-
Posts
30 -
Joined
-
Last visited
Everything posted by GorgOna.Re
-
[quote name='Magda Kara']A gdzie Toffik się zapodział???[/QUOTE] Toffi (wraz z rodziną) właśnie wrócił z wakacji. Zdjęcia będą w środę najpóźniej. Oszalał, rozszczekał się ponownie i zmężniał. Ukokosimy niebawem ponownie: Pańcia ostatnie dwa tygodnie w pracy musi wycierpieć i już będzie wolną kobietą z duuużą ilością czasu dla pieska (który teraz to już robi za wielkie monstrum).
-
Dla przypomnienia Toffi ma 7 miesięcy i 7 dni... Dziwnie ludzie reagują na wieść, że "to jest szczeniaczek".
-
A tu już fotki całkiem świeże - takie sprzed dwu godzin - a co? Mam wolne, wzięłąm aparat i udało sie - a sztuką jest trudną zrobić Temu Psu zdjęcie, bo on ( podobnie jak jego pańcia) fotografować się nie lubi: [URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images46.fotosik.pl/312/3130fbc93d909168med.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images50.fotosik.pl/313/57f35c356b30a605med.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images37.fotosik.pl/307/bb6b99819975b36cmed.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images49.fotosik.pl/313/6231546d6269ff4bmed.jpg[/IMG][/URL] Mój pieseczek!!!!!
-
Więcej Toffiego - bo i zdjęcia "nowe" i Toffi większy... [URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images39.fotosik.pl/308/09fabad041885e44med.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images45.fotosik.pl/313/51fc175ce6bb7b1emed.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images41.fotosik.pl/308/14551989f96a30c0med.jpg[/IMG][/URL] ... kompletnie nie rozumiem, o co chodzi z tym ozorem... Toffi ma uczucia w jęzorze -majta nim przy każdej możliwej okazji i ciągle sie uśmiecha. (Chyba, że jest mocno niewyspany - jak dzisiaj i odsypia :razz:)
-
Wiem co ma współnego króliczek Briardami: TOffi też podgryza pędy drzewek owocowych. I korzonki. Fajna Zuzka :).
-
:huh::stormy-sad::bad-word: No nie! Żądnych guzów sobie nie życzymy. Dosyć się Boruś nacierpiał ze śledzioną. To NA PEWNO nic takiego.
-
Biedny Borecki! Ale w roli Hannibala wygląda nieźle. Prawda! [url]http://images43.fotosik.pl/306/85af74532c92f265med.jpg[/url] A tutaj, to nawet może udawać "ciężką konnicę" (taką od rycerza z piką albo inną bronią zaczepną).
-
A czemu Boro jest pies kagańcowy?
-
:placz:I co mi z tego, skoro, jak napisałaś mi kiedyś: i tak ma dożywotni zakaz biegania? Ja bym chciała zobaczyć masę ( w sumie dwie) biegającego futra:p. Takie mam marzenie...A tu: lipa. Boro hasać nie może, tamte dwa są łyse. Gobo już nie żyje, wiec też nie pobiega...
-
Ewcia, nie wiem, nie wiem! Zdaniem Stokrotki - Anety - powinien być na Wrzosowie. Tam go szukałam ( oczywiście nie wiedząc, że pod wskazanym adresem znajdę Boro, miałam nadzieję, że rozmnożą mi się radomskie szeregi "mopków" (nie cierpię tego określenia). A tu lipa. Nie dosyć, że psa nie było, to jeszcze jednak się nie rozmnożyły :(
-
Boro na działkę weekendowo nie dojechał, czym narobił mi nie mało kłopotów i utrudnień poszukiwawczych.
-
Anetka, nie dam, bo nie mam. Jak tam będę jeszcze raz, to postaram się wykukać. Oczywiście, za zgodą właścicieli:) BTW: moja, zaszczepiona poszukiwaniami Briardów koleżanka, doniosła mi, że jest jeszcze jeden - na Wrzosowie. Po tygodniowych poszukiwaniach pana St.B, który podobno na tym Wrzosowie przebywał, ustaliłam, że mowa o... BORO! No tak, tego się spodziewałam. Pozdrowienia dla Kudłacza!
-
Znalazłam dwa!!!!! Za jednym płotem. Szkoda, że na lato są strzyżone i trochę szkoda, że są psami ogrodowymi, nie kanapowymi. Ale, może im tak dobrze? Pieski mają trudną historię za sobą. Przeprowadziły się tu ze Śląska, skąd zostały wydane przez poprzednich właścicieli ( blok, dwa wielkie Briardy i ciężarna kobieta - podobno, to nie grało). Od dwu lat mieszkają pod Radomiem. Moja koleżanka twierdzi, że widziała jeszcze jednego - całkiem niedaleko tamtych dwu. I w dodatku na działce człowieka, którego znam. Spróbuję to potwierdzić.
