-
Posts
1058 -
Joined
-
Last visited
Converted
-
Biography
piołun
-
Location
Żywiec
-
Interests
CHCĘ ŻYĆ
-
Occupation
Nauczyciel
Recent Profile Visitors
The recent visitors block is disabled and is not being shown to other users.
piołun's Achievements
Newbie (1/14)
10
Reputation
-
Alfik ma nie tylko ogródek, ale i ogród i sad i trawkę, a nawet swój własny apartament koło kotłowni i małe drzwiczki zazdroszczę mu, bo ja muszę gnieść się w bloku pan bardzo ułożony mieszka z rodzicami, ma 50 lat wszystko się dobrze ułożyło panu Geraldowi /szkoleniowiec /daliśmy psa wariata, nieumiejącego się zachować, a oddał nam ułożonego sympatycznego psiaczka [B]Alf to nie ten sam pies co półtora miesiąca wcześniej,no i ma nowy dom!!![/B]
-
umieściłam Alfika na gazeta.pl [URL]http://forum.gazeta.pl/forum/w,128,143646270,143646270,ALFIK_bez_ucha_wyrosnieta_popsuta_zabawka_.html[/URL] w przyszłym tyg. w piątek będzie w dodatku bielskim i żywieckim w Dzienniku Zach., w połowie kwietnia "Nad Sołą i Koszarawą" lecę do pracy, a raczej jadę br br jak zimno wracam wieczorem
-
mieliśmy kiedyś w domu kota Wojtka z toruńskiego schroniska, był z nami prawie 15 lat, czarny jak diabełek, Wojtusiu wszystkiego dobrego, uszka d o góry, będzie dobrze
-
dziękuję za bazarek i obiecane fanty, bardzo dziękuję :lol:, ja nie mogę tu często zaglądać, bo w domu to jestem raczej gościem niż domownikiem wpadłam tylko na 30 min wyprowadzić FERDKA, czy ktoś jeszcze pamięta Ferdka Kiepskiego z Żywca? Ferdek jest teraz Bubusiem i mam nadzieję że dobrze mu u mnie czy Oprawcy poniosą konsekwencje? dziewczyny wiecie, że udowodnienie znęcania się jest trudne, inspektorzy wet. działają tak, że "pożal się Boże" a jeśli ja mam tracić czas i pieniądze na Sądy, to wole to spożytkować na znalezienie Alfikowi domu ci "właściciele" mieszkają niedaleko mojej szkoły i często widzę tę mamuśkę, nóż w kieszeni mi się otwiera, no ale na głupotę ludzką nie ma rady, oni są obserwowani, jak tylko sobie COŚ nowego wezmą, to będą mieć ze mną do czynienia:mad: dziękuję jeszcze raz, lecę z moim Bubolem, będę wieczorem
-
co tam mały bezuszkowy chłopaku?, dziś dzwoniłam do pana, który się opiekuje Alfikiem, piesek biega po ogrodzie, bawi się z psem Pana Opiekuna i czteroletnim synkiem, nie wykazuje agresji, trochę nieokrzesany w zachowaniu, załatwia się w domu, wyje i szamota się, gdy zostaje sam, atak agresji w samochodzie był spowodowany paniką i strachem, piesek jest szkolony, jest pilnym i usłuchliwym uczniem, będą z niego "Ludzie" kończy się pierwszy miesiąc pobytu Alfika w hoteliku, nieuchronnie zbliża się czas zapłaty, ja czekam na dostawę gadżetów babskich, ale to chyba dopiero po świętach, więc wtedy zrobię bazarek, może ktoś pomógł by fantami??? Alfik bardzo prosi...
-
Witam i pozdrawiam Alfika, w lecie przywiązywali go do hulajnogi, żeby ciągnął dzieci, a całą jesień i zimę był przywiązywany sznurkiem do kaloryfera w przedpokoju, aby się nie plątał pod nogami... , a On rósł, rósł i niczego nie widział oprócz ścian biedny pies, nikt go niczego nie nauczył, teraz dopiero poznał co to ogród i bieganie z innymi psami trzymam za Ciebie kciuki maluszku