Jump to content
Dogomania

Malunia

Members
  • Posts

    16
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by Malunia

  1. Malucha ma zerwane wiązadło. Ręce mi się trzęsą ze stresu, wystarczy że o tym pomyśle. Jeszcze nie umówiłam nas na operację, chyba będzie to musiał zrobić Romeo.

  2. Moja Malucha też ma zerwane wiązadło, kuleje nam od roku, ale dopiero miesiąc temu trafiliśmy do dobrego ortopedy, który stwierdził co to może być (a i tak nie jest pewny). Nie wiem co teraz, chyba operacja. Ale to półó biedy, nie wyobrażam sobie rekowalescencji! Mój żywioł tego nie ogarnie, nie umie chodzić na smyczy, najważniejsze dla niej są inne psy... dobrze, że w domu śpi z reguły, ale na dworze nie wiem jakim cudem mam ją utrzymać w ryzach. Ona niestety nie jest zorientowana na ludzi :) Wzięliśmy ją ze schroniska i troche trwało zanim zaczęła w jakikolwiek sposób reagować na człowieka. Mam nadzieje, że Wasze psiaki mają się już dobrze:) Trzymajcie kciuki za mojego wariata. Macie może jakieś wskazówki? Już szukamy takiego ogrodzenia jak dla dzieci żeby nie skakała na łóżko, wyłożymy wszyskie podłogi dywanami żeby się nie poślignęła i będziemy dzownić po sąsiadach że wychodzi z psem o tej i o tej i żeby oni nie wychodzili ze swoimi :)
  3. Mam pytanie:) Moj pies od 3 tygodni ambitnie pozera kołdy, koce i poduszki- mieszkamy w kalawerce, ciężko jest nam wszystko pochować,i klatka też niestety nie wchodzi w gre. Mamy kota, więc kaganiec też odpada, bo kot moze tego nie przetrwać. Nie mam pojęcia co robić, żeby pies się oduczył- ma mnóstwo zabawek, uszy do gryzienia i kota do zabawy! Pies po prostu leży i "ciumka" koc aż ten sie chyba rozpusci mu w ryju i wtedy go zjada, zero szarpania. Nie raz już go karciłam gdy robił to przy mnie. Do tego gdy widze, że wyżarl dziure w kocu to boje się, że się "zatka" i będzie po psie;/ Pies ciumka też łóżko jeśli jest złożone. Próbowałm wysmarować jego ulubione miejsca pieprzem, ale to nic nie dało. Nie mam pomtsłu, nie mamy drzwi w domu więc nie możemy psa odgrodzić od przedmiotów do psucia ;/ Czego jeszcze warto spróbować? Pies ma 1,5 roku, kiedyś też tak robił ale po kilku "próbach" mu przeszło, teraz, mniej więcej rok póxniej, pies pożera coś codziennie. Pozdrawiam :)
  4. My myślimy o drugim psie, ja chciałabym właśnie starszego psa, bo serce mi pęka jak czytam o psach, które ostatnie lata spędzają w schronisku. Ale niestety, starszy pies to większe wydatki, a nasza młoda jest bardzo żywiołowa, więc to też obawa. Trzymam kciuki.
  5. A Pytanie- te orki dajecie psom do gryzienia na cały dzień czy tylko od czasu do czasu? Ja szukam czegoś na cały dzień -_-
  6. Hej :) Planuję kupić szelki dla swojej suńki, Mała jest niska, długa i waży 15 kg (ma dobrze rozbudowaną klatę jeśli to coś zmienia:)) W sklepie Pani zaproponowała mi szelki, które trzeba było ściągnąć do minimum że pasowały, mają szerokie paski (to właśnie najbardziej polecała sprzedawczyni). Jeśli to coś komuś rozjaśni to smycz od kompletu ma niecałe 3 cm szerokości, więc paski mają coś koło tego chyba :) Czy kupować szelki o szerokich paskach, które są duże i dopiero poważnie "skrócone" pasują? Szerokość pasków ma znaczenie? Pozdrawiam :)
  7. Liny już jej kupowaliśmy (takie kolorowe pozawiązywane) ale niestety jedyną pamiątką po nich były kolorowe kupy :P