-
Magda! Dawaj zdjęcia! Bo w ucho!
-
:-( O! Zaraz z pałą! Przecież piszę, że mam kłopoty natury mieszkaniowo - komputerowej. W domu remont (utrudniony dostęp do kompa) i w dodatku ... komp ma jakąś awarię. Strach mu aparat podłączyć:-( .Ale mam nadzieję, że do soboty się do niego dobiorę. W pracy nie bardzo bym chciała podpinać aparat pod kompa, bo... jakiś taki duży jest i widać go bardzo, a ja jeszcze przez niecałe trzy miesiące :multi: jestem za pracownika, nie za pracodawcę !
-
[quote name='Magda Kara']Moja droga ja równiez nie umiem wsadzać fot.WE DWIE RAŻNIEJ:multi::multi:[/QUOTE] HURA!!!!! Faktycznie - raźniej. A my mamy nową czerwoną obrożę - WIĘC MOŻECIE CHWALIĆ I PODZIWIAĆ. Ze starej już psiątko wyrosło - a czerwona musi być, bo "nie pasuje do Pańci dodatków" jak mówi mój maleńtas, czyli córka - Itka. A tak na prawdę, to wygląda ten psiak uroczo właśnie w czerwonych obrożach. Kompa w domu bierze jakaś awaria i boję się podpiąć mu aparat. Ale jak tylko przestanę się bać, "to ja Wam pokażę" nowe Toffie foty. I dziękujemy za dobre słowa.
-
I nic nie poradzę, umiem załączać te foty albo w minimalnej wersji, która otwiera sobie duże okno, albo wcale. Jeśli nikt mi nie pomoże zostanę za cielątko do końca życia... :(
-
Aniu! O przepraszam! Myślałam, że moje kochane psiątko nie ucieszyło Waszych oczu- taki mały odzew był. Zdjęcia w locie. W domu ogromne zmieszanie remontowe i dostęp do kompa utrudniony, ale na rozgrzewkę, małe dowody "Toffowego" szaleństwa, które uchwyciłam telefonem, jakieś dwa tygodnie temu. Tak wygląda zabawa z najlepszym kumplem, Kumpel na na imię Odys i jest najstarszy w grupie ( ma całe półtora roku) [URL=http://img175.imageshack.us/i/zabawa2.jpg/][IMG]http://img175.imageshack.us/img175/5405/zabawa2.th.jpg[/IMG][/URL] A tak wygląda się po zabawie z kolegami: [URL=http://img263.imageshack.us/i/pozabawie.jpg/][IMG]http://img263.imageshack.us/img263/892/pozabawie.th.jpg[/IMG][/URL] W pracy - żeby nikt nie podejrzewał, że jestem normalny [URL=http://img291.imageshack.us/i/felga2s.jpg/][IMG]http://img291.imageshack.us/img291/720/felga2s.th.jpg[/IMG][/URL] nadal w pracy [URL=http://img44.imageshack.us/i/felga1.jpg/][IMG]http://img44.imageshack.us/img44/6353/felga1.th.jpg[/IMG][/URL] I na tarasie ( szkoda, że nie pańciowym [URL=http://img412.imageshack.us/i/34198929.jpg/][IMG]http://img412.imageshack.us/img412/5405/34198929.th.jpg[/IMG][/URL] A tu ćtapak tarasowy, czyli cierpliwy piesek [URL=http://img10.imageshack.us/i/tapost.jpg/][IMG]http://img10.imageshack.us/img10/1756/tapost.th.jpg[/IMG][/URL]
-
Anetka! To to my wiemy - niecierpliwie czekamy na spacerek ze zdrowym Kudłaczem!!!
-
[url]http://i191.photobucket.com/albums/z31/sota36/100b4121.jpg[/url] O Matko!!! Ile się musiałaś nawysilać, żeby uchwycić taki "wyraz twarzy"? One w ogóle tak umieją??? Taką groźną minę zrobić???? Może. jak ten mój podrośnie, to też tak będzie umiał, bo na razie to... BTW: NO PO PROSTU PIĘKNOŚCI!!!
-
Dlaczego w moim zakichanym Radomiu nie ma futrzastych cudeniek??? Jak fajnie by było stadkiem na spacerek... A tak? Czekamy niecierpliwie na powrót Boro do formy.
-
[url]http://i254.photobucket.com/albums/hh112/INECZKA73/ACA06.jpg[/url] Dla takich widoków warto żyć. Przeeeeepiękne! Marzę o tym, żeby Toffi był już "Pełnokudłym" Briardem i biegał z równie rozwianym włosem...
-
Nie no! Masakra!!! Robię zgodnie z instrukcją - zdjęcia są jak widać z imageshocku i co? Lipa... Jak widać powyżej...jakieś wypierdki mi wychodzą... przepraszam te, no kur... oj, no! malutkie te zdjęcia!!!! Nie umiem :(:(
-
Witajcie: Przedstawiam Wam jednostkę briardopodobną ( w domu zwaną niekiedy "wyrobem briardopodobnym) o imieniu Toffi. Rodzice Toffiego mają rodowody - on nie. Ma niespełna pięć miesięcy i kochającą rodzinkę ( Sztuk trzy - dwie babeczki - jedna "letnia" - Pańcia, druga nie - Mała i "Pańcio" - facet sztuk jeden, ze chrztu Łukasz z przydomku "Ponury Kłapouchy". "Pańcia" imię też ma - Ula. Mała jest natomiast Itką ( zdrobnienie od Wiktoria). Toffi, jak każdy małoletni jest ogromnie ruchliwy i niestety, trudno jest mu zrobić dobrą fotę. Ale starałam się. Oto efekty: Ulubione zdjęcie Pańci - zrobione jakieś trzy tygodnie temu. Toffi zdążył od tego czasu nieco zarosnąć kłakami i wypięknieć jeszcze bardziej: [URL=http://img6.imageshack.us/i/brakujcyelement.jpg/][IMG]http://img6.imageshack.us/img6/3118/brakujcyelement.th.jpg[/IMG][/URL] Pierwszy spacer. Po niespełna tygodniu spędzonym w nowym domku, zwierzątko zostało wsadzone do samochodu i ... wywiezione do lasu. Bidul "Zestrachał" się po drodze, że odwożą go do mamy i niestety... wymiotło go. Potem było tak: [URL=http://img64.imageshack.us/i/niegz.jpg/][IMG]http://img64.imageshack.us/img64/6574/niegz.th.jpg[/IMG][/URL] [url=http://img64.imageshack.us/i/niegz.jpg/][img=http://img64.imageshack.us/img64/6574/niegz.th.jpg][/url] [url=http://img406.imageshack.us/i/img4205bw.jpg/][img=http://img406.imageshack.us/img406/9614/img4205bw.th.jpg][/url] [url=http://img532.imageshack.us/i/znowubiegiem.jpg/][img=http://img532.imageshack.us/img532/4396/znowubiegiem.th.jpg][/url] I jeszcze - z ukochaną Małą... Chyba to wtedy zadzierzgnęło się między nimi wieeeelkie uczucie: [url=http://img269.imageshack.us/i/akcjaratunkowa.jpg/][img=http://img269.imageshack.us/img269/3144/akcjaratunkowa.th.jpg][/url] Teraz Toffi jest nieco większy: [url=http://img443.imageshack.us/i/prawieportret.jpg/][img=http://img443.imageshack.us/img443/7977/prawieportret.th.jpg][/url] [url=http://img443.imageshack.us/i/estmoi.jpg/][img=http://img443.imageshack.us/img443/7058/estmoi.th.jpg][/url] Jego poczucie bezpieczeństwa w domu również, śpi i poleguje wszędzie, gdziekolwiek padnie: [url=http://img249.imageshack.us/i/zapaminacianie.jpg/][img=http://img249.imageshack.us/img249/1353/zapaminacianie.th.jpg][/url] Biega coraz częściej i szybciej: [url=http://img706.imageshack.us/i/hahahaxp.jpg/][img=http://img706.imageshack.us/img706/7128/hahahaxp.th.jpg][/url] [url=http://img651.imageshack.us/i/lecimyb.jpg/][img=http://img651.imageshack.us/img651/4057/lecimyb.th.jpg][/url] I jak widać, trudno jest zrobić zdjęcie, na którym go widać w całości. No i oczywiście, prawdopodobnie nie umiem ich odpowiednio załączyć. Mam nadzieję, że Jola (pozdrowienia!!!) mnie nuczy. A może Anetka, która jeszcze niedawno miała z tym problemy ( cieszymy się, że Borecki ma się lepiej i czekamy na "porośnięcie futrem i wspólny spacerek):lol:
-
Santos! Jesteś bossski Briard! I ten śnieg w pyszczu i w ogóle!!! A ja nie do końca "wczesana" i dlatego pozwalam sobie zadać pytanie - ile Santos ma teraz?