeliczą im to na "dzien pobytu w więzieniu" a to chyba niekorzystny przelicznik. Może jakimś rozwiązaniem było by połączenie tych dwóch sankcji - kara bezwzględnego pozbawienia wolności plus grzywna na rzecz schroniska lub fundacji. Jeśli chodzi o odpracowywanie wyroku w schronisku to jestem zdecydowanie przeciwny. Pracuje w schronisku i nie wyobrażam sobie żeby taki zwyrodnialec miał dostęp do zwierzaków... Nieustająco ktoś musiał by go pilnować. Chwila nieuwagi z naszej strony i zwyrodnialec np. przyciska starego, małego psa butem do ziemi... Nie wiem czy było by w naszym kraju schronisko, które zdecydowało by się na takie rozwiązanie.
  21. Z pełną odpowiedzialnością dołączam się do powyższych życzeń... Jestem urodzonym optymistą i wierzę, że los odpłaci tym <tu słowo uznane za obelżywe> i to z nawiązką...
  22. No i bardzo dobrze, że jest taki odzew. Nie zapominajmy, że jego leczenie będzie długotrwałe i kosztowne. Po leczenu jako takim nastąpi jak sądzę długotrwała rehabilitacja. Kubuś stał się symbolem cierpienia... Mam nadzieję, że to co teraz dzieje się w społeczeństwie wpłynie na szybsze rozpoczęcie pewnych zmian mających na celu ogólną poprawę życia zwierząt w naszym kraju. A wszyscy wiemy, że łagodnie mówiąc nie jest najlepiej - zarówno jeśli chodzi o ludzi jak i wymiar sprawiedliwości.
  23. Nowe zdjęcia są już na stronie Portalu Miłośników Zwierząt "Chwila dla Pupila" Kliknij [URL="http://chwiladlapupila.pl/informacje/zycie-kuby-wisi-na-wlosku/"]TUTAJ[/URL] [URL="http://chwiladlapupila.pl/informacje/zycie-kuby-wisi-na-wlosku/"] [/URL]
  24. Zbiórka pieniędzy na leczenie podpalonego Kubusia trwa nadal. W imieniu Fundacji Mrunio oraz Kuby bardzo serdecznie dziękujemy za wszystkie otrzymane od Was wpłaty. Kuba bardzo powoli wraca do zdrowia. Dzięki otrzymanym od Was darowiznom fundacja Mrunio zdecydowała się na zastosowanie bardzo drogiej technologii leczenia oparzeń - dla Kuby zostały zakupione specjalne opatrunki. Koszt jednego opatrunku "siatkowego" to około 140 złotych. Opatrunki zmienia się codziennie. Liczymy na Waszą dalszą pomoc. Z góry dziękujemy. Galeria zdjęć Kubusia zostanie dzisiaj zaktualizowana. Zapraszamy na stronę [URL="http://www.kuba.chwiladlapupila.pl"]www.kuba.chwiladlapupila.pl[/URL]
  25. [COLOR=White].[/COLOR] [URL="http://www.petycje.pl/petycjePodglad.php?petycjeid=6028"][IMG]http://chwiladlapupila.pl/wp-content/uploads/2010/11/podpisz.jpg[/IMG][/URL] [COLOR=White].[/COLOR]
×
×
  • Create New...