  8. Nie miałam pojęcia :| Dzięki wielkie, od dzisiaj będę się babrać :)
  9. Czyli mam zaglądać pod ogon?:D i to jest aż tak widoczna różnica? Szczerze to nigdy jej się AŻ TAK nie przyglądałam :)
  10. jeżeli chodzi o te kości jadalne, to przypuszczam ze koszt byłby ok 10 zł dziennie -_- niestety, 250 zł miesięcznie to lekka przesada :)
  11. Naprawdę? Często kupujemy mięcho z kawałkami kości i chrząstkami, i to też idzie do gara....
  12. A jakiej firmy zabawki kupować, żeby wytrzymały jak najdłużej? Chodzi mi o coś w stylu Konga (nie koniecznie na smakołyki), z czym pies może zostać cały dzień i nie zepsuje. Ceny niektórych są powalające, a nie chce ryzykować. Moja sunia nie psuje mebli etc, ale własne zabawki rozbraja momentalnie. Kupiliśmy jej ostatnio laną piłkę (laną nie laną, taka bardzo twarda z gumy). Polecano nam w sklepie, a My głupi wierzymy :) Generalnie pies po chwili złapał między krótkie krzywe łapy i zaczął ją rozwarstwiać. A co rozwali to zje :) Dlatego muszę znaleźć coś godnego zaufania ;)
  13. Odgrzebuję, ale też mnie to interesuję :) Moja sunia ma ok 10 miesięcy, waży ok 16 kg i jest kundelkiem. Na cieczkę czekamy już kilka miesięcy :) Od kilku tygodni Małej się poprzestawiało i skacze na nogi i ręce i próbuje z nami kopulować. Czy to oznacza, że sunia dorasta i można się spodziewać cieczki? Mam również pytanie dotyczące zostawania suki samej w domu w czasie cieczki- słyszałam, że suki więcej sikają przed i w trakcie. Czy to oznacza, że może nie wytrzymać gdy ja będę w pracy? Czy sunia może kilka godzin chodzić w tych spejcalnych majtkach (te też już czekają:D)? I czy istnieje możliwość niezauważenie cieczki? To może głupie pytanie, ale słyszałam że niektóre sunie zostawiają bardzo małe plamki. Czekam i czekam, i boję się bo to będzie pierwsze takie przeżycie :)
  14. Mała lub Malucha. Ale narzeczony się śmieje, że niedługo zacznie reagować na "Kocham Cię" zamiast na imię :)
  15. Moja jest z POTRZEBY SERCA :) I z warszawskiego Palucha.
  16. Witam :) Od dziecka marzyłam o psie i wreszcie jest! Z warszawskiego Palucha wzięliśmy wtedy 2,5 miesięczną poczwarę :) Ludzie śmiali się z niej na ulicy, ale również jakiś Pan od razu chciał zaklepać ewentualnego szczeniaka;) Obecnie sunia jest przesłodka i przecudowna, to moje oczko w głowie. Ma cudowny charakter i jest idealna :)
  17. Moja sunia kundelek (ma coś z Cardigana) waży ok 16 kg i ma obecnie prawie 10 miesięcy. Jest schroniskowa, jak tylko ją zaadoptowaliśmy u weta kupiliśmy karmę Acane. Pies jadł, ale miała ciągłe rozwolnienie. Zaczeliśmy gotować, pies super, zero problemów, apetyt cudowny. Gdy miała jakieś 8 miesięcy znowu spróbowaliśmy suchej karmy, okazało się że toleruje Friskies (wstyd iść w gości z psem bo wyjada z misek :) ale dzięki temu zobaczyliśmy że jej nie szkodzi). Po pierwszej paczce kupiliśmy drugą, i.... równiutko z pierwszą dawką tej samej karmy z nowego wora zaczęło się rozwolnienie, po kilku porcjach przeszło. Próbowaliśmy też jakieś karmy również poleconej przez weterynarza, ale też niestety sunia jej nie tolerowała. Obecnie gotujemy jej ryż, do tego mięcho (kurczak lub wołowe), do tego kości. W proporcjach różnych, ale na tydzień wychodzi paczka ryżu (1kg), ok 1,5 kg mięsa i warzywa/ owoce. Mam nadzieję, że jej to służy :) Do tego dostaje witaminy kupione u weterynarza :)
×
×
  • Create New